Skocz do zawartości

WCS - Lakers (1) vs Jazz (5)


Maxec

Kto wygra serię:  

45 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra serię:



Rekomendowane odpowiedzi

Podpisuje sie pod postem Grega00 w 100%....Uproszczajac to maxymalnie Jazz byli odwyrownanej koncowkio daggera za 3 Kobe'go na jakies 2 minuty na koniec. On podwyzszyl prowadzenie.. a kilka ostatnich akcji Jazz to chaos jakiego bylo malo przez cale spotkanie w wykonaniu graczy z SLC.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuck, mialem juz posta i myszka sie zwalila na glebe kasujac wszystko. Odpowiem wiec tylko Fndkowi.

 

W koszykówce kilka punktów to nie jest duża przewaga. W żadnym sporcie na tym poziomie żadna ekipa nie odpuszcza sobie, ponieważ wie, że i tak wygra. Zwłaszcza w koszykówce. Tutaj jeden czy dwa rzuty zmienią wynik meczu. Więc jeżeli chcesz mi powiedzieć, że w pierwszym meczu pomiędzy Lakers a Jazz, Lakers cały czas kontrolowali wynik meczu bez żadnej napinki i na luzie to masz dziwne wyobrażenie o sporcie.

Findek, ale jezeli jedna ekipa spokojnie prowadzi - nawet tylko tymi kilkoma punktami - a druga przez III kwarty kombinuje jak dojsc ze skutkiem rownym zero, to co mozna napisac o takim meczu? Jak dla mnie sprawa jest oczywista - mecz przez III kwarty byl pod kontrola LAL. W IV wyszla lawka i sp... sprawe, a S5 musialo sie juz szarpac. Tam nie bylo zmian porowadzenia co chwile, remisow, czy cos. Jak w 2/3 pierwszej kwarty wypracowali 7pkt przewagi, to ponizej 6pkt zeszli tylko 3 razy - w koncowce pierwszej kwarty, na poczatku drugiej i w III. Za kazdym razem na chwile, bo Lakers szybko znow odskakiwali. I to dla Ciebie i fanow Jazz jest mecz na styku? Tam nie bylo masakry Jazzmanow, ale do styku kawalek brakowalo. Nie raz i nie dwa zespol, ktory kontroluje mecz zawala koncowke. I tak wlasnie bylo i tutaj. Lakers majac Jazz na widelcu, zamiast ich zezrec, skopali sprawe w IV kwarcie i musieli sie meczyc do konca, zamiast odpoczywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lorak, przestan bzdety pisac jakbys pierwszy raz na oczy widzial Lakers. To jest taka ekipa, ze jak wchodz w mecz na k... i chca komus dokopac, to konczy sie masakra,

to jest właśnie ta postawa fanów lakers, o której pisał Maxec.

mnie to generalnie śmieszy, bo po takich tekstach to nie pozostaje nic innego jak tylko zapytać - czemu nie wychodzą zawsze na kurwie i nie odnoszą szybkich 16 zwycięstw w PO? czy może jednak nie wszystko w świecie zależy od tego, czy się czcigodnym żółtym chce lub nie chce?

bo motywacji, intensywnosci i przede wszystkim "momentum" (tak, uzylem angielskiego slowa bo nie znam polskiegio odpowiednika ;-) ) nie utrzymasz przez 16 meczow. jak dla mnie to norma, nie tylko zreszta w koszykowce, nie tylko w sporcie. tak sie po prostu nie da.

nie da? raz na dwa-trzy dni być zmotywowanym przez trzy-cztery godziny? to oni mają po trzy lata, czy jak? rozumiałbym gdybyśmy rozmawiali o dzieciach, ale tu chodzi o dorosłych facetów, którzy dostają miliony za grę i ty chcesz nam wmówić, że przez parę godzin co kilka dni nie są w stanie być zmotywowani? naprawdę?! okazuje się, że ta wasza teoria, wymówka motywacyjna, ma więcej dziur niż obrona raptors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, nie rozumiecie. To, że Jazz mieli 3 punktową przewage na 4 minuty do końca było tak naprawdę w 100% przewidziane i kontrolowane przez Phila i Sterna. Jaka byłaby radość ludzi z oglądania NBA, gdyby wszystkie ich mecze były blowoutami? Tak naprawdę Lakers mogliby wygrać całe playoffy wynikiem 16-0 nie pozwalając przeciwnikom na zdobycie punktu (gdyby im sie chciało i byli zmotywowani, bo teraz nie są), ale to nie miałoby sensu, muszą sprawiać pozory, że jest tu jakaś walka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, nie rozumiecie. To, że Jazz mieli 3 punktową przewage na 4 minuty do końca było tak naprawdę w 100% przewidziane i kontrolowane przez Phila i Sterna. Jaka byłaby radość ludzi z oglądania NBA, gdyby wszystkie ich mecze były blowoutami? Tak naprawdę Lakers mogliby wygrać całe playoffy wynikiem 16-0 nie pozwalając przeciwnikom na zdobycie punktu (gdyby im sie chciało i byli zmotywowani, bo teraz nie są), ale to nie miałoby sensu, muszą sprawiać pozory, że jest tu jakaś walka.

