Skocz do zawartości

1st rnd: Mavericks (2) vs Spurs (7)


Koelner

Kto spotka się z Suns w nastęonej rundzie?  

33 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto spotka się z Suns w nastęonej rundzie?



Rekomendowane odpowiedzi

ta, Butler moze zostac 2 opcja bez problemu, bo latwo mu przychodzi kreowanie rzutow. co prawda nie jest w tym zbyt skuteczny i nie uzupelnia Dirka w pomalowanym, ale mimo wszystko powinien sprostac zadaniu.

 

IMO Dallas '10 to duzo lepszy team niz np. Mavs '06 lub '07. dobrze, ze konkurencja rowniez jest mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ai3, dokładnie tak jak mówisz

 

Spurs niestety rozczarowali w tym sezonie, wszystko sie kiedys konczy

 

a Mavs wdg mnie to najmocniejsza ekipa zachodu - najdłuższa, maja crunchtime playerów i po tym tradzie grają jak trzeba

 

Mavs powinni spokojnie dojść do finałów z tym składem, no bo zastanówmy sie co jest na zachodzie:

 

na Spurs są za szybcy, nie ma w spurs nikogo kto byłby niezatrzymywalny przez Mavs ( nawet na Gino powinni znaleźć sposób, a wierze ze Bobła i Bareja zatrzymaja TP9 )

 

Jezioraki zagrali dziwny sezon - niby tabela nie wskazuje na jakieś mega anomalie ale grali strasznie nierówno, no i te game winnery kobe mogl wcale nie trafiac ( popierajac tu przykladem z memphis bodajze nie trafil). Mavs ich zjadają w bezpośredniej serii

 

Nuggets niestety bez Karla i jak narazie Kenyona nie widze ich dalej niz w 2nd round, i nie, 15 3PGA od JR Smitha tu nie pomorze tu mazowsze

 

Utah zdrowe może robić kuku ale niewydaje mi sie zeby mogli w bezposredniej serii ugryźć wiecej niz dwa mecze od dallas

 

PHX mogliby być problematyczni, ale bez Lopeza tez nie sa mega kompletni. maja opcje w pickach z Amare który zapewne karałby ich pod koszem ale Haywood i ekypa powinni go zatrzymac

 

OKC i R.I.P. city nie wyjdą z pierwszej rundy raczej

 

 

 

Pod koszem Haywood, w ofensywie Terry, Butler, Dirk, Roddy Buckets może sobie jebnie ze 20 pts w jakimś meczu. co tu dużo mówić, na papierze tak aż za dobrze to wygląda i zdziwie sie jak ktoś na zachodzie ich pokara. są 'zbyt' kompletni w tym sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs potrzebowaliby zdorowego Hilla i dwóch tygodni dla Parkera, wtedy byliby najmocniejsi.

A tak to trzeba poczekać z jakim arsenałem zagrywek wyjdzie Pop. Bez Hilla dziury które mamy przeciw mavs się pogłębiaja. Tranzycja, bronienie picków, niższych zawodników jak i wyzszych [switch]. Obrona przed wjazdami. Trójencje i off screenowe rzuty.

 

Bez Parkera morderczych wjazdów będzie cięzko rozwalać defensywę Mavs.

 

Aha- no spurs mieli fatalny sezon tak?

Gdyby wygrali ostatni mecz sezonu to by Mavs mieli 3 zwycięstwa więcej. To tak dużo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Spurs są za szybcy, nie ma w spurs nikogo kto byłby niezatrzymywalny przez Mavs ( nawet na Gino powinni znaleźć sposób, a wierze ze Bobła i Bareja zatrzymaja TP9 )

 

Czekam na 30 minut bobły i 20 min Barei. Lepszego handicupu Spurs dostać nie mogą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na 30 minut bobły i 20 min Barei. Lepszego handicupu Spurs dostać nie mogą

Nie wiem, czy pamiętasz, ale ten Barea rok temu rozniósł w pył Spurs np w G1 i kupa śmiechu była jak jechał z Parkerem w IIIkw.

