Skocz do zawartości

Blockbuster Magic-Suns-Wizards


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

IMO Orlando jeszcze nie skonczylo handlowac i beda szukac wysokiego ktory wejdzie z lawy by wspomoc Bassa i Howarda, bo tam bieda jest obecnie. Niskich od cholery, spadajacy kontrakt Richardsona, to chyba jeszcze nie koniec. JJ Reddick to sobie teraz w cholere duzo pogra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyskuja wszyscy. jedni wiecej inni mniej.

 

magic: jrich>vc, brakowalo im hedo, choc ten hedo to juz nie ten hedo sprzed 2 lat. ale magic nie maja nic pod koszem. pytanie dnia brzmi teraz kto poleci z trojki arenas/duhon,nelson???????

najwieksza wartosc ma nelson i przy arenasie jest zbedny. w orlando arenasa traktuja jak all stara(w wypowiedziach, ktore czytalem poki co) wiec imo beda szukali wysokiego za nelsona. bez wysokiego niech zapomna o walce z heat/celtics.

 

wizards wiadomo.

 

suns. nareszcie maja centra, ktory jest w sanie biegac ich koszykowke i jednoczesnie bronic. przewiduje hurraoptymistyczny scenariusz, w ktorym mg wchodzi do s5 nash robi z niego +10ppg goscia a sam gortat zbiera polowe pilek suns. zyskuja tez pietrusa (!) i podstarzalego vc, ktoremu jednak potrzebny jest ktos taki jak nash.

 

suns maja szeroka lawke z dublujacymi sie pozycjiami i nie wykluczone, ze dojdzie do kolejnych zmian

 

 

mg trafil bardzo dobrze. szkoda tylko, ze to suns. juz sam podpis bataliona zniechecil mnie do tego by sie jarac tym trade'm:) zycze mu jak najlepiej. czesciej bedzie teraz gral vs. lakers. milo. no i ma teraz wszysko, zeby pokazac na co go stac.

 

edit:

malo kto pisze tu jeszcze o aspekcie finansowym tych transferow. magic oszczedzaja ok 12 baniek bo z tego co widze ich payroll spadl z 94 z hakiem na 89.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię to.

 

 

Wróciłem wczoraj mocno porobiony, w sumie to mnie jeszcze trzyma ale do k**** nędzy hedo znowu? Do tego arenas i richardson, bez back up center nawet najgorszej jakości przy pozbyciu się MG?

 

OTIS. I don't like our team.

 

 

Co za k**** matoł.

 

Wymiana z Lewisem była by jeszcze ok ale to co ściągneliśmy z suns? Czy Howard nie narzekał przypadkiem na obrone obwodowych grajków...nawet pozbycie sie kibicow marcina nie poprawia mi humoru. Hedo Kurwoglu.

 

 

Z początkiem sezonu byłem w stanie postawic kase że orlando sie podoba to co maja i nie zrobia wymiany... i szkoda chyba ze tak nie było. Mam nadzieje że wisi jeszcze jeden transfer i wymienimy kogoś ze skrzydłowych na jakiegoś wielkiego czarnucha pod kosz. Najchętniej niech się pozbędą redicka, bo go lubie a w tym momencie to ja tu nie widze za duzo minut dla niego. Bulls to nie chcieli przypadkiem Gibsona opchnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie myslałem ze to kiedyś napisze, ale od dzis kibicuje PHX :)

a przynajmniej nie będe już im tak hejtował

 

 

a Magic... fajnie wygladaja...jak Knicks swego czasu

nie dość, ze mają Trrka i tego beznadzioejnego all around Richardsona, na którego jak patrze to mi sie żółć wylewa to jeszcze mają MegaStara ZERO

Jedyny plus tej wymiany dla nich to chyba pozbycie sie Ryśka

 

Otis Ty pojebie

 

