Skocz do zawartości

ECSF: Cavaliers (1) vs Celtics (4)


karpik

I Ty możesz zostać neostradamusem!  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. I Ty możesz zostać neostradamusem!



Rekomendowane odpowiedzi

ale ten lebron ma c***owy support, k****, żal patrzec. rezerwa na nedznych 60% z gry, pseudostrzelec parker tylko 3 trojki, jamison z trudem double double, do ledwo co dociagnal do 20 pkt. nie no faktycznie musze przyznac sie do bledu. przecenialem tych amatorow.

 

Mam nadzieję, że jak dzisiaj Celdicks dostaną u siebie łomot to się trochę przymkniecie?

Jakies cynki miales czy co? ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takiej druzynie to sie kibicowac nie da

banda pyszalkow z Piercem na czele, kiedys jeden z moich ulubionych graczy dzis buc numero 2 zaraz za Lebronem

prowadza 20 pkt to zaczynaja sie madrzyc, na mecz u siebie wychodza bez energii i im sie nie chce

Rasheed Wallace ma chyba wersje spodenek z kieszeniami bo lufki szukal caly mecz w nich - czy to nie jest komiczne ze gosc rok temu powiedzial ze za mniej niz 5 baniek nie zagra, Big Three przyszli go prosic by podpisal za te pieniadze i gosc przewidzial 70 zwyciestw -> przeciez Sheed to jest geniusz,

 

Paul Pierce kolejny - ''jesli Doc odchodzi to i ja odchodze'' - czlowieku z czym do ludzi, masz opcje na 17 baniek na nastepny sezon to bedziesz sie cieszyl jak za 3 lata dostaniesz tyle, w przeliczeniu ile zarabia a jak gra to Pierce wysiwadczy wielka przyszluge calemu Bostonowi, jakby mi ktos w 2006 powiedzial

Paul Pierce wygra mistrzostwo ogrywajac kolejno Lebrona i Kobego w poszczegolnych seriach i zapewni sobie zawieszenie ''34'' w Garden by nastepnie w 2010 stac sie jednym wielkim bucem i pyszalkiem i zagrozi odejsciem z Bostonu

to bym nie uwierzyl dwukrotnie

 

co mi najbardziej nie podobalo rozpoczyna sie druga polowa Shaq stoi z Piercem, Paul usmiechniety od ucha do ucha wymienia jakies komentarze, mozna bylo powiedziec czas spac bo nie ma czego tu zbierac

pan Pyszalek, pan Praca Etyczna i ma pan Najlepszy rozgrywajacy bez rzutu maja ego problem i jeden drugiemu stara sie udowdnic ktory wazniejszy i ktory jest bardziej potrzebny

szkoda tylko ze Pan Pyszalek nie widzi tego jaki jest hujowy w ataku

 

czas chyba naprawde docenic Kobego, kurde na przestrzeni kariery gosc wykazal sie jajami i charakterem

w 2000-2002 nie spuchl i nie osiadl na laurach jak pozniej Wade za dobra rada Shaqa

w 2005-2007 swoje wytrzymal(jak nie kazdy pseudosuperstar w swoim miescie)- jak dla mnie o wiele wieksze osiagniecie niz sie wydaje bo naprawde trudno nie jest przejsc za te same czy podobne pieniadze do klubu gdzie wszystko jest i wystarczy przyjsc na gootowe, Phil przyszedl do niego a nie on do Phila, mimo ksiazki ktora w tamtym momencie wyraznie przekreslala dalsze stosunki pomiedzy dwoma, zagra cala kariere w jednym klubie

w 2008-2010 wygral mistrzostwo, MVP regulara i w sezonie w ktorym sa defending champs nie dal sobie wejsc na glowe Gasolom/Bynumom i Artestom, wszystkich trzyma na smyczy i tylko gdy ktos chce cos udowodnic ze tyle mogli by osiagnac z nim a nie z Kobem jako pierwsza opcja to Kobe daje im nauczke przez co nie ma tego typu kwestii jak Rondo czy Pierce Pierce czy Rondo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ten lebron ma c***owy support, k****, żal patrzec. rezerwa na nedznych 60% z gry, pseudostrzelec parker tylko 3 trojki, jamison z trudem double double, do ledwo co dociagnal do 20 pkt. nie no faktycznie musze przyznac sie do bledu. przecenialem tych amatorow.