 

Dziś bez większych problemów wygrana, końcowy wynik myli. Dirk fenomenalny, potwierdziły się przypuszczenia, że zbytnio nie ma go kto kryć w Spurs, rok temu jakoś lepiej im to wychodziło, ale wtedy było sporo podwojeń i trafiali inni.

 

Zadanie na G2, utrzymać hca, potem już będzie z górki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dirk rozniósł spurs. spurs grało naprawdę dobry basket. dobrze zagrał duncan i timi ale to nie wystarczyło. kupę zagrał jeffrerson ławka oprócz parkera nic nie wniosła. dallas są zajebiście silni . mają zespół kompletny i tak naprawdę nie widzę słabych punktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mavericks zagrali równy mecz. Dirk świetnie ale jak kolejny mecz (rok) z rzędu Spurs rzucają na niego co popadnie to tak to wygląda, Bonner, Bogans vs Dirk? :D Imo najlepiej sobie radził z nim McDyess, dobrze contestował jego rzuty, nie dawał wejść pod kosz, nie faulował. W ogóle Spurs grali najlepiej pierwsą połówkę 3 kwarty TD+McDyess porządzili na deskach. Spodziewam się powrotu do podwajania/potrajania Dirka w następnym meczu. Ale wtedy liczę na przebudzenie Terrego i Barei.

 

Butler pograł jak prawdziwa 2 opcja, może cos dalej z tego będzie. Dampier jak zawsze vs Spurs w defensywie wygląda jak true center.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest nie tylko Nowitzki. Spurs mają słabą odpowiedz na uzupełniający się duet Dampier- Haywood. Wolę oglądać undersized Blaira niż słąbego i irytującego Bonnera. Ich minuty powinny być odwrotne. Mcdyess typowany przeze mnie na x-factora tej rywalizacji trochę zawiódł. Hill wciąż nie w pełni dyspozycji, wobec przeciętnej dyspozycji Parkera to także duży problem. Mason nie zasługuje nawet na to, aby siedzieć i grzać ławkę rezerwowych. Bogans w normie, czyli kompletne zero, a dosłownie to mniej niż zero, najlepszy w plusominusach -12 w 16 minut, niezły wyczyn. W RS miał-jak dobrze policzyłem- 22 występy zerowe. Ostatnie w sezonie 5/7 za trzy to był wyjątkowo szczęśliwy zbieg okoliczności. NIestety, co gorsza, wobec tego, że Dick będzie notorycznie ssał więcej niż pewne, że jeszcze nie raz go ujrzymy. Taktyka faulowania Dampiera nie zdała egzaminu. Punkty ciężko zdobywane, końcówka absolutnie pod kontrolą Mavs, wynik oczywiście mylący.

 

Dirk jest do powstrzymania. Najlepiej go podwajać, odcinać od podań i od czasu do czasu oddelegować do niego Duncana. Szanse wciąż są, wygrać drugi mecz i wszystko zaczyna się od zera. Druga porażka równoznaczna jest dla mnie z udaniem się na przedwczesne wakacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, Mavs wyglądali w tym meczu jak drużyna kompletna. Dirk - 12/14, do tego Butler w końcówce run 5-punktowy ze stealem. Mają wszystko czego można chcieć od finalisty. I pod koszem ludzi, i na obwodzie, i potrafiących grać szybko i wolno, bronić, rzucić. Żyć nie umierać.

Spurs, którzy zagrali bardzo dobre spotkanie, gdzie Duncan trafiał niesamowite rzuty, Ginobili też nie gorzej, mają wielkiego pecha, że trafili na Dallas w pierwszej rundzie. Szkoda ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero obejrzalem. wow, poziom gry jakby to byly finaly. Mavs wygladaja ZDECYDOWANIE najlepiej ze wszystkich druzyn, ktore zagraly. ten matchup moze byc bardziej jednostronny niz myslalem. Spurs zagrali fenomenalnie, wszystkim siedzialo; rzuty ktore mieli trafic trafiali, a mimo to dostali w dupe bez wiekszego wysilku.

 

nikt nie stawia na Mavs na mistrza ?

 

Dirk

Haywood Kidd Marion Terry Butler

Dampier Barea Beaubois

 

naladowani sa talentem na kazdej pozycji i maja bardzo dobrze zbilansowany zespol. ponadto po ASG maja jeden z najlepszych rezultatow w lidze.

