Skocz do zawartości

Lakers '20


matek

Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, rw30 napisał:

Pau Gasol to tam jest zayebistym fitem a nie Gortat, nawet Noah jest lepszym

Pozwolę się nie zgodzić. Gasol byłby gdyby jeszcze miał w kolanach trochę mocy. Noah to nie doczeka PO w zdrowiu a mimo tego że dobrze podaje nie będzie to istotne w LAL. Tam jest potrzebna ochrona pomalowanego, zasłony i pick and roll z centrem z wjazdem do kosza. To Gortat może nieźle wykonywać. Nie grozi rzutem ale Noah tez nie. Gasol to może jedynie postać w ataku i rzucać za 3 ale do obrony nigdy nie nadąży. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie czysto co do fitu to mozesz miec racje, ja Gasola dawno nie widzialem i tak sobie to przelozylem ze Gasol umie wszystko to co umial w swoim prime tylko kazdy ze skilli proporcjonalnie (czyli fc***) gorzej, a ten spadek moze wcale nie jest taki propocjonalny.

 

Bardziej chodzilo mi o to, ze skoro Gortat mial wywalone pol roku temu gdy ponoc mial oferty od Toronto czy Milwaukee, tzn ze nie ma juz zadnej motywacji do grania, i dlatego przypuszczam ze juz nikt sie nim jakos mocniej w NBA nie zainteresuje, bez wzgledu co gwiazdy basketu czy piąta kwarta nie napiszo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matek napisał:

Wg polskich stron to Lakers mocno zabiegają o Gortata :) ciekawie się to czyta w sumie. 

https://www.przegladsportowy.pl/koszykowka/nba/marcin-gortat-moze-zostac-koszykarzem-los-angeles-lakers/pwneq8z?utm_source=www.przegladsportowy.pl_viasg_przegladsportowy&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

Lakers nadal są zainteresowani zatrudnieniem Marcina Gortata. Polski środkowy przyznaje, że w ostatnich dniach przedstawiciele klubu z Kalifornii odezwali się do jego agenta. Do konkretów w tej rozmowie oczywiście nie doszło, ale Lakers na pewno rozważają zatrudnienie Gortata jako jedną z opcji. Nie są to więc tylko prasowe spekulacje. Sprawa jest poważniejsza. LeBron James, Anthony Davis i Gortat – taki zestaw nazwisk wyglądałby znakomicie w każdym tekście, a możliwość gry naszego rodaka z (prawdopodobnie) najlepszym obecnie koszykarzem świata podniosłaby zainteresowanie koszykówką.

 

o panie..... zaciekawiłes mnie tym postem ale widzę ze to tylko click baity 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2019 o 13:29, january napisał:

a jego taka kontuzja z pewnych względów to dla LAL prawdziwa katastrofa

Od razu katastrofa. Znając temperament Kuzyna, nie przyszedł aby zagrać 12 mpg.

O ile granie z AD, może mieć sens (nie było in +) i wolałbym tego nie oglądać, o tyle z Kuzmą to jak ślepy prowadzący kulawego w D.

Po ludzku mi go szkoda (logiczne) i lepiej go mieć niż nie mieć (za te $), ale nie przesadzajmy z tą stratą.

Jakiś kołek do grudnia musi być, a patrząc na to ilu C mają niektóre zespoły, można znaleźć coś bardziej pasującego na te naście min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Noah jest w stanie tutaj dać coś in plus, ale nie zdziwi mnie, jeśli Lakers znowu pójdą w 'potencjał' (Dwighta). 

Pozytyw jest taki, że LeBron-Davis na 4-5 to powinien być primary lineup Lakers w playoffach, niewiele ekip w NBA jest w stanie to bronić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, BMF napisał:

Tylko Noah jest w stanie tutaj dać coś in plus, ale nie zdziwi mnie, jeśli Lakers znowu pójdą w 'potencjał' (Dwighta). 

Pozytyw jest taki, że LeBron-Davis na 4-5 to powinien być primary lineup Lakers w playoffach, niewiele ekip w NBA jest w stanie to bronić.

Obrona i pass przy Kuzmie. Pytanie która to byłaby wersja Noaha?

LeBron-Davis na 4-5 w PO to oczywistość. Na RS potrzebny jest dodatkowy kloc na te kilka drużyn - wypadek losowy JVMG.

Jest jeszcze kwestia Davisa i FA 2020 - raczej muszą respektować fochy gry na skrzydle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Speights rozciąga obronę, ale po drugiej stronie parkietu nic nie daje.

Noah to z kolei gracz obrony, ale w ataku przynajmniej wnosi passing.

Gortat to screen setter i roll man, w defensywie pewnie gdzieś pomiędzy tamtą dwójką, o ile mu się jeszcze chce.

Ja wybieram bramkę numer 2. Noah + Davis to może być mocny duet w D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, StaryFan napisał:

Pytanie która to byłaby wersja Noaha?

Ciężko powiedzieć, z jednej strony grał bardzo dobrze w Memphis co mogłoby sugerować, że chce się jeszcze utrzymać w lidze, z drugiej - nie należy przeceniać granie w słabym teamie, gdzie nawet Bradley po kilku latach wyglądał znowu jak koszykarz. Ale to jedyny gracz, który realnie ma możliwości żeby być wartością dodaną w playoffach i nie jest cancerem, a w Memphis wyglądał nawet w boxscore'owych statsach najlepiej od kilku lat.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, moze ja jakis overthinking robie o tym Gortacie, ale zakladajac ze gosc ma srednio pasujacego do Lakers skilla to, skoro go rozwazaja, gosc musi miec naprawde swietna opinie w lidze jak chodzi o bycie dobrym teammatem & hard working blue collar guyem

a moze to tylko moj overthinking

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zaskoczony tym rozważaniem Gortata.
Ale chyba, skoro taka posucha w dostępnych centrach, to i o nim sobie przypomnieli. A wygląda na to, że ze wszystkich opcji on jest takim jakby uśrednieniem, bo raczej wiadomo, co może wnieść i nie ma na karku bagażu w postaci czy to kontuzji, czy problemów z głową lub szatnianych i innych what if-ów. Wiesz co dostajesz - niewiele, bez szału, ale też nie odwali kity za chwilę, no i z drugiej strony - nie ma też co liczyć na żadne zaskoczenie, że jak zaklika, to będzie czymś więcej niż wskazuje jego CV na wejściu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę to, że przy AD środkowy miałby głównie pomóc w masowaniu się pod koszem i ewentualnym zastawianiu deski, to Noah wydaje się tu dość oczywistym wyborem. Nie jest to człowiek z mojej bajki, ale w defensywie na pewno byłby o wiele lepszym rozwiązaniem niż Gortat czy Speights, a w ataku nie będzie wymagał znacznej roli i po prostu ograniczy się do passingu i stawiania zasłon, czyli tego, co nie mieści się w głowie gwiazdora Dwighta.

Biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znaleźli się Lakers, trzeba brać tego Noaha i modlić się o to, żeby w okresie buyoutów znalazło się na rynku jakieś ciekawe nazwisko, które byłoby w stanie wzmocnić zespół przed PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zmienił(a) tytuł na Kobe nie żyje
  • Eld podpiął/eła i odpiął/ęła ten temat
  • Eld zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.