Rozumiem, że to sprawdzone infromacje :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam patrzę to ogólnie cała drabinka ułożyła się pod Lakers i nawet drużyny też tak grają.

 

Wiem, że nie ma co wyrokować po meczu czy dwóch meczach, ael zjawisko ciekawe.

 

Suns wygrywają ze Spurs, Celtics ma HCA z Cavs.

 

Tylko Magic prawdopodobnie pojadą z Hawks.

 

Los pcha TEORETYCZNIE bardziej pasujących rywali w stronę Lakers.

 

Szkoda niby HCA z Magic, ale jak pokazuje historia Lakers tam się bardzo dobrze gra, więc też nie widziałbym z tym problemu, w przypadku udziału obu ekip w finale.

 

I tak jednak dalej marzy mi się Lakers-Boston ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda niby HCA z Magic, ale jak pokazuje historia Lakers tam się bardzo dobrze gra, więc też nie widziałbym z tym problemu, w przypadku udziału obu ekip w finale.

 

Dobrze sie gra i dobrze sie przegrywa graczom Lakers.....

Nie chial bym widziec Lakers w finale , ale skoro nawet ulozenie planet pomaga LA 8) to czemu nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z gasolem w skladzie lakers maja 7-0 w playoffs u siebie vs. jazz.

dobrze by bylo gdyby to dzis wygrali. byc moze zagra ak47 ale to duzo nie powinno zmienic jezeli chodzi o wjazdy kb.

przy 2-0 beda juz tylko o krok od wcf...

 

na wczorajszym treningu sloan poruszyl kwestie gasola i jego cycia xfactorem w tej serii. pod nieobecnosc okura, jazz nie tylko nie maja wzrostu ale i nie groza trojka na pozycjach 4-5. okur rozciagal im gre i powodowal wyciaganie gasola spod kosza. teraz, gasol moze wiecej czasu spedzac pod koszem i czychac na bloki. dlatego uwazam te serie latwiejsza dla lakers niz rok temu.

 

btw, pamietacie jak pisalem apropos serii z thunder, ze doswiadczenie w po liczy sie podwojnie?

fisher trafil 14 z 30 trojek w 1 rundzie, konczac ze srednimi 10 punktow i 3,3 asyst.

w g1 z jazz mial 3 trojki i 5 asyst. tyle mi wystarczy co mecz od niego bym byl szczesliwy.

 

cieszy mnie, ze po g3 bedzie kilka dni odpoczynku. na swiezosci ich szanse na wygranie chocby jednego meczu w utah wzrosna.

 

obejrzalem sobie obszerne hajlajty z g2 i co sie rzuca w oczy?

3/4 punktow padlo po bledach w defensywie fesenki. az strach pomyslec jak jazz by grali gdyby mieli np. camby'ego czy chandlera. kobe wjezdza jak w maslo. od 2 miesiecy nie widzialem by tak czesto wykanczal akcje z wjazdow i by mial tyle miejsca. to wynika z tego co wyzej.

 

w powtorkach widac tez jaka przewage wzrostu ma gasol nad boozem i millsapem. gdy postupuje, wystarczy, ze sie obroci i nie ma opcji by ktorys z 2 go siegnal. lakers beda chcieli te przewage wykorzystac do maksimum w g2.

 

no i pytanie dnia przed g2, czym beda chcieli zaskoczyc jazz?? jezeli sloan nie ma przyszykowanej jakiejs niespodzianki, to skonczy sie na 2-0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z gasolem w skladzie lakers maja 7-0 w playoffs u siebie vs. jazz.

dobrze by bylo gdyby to dzis wygrali. byc moze zagra ak47 ale to duzo nie powinno zmienic jezeli chodzi o wjazdy kb.

przy 2-0 beda juz tylko o krok od wcf...

