Skocz do zawartości

1st rnd: Mavericks (2) vs Spurs (7)


Koelner

Kto spotka się z Suns w nastęonej rundzie?  

33 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto spotka się z Suns w nastęonej rundzie?



Rekomendowane odpowiedzi

Na gorąco bo przecież inaczej nie da rady. Świetny mecz, świetna seria. Oddaje szacunek Dietrichowi, zabieram go w całości panom Najera & JJ Barea, którzy jako jedyni nie podziękowali za serię gratulując wygranym. Szczurza ucieczka do tunelu.

 

Długi dzień, bo zaczął się rozbiciem brand new srebrnego Camaro przez Grizzly Blaira. Walnął w mur, ale prawdopodobnie jedyny uraz jaki odniósł to zgnieciona puszka Coca-Coli znajdująca się na fotelu pasażera. Przed meczem Pop wypowiedział się o jego kondycji psychicznej: "He's in there watching cartoons right now". Tak się zaczęło.

 

Dalej, Manu na rozgrzewkę meczową był dziś godzinę szybciej niż zazwyczaj. Dużo rzucał bo G4 i G5 ceglił okropnie, zresztą BTW towarzyszył mu w tym TD. San Antonio Spurs rozegrali swoją najlepszą (w defensywie) 1.kwartę w sezonie 2009/10 (22-8). To było "huge", no ale Pop dobrze wie, bo ponownie to na konferencji powtórzył - "coaches are scared of early big leads".

 

W NBA są takie kwiatki, z którymi po prostu trzeba nauczyć się żyć. Niesamowite come-backi, wow. Hipnoza z jednej strony w drugą stronę, just like this. Mavs powrócili silnie, a główną postacią w cyrku był ... (niech użyje ctrl+c & ctrl+v bo nigdy się nie nauczę pisowni) Rodrigue Beaubois. Francuzki Allen Iverson robił niesamowitą zadymę, z +22 stopił prawie sam przewagę do tied game. God God, na szczęście Dallas Mavericks ma w sztabie Ricka Carlisle, który zdjął swojego najlepszego zawodnika całego come-backu i wstawił (za zasługi i bycie weteranem) Jasona Terry. Mr. "There will be a Game 7" to odwalił klasyczny failure, i choć Dietrich trafiał farfocle, których jeszcze świat nie widział - wreszcie pękli, a G-Hill'owi ponownie urosła pała o jakieś 1,2cm we właściwym momencie.

 

PODZIĘKOWANIA: 1) McyDyess dzięki za pro Adam Wójcik mode, 2) Jason Terry, dzięki za napinki, przykro mi, przegrałeś z "gorszymi od siebie", 3) Rick C. dzięki za benchowanie w 4kw Beaubois, to był X-factor set play, punkt dla ciebie.

KONDOLENCJE: 1) Marc Cuban RIP.

 

Dołączona grafika

 

 

PS. Eric Dampier. Lol at you, nadal pamiętamy ten parówkową trójkę z twojej strony na ostatni mecz serii vs. szpital z San Antonio.

 

 

 

Aufwiedersehen Dietrich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carlisle zachował się jak kretyn, ale cóż ... nie pierwszy i nie ostatni raz.

 

Skodza mi w tym wszystkim Cubana (szczerze), bo facetowi zależy, a tu ciągle coś.

 

Wolałem, żeby SA przeszło, bo podobnie jak z Celtics, uważam że to ich ostatnia szansa w tym składzie na dokonanie czegoś wielkiego.

 

W drugiej rundzie trafią pewnie (niestety) na Suns. Powinni gładko to przejść.

 

Fajny byłby finał konrencji : Lakers-Spurs, co w sumie byłoby takim symbolicznym podsumowanie dekady, którą te drużyny zdominowały.