 

trzeba sie przygladac Mavs uwazniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też postawię...jeśli przejdą SPURS, jeśli ...

 

Nowitzki drugiego meczu, tak efektywnego w jego wykonaniu, z pewnością nie zagra. Wykluczone. Nasze trio, konkretniej duet MANU-TIMMY musi otrzymać należyte wsparcie od pozostałych, wtedy jest szansa. Jeszcze raz powtórzę, porażka nr 2 niweczy nasze szanse prawie do zera....'

 

Dobrze, że dziś nie gramy, każdy dzień przerwy dla Hilla powoduje, że ta niezbyt poważna, ale niezwykle upierdliwa kontuzja odejdzie do lamusa, wreszcie. Bardzo nam go brakuje. Parker gdyby zdecydował się grać tego lata wydałby się na siebie wyrok skazujący pt. opuszczamy Teksas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos z was wogole ogladal mecz pierwszy ?

 

nie wiem co sie stao ? niczym Macius z klanu nie wiem co sie stao ? co co co co sie stao ?

ale Tim zszedl, rok temu nagle go cos zabolalo w kolanie i z dnia na dzien w srodku sezonu sie skonczyl,

w tym roku nic nie trenowal, wypoczywal, wchodzil w forme wraz z sezonem , problem w tym ze ta forma nigdy nie przyszla

pamietam Malone'a na koncu kariery, pamietam Jordana, k**** nawet Shaq

 

ale Tim Duncan jak za dotykiem magicznej rozczki/rozszczki/rozki ;] nagle stracil ''to''

 

najpierw Serge Ibaka go ruchal w obronie w regularze

a teraz patrze koles nie lapie pilek i dostaje bloki od Dampiera i ten sam Erick Dampier mu zabiera pilki z rak na low blocku, szok

wasz problem jest taki ze Tim jest gotowy na role Robinsona i potrzebuje swojego duncana problem w tym ze tego Duncana jakos w poblizu nie ma

 

ogolnie mecz1 na mega lipnym poziomie, jak na to co sie zapowiadalo to nie przekroczyl 30% moich oczekiwan

ta seria sie juz skonczyla a jeszcze na dobre sie nie zaczela

 

 

Erick Dampier/Haywood/Caron Butler/Barea- kompletna druzyna ?

gimme a break

wogole Caron Butler z jednego z bardziej niedocenianych kolesi stal sie cieniem siebie, ni wejscia, ni sensacyjnych ruchow, ni FT, leci na repie chlopak

 

ogolnie chyba najwiekszym podtekstem tegorocznych playoffs na Zachodzie jest to ze pewne zespoly sa juz zwyczajnie za stare na wygrywanie mistrzostw i ciagna na repie i charakterze (Spurs, ostatnie podrygi Kobego i Mavs) a mlode druzyny nie sa wystarczajaco dobre(Utah) doswiadczone i nie specjalnie tego chca czy nie maja charakteru(Nuggets)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz dopiero ściągam. Więc wnioski później.

 

ogolnie chyba najwiekszym podtekstem tegorocznych playoffs na Zachodzie jest to ze pewne zespoly sa juz zwyczajnie za stare na wygrywanie mistrzostw i ciagna na repie i charakterze (Spurs, ostatnie podrygi Kobego i Mavs) a mlode druzyny nie sa wystarczajaco dobre(Utah) doswiadczone i nie specjalnie tego chca czy nie maja charakteru(Nuggets)

Mavs i Spurs mają chyba po ponad 10 ostatnich sezonów z >50 RS wins, więc siłą rzeczy brakuje im już czegoś.

 

Tim rzeczywiście osłabł fizycznie, ale przynajmniej nie rozdziela łokci na lewo i prawo, jako wyraz frustracji nad swoim wiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kto oglądał ten mecz?

