Skocz do zawartości

Future Hall of Famers


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Ray Allen jest oczywiście znakomitym zawodnikiem - potwierdził to w drugim meczu w finałach, ale potem grał katastrofalnie.Generalnie chodzi mi o stabilność jego formy.Raz gra pięknie, aby w kolejnym meczu mieć skuteczność 4% i nie trafiać open looków czy jak to się mówi.Tak samo w ostatnim meczu w finałach - FT miał 100 % (w finałach oczywiście) i w końcówce nie trafił ważnego rzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co kolejny pseudofan lakersów co chce gasola w HOF kosztem KG i TD najlepiej bo w sumie oni słabi są? Albo może Ron Artest za swoje iq i wybór rzutów jak 7latek w NBA Live? Ray ray powinien byc za swoją karierę i za to, że to chyba ostatni pure shooter w NBA. Jego quick release miażdżyła a i w tym wieku, kiedy nogi nie te pokazał, że potrafi rozpierdolic :) A co do nierównej formy- starośc nie radośc. Ciężko pojąc ale mimo wszystko dla mnie HOF.

 

Durant i Paul to już pewniacy? Cóż nie rozmawiajmy o takich młodych graczach bo z całym szacunkiem dawac ich teraz jako pewniaków a pominąc w takim razie TP? Już ma więcej niż Durant i Paul razem wzięci i teoretycznie powinien wchodzic w swój prime teraz, więc ja się do c***a pytam dlaczego durant tak a Parker nie? Z takimi ocenami poczekajmy do wieku graczy jak TD KB czy KG bo u nich to bezsprzeczne :) TP Rose Durant czy Paul mają jeszcze czas na pokazanie się więc spokojnie z takimi pewniakami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja się was o kogoś spytam, bo to nazwisko jeszcze nie wypłynęło. Skoro wspominaliście tutaj Rodmana, to rozumiem, że jest to pogadanka zarówno o graczach aktywnych, jak i emerytowanych. A i pierwszy post autora tematu też temu nie przeczy.

 

Chris Webber - jego tam widzicie, czy nie??

 

A tak poza tym to na basketball-reference jest jeszcze jedna lista:

 

http://www.basketball-reference.com/lea ... areer.html

 

Jeśli jej wierzyć to następny w kolejce z graczy jeszcze znanych/pamiętanych przez szerszą grupę ludzi jest Gary Payton, a następny właśnie Webber.

 

Co do Fishera to w tej chwili jest 221 na liście, ale jeszcze gra, więc trochę powinien podskoczyć. Tak sobie pomyślałem, że karierę Fisha możnaby porównać do kariery... powiedzmy... Rona Harpera...

Ron jest na pozycji 147, a wyprzedzają go takie grube ryby, jak Glenn Robinson, Antoine Walker, czy Steve Francis, tak że nie widzę szans na HoF dla Dereka.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harper przed Bullsami gdzie był zadaniowcem był gwziadą Clippersów. Derek nigdy nie był gwiazdą/opcją w ataku swojego zespołu.

Wszystko się zgadza, niemniej jednak zapamiętany zostanie bardziej, jako ten zadaniowiec w Bykach i Jeziorowcach, wszak to z nimi zdobywał tytuły i w tym względzie porównanie wydaje mi się trafione, ale to i tak nie o Harpera nam tu chodzi i ja jego wcale nie tupuję jako kandydata do HoF.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiszer to chyba jakaś pomyłka w HoF. To chyba był żart.

 

Co do Gasola to dlatego że jest biały i spoza USA tak samo jak Manu. Ale pewnie zrobią ukłon w stronę białych i wybiorą ich do HoF.

 

Gasol przed KG chyba kogoś pogięło i to nieźle.

 

Co do listy:

http://www.basketball-reference.com/lea ... areer.html

 

To nie pasuje mi tam jakoś VC i McGrady. A Steve Nash tak nisko??? Ray w HoF na 200%. Co jak co ale tyle rzuconych trójek powiinno być wyróżnione.

 

Z młodych graczy to Bron nawet jakby skończył już karierę to powinien znaleźć się w HoF. DH jak zdobędzie jeszcze jeden DPOTY. CP3 jeszcze musiałby pokazać 2-3 sezony że jest najlepszym rozgrywajkiem obecnie. Wade raczej tak. Dirk największa nadzieja białych i to nie dlatego że jest biały :D

 

A Bena Walleca to bym dał do HoF powinien znaleźć się obok Rodmana.Mimo że obu nie lubię.