Czy tylko zwykła hipokryzja,czy też fakt,że James odstawił o jakieś 2 długości Twojego bożyszcze sprawia,że za wszelką cenę próbujesz udowodnić jakich to mega partnerów ma lbj i jednocześnie zdeprecjonować osiągnięcia jego samego? Support zrobił swoje,zagrał na całkiem dobrej skuteczności ale ten mecz skończył się właściwie po pierwszej kwarcie w której to brylował lebron...yyy Lelbow :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Teutatesa, jedna porażka i już dwie strony marudzenia. Jamison i Mo zagrali po jednym słabym meczu i już nie zostawiliście na nich suchej nitki. I nieważne, że ten drugi praktycznie wygrał Cavsom mecz pierwszy. Wstrzymajcie się chociaż do końca serii.

 

No i mówiłem, żeby wstrzymać się z marudzeniem. Trza było słuchać wujka jendrasa, nie byłoby tej całej szopki łokieć, support, łokieć, support. Kto wie, może bym się nawet tym dzisiejszym występem LeBrona trochę podjarał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J ai tak uważam że ten support w PO jeszcze da znać Lebronowi. Chyba że się czegoś nauczyli po zeszłorocznej porażce. Należy też popatrzeć na to że to Lebron miał monsterny mecz i praktycznie go ustawił. Zobaczymy czy jak Lebron da ciała to czy support go uratuje. Wolałbym żeby nie bo jak faktycznie nie są takimi pizdeczkami jak w zeszłym zesonie to Magic pojadą na ryby :(

 

ale ten lebron ma c***owy support, k****, żal patrzec. rezerwa na nedznych 60% z gry, pseudostrzelec parker tylko 3 trojki, jamison z trudem double double, do ledwo co dociagnal do 20 pkt. nie no faktycznie musze przyznac sie do bledu. przecenialem tych amatorow.

Zobaczymy jak Lebron będzie nie będzie miał dnia i czy ten support go uratuje. Lebron ustawił mecz a Boston zagrał jak zagrał. Jak nawet zbierać nie umieli to co się dziwisz że zagrali dobry mecz. Specjalnie dla Ciebie stworzyłem ankietę żeby forumowicze zagłosowali kto ma najlepszy support i jak na razie Cle jest daleko w tyle. Ale zobaczymy może sie mylę. Mam nadzieje że nie bo nie chce żeby Cle miało misia kosztem Magic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że jak dzisiaj Celdicks dostaną u siebie łomot to się trochę przymkniecie?

Jakies cynki miales czy co? ;>

Troszeczkę znam ten ten team i wiem też co po 4 dniach przerwy i takim meczu jak G2 robi zwykle LeBron. :P Trudno było oczekiwać po Cavs w tym meczu litości. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby jeszcze Mike zdjął z Rondo Parkera to już wogóle mogła by być rzeź. Clevland było wczoraj nie do rozjebania i pomimo tego że często gęsto wybierali złe pozycje rzutowe to i tak je trafiali, szczególnie West i te jumpery LeBrona kiedy mógł sobie wybrać strone w która chce minąć Pierce'a czy Allena.

W drugiej kwarcie nawet wydawało mi się, że Boston może szarpnąć bo mieli chyba z 6 czy 7 akcji z rzędy kiedy punktowali, na ich nieszczęście na wszystko Clevland odpowiadało.

Nie wiem czy ktoś wogóle zanotował jak przy jump-ballu LeBron zrobił szopke i skakał do niego lewą ręką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jednak naturalne by było skakanie prawą ręka na którą się początkowo ustawił. Krzywda raczej przy tego typu zagraniu by mu się nie stała tym bardziej że ten mecz już pokazał że w żaden łokieć nikt już raczej nie uwierzy.

 

Ciekawi mnie jak będzie wyglądało G4. W przeciwieństwie do tamtego sezonu Cavs już pokazali że nie załamują się niepowodzeniami i stać ich na wielką mobilizacje, przez co inne zespoły powinny sobie zdać sprawe że mają problem. Mam dziwne przeczucie, że po jutrzejszym dniu możemy już znać pary finałów konferencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo chwilę wcześniej wpierdolił reversea 180 stopni prawą ręką ?

a co jedno ma wspólnego z drugim? wy wiecie w ogóle że LeBron jest leworęczny, czy nie wiecie i na siłę szukacie czegoś, by się do niego przyczepić?