 

na wczorajszym treningu sloan poruszyl kwestie gasola i jego cycia xfactorem w tej serii. pod nieobecnosc okura, jazz nie tylko nie maja wzrostu ale i nie groza trojka na pozycjach 4-5. okur rozciagal im gre i powodowal wyciaganie gasola spod kosza. teraz, gasol moze wiecej czasu spedzac pod koszem i czychac na bloki. dlatego uwazam te serie latwiejsza dla lakers niz rok temu.

 

btw, pamietacie jak pisalem apropos serii z thunder, ze doswiadczenie w po liczy sie podwojnie?

fisher trafil 14 z 30 trojek w 1 rundzie, konczac ze srednimi 10 punktow i 3,3 asyst.

w g1 z jazz mial 3 trojki i 5 asyst. tyle mi wystarczy co mecz od niego bym byl szczesliwy.

 

cieszy mnie, ze po g3 bedzie kilka dni odpoczynku. na swiezosci ich szanse na wygranie chocby jednego meczu w utah wzrosna.

 

obejrzalem sobie obszerne hajlajty z g2 i co sie rzuca w oczy?

3/4 punktow padlo po bledach w defensywie fesenki. az strach pomyslec jak jazz by grali gdyby mieli np. camby'ego czy chandlera. kobe wjezdza jak w maslo. od 2 miesiecy nie widzialem by tak czesto wykanczal akcje z wjazdow i by mial tyle miejsca. to wynika z tego co wyzej.

 

w powtorkach widac tez jaka przewage wzrostu ma gasol nad boozem i millsapem. gdy postupuje, wystarczy, ze sie obroci i nie ma opcji by ktorys z 2 go siegnal. lakers beda chcieli te przewage wykorzystac do maksimum w g2.

 

no i pytanie dnia przed g2, czym beda chcieli zaskoczyc jazz?? jezeli sloan nie ma przyszykowanej jakiejs niespodzianki, to skonczy sie na 2-0.

Taka mała poprawka, Fisher miał 2 trójki (2/4 3FG) gdyż jedna była zaliczona za 2pkt bo stanął na linii (bodajże akcja gdy kończył się shot clock). ;)

Dziś pewnie będzie równie ciekawie w końcówce, mam nadzieję że Kobe dalej utrzyma dobry % z gry, dobrze by było żeby Artestowi w końcu trójka siadła. Zobaczymy ile minut dziś dostanie Drew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wczorajszym treningu sloan poruszyl kwestie gasola i jego cycia xfactorem w tej serii. pod nieobecnosc okura, jazz nie tylko nie maja wzrostu ale i nie groza trojka na pozycjach 4-5. okur rozciagal im gre i powodowal wyciaganie gasola spod kosza. teraz, gasol moze wiecej czasu spedzac pod koszem i czychac na bloki. dlatego uwazam te serie latwiejsza dla lakers niz rok temu.

badboys2, o czym Ty piszesz? przecież rok temu Okur także był kontuzjowany i go praktycznie nie było w tej serii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z nikad tego nie wzialem

http://www.nba.com/lakers/news/100503pr ... eport.html

 

Here’s one answer: In the past, Sloan often deployed center Mehmet Okur to bring the Spaniard out of the paint, forcing Gasol to defend out to the three-point line thanks to Okur’s shooting ability. But with Okur out for the season due to a ruptured Achilles,

 

As Gasol described, Okur’s absence “Changes the matchups a little bit, changes the spacing because you don’t have to be so stretched out of the paint. You can dig in more, you can collapse the paint a little more. Not having that three-point shooter out there helps our defense to be more packed in.”