 

A Webber to też tak jakby czegoś mu brakowało zupełnie jak z VC i McG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Naismith Memorial Basketball Hall of Fame

Będzie mnie tu pouczał :evil: :) Jasne że jest kilka przykładów na to że goście którzy z NBA/Amerykańskim koszem nie mieli duzo albo nić wspólnego są tam, tak Jak Lorak napisał, ale ogólnie panującya zasada jest jedna i myśle że nie przekłamałem tu dużo sprawy że głównie liczy się USA i tyle.

Podsumujmy pewniaków pozycjami o których już nie będziemy dyskutować, bo to marnotractwo bitów.

PG: Nash, Kidd, Paul

widze że od tego Paula się nie odczepisz, to już bardziej Will jest pewniakiem w HoF niż Paulina :?

Billups - indywidualnie zjada obu razem wziętych ASG i MVP finałów i innymi duperelkami, ale mniejsze umiejętności, a drużynowo tylko 1xNBA i teraz na MŚ ma szanse

Tak bo oni patrzą pod względem umiejętności i za to nagradzają, to Stef murowanie powinien być nr1 na liscie przyszłych HoF pg bo skilsy chyba miał największe :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

IMHO do HoF potrzebne są 3 czynniki:

1) długa i równa kariera

2) statystyki grubo powyżej średniej (na poziomie kilku występów w ASG)

3) obecność (jako factor a nie statysta) na poważnym poziomie PO (min. finał konferencji)

 

Oczywiście zawsze znajdą się wyjątki w rodzaju Waltona (rozegrał w NBA poniżej 500 meczów w RS, ale za to zawinął w tym czasie MVP i 2 tytuły - z Blazers i Celtics) albo Wilkinsa (najwięcej co ugrał to ECSF z Hawks), ale w pozostałych przypadkach to się raczej sprawdza.

 

Przy powyższych kryteriach mamy do dyspozycji:

 

Zakończyli karierę:

Pewniacy:

- Payton (9 ASG, mistrz z Heat, finał z Sonics i Lakers, NBA 1st, defensive 1st)

- R.Miller (5 ASG, 5 finałów konferencji, finał NBA, 25 tys. pkt, pogryzione paznokcie kibiców Knicks - bezcenne)

 

Z małymi szansami (niewielu już zostało z tych niewybranych, ale może uda się ożywić dyskusję...):

- Mark Jakcson (tylko 1 ASG, ale jednak ma te 10 tys. asyst + kilka niezłych runów w PO z Pacers, w tym finał 2000)

- Mo Cheeks (4 ASG, prowadził 76ers w czasach ich świetności, w tym finał w 1982)

- Terry Porter (2 ASG, 2 finały z Blazers)

- Jack Sikma (7 ASG, mistrz z Sonics)

- Kevin Johnson (3 ASG, finał z Suns)

- Oakley (1 ASG, ale długa solidna kariera w Knicks, w tym finał 1994, prawie wszystkie sezony w PO)

- Hornacek (140 meczów w PO, w tym 2 finały w Jazz, 1 ASG)

- Horace Grant (3 pierścienie w Bulls i 1 z Lakers, finał w Magic, 1 ASG)

- Sprewell (4 ASG, NBA 1st team, mało grał w PO, ale za to grał dobrze, w tym finał z Knicks)

- Sam Cassell (1 ASG, 2 tytuły z Rockets + 1 z Celtics, dobre występy w Bucks i Wolves; gubi go słaba prezencja)

- Webber (5 ASG, finał konferencji z Kings)

 

Rodman - z jednej strony - 5 tytułów, 2 ASG, DPOTY, 12 tys. zbiórek, z drugiej - tytuły zdobywał jako wybitny, ale jednak role-player, bo trudno nazwać liderem kogoś kto w szczycie kariery zdobywa <10 ppg, no i come on - HoF jest dla gości którzy 7 tys. pkt zdobywają w 3 sezony, a nie przez całą karierę :D ; poza tym myślę, że pozaboiskowe względy przeważą i Rodmana w HoF nie zobaczymy. To by zresztą otwarło dyskusję na graczy z porównywalnymi osiągnięciami (indywidualnymi i drużynowymi) w rodzaju Terry Cummings, Kemp, Buck Williams, Chambers, Perkins, Thorpe, Schrempf, Nance itd. Jaki by Worm nie był lubiany (i pamiętany !) przez kibiców, to patrząc obiektywnie na jego dokonania - jest IMHO ponizej poziomu HoF. W konsekwencji - tym bardziej poniżej jest Ben, którego w kolejce i tak wyprzedza Mutombo.