PS: Moze i Bulls chcieli Gibsona opchnąć, ale nie teraz, nie bez Noah ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hedo nie jest ten sam ale nie przeszkodzilo mu to w dmuchaniu USA w finale MS takze biore go anyday za Gortata :mrgreen: zyskujemy lidership, doswiadczenie, clutch, wszechstronnosc a oddajemy gracza ktory tak na dobra sprawe tylko biegal, zarabial 4mln mniej, nie gral w pierwszej piatce.. gdzie tu strata????????????? zycze powodzenia kibicom Suns

Gilberta na 2 sobie nie wyobrazam. granie na 1 calkiem fajnie mu wychodzi, na pewno lepiej niz Nelsonowi ale rzut mu nie siedzi i nie biega sprintem, do demonow defensywy tez chyba nie nalezy.. trzeba wiec jeszcze rozwiazac sprawe nadmiaru PG. osobiscie wolalbym zeby to Jameer wchodzil z lawki albo jakas wymiana. we dwoch raczej grac nie powinni bo zaden nie pokryje zawodnikow wiekszych od siebie na SG

 

Otis Ty pojebie???

ja tam sie ciesze ze wogole cos zrobil bo mikstura sie wyczerpala i trzeba bylo dzialac. zadzialal i mamy czas do lutego zeby jeszcze ewentualnie cos pozmieniac.. nie zawsze jest szansa wyciagniecia Gasola za shit.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hedo nie jest ten sam ale nie przeszkodzilo mu to w dmuchaniu USA w finale MS takze biore go anyday za Gortata :mrgreen: zyskujemy lidership, doswiadczenie, clutch, wszechstronnosc a oddajemy gracza ktory tak na dobra sprawe tylko biegal, zarabial 4mln mniej, nie gral w pierwszej piatce.. gdzie tu strata????????????? zycze powodzenia kibicom Suns

Który potrafił niemiłosiernie ceglić odkąd poszedł z orlando stał stał się kołkiem z ogromnym kontraktem gortat dawał pewność za howardem hedo daje pewność tego że znowu się będę wkurwiał, jak ma wygladac rotacja minut na obwodzie? Jason jest lepszy niz vionce na chwile obecna ale ograniczajac sie do transferu lewisa za arenasa to sklad prezentowal by sie lepiej niz po wymianie z suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orlando zagrało śmiało. Mnie się to podoba. Moim zdaniem gorzej (niż z tym co mieli) na tym nie wyjdą. Pytaniem otwartym pozostaje to, czy mogli wyciągnąć za tych ludzi kogoś lepszego. Jak choćby wspominanych Hamiltona czy Iguodalę. Bo Arenas za Lewisa to mniej więcej równy deal. Jeden problem w zamian za inny. Ale jak wypali i Arenas nie będzie się łamał, to da IMO dużo więcej niż totalnie skiepszczony Rashard. Turkoglu to dla mnie wielka niewiadoma. W Orlando swego czasu coś grał. Ale późniejsze stoczenie stawia to pod znakiem zapytania. Wygląda na to, że musi być ballhogiem, żeby coś wyczarować. Gortata może Magic brakować, ale nie jest powiedziane, że to koniec trejdów, a i fakt, że mają pełnowartościowego Bassa, trochę im pomoże w złączeniu końca z końcem. Orlando na plus. Skoro są w trybie win now, to taki trejd wpisuje się w ten obrazek.

 

Wizards na plus. Z Arenasem nigdzie się nie wybierali. Rashard ma krótszy kontrakt i nie będzie godził w rozwój Walla.

 

Suns na plus. Tak jak byli, tak będa na rozdrożu między grupą playoffową, a loteryjną i między ekipą w przebudowie, a próbującą coś ugrać tym co ma. Ten trejd w mojej ocenie nie spowodował, że którąś stronę się przechylą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem co jest w tym kebabie, że kolejni GM tak się dają nabierać :? najpierw Blazers się na niego napalili, ale na ich szczęście ich wydymał chociaż oczywiście okazało się, że wydymanymi zostali Raptors, którzy potem pchnęli go do Suns ci znowu jak się kapnęli jak się wpieprzyli zamienili go sobie na defensywnego klocka pod kosz czyli to czego potrzebowali i najlepsze, że kosztem Magic, którzy zamiast się cieszyć, że Turkoglu nie przepłacili teraz łyknęli sobie jego kontrakt :lol:

