Skocz do zawartości

Derek Fisher - najlepszy laker w historii


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

:D

zawsze sie znajdzie zeby dojebac fanom lakers. oni tego nie napisali? i co z tego:D

jajć

Gość się nie zgodził z tezą w tytule tematu, a ty już robisz z tego kolejną próbę dojebania fanom Lakers przez jakiegoś zawziętego hatera, który nic nawet nie wspomniał o fanach Lakers. To się leczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak ja mam to inaczej odebrac?

 

wchodze, tworze temat o barbosie jako najlepszym ever sunsie, po czym w 1 poscie odnosze sie do tego, ze jest najszybszym graczem slonc w historii ale generalnie jest slaby i tej szybkosci to w ogole nie da sie zmierzyc.

 

wchodzi ktos z obozu heat i pisze

"pojebalo was jesli myslicie, ze barbosa jest najlepszym sunsem ever

w dupie mam tresc posta i autora,

face it"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Me Myself and I:

Wątpisz? Proszę bardzo, wolny kraj ja będę obstawiał przy swoim. Za dużo dobrego Fisher zrobił ostatnimi laty dla Lakers żeby go nie upamiętnić.

trafił parę rzutów i liderował w szatni... jakoś nikt nie ma pomysłu wieszania kerrom czy Paxonom czy Horrym koszulek pod sufitem, że by to chociaż był Laker Forever :roll: i nie umniejszam tu jego zasług, po prostu ich nie przeceniam na tyle żeby uznawać go za legendę czy HoFa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chytry ale problem lezy w tym, ze gosc nie przeczytal nawet 1 posta. on wciaz nie wie, ze tytul to tylko podpucha.

 

przeczytal tytul i jedzie.

 

gdyby bylo napisane "jason williams - najlepszy koszykarz w historii grizzlies" pewnie by nawet nie zareagowal

 

a tak nawet pewnie nie zauwazyl, ze to lorak(!) byl autorem takiego tytulu.

 

chodzi mi tylko o to, ze jak jakis elbart napisze, ze fishowi mogliby zastrzec numer w lakers to nikt tego nie zauwazy ale jak juz to napisze kibic lakers to juz jest afera na cale forum i podawane jest to za przyklad fanatyzmu fanow la.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi tylko o to, ze jak jakis elbart napisze, ze fishowi mogliby zastrzec numer w lakers to nikt tego nie zauwazy ale jak juz to napisze kibic lakers to juz jest afera na cale forum i podawane jest to za przyklad fanatyzmu fanow la.

 

To się trzeba cieszyć że fani lakers są traktowani poważnie a elbart nie :]

 

gdyby bylo napisane "jason williams - najlepszy koszykarz w historii grizzlies" pewnie by nawet nie zareagowal

 

To śmierdzi pisem.

 

 

Ogólnie rozbawiło mnie to że odebrałeś jego post jako atak na lakers. Że post był z dupy i mu sie nie chciało przeczytać o co chodzi w temacie to tak ale atak na lakers, prosze cie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie roli Fishera i Fisher-type graczy polecam poczytać Simmonsa 'The Book of Basketball' (Lorak wrzucał w temacie "atakujemy na tamten kosz"), rozdział 1 - 'The Secret'.

 

Generalnie chodzi o to, że wszystkie mistrzowskie teamy potrzebują 3 typów graczy:

 

1. Superstara (dającego przykład, ciągnącego drużynę, go-to guya) - Magic, Isiah, Jordan, Hakeem, Duncan

 

2. Sideckicka (wypełniajacego wszelkie niedoskonałości lidera/uzupełniającego się z nim) - McHale, Pippen, Ginobili

 

3. Role playerów (poswięconych drużynie, nie grających dla statów) - i pod ten 3-ci typ idealnie podpada Fisher (a także Horry, Rodman)

 

Proste, logiczne.

 

Fisher to gracz, kórego każda mistrzowska drużyna musi mieć, nie da się pokazać jego wartości w statach.

