1st rnd: Mavericks (2) vs Spurs (7)

[karpik]

Carlisle zaprezentował typowe zagrywki na "nie spi*****ić" i tym sposobem spierdolił całą serię.

Small ball w wykonaniu Mavs był po prostu kabaretowy. Lineup z Kiddem jako SF i Bareą z Terrym jako Gs to najgorszy pomysł tegorocznych playoffów.

JJ Barea to w ogóle jakiś żart, trudniej minąć tyczkę slalomową niż Bareę.

 

Jet, który grał prawie całą serię basket na niet wchodzi w 4Q pewnie z racji doświadczenia i w Mavs nie ma kto penetrować, Mavs nie zdobywają pkt, Spurs odskakują. Brawo Ricky. Nadajesz się do wyjebania.

 

Za nami na razie najlepsza seria tegorocznych PO.

[elwariato]

A mnie najbardziej bawi jak Ty zawsze wszystko zajebiście wiesz po fakcie i się wymądrzasz. Nazywasz "znawcami" ludzi, którzy stawiali Mavs w gronie faworytów ? Którzy mówili, że mają najbardziej kompletny, równy skład i najlepszą ławkę ? To wynika z tego, że nie masz nic innego do roboty, masz kompleksy i musisz się jakoś pocieszać ?

A ty mnie nie bawisz tylko smucisz, weż na początek tematu i będziesz miał moją opinię zanim jeszzce było cokolwiek jasne, stawiałem na SaS i wątpiłemw Mavs bo ogladałem ich mecze z końcówki RS namietnie, jako rywali Jazz w tabelce, dlatego mogłem nazywać znafcami tych którzy piali z zachwytu nad tą drużyną, nie chce oczywiście obrażac nikogo głównie ma się to do dziennikarzy z ESPN, Bowen brylował w pochlebianiu ekipie z Dallas co do ostatniego zdania to nie za bardzo je nawet rozumiem, mam chociaż nadzieję że ty je pisząc, byłeś w jakimś tam stopniu świadomy. Kompleksy, nic do roboty, co to ma do rzeczy przy okazji mojego zdania że osoby typujące na mavs są w błędzie, mam o twoim intelekcie lepsze zdanie iż to co mogę sądzić po tym wpisie więc dam spokój, chociaż ciekawość argumentów i tak mnie zaciekawiła ( widze że post z południa może słońce zbyt przyświeciło )

Carlisle zaprezentował typowe zagrywki na "nie spi*****ić" i tym sposobem spierdolił całą serię.

Small ball w wykonaniu Mavs był po prostu kabaretowy. Lineup z Kiddem jako SF i Bareą z Terrym jako Gs to najgorszy pomysł tegorocznych playoffów.

JJ Barea to w ogóle jakiś żart, trudniej minąć tyczkę slalomową niż Bareę.

 

Jet, który grał prawie całą serię basket na niet wchodzi w 4Q pewnie z racji doświadczenia i w Mavs nie ma kto penetrować, Mavs nie zdobywają pkt, Spurs odskakują. Brawo Ricky. Nadajesz się do wyjebania.

absolutnie słusznie, w sumie to nie u niego jednego można zaobserwować takie zagrywki, o zgrozo Sloan nie jest w tym wypadku wyjątkiem, ale u niego czasem ciężko o jaka kolwiek logikę, ale trzeba powiedzieć że Rick jak by go nie usprawiedliwiać to dał ciała, może i jego robota nie dała by awansu ale tak czy inaczej jest sie do czego przyczepić, dziwi mnie też fakt grania Hayem i Dampierem na zmiane po 20 min, jako coś co można dorzucić do koszyczka.

[Pozioma]

jak dla mnie to jednym z głównych czynników porażki Mavs był strach Carlesie przed poparciem w po tego, co w sporej mierze przynosiło im sukces a mianowicie śmiałe wykorzystywanie w serii debiutanta Rodrigue Beaubois. Zamiast niego wrócił do usług przereklamowanego Barea co było błędem i pokazał to chociażby ostatni mecz. Więcej Beaubois a mniej Barei i Terrego i kto wie, czy ta mimo wszystko dość wyrównana seria nie zakończyłaby się inaczej.

[elwariato]

Więcej Beaubois a mniej Barei i Terrego i kto wie, czy ta mimo wszystko dość wyrównana seria nie zakończyłaby się inaczej.

Play off pokazuje kto co jest warty, to jest fajne bo o Barei można było sie nasłuchać sporo dobrego, wszystko to okazało sie faktycznie mało warte. Ale jest nadzieja dla Mavs ten koleszka Beaubois, ma seryjnie strzelecki talent, zamiast sie jarać Terrym z ławki ( kto by pomyślał ze po tych wszystkich latach fanom Utah przyjdzie się cieszyć że on nie trafił do ich drużyny ) to dać jemu grać.

 

Co do Rica to Cuban podobno mówi że jego robota jest niezagrożona, to też ciekawa sprawa ci wszyscy milionerzy najpierw wywalaja trenerów jak się tylko da potem patrząc na inne odnoszące sukcesy drużyny, zaprzestają tego i ostają się ze szkoleniowcem, ale o zgrozo najczęściej właśnie tych powinni wywalić.

 

A co wogole sądzicie o gadaniu Cubana, o tym że mu wstyd za NBA itd. jak dla mnie trochę żałosne, chociaż SaS mieli przewagę na lini. No i mówi to człowiek który odpada w 1 rundzie właściwie co rok będąc rozstawionym w top 4, to tym bardziej czyni jego wypowiedzi śmiesznymi, plus jaki sens miało by NBA w promowaniu SaS nad Mavs, cięzko mi wymyślić.

[Camelus]

Tytułem krótkiego podsumowania. To był pojedynek dwóch dość wyrównanych drużyn (no może Spurs przed serią byli traktowani jako ci nieco słabsi - sam zresztą miałem takie przekonanie), a jeśli drużyny są w miarę równe to wiadomo, że znaczenie może mieć osoba trenera. Nie powiem żeby Pop ,miał jakąś genialną serię, ale w sumie to Rick sam mu się parę razy podłożył, więc Pop na swoim normalnym poziomie był od niego skuteczniejszy.

 

Co do Cubana to się nie będę rozpisywał, ale "I hate Spurs" to powinien sobie wytatuować na czole.

 

Tak czy inaczej rewanż za zeszły sezon udany.