 

ja już co raz mniej tą ligę rozumiem, dla Magic deal z Wizards w zasadzie fajny większa nadzieja w tym, że Arenas odzyska formę i coś z niego jeszcze będzie niż w Lewisie no i co ważne zmusza do Stana do grania częściej na 4 kimś kto do tej roli się lepiej nadaje, nawet jak jest to tylko Bass. Tylko teraz problem polega na tym, że na obwodzie Magic zrobiło się cholernie ciasno, sporo bolków, którzy w pierwszej kolejności będą myśleć o tym by samemu oddać rzut zamiast grać przez Howarda, nawet ten Turkoglu specjalnie sytuacji nie ratuje bo ja rozumiem jedynym co mogło skłonić Magic do łyknięcia jego kontraktu są te jego plejmaking skills, nawet jeśli są mocno przereklamowane. Jednak ktoś tu musi odejść i wydaje się to być Nelson, ja tu jakoś przy tym składzie nie widzę harmonii i grania wszyscy dla drużyny kiedy rzuty i minuty między siebie będą musieli dzielić Nelson, Richardson, Arenas i są jeszcze przecież Reddick, Turkoglu czy Q. Strefa podkoszowa trochę też biednie wygląda, może Gortat jako zmiennik Howarda się marnował, ale jakiegoś sensownego zmiennika mieć powinien jednak.

 

Jeżeli to jest koniec wymian Magic to ja tu czegoś nie rozumiem bo jakoś trudno mi uwierzyć, że Gortata z kończącym się kontraktem Cartera nie można było lepiej spożytkować, ale jeśli coś jeszcze mają w planach to ok poczekam z oceną.

 

Co do Suns tak fajnie to wygląda z ich punktu widzenia, ale jak się temu bliżej przyjrzeć to widać, że tam chyba nie bardzo mają od paru sezonów pojęcie co robią, czego chcą. W zasadzie od czasu jak sobie ściągnęli Shaqa co chwila robią jakieś przemeblowania składu praktycznie przyznając, że poprzednie decyzje były błędne i się z nich po czasie wycofują. Trzeba było już puścić w tej wymianie do Magic również Nasha dać chłopu szansę powalczenia jeszcze o coś bo miotają się starając się wykorzystać jeszcze co się da z czasu jaki mu pozostał, ale widać, że z tej mąki chleba nie będzie.

 

Dobrze dla Marcina i dla nas wszystkich bo nareszcie będzie miał szansę pokazania na co go faktycznie stać, albo udowodni, że jest sens w niego inwestować i w Orlando się marnował, a jak nie to przynajmniej skończą się te zachwyty na jego temat i spekulacje czego to by nie dokonał nie mają przed sobą najlepszego centra ligi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o wkur...... to:

+

VC nie bedzie mnie już więcej wkurzał.

Piatrus za nim jakoś nie będę tęsknił

MG? - DH sam pod koszem?

Kontrakt Lewisa

-

Turek - ja cie pi****le jak w tym roku myślałem że nie osiwne to jednak się myliłem. wrócą podania w trybuny, cegły no ale trochę cojones zyskaliśmy.

Richardson nie wiem czy w PO się nie zesra.

SVG może wpaść na genialny pomysł grać Turkiem na PF :lol::lol::lol::lol::lol: jak to zobacze to na pewno osiwne :oops:

 

Arenas duża niewiadoma. Projekt VC nie wypalił więc warto było zaryzykować.

 

Wg mnie kolejna wymiana wisi w powietrzu bo skład wygląda tak:

Arenas/Nelson/Duhon/jwill

Richardson/JJ

QBitch/Pizdoglu

Bass/Anderson/Malik/Clark

DH/Ewing/Orton :lol:

 

Może startniemy po Hamiltona lub Iggiego. Na razie to wygląda na przetasowanie nic więcej.