 

Team-ahead-of-individual values.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe kto byl sidekickiem Hakeema w '94. pewnie Thorpe. albo moze Maxwell. albo Horry :lol:

 

wracajac do tematu, Fisher w APM (03-09) ma 1.32. dla porownania:

Bibby 1.68

Iverson 2.02

Deron 2.22

Felton 2.53

Harris 2.76

Westbrook 2.82

Parker 3.23

Billups 4.42

Kidd 4.79

Nash 6.52

Baron 6.76

Paul 7.50

 

to jedyni lepsi PG od Fishera. oczywiscie postrzeganie tych wynikow zalezy od znajomosci (chociaz w niewielkim stopniu) APM wiec wiekszosci z was i tak niewiele to powie, ale w kazdym razie w advanced stats (czyli nie tylko APM ale patrzac na adv boxscore stats) Fisher jest generalnie postrzegany lepiej niz przez przecietnego kibica. przeciez przez wiekszosc sezonu byl dla wiekszosci kibicow LA gownem, a teraz sprowadzenie Blake'a ma byc wielkim progresem.

 

problem nie jest z advanced stats. problem jest w tym ze przecietni kibice nie potrafia sie nimi poslugiwac albo udaja ze potrafia (jak np. Van uzywajacy PER) i potem twierdza ze np. ktos jest niedoceniany przez advanced stats nie majac w ogole pojecia jak jest oceniany. na calym forum na palcach jednej reki mozna policzyc ludzi regularnie uzywajacych advanced stats do czegokolwiek a ludzi ktorzy sie wypowiadaja o nich (adv sts) jest cale mnostwo. porzucajac stosunkowo grzeczny ton, powiem wprost: pierdolicie o czyms o czym nie macie zielonego pojecia i dlatego wydaje wam sie to czyms zlym (chociaz w ogole nie wiecie czym jest).

 

ogolnie ze wszystkich zawodnikow Lakers robi sie bostwa bo maja niespotykanie fanatycznych kibicow. Kobe jest top1 ligi, Gasol top1 wysoki, Bynum all-star, Fisher najwyrazniej rowniez all-star, Odom najlepszy zbierajacy ligi (pozdro Kubbas), Artest najlepszy obronca i tez pewnie all-star. ogolnie wszystkie pozycje macie najlepiej obsadzone, najlepszego coacha w historii, najwiecej leadershipu, ale na koniec jednak potrzebujecie 4 kwarty G7 i gry w 8 (albo 20 FT wiecej w kwarte) zeby wygrac ze starymi Celtics ktorzy pewnie wg tych samych kibicow nie maja ani jednego gracza w top15 ligi, sa bez lawki i w ogole nie powinni grac w NBA tylko w jakims hospicjum league. Suns z kolei rowniez nie maja gracza w top15 wg tych samych kibicow, wielu zawodnikow nadaje sie do d-league i prawie na kazdej pozycji Lakers maja miazdzaca przewage, a jednak potrzebowaliscie 6 gier, w tym czolowego fuksa all-time w postaci farfocla Artesta pod koniec G5, zeby z nimi wygrac. Lakers zajebisci, Lakers najlepsi na kazdej pozycji i tylko bic poklony. jak potem im kibicowac skoro wiadomo ze pozniej caly offseason bedzie zajebany kartoflami typu "Fisher retired jersey" czy pi****leniem o leadershipie kazdego z zawodnikow Lakers ?

 

give me a motherfuckin break (pozdro Allen35... i nie, to wcale nie znaczy "daj mi przerwe na poruchanie mojej matki")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi tylko o to, ze jak jakis elbart napisze, ze fishowi mogliby zastrzec numer w lakers to nikt tego nie zauwazy ale jak juz to napisze kibic lakers to juz jest afera na cale forum i podawane jest to za przyklad fanatyzmu fanow la.

Dobrze to zostało ujęte. Paranoja. Sięgnęła u Ciebie podobnego poziomu jak wśród obrońców krzyża i wszelkiej maści Katolotalibów widok reportera z kamerą którzy wszędzie widzą masońską telewizje TVN.