 

Co ciekawe taki finał obstawiała większość kibiców przed sezonem, a teraz brzmi lekko nieprawdopodobnie, ze względu na to jak radzili sobie Spurs w RS, przez co wielu pewnie w tą drużynę zwątpiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki właśnie wynik obstawiałem ;] Duncan jest wielki - niech sobie to wszyscy zapamiętają!

szkoda mi tylko Cubana. mam nadzieję, że rozgoni to towarzystwo czym prędzej, albo najlepiej sprzeda swoje udziały i kupi np. knicks co by mógł zbudować fajną drużynę wokół LeBrona ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Team z najbardziej zbilansowanym składem wyleciał w 1 rundzie. Wg mnie Dallas mieli najlepszą ekipę w NBA - bili nawet Magic. Nie mieli słabego punktu na żadnej pozycji przynajmniej w RS. No ale cóż widać to nie wszystko.

 

A mówiłem nie lekceważyć SAS. SAS jest wielkie i dopóki Pop i Tim tam jest zawsze będą groźni.

 

Aaaa GRATULUJE kibicom SAS oby tak do finału gdzie niestety ulegną Magic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne mavs jest, dostarcza seryjnie sporo radochy każdemu kto ogląda kosza z za oceanu, odpadają z każdego miejsca które posiada hca, jeszcze tylko 4 brakuje z tego co koledzy przytoczyli, najbardziej to mnie bawiło jak znafcy gadali jaki to mocny team i jakie fenomenalne było to wzmocnienie w zimę :D Mnie tylko dziwi jedno, jak to jest że każdy z tych dzianych kolesi jak Cuban, Allen itd najpierw musi umoczyć cholernie dużo kaski, przegrać jak się tylko da, wyczyścić skład tracąc znowu sporo grosza, i zacząć normalnie budować zespół, to jest na prawde komiczne że oni wszyscy dają w ten sposób ciała. Cuban najbardziej dał ciała oddając Devina za dziadka Kidda, z Harisem i bez małego piskacza AveregosraveregoCOTY, ta drużyna mogła by coś osiągnąć, no ale cóż jeszcze raz potwierdza się że rozwaga popłaca a nie szybkie transfery które mają wygrać misia, a tak na prawdę tylko osłabiają zespół, no i Kidd jeszcze 2 sezony podpisany ciekawe czy mu wykupią ten kontrakt od razu czy jeszcze się pomęczą :)

 

Gratki SaS i obyśmy się zobaczyli w WCF, vs Jazz oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz to juz nie wiem kogo bac sie bardziej.

pisalem to caly sezon:

dopoki widze na boisku trio tipi,tidi i manu a na lawce popa to bvede spal niespokojnie.

spurs po raz kolejny zagrali na nosie calej lidze. dzieki bogu nie trafilismy na nich w 1 rundzie.

 

spurs bez hca beda mieli spore problemy by przejsc suns ale patrzac na historie, to dokonaja tego. tylko pytanie ile ujada bez hca. juz kie4dys rockets czegos podobnego dokonali.......

 

a dallas?

udupieni.

na przyszly rok maja 84 mln w kontraktach. mam wrazenie, ze nad nimi jakies fatum krazy. cos jak chelsea. gdzie sa za duze pieniadze ale tam nie ma wynikow. juz kolejny sezon. 10 lat mark placi podatek, 10 lat przeplaca i wszystko na nic. im nawet sprowadzenie lebrona by nawet nie pomoglo.

 

w tym sezonie przeciez wygladali swietnie w pewnym momencie, swiezo po dodaniu haywooda i butlera zrobili jakies 14w czy cos w tym stylu i zapowiadalo sie na to, ze wszyscy z nimi poplyna. pozniej byla zadyszka ale w koncu 2 seed. sa 5 druzyna w historii ligi, ktora odpadla z 2 seedu. to mowi wszystko za siebie.