 

macie racje, okur wystapil ylko w g4 i 5. spojrzalem tylko na g5 i myslalem, ze gral w calej serii. my bad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragiczny mecz, dziura pod koszem i williams dający ciała na całego, Lakers faktycznie muszą być słabi jeśli przy takiej naszej grze nie dostajemy tęgiego lania( 20 mniej zb :shock: ), Fessenko zgroza, początek z nuggets miał serio nie zly a teraz to po prostu masakra, ale na reakcje Sloana nie ma co czekać on wyciąga wnioski z opóźnieniem kilkuletnim, znowu zamiast zostawić Prica to nie Will w końcu gwiazdeczka musi byc na boisku, efekt od razu opłakany, o Boozerze to nawet żal wspominać dobrze powiedział kolega na naszej stronie ze to tajny agent z La :) No nic narazie sie podkladamy La, teraz 4 dni luzu, AK wraca możne coś wykombinujemy jak 3 lata temu z Rox.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jednak nie :) wiadomo nadzieja umiera ostatnia, ale dzis to poprostu podłożyli się totalnie, niektórzy nie byli godni nawet aby wystąpić w tym meczu przeciwko La, i gadajcie co chcecie, ale jak Sap niższy od Boozera możne sobie radzić, to wszystko kwestia charakteru i tyle nie centymetrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra. i co? tak bedziemy juz sluchac do finalow jacy to lakers sa slabi a po prostu rywale sie podkladaja? faktycznie, ponosi was fantazja 8)

 

lakers graja czesto na pol gwizdka, wszystko przychodzi im dosc latwo, a taki kobe sie nie przemecza. i dobrze. jak bedzie trzeba zagrac lepiej, zagraja, niech was o to glowa nie boli.

 

Lakers faktycznie muszą być słabi

no, faktycznie :mrgreen:

 

mozesz ich deprecjonowac jak chcesz, ale jako fan jazz i tak musisz uznac ich wyzszosc 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz przyjdzie bastek i napisze "fisher w defensywie>billups w defensywie"

deron w serii z nuggets mial jakies 26-12 i kolo 45% za 2 i 3

z lakers ma poki co 19-8,5 na 30% skutecznosci, choc zasluga fisha jest tu minimalna...

 

ok 2-0. znowu zacznie sie pisanie, ze pomimo takiego slabego wystepu jazz byli o krok od wywiezienia zwyciestwa w staples. ba, mogli nawet z 2-0 wracac... jasne.

 

podoba mi sie to jak graja pod kosz lakers. zaden z trojki fesenko, boozer, millsap nie potrafia bronic. w tym elemencie, defensywy przeciwko wysokim, thunder byli o klase lepsza druzyna, choc wzrostowo bylo podobnie. kobe mniej wiezdzal ale otwieral tyle razy partnerom droge do kosza prostymi podaniami, ze to sie w pale nie miescilo. fesenko podarowal lakers 3/4 ich punktow w 1 polowie. swietna sprawa.

 

niestety sloan nie jest idiota i pewnie przed g3 dokona zmian i ukrainca az tak czesto widziec nie bedziemy. tak czy siak fes duzo lepiej wygladal 2 lata temu, gdy wrocil z dleague na mecz z lakers, niz teraz. mam wrazenie, ze lakers specjalnie graja wszystkie akcje przez goscia, ktory go kryje bo z tego sa punkty.

 

co nie zmienia faktu, ze jazz maja problem braku centymentrow pod koszami. 13-4 w blokach, 58-40 z w zbiorkach, te liczby doskonale oddaja roznice. wszyscy nasi wysocy zrobili DD. jazzmanom ewidentnie brakuje okura choc i to nie zalatwiloby sprawy w defensywie. tu zdrowy greg oden bylby potrzebny.

 

lakers zrobili w tej serii swoje. balem sie troche zmeczenia po serii z thunder w tych 2 pierwszych meczach. jazz wydawali sie byc na fali wznoszacej, tymczasem bardzo szybko odebralismy im argumenty i zagonilismy do rogu. oczywiscie w rogu maja teraz swoich kibicow i beda chcieli wrocic na 2-2 ale mam wrazenie, ze nie sa w stanie ugrac 2 spotkan u siebie z nami. tymbardziej, ze do g3 sa az 4 dni przerwy. owszem, moze wykurowac sie ak, ale to nie on tu jest potrzebny. jeziorowcy powinni teraz wreszcie wypoczac po 1 serii. po cichu licze, ze tak jak w gs w okc, zaatakuja od samego poczatku, beda chcieli odebrac jazzmanom kibicow i obejmujac prowadzenie 3-0 zakoncza serie w 4-5 meczach. przegranie g3 moze nie byc dobrym pomyslem, widzielismy jak to sie konczy w serii z thunder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety - jak w przypadku pierwszego meczu można było dyskutować, tak dzisiejsze spotkanie obnażyło słabość Jazz niesamowicie.