 

Ogranij tą fazę badboysie dwa...

 

Nie będę dalej się rozpisywał na Twój temat jakiś el-bart > złychłopiec dwa :twisted:

To się trzeba cieszyć że fani lakers są traktowani poważnie a elbart nie :]

heheh, tutaj akurat nie ma nieprawidłowości bo akurat sympatyzuje z Lakersami ;)

Ogólnie rozbawiło mnie to że odebrałeś jego post jako atak na lakers. Że post był z dupy i mu sie nie chciało przeczytać o co chodzi w temacie to tak ale atak na lakers, prosze cie.

Jeszcze, żeby była w nim nuta hejteryzmu. Chyba, że złychłopiec zgodzi się z tezą że to Fisher był/jest najlepszym graczem w historii lakers. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbyś Mr. Bast porzucił swój moralizujacy i pouczający ton, bo już o ocenianiu na poziomie ciemnej masy nie wspomnę, to ja np chętnie bym się dowiedział chociaż w skrócie cóż to takiego APM i dlaczego tak uważasz - tak, wiem że można se w googlach wygrzebać i zrozumieć, ale skoroś taki mądry to możesz ułamek mądrości przelać i na innych

 

a tak swoim wywodem na temat Lakers tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu że mimo iż warto by Cię poczytać, to szkoda czasu na frustrata :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh, tutaj akurat nie ma nieprawidłowości bo akurat sympatyzuje z Lakersami

No to serdecznie podziwiam, bo jesteś jedynym znanym mi fanem Lakersów, który nie szanuje Bryanta (lubić, nie lubić, kwestia dyskusyjna, jak np. nie lubię Shaqa za to że w zasadzie był spasłą krową i że co roku zmieniał zdanie na temat najlepszego gracza na świecie, ale szanować szanuję i powiem, że Lakers mu sporo zawdzięczają:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem nie jest z advanced stats. problem jest w tym ze przecietni kibice nie potrafia sie nimi poslugiwac albo udaja ze potrafia (jak np. Van uzywajacy PER) i potem twierdza ze np. ktos jest niedoceniany przez advanced stats nie majac w ogole pojecia jak jest oceniany.

juz ci chyba dzieciaku odpowiedziałem dlaczego użyłem sobie PER, ale oczywiście nic nie odpowiedziałeś więc odpowiem zrobiłem to co ty czyli wybrałem sobie to co mi akurat pasowało. Cały czas nie odpowiedziałeś dlaczego nie używałeś advanced stats by wykazać wyższość Nasha nad Stocktonem.

 

ogolnie ze wszystkich zawodnikow Lakers robi sie bostwa bo maja niespotykanie fanatycznych kibicow. Kobe jest top1 ligi, Gasol top1 wysoki, Bynum all-star, Fisher najwyrazniej rowniez all-star, Odom najlepszy zbierajacy ligi (pozdro Kubbas), Artest najlepszy obronca i tez pewnie all-star. ogolnie wszystkie pozycje macie najlepiej obsadzone, najlepszego coacha w historii, najwiecej leadershipu, ale na koniec jednak potrzebujecie 4 kwarty G7 i gry w 8 (albo 20 FT wiecej w kwarte) zeby wygrac ze starymi Celtics ktorzy pewnie wg tych samych kibicow nie maja ani jednego gracza w top15 ligi, sa bez lawki i w ogole nie powinni grac w NBA tylko w jakims hospicjum league. Suns z kolei rowniez nie maja gracza w top15 wg tych samych kibicow, wielu zawodnikow nadaje sie do d-league i prawie na kazdej pozycji Lakers maja miazdzaca przewage, a jednak potrzebowaliscie 6 gier, w tym czolowego fuksa all-time w postaci farfocla Artesta pod koniec G5, zeby z nimi wygrac. Lakers zajebisci, Lakers najlepsi na kazdej pozycji i tylko bic poklony. jak potem im kibicowac skoro wiadomo ze pozniej caly offseason bedzie zajebany kartoflami typu "Fisher retired jersey" czy pi****leniem o leadershipie kazdego z zawodnikow Lakers ?