 

ja jestem w szoku. bo kidd przezywal swoja eNta mlodosc. TD, plus zaczal trafiac trojki! nowik to samo, mieli pod koszem 2 bestie defensywne. bylo wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz elwariato, mavs mieli trochę pecha, że trafili na spurs, którzy jakby nie było póki co w PO wyglądają na najmocniejszą drużynę na zachodzie. poza tym według pts differential (najlepszy sposób na ocenę siły drużyny) mavs w regular okazali się (dla mnie była to niespodzianka, bo przed sezonem widziałem ich w czołówce) najsłabsi z playoffowych zespołów na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz elwariato, mavs mieli trochę pecha, że trafili na spurs, którzy jakby nie było póki co w PO wyglądają na najmocniejszą drużynę na zachodzie. poza tym według pts differential (najlepszy sposób na ocenę siły drużyny) mavs w regular okazali się (dla mnie była to niespodzianka, bo przed sezonem widziałem ich w czołówce) najsłabsi z playoffowych zespołów na zachodzie.

napewno masz rację, ale odnośnie pochwał na konto mavs, moja ironia wychodzi widziałem jak grali w końcówce rs i ni jak na faworytów do mistrza nie wyglądali, te ich transfery też na mnie wrażenia nie robiły, a w tv słyszysz ciągle jacy to oni mocni itd. Jesli Cuban słucha tych znafcuf to musi być w seryjnym szoku.

 

ps. miałem znacznie lepsze zdanie o Carlileu, błędy oczywiście mogą się przytrafić ale w tym pojedynku koles pokazał się jako kompletny dyletant, przewartościowany trener z uniwerka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, Mavs mieli wystarczająco dobrą drużynę aby powalczyc w tym sezonie o mistrzostwo.

 

Zawiódł Carlise który kompletnie nie miał pomysłu na grę przeciw Spurs i nie potrafił wykorzystać możliwości tego zespołu.

Pięć gier, w tym trzy przegrane mecze, zajęło Carlisowi stwierdzenie że Beaubois może się jednak na coś przydać.

Bardziej utalentowany niż Terry i Butler razem wzięci spędził prawie całą serię na ławce.

 

Szkoda Dirka. Był najlepszym graczem tej serii i robił wszytko co mógł aby utrzymać Mavs w grze.

 

Spurs wygrali zasłużenie. George Hill, który w zeszłorocznych PO prawie w ogóle nie grał, okazał się kluczowym graczem tej rywalizacji.

Chylę czoła przed Popem. Zjadał Carlisa w każdym meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam Nostradamus Bastek się czuje po tej serii? :>

ai3 mowil ze Spurs sa RIP, a Mavs team to beat razem z Lakers. nie pokonam przeznaczenia :)

 

a tak na powaznie to ciezko mi to skomentowac, bo widzialem tylko kawalek serii, ale jak Kidd gral na SFie, to naprawde trzeba tlumaczyc dlaczego Spurs awansowali ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne mavs jest, dostarcza seryjnie sporo radochy każdemu kto ogląda kosza z za oceanu, odpadają z każdego miejsca które posiada hca, jeszcze tylko 4 brakuje z tego co koledzy przytoczyli, najbardziej to mnie bawiło jak znafcy gadali jaki to mocny team i jakie fenomenalne było to wzmocnienie w zimę :D Mnie tylko dziwi jedno, jak to jest że każdy z tych dzianych kolesi jak Cuban, Allen itd najpierw musi umoczyć cholernie dużo kaski, przegrać jak się tylko da, wyczyścić skład tracąc znowu sporo grosza, i zacząć normalnie budować zespół, to jest na prawde komiczne że oni wszyscy dają w ten sposób ciała. Cuban najbardziej dał ciała oddając Devina za dziadka Kidda, z Harisem i bez małego piskacza AveregosraveregoCOTY, ta drużyna mogła by coś osiągnąć, no ale cóż jeszcze raz potwierdza się że rozwaga popłaca a nie szybkie transfery które mają wygrać misia, a tak na prawdę tylko osłabiają zespół, no i Kidd jeszcze 2 sezony podpisany ciekawe czy mu wykupią ten kontrakt od razu czy jeszcze się pomęczą :)

 

Gratki SaS i obyśmy się zobaczyli w WCF, vs Jazz oczywiście.