 

co do meczu, to LeBron zagrał fantastycznie. zrobił dokładnie to, co zrobić powinien (i czego od niego oczekiwałem), nawet Jordan w takich sytuacjach tak dobrze się nie prezentował (przypominam ECF 1992, o którym pisałem wyżej).

support też w końcu zagrał na poziomie, chociaż właściwie brawa należą się tylko Westowi oraz Jamisonowi (ale ten i tak był ogrywany przez KG).

zobaczymy jak celtics odpowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zauwazyliscie ze moze po prostu bylo by wygodniej w takim ustawieniu skakac lewą reką? myslicie ze dla zawodnika NBA, do tego takiego, jest jakakolwiek roznica czy on wyskoczy prawą czy lewą reką? - zadna, bo obydwie ma dopracowane do perfekcji

 

do tego skad pomysly z szopka? przedwczoraj byly widaomosci jzu oficjalne, ze z LeBrona lokciem jest wszystko w porzadku i mozna bylo sie spodziewac ze bedzie gral normalnie - tak jak w serii z Bulls czy w RS, a wy tu pierodlicie ze on nadal udaje ze go lokiec boli :? ludzie, ogar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo chwilę wcześniej wpierdolił reversea 180 stopni prawą ręką ?

a co jedno ma wspólnego z drugim? wy wiecie w ogóle że LeBron jest leworęczny, czy nie wiecie i na siłę szukacie czegoś, by się do niego przyczepić?

 

co do meczu, to LeBron zagrał fantastycznie. zrobił dokładnie to, co zrobić powinien (i czego od niego oczekiwałem), nawet Jordan w takich sytuacjach tak dobrze się nie prezentował (przypominam ECF 1992, o którym pisałem wyżej).

support też w końcu zagrał na poziomie, chociaż właściwie brawa należą się tylko Westowi oraz Jamisonowi (ale ten i tak był ogrywany przez KG).

zobaczymy jak celtics odpowiedzą.

Jako, że oglądasz Lebuca więcej, zawsze jumpballe skacze lewą ręką?

 

Co ma wspólnego? Lorak czasami na prawdę dobrze udajesz ślepca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elbow to najwieksza szopka o jakiej slyszalem. po co on to w ogole robi ? jest 100% zdrow, jumpery rzuca o wiele lepiej niz zwykle (a tylko na to moglaby wplynac ta wymyslona kontuzja), a udaje wielkiego inwalide. moze chce zrobic flu-game impersonation ? to jest k**** zalosne...

 

chasedown block ? zajebisty LeBron

trafione jumpery ? zajebisty LeBron

180 reverse dunks ? zajebisty LeBron

40 pktow ? zajebisty LeBron

nietrafione jumpery ? kontuzjowany lokiec

 

dziwnym trafem lokiec go boli tylko po nieudanych akcjach... ale na fanboyow Lelbowa i tak zadzialalo - w koncu wszyscy widzielismy jak on gra zupelnie inaczej niz w RS i juz jest wymowka :lol:

 

sedziowie pokazali w pierwszej kwarcie Celtics gdzie jest ich miejsce. flagrant Perka, dwa faule Garnetta, a po drugiej stronie James skacze na plecy Big Baby i non-call. a najlepsze z tego wszystiego jak kibice Celtics sie zaczeli smiac gdy dostali FTs pod koniec kwarty. to ustawilo ton meczu i jak nastepnym razem Celtics dostana podobne traktowanie to skonczy sie tak samo. jak mozna bronic kiedy za dotkniecie sa faule ? LeBron wszedl dwa razy pod kosz i dostal 5 FTs - beat that. jedyna dobra rzecz jest taka, ze Celtics grali fatalnie wiec i tak pewnie by ten mecz przegrali. Pierce przypomina kolege Jarrona C. z Suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy niektórzy nie mają się na czym skupić, że jeszcze piszą o łokciu? Warto zastanawiać się czy podczas spornego piłki dotykał lewą czy prawą ręką?

 

Sądziłem, że niektórzy są mniej żałośni - ja już pisałem, że mogę się mylić, jednak z jakiegoś powodu grał nieco inaczej w G1 i G2 (to jest faktem, a tylko powody mogły się różnić - niech będzie, że zrobił szopkę, jakie to ma znaczenie?) Teraz był zdrowy, spuścił lanie, więc wnioskuje, że pajacowanie lub sędziowanie staje się istotniejsze od wyniku. Na marginesie - szkoda, że kluczowe zdanie Bastillon zostawiłeś na koniec.