 

Ja nie chce Pizdoglu!!!!!!!!!!!!!!!! po cholere nam wymiana z Phoe!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro tak to ja kompletnie nie rozumiem ruchow magic od 2 lat.

przeplacaja mg, lewisa, nie chca hedo, nie chca swienie zbierajacego i uzupelniajacego gre magic barnesa, wola parofke quentina i kolejnego rozgrywajka duhona. przy okazji przedluzaja jwilla. pozniej wysylaja swojego starowego pf'a by zdobyc kolejna jedynke (arenas) wymieniaja vc na lepsza dwojke jricha ale przy okazji powraca hedo.

i traca pietrusa, ktory robil wiele dobrego, dobrze bronil i backup c, w zamian dosajac hedo i clarka, kory nadaje sie do nbdl.

 

nie widze w tym wszystkim wiekszego sensu.

 

jezeli zamierzaja grac nelsonem to po co im arenas? kim chca grac na sf? i kto ma byc zmiennikiem howarda?

 

albo czegos nie wiemy albo w orlando tak sie posrali, ze moga stracic howarda, ze dealuja dla samego dealowania.

z 1 strony wysylaja lewisa, znak formowy napierdalania z dystansu magic czyli koncepcji stana, z 2 strony nie robia ruchow, ktore wskazywalyby, ze stan zamierza zrezygnowac z tego stylu.

 

albo brniemy w cos do konca albo zmieniamy koncepcje. rozumiem, ze ja lekko zmieniono skoro zaczeto grywac bassem na pf ale teraz zeby powalczyc z c's czy heat potrzeba wysokich. a nie 10 pg i sg

 

nie kumam tego.

 

albo leci kolejny deal, w ktorym poleci jedyny majacy jaja i warosc reddick+duhon za wartosciowego wysokiego mogacego grac zarowno na c jak i pf a arenas bedzie combo guardem

 

albo nie rozumiem tego calosciowego planu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli zamierzaja grac nelsonem to po co im arenas? kim chca grac na sf? i kto ma byc zmiennikiem howarda?

 

 

dokładnie.

 

nie rozumiem również tych wszystkich głosów, że trzeba brać RIPa etc etc etc. Na obwodzie ten skład jakoś będzie wyglądał, ale co na tablicach? Już nawet nie myślę co to będzie gdy Bass się połamie czy bógwieco i nie będzie grać :lol: Orlando nie ma żadnej 'mocnej' czwórki, pomijając Bassa, bo nie przesadzajmy, że nagle forma Clarka czy Ortona ekslpoduje :wink: Turas i Anderson mogą grać na PF wtedy, gdy przeciwnik pod koszem ma jakiś lamusów. I jestem cholernie ciekawy jak to będzie wyglądać w starciu ze zdrowym Bostonem na przykład :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic największą stratę ponieśli pod koszem. Nie ma Gortiego, mam nadzieję, ze teraz docenią jego robotę. Szczególnie gdy drużyny będa robić runy 10-0 jak DH zejdzie.

 

Ale o obwodzie. Arenas jest ryzykowny, ale k**** Arenas to Arenas, lepiej go mieć niż grac przeciwko niemu. Kiedyś końcówki grał wybornie, mam nadzieję, że tak tez będzie w Orlando(mam nadzieję, ale wątpię ;)). Duże ryzyko, ale tez dużo można zyskać. Do tego dochodzi J-Rich, którzy przypomnę był x-factorem w PO w zeszłym roku i jego dyspozycja wg mnie w najwięszym stopniu przyczyniła się do takiego sukcesu Suns. Co by nie mówić 15+ pts zawsze dołoży, piłki nie potrzebuje, trójki(czyli to co się u Stana liczy) ciska i to na skuteczności 40%+. Więc Te dwie postacie to jakiś tam krok do przodu zdaje się. Pizdoglu powienen grac na SF, ale co tam stan wymyśli cieżko powiedzieć.

 

Bass + DH to jednak tylko jakieś76 minut pod koszem więc te 20 muszą jakoś obsadzić. Szczerze mówiąc nie widzę innej opcji niż smallball.

Na razie wielka niewadoma.