A mnie najbardziej bawi jak Ty zawsze wszystko zajebiście wiesz po fakcie i się wymądrzasz. Nazywasz "znawcami" ludzi, którzy stawiali Mavs w gronie faworytów ? Którzy mówili, że mają najbardziej kompletny, równy skład i najlepszą ławkę ? To wynika z tego, że nie masz nic innego do roboty, masz kompleksy i musisz się jakoś pocieszać ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan Mavs na przyszły sezon-

a) zatrudnić Jeffa van Gundyego

B) w s5 zostawić Haywooda, Nowika i Beabouis

c) Butler i Kidd do wymiany, zawiedli<nie po raz pierwszy>. Kidd w ogóle już się nie nadaje na ważny punkt w drużynie. Właściwie do s5 już nie bardzo.

d) Na ławce zostawić Dampiera, Mariona, Terrego i Baree

 

I niech w końcu Dirk coś wygra bo gość naprawdę więcej już dać z siebie nie może(a grania na najwyższym poziomie zostało mu ze 2 lata?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholernie szkoda Dirka i Cubana. Nowitzki dostał zdecydowanie za mało wsparcia w tej serii. Z drugiej strony nikt nie spodziewał się, że George Hill będzie lepszym graczem od np B-Easyego... :?

 

Myślę, że Terry jest na wylocie. Ciekawe co Cuban zrobi z idealnym kontraktem Dampa i czy znowu wyłoży dużą kasę np na Haywooda. Dirk zostanie na 100%, po tylu latach zrezygnowałby z klubu gdzie jest żywą legendą?

 

Na ich miejscu próbowałbym skusić Joe Johnsona. Mają ku temu możliwości (Damp+ dodatek). Dać mu maxa i przedłużyć okienko przebudowy o te 2-3 lata.

 

Czy to wina Dirka, że przegrali w Finałach i odpadli będąc 1 i 2 seedem w 1 rundzie? Zdaje się, że kilka lat wcześniej również mieli swoje szanse ale Steve Kerr pozbawił ich złudzeń. Wydaje mi się, że Nowitzki jest na prawdę dobrym liderem i chyba jakieś fatum nie pozwala mu wygrać wszystkiego. W tym roku jak sam przyznał mieli najlepszy skład w jego erze i zdołali wygrać ledwie dwa spotkania. Ciężko mi winić Dirka bo zdecydowanie nie jest looserem typu T-Mac ale mając taką paczkę nie przejść 1 rundy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem że ten zespół jest prawie kompletny, a nawet całkowicie mając tak grającego rookasa, undersized ale przec***a. To co zrobił Ricku w 4 kwarcie, tego nie można inaczej nazwać jak dywersją. Bobła nabija razem z Dirkiem masę punktów, zrobili razem comeback, koleś grał w tym meczu jak Monta, nawet Popovich nie był w stanie czegoś wymyślić, a on gra Terrym 10 minut. Za zasługi. Na przełamanie. Nie ma punktów z trumny więc porażka. Potem wpuścił go na 2 minuty jak było po meczu aby zrobił kilka strat, żeby pokazać że miał rację nim nie grać? Komu chciał to udowodnić? Kibice nie są ślepi.

 

Odejmując kontrakt Dampiera 71 baniek w salary. Niech sobie Cuban z Donnim robią co chcą, ale za rok liga będziej jeszcze silniejsza. Młodsza. A oni starsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Hill podtrzyma takie granie to Spurs mają najmocniejszy obwód w stawce. Do tego Duncan robiący swoje i Dice trafiający jumpery. SA idą po finał.

 

Kidd nie nadaje się już na wielkie granie. Cała seria na poziomie 30%FG mówi wszystko. Notorycznie miał też problemy w obronie. Po 3 kwarcie byłem przekonany, że Carlisle pluje sobie w brodę, że nie dał większej ilości minut Bibule w poprzednich meczach. Mocno się myliłem. Na pierwsze 9 minut z kawałkiem, czwartej kwarty gdy mecz był do wygarnięcia postawił na Terry'ego, który miał bodaj 0-6 po pierwszych 3 częściach. Brawo. Niech oni postawią na tego Francuza od przyszłego sezonu to może dorobią się swojego Mavsowego Parkera, albo i lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.