 

Problemy z kryciem Rondo ma także Parker - tak naprawdę kwestia sprowadza się do nie zostawiania miejsca Rondo do penetracji, dać mu rzucać cegły i problem sam się rozwiązuje. Boston musi wrócić do świetnej obrony, dać grać KG i przebudzić się musi Pierce (w sensie zacząć trafiać).

 

Przewagę zrobił głównie LeBron w 1. kwarcie, reszta nie popsuła - to wystarczyło, ale nie zawsze tak będzie i wtedy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedzieć ?

 

Według mnie trzeba zachować klasę i powiedzieć wprost : Gratuluję kibicom Cavs. Nie doceniłem trochę Waszej drużyny i trochę zbyt pewnie ustawiłem już Cetlcs jako faworytów.

 

Człowiek uczy się całe życie ;)

 

 

Z drugiej strony jednak dziś Waszej ekipie wychodziło praktycznie wszystko, a Boston stawił się chyba w innym miejscu.

 

Niemniej to jest już ich problem bo to oni teraz znowu muszą walczyć o odzyskanie HCA.

 

Dla widowiska dobrze by było jakby na g4 już się stawili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś powiedział, że Lebron ma zły suport, tu co najwyżej większość mówiła że niema nikogo tak pewnego jak Kobe w La przy okazji Gasola. suport Jamesa jak zaskoczy to na pewno jest rangi mistrzowskiej. Tak czy inaczej zobaczymy co Celci pograją w meczu nr4, dla nich musowo do wygrania, później się zobaczy. W sumie trochę porabana seria bo nie wiadomo czego po kim się spodziewać, i jedni i drudzy moga zacząć nagle cieniować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś powiedział, że Lebron ma zły suport, tu co najwyżej większość mówiła że niema nikogo tak pewnego jak Kobe w La przy okazji Gasola. suport Jamesa jak zaskoczy to na pewno jest rangi mistrzowskiej.

Z tym trzeba się zgodzić.

 

Gasol w normalnej dyspozycji gra na wysokim poziomie cały czas, niezależnie czy naprzeciwko siebie ma Duncana, Howarda czy Perkinsa, on po prostu generalnie gdy ma swój normalny dzień jest nie do powstrzymania.

 

Co innego z Jamisonem, z racji, że jest swoistym combo forward to pewni rywale są w stanie znacząco go ograniczyć, Mo bazuje głównie na rzucie a że nie jest Rayem z czasów świetności i do tego brakuje mu troche warunków fizycznych to też nie zawsze można na nim polegać, Shaq ma 38 lat co samo mówi za siebie a Hickson jest surowy ofensywnie i korzysta głównie z dobrych dograń swoich teammates.

 

Ogólnie podobny problem co James ma Howard plus dodatkowo swoje ograniczenia. Nelson złapał wielką formę na po ale gdyby grał swoją normę to już nie byłby pewnym punktem Magic, podobnie rzecz na się z Carterem i Lewisem, jeżeli wszyscy oni utrzymają przede wszystkim swoja formę strzelecką to od dotarcia do kolejnych finałów może powstrzymać ich jedynie jakaś nieziemska seria Lebrona co z nowu nie jest aż tak bardzo nieprawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedzieć ?

 

Według mnie trzeba zachować klasę i powiedzieć wprost : Gratuluję kibicom Cavs. Nie doceniłem trochę Waszej drużyny i trochę zbyt pewnie ustawiłem już Cetlcs jako faworytów.

 

Stary, ale tu nie ma czego graulowac fanom Lebrona. Mozna gratulowac jemu samemu co najwyzej, bo to on zagral mega zajebisty mecz.

 

A Przeciez ci kibice cavs o ktorych mowisz juz zdazyli skreslic caly support, uwierzyc w "kontuzje" jamesa i wytlumaczyc porazke w serii..

 

Tyle.

 

ps. no dobra, jedynym ktoremu mozesz pogratulowac jest Kily, on siedzial cicho, na nic nie narzekal i tylko tuz przed mecze walnal ze cavs spuszcza wpierdol celtom ;-)

 

za to np. ode mnie ma szacunek, ale z tego co juz zdazylismy sie przkeonac on nie jest tylko slepym fanbojem samego lebrona ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.