 

Ogólnie to PHX na 100% się poprawią bo wyjebali cancera z zespołu + dodali biegającego defensywnego centra.

Wizz w perspektywie czasowej zyskali znacznie a z Howardem zdrowym, Wallem, Youngiem i Lewisem nie widze innej opcji niż jakies progres.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

orlando obecnie maja pod koszem niewiele wiecej od lakers sprzed powrotu bynuma.

 

owszem dwight moze grac 44ppg w odroznieniu od gasola a i sysem gry w magic jest zupelnie inny

 

ale z czym na boston czy miami?

Miałeś na myśli minuty chyba :P

Howard będzie w stanie zagrać tyle minut moze co 5 meczy, bo w innych będzie łapał foul trouble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzne na ten sklad Orlando i nie wiem jak Stan moze to dobrze poukladac.

 

To, ze brakuje wysokiego jest oczywiste, ale powinni w miare latwo te luke zalatac. Quentin + Clark ew. 2nd round pick i jakiegos wysokiego na 20 minut sciagna. Nie bedzie furory, ale 3 do rotacji sie znajdzie. Gorzej, ze nie widac 4 wysokiego, a Anderson za bardzo mnie nie przekonuje.

 

Nelson ma startowac, Arenas pierwszy z lawki? Moglby sprawdzic sie w tej roli, ale nie wiem czy bylby z tego zadowolony. Moze sie popsuc atmosfera w druzynie.

 

Skoro Magic poszli juz na calosc to moze cos w stylu Nelson, Quentin, Clark / Camby, Miller. Blazers maja klopoty z pogodzeniem Roya i Millera biora Nelsona, ktory z dobrym rzutem powinien lepiej sie tam sprawdzic, a Magic uzupelniaja rotacje wysokich, ale biora tez prawdziwego pg gdyby jednak woleli przesunac Arenasa na sg.

 

Nie wierze jak mozna bylo znalezc w pol roku 2 chetne druzyny na Turkoglu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno Dwight był 'on board' z tymi trejdami. Trochę przypomina mi to sytuację z LJem, który swego czasu też był obeznany z każdym ruchem Cavs i suma summarum odszedł za free, zostawiając ich z sutymi kontraktami...

Nie, to Cavaliers się udupili na lata podpisując w offseason 05 Larryego Hughsa, Donyella Marshalla i Damona Jonesa. LeBron nie wyruchał Cavs, po prostu nie zostawili mu wyboru. Poza tym napisałeś to w ten sposób jakbyś zrzucał odpowiedzialność na LeBrona za wszystkie trejdy Cavs i konsekwencje tego, czyli kontrakty na długie lata. Przede wszystkim Cavs płacąc za błędy przeszłości, nie tylko na rynku FA ale też w drafcie, nie mieli zbyt wiele talentu i kart przetargowych, chwytali się wszystkiego co miało plakietkę "na sprzedaż" i Mo Williams to była cholernie dobra okazja dla nich, bo na PG mieli Snowa oraz Gibsona (który jest SG w ciele PG). To był no brainer, co niby LeBron miał tu do gadania? Mógł jedynie wyrazić oświadczenie woli, że podoba mu się taka idea pozyskania Mo za paczkę frytek. Przypadek Jamisona to po prostu kolejna okazja do pozyskania całkiem niezłego gracza minimalnym kosztem, co miał niby powiedzieć "sory ale ja w to lato odchodzę do Miami i tym tejdem spierdolicie sobie tylko salary"? Cavs i tak są udupieni na lata, mają zdecydowanie najmniej utalentowany roster w lidze, najpierw niech się skupia na drafcie przez najbliższe 3 lata, a dopiero po tym niech pomyślą o jakimś dobrym FA, nawet zakładając że mieli by kasę w następne lato to kto chciałby tam do nich przyjść? W sumie bardzo dobrze, że Magic dali możliwość uczestniczenia w tym Howardowi, w końcu jest on ich franchise playerem , w okół niego się buduje zespół, to jest nawet wskazane, żeby go zapytać co o danej sprawie myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.