 

Powiem tak - jeśli w pierwszym meczu Jazzmani mnie zaskoczyli "in plus" tak dziś zagrali tak... jak się spodziewałem i to bynajmniej nie odnosi się tylko do tego spotkania. Realnie patrząc właściwie seria została rozstrzygnięta, choć serce kibica mówi, że jeszcze nie... No ale dziś moi "Wiochmani" zagrali tak jakby prowadzili 1:0. ZERO wszystkiego :twisted:

 

Patrząc na ich grę to miałem wrażenie, że i Jazzmanom i Sloanowi ktoś mózgi powyjmował bo takiej masy głupoty i bezsilności na parkiecie to ja dawno nie widziałem. Oczywiście bb2 ma rację w wielu aspektach, choć zaraz zacznie się gadanie "kto słaby a kto mocny" :P Po prostu Lakers dziś zgnietli Jazz i to bez żadnej taryfy ulgowej.

 

I albo weźmiemy się do roboty i będziemy walczyć, albo niech Jazzmani przyprawią sobie maski klaunów i robią do końca serii za chłopców do bicia, a do końca swoich karier karmią się mitem niepokonanych Lakers :evil:

 

Uff :!: Musiałem sobie ulżyć :roll:

 

A teraz 3 wnioski:

 

:arrow: To są ostatnie mecze w Jazz Fesenki i ... BOOZERA 8) Myślę, że po popisach jakie dają obydwaj, choć z krańcowo odmiennych pozycji w zespole, nie mają czego w nim szukać :roll: Właśnie podpisali papiery na transfery...

 

:arrow: Williams gra słabo :roll: Pisali już o tym i lorak i bb2. D-Will nie jest, przy całym geniuszu, nie jest Wade'm by kończyć samemu spotkania. Tutaj wychodzi jego, niezrozumiałe dla pozycji PG, ego bo po to jest w Jazz by kreować partnerów. Tymczasem w przeciwieństwie do serii z Nuggets, D-Will bawi się w klepanie piłki i wejścia pod kosz zamiast próbować czego bardziej kreatywnego. Po to jest na parkiecie, by również pomóc trenerowi i chłopakom WYCIĄGAĆ wnioski i zmieniać grę. A on sobie urządza w najlepsze zawody w "ile razy mnie sfaulują" co jest temperował już nie raz Sloan, co udało mu się ograniczyć u Williamsa, ale teraz wychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Pomijam już to, że jest to nieodpowiedzialne, bo sam Williams mówił że ma całą lewą stronę ciała do wymiany i to już zimą.

 

:arrow: Jednak potwierdza się stara prawda o której wspominał niegdyś Gregg - Sloan NIE UMIE grać przeciw Jaxowi. Mimo, że uważam Jerry'ego za wielkiego, jednego z najlepszych coachów w dziejach NBA, to ustępuję on Philowi w najważniejszym ELASTYCZNOŚCI i SZYBKOŚCI reakcji na to co się dzieje. Nie chce wchodzić w inne niuanse np. psychologiczne (Sloan - surowy tata, Jax - mistrz z autorytetem) , ale coś jest na rzeczy w dwóch uwagach jakie usłyszałem w wydaniu "geniusza" Michałowicza i niezłego Koneckiego.

 

Ten pierwszy w kwestii różnicy między dwoma wielkimi trenerami powiedział - lekko rechocząc - "10 tytułów". Konecki zaś - widać, że trener - powiedział w końcówce meczu nr1 "Jazz grali poprawnie, a potem bardzo dobrze, ale w starciu z LAL trzeba czegoś więcej, trzeba ZARYZYKOWAĆ" :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maxec na poprawe humoru napisze ci, ze 2 lata temu w pierwszych 2 meczach byliscie gorsi nie o 13 (jak w tym) tylko o 21 punktow gladko przegrywajac g1 i g2 a mimo wszystko doprowadziliscie do 2-2. SLC to slc i nic mnie tu nie zdziwi, choc mam wrazenie, ze sam boozer i millsap to wciaz za malo pod koszem. ak? jemu blizej do sf, choc to wasz xfactor z pewnego okresu w tym sezonie.

 

niemniej w playoffs lakers zawsze nadspodziewanie dobrze radzili sobie w energysolutions, kobe lubi u was grac. gorzej niz w okc chyba nie bedzie.

 

w ogole tak jak pisalem, ta seria z thunder moze wyjsc im na dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.