 

no i to jest właśnie przykład bełkotu haterów Lakers, kłamstwa, wyolbrzymianie słów kibiców Lakers do niesamowitych rozmiarów, urojenia, pi****lenie o graniu w 5 na 8, kiedy Lakers są zdecydowanie gorzej traktowani przez sędziów jak chociażby w finale 2008 to już nikomu nie przeszkadza. Na koniec oczywiście winni wszystkiemu są kibice Lakers jakby to oni byli winni głupoty i ignorancji większości haterów ich drużyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh, tutaj akurat nie ma nieprawidłowości bo akurat sympatyzuje z Lakersami

heheh, ale mala granica jest miedzy sypatia a haterstwem w co drugim poscie :)

wydaje mi sie ze to co piszesz zalezy od tego jaka tabletke wezmies... raz lubie lakers a raz nie maja szans na nic bo kocham heat od lipca, jeah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bastek wyskoczyl oczywiscie ze statsami pokazujacymi, ze fisher jest jednak topowym rozgrywajkiem tej ligi.

viewtopic.php?f=5&t=4118

 

problem nie jest z advanced stats. problem jest w tym ze przecietni kibice nie potrafia sie nimi poslugiwac albo udaja ze potrafia (jak np. Van uzywajacy PER) i potem twierdza ze np. ktos jest niedoceniany przez advanced stats nie majac w ogole pojecia jak jest oceniany. na calym forum na palcach jednej reki mozna policzyc ludzi regularnie uzywajacych advanced stats do czegokolwiek a ludzi ktorzy sie wypowiadaja o nich (adv sts) jest cale mnostwo. porzucajac stosunkowo grzeczny ton, powiem wprost: pierdolicie o czyms o czym nie macie zielonego pojecia i dlatego wydaje wam sie to czyms zlym (chociaz w ogole nie wiecie czym jest).

uwielbiam go. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bibby 1.68

Iverson 2.02

Deron 2.22

Felton 2.53

Harris 2.76

Westbrook 2.82

Parker 3.23

Billups 4.42

Kidd 4.79

Nash 6.52

Baron 6.76

Paul 7.50

 

zajebista statystyka, tylko jak spojrzysz dokładnie http://basketballvalue.com/topplayers.php?year=2010%20playoffs&mode=summary&sortnumber=92&sortorder=DESC to się można zdziwić widząc j.dudleya nad garnettem LOL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to serdecznie podziwiam, bo jesteś jedynym znanym mi fanem Lakersów, który nie szanuje Bryanta (lubić, nie lubić, kwestia dyskusyjna, jak np. nie lubię Shaqa za to że w zasadzie był spasłą krową i że co roku zmieniał zdanie na temat najlepszego gracza na świecie, ale szanować szanuję i powiem, że Lakers mu sporo zawdzięczają:)

No to mamy podobnie. Tylko że ja mam podobny stosunek do kobego.

heheh, tutaj akurat nie ma nieprawidłowości bo akurat sympatyzuje z Lakersami

heheh, ale mala granica jest miedzy sypatia a haterstwem w co drugim poscie :)

wydaje mi sie ze to co piszesz zalezy od tego jaka tabletke wezmies... raz lubie lakers a raz nie maja szans na nic bo kocham heat od lipca, jeah

wszystko.

No widzisz, oprócz lakers sympatyzuje z innymi klubami. Między innymi Heat, Kings, pIstons... oj uzbierałoby się. Wracając do myśli głównej. Zawsze staram się pisać to co myślę. Uważam że miami zdobędzie misia a moje sympatie tutaj nie mają znaczenia. Wierz lub nie ;P

 

obraza mnie qrwa jakis elbart

Klasyk... to chyba parafraza Jana Rokity, zalana masą hipokryzji.

nie, ja qrwa wysiadam z tego tematu.

Uff.. na szczęście bo ja tyż :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.