 

 

Z obecnie grających:

Już zasłużyli - pewniacy:

- O'Neal - TOP10 ever

- Duncan - 4 tytuły, 2 MVP, od rookie season w ASG

- Bryant - 7 finałów, 5 tytułów, MVP, 10+ ASG, 8 razy w NBA 1st, 8 razy w Defensive 1st

- Kidd - 10 ASG, 5 x NBA 1st, 4 x NBA defensive first, 2 razy zaciągnął miernych Nets (fakt, że na miernym wschodzie) do finału

- Garnett (śmieszą mnie wątpliwości czy zasłużył - ilu gości ma mistrza, MVP, 10+ ASG ? litości...)

- Iverson - MVP, król strzelców, 9 ASG, zaciągnął przeciętną Philly do finału

 

Z dużymi szansami:

- Nash - 2xMVP, 7 ASG; wolno się rozkręcał, ale pewnie jeszcze trochę pogra i potwierdzi że jest kozak

- Nowitzki - MVP, 9 ASG, finał NBA

 

Z trochę mniejszymi szansami:

- R.Wallace

- Billups

- Pierce

- Allen

 

 

Jeszcze za młodzi, ale jeżeli nie urwie im ręki w ciągu najbliższych 5 lat, to uzbierają co trzeba:

- Parker

- James

- Wade

- Gasol

 

Ginobili - wielkie osiągnięcia drużynowe, sukcesy międzynarodowe, ale trochę mało indywidualnie - niby może sam wygrać mecz, ale przez część kariery miał status rezerwowego... jak pogra jeszcze z 5 lat na dobrym poziomie, to może zmienię zdanie

 

T-Mac - indywidualnie nie mam pytań, ale gubi go totalny brak sukcesów i nie widać już na nie perspektyw

 

Śmieszy mnie mieszanie do dyskusji Duranta, Paula, czy nawet Howarda na obecnym etepie ich kariery... Sampson, Reggie Lewis, Penny - kiedyś dałbym sobie za nich rękę uciąć... i co ? I bym k**** teraz nie miał ręki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszy mnie mieszanie do dyskusji Duranta, Paula, czy nawet Howarda na obecnym etepie ich kariery... Sampson, Reggie Lewis, Penny - kiedyś dałbym sobie za nich rękę uciąć... i co ? I bym k**** teraz nie miał ręki :mrgreen:

Śmieszne to jest to że negujesz paula czy howarda a wcześniej mieszasz sam do dyskusji spree, oakleya, terryego portera, czy hornacka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszy mnie mieszanie do dyskusji Duranta, Paula, czy nawet Howarda na obecnym etepie ich kariery... Sampson, Reggie Lewis, Penny - kiedyś dałbym sobie za nich rękę uciąć... i co ? I bym k**** teraz nie miał ręki :mrgreen:

 

Śmieszne to jest to że negujesz paula czy howarda a wcześniej mieszasz sam do dyskusji spree, oakleya, terryego portera, czy hornacka.[/quote:1xujjgyr]

 

 

ne mieszaj kontuzii ktora przekreslila karieta do HoF...please

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto to Iverson? Kompletnie nie znam gościa, nie wiem czemu ma być w Hof. Chwila, a to nie ten MVP posiadający piątą średnią punktów kariery w historii? Posiadacz drugiego osiągnięcia punktowego w sezonie post Jordan i jednego z najwyższych w historii?

 

Co do Parkera - jestem fanem Spurs, mam koszulkę TP9, ale nawet ja przyznaję, że to już prędzej Manu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KG również, HoF go nie ominie.

To chyba oczywiste? Nie wiem, jak można to kwestionować.

 

Howard narazie być może nie ma wystarczających zasług, ale jeśli nie stanie sie coś bardzo nieprzewidywalnego i nadal bedzie trzepać przynajmniej 20-10 i coroczne DPOY, to za 3-4 lata bedziemy o nim mówić jako o pewniaku. Durant też, powiedzmy za 5 lat, jeśli utrzyma dotychczasowy poziom.

 

Aha, nie widze innej możliwości na te chwile niż Nowik w HoF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.