 

Dirk zmotywowany jak na każde PO, ale jakoś bardziej. Jakaś popierdółka Bonner go kryje i permanentnie dostaje and-1 in his face. McDyess? Fadeway albo rzuca nad nim. Resztę kryjących przemilczę. Jak podwajany to reszta zależy od kumpli czy trafią wide-open 3pt albo nie. Nowitzki nie zagra na 80% z gry, napewno nie. Ale 40 point game wisi w powietrzu. Jak nie to pół rostera Dallas ma double digit score. Jak Dirk włączy 6 bieg z poprzedniego roku z serii vs Denver to ca ma wtedy zrobić Pop? Na konferencji mówił ze próbował wszystkiego i na wszystko Dirk odpowiedział. A wyraz frustracji to dla mnie taktyka hack-a-damp.

 

Niech każdy sobie przeanalizuje roster Mavericks. Mimo że nie 15 osobowy to niemal kompletny. Za brak kompletności uznaję brak typowej 2, no i wiek zawodników. Podobają mi się nawet role-playerzy. Najera i Stevenson. Reszta bez zarzutu. Best PF in the legaue. Top wing defender Marion i top SF Butler. Top-5 PG Kidd. Top-3 6th Man. Dwójka silnych defensywnych centrów + mocna ławka.

 

Słaby mecz? Big Three w San Antonio wciąż grają jak w prime. I masa potencjału w postaci Blaira, Hilla czy Jefersona. Bardzo dobry mecz San Antonio a mimo to Dallas wygrało mając połowy 3 kwarty pełną kontrolę. Ok, kilku kolesi zagrało piach (Blair, Terry, Barea, Jefferson) ale reszta forma w 100% playoffowa.

 

Jest ciekawie. W żadnym wypadku nie ma lipy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tim rzeczywiście osłabł fizycznie, ale przynajmniej nie rozdziela łokci na lewo i prawo, jako wyraz frustracji nad swoim wiekiem.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Za brak kompletności uznaję brak typowej 2 (...)

a to jak definiujesz typowego sg?

Bo ja widzę, właśnie takiego najtypowszego w Mavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos z was wogole ogladal mecz pierwszy ?

Właśnie kto oglądał ten mecz?

Tak sie sklada ze ogladalem na zywo...

 

ogolnie mecz1 na mega lipnym poziomie, jak na to co sie zapowiadalo to nie przekroczyl 30% moich oczekiwan

ta seria sie juz skonczyla a jeszcze na dobre sie nie zaczela

Jeden z najlepszych jaki widzialem a to za sprawą

 

a) Dirka ktory na dobrych obroncach wyprawial cuda

 

B) spurs ktorzy mimo tego nie odstawali za bardzo i nawet pod koniec q4 zeszli bodajze do 5 pkt. ogolnie mecz swietny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz przerwa , ale widać, że Spurs odrobili lekcje.

 

- ograniczenie strat - check

- zbiórki - check

- równo w ilości wolnych - check

- wsparcie od "dogów" - check - 15 Jeffersona so far.

- ograniczenie Dirka - check - nie wiem co zrobili , ale dziś po prostu nie trafia.

- Bogans na ławie - check

 

Do tego poprawiona obrona i atak. Super sprawa, póki co.

 

Edit 1:

58 pkt. Baardzo dużo jak na Spurs.

46 pkt Dallas = progres w obronie.

 

Mecz jeszcze nie jest wygrany, ale cieszą mnie te poprawki w grze. Wraca stary dobry Parker, 3 imponujące wjazdy w pomalowane dały początek runowi.

 

Edit 2:

 

Dallas dalej nie trafią, Spurs grają z wyrachowaniem. Hill wygląda dobrze, bo odważnie penetruje. Potrzebuje teraz minut, by się wczuć. Ważne, że kontrujza raczej za nim

 

Edit 3:

Po dachu dla Nowika było już +20. Pop posadził Timmiego oraz Manu, wpuścił kabaczków z ławki i zrobił się 2-12 run. Mecz ciągle nierozstrzygnięty. Damn it , Pop

 

Edit 4:

 

Zrobiło się bardzo gorąco. Dallas ma momentum. Szwab zaczął trafiać swoje kaszaloty. Zostało 8 pkt przewagi oraz 8 minut.

 

Edit 5:

 

Tim Duncan

 

Edit 6:

 

Great win. Dallas z -20 zeszli do -5, ale potem 8 kolejnych pkt zdobył Duncan, trójkę dorzucił Gino i było po ptakach. Spurs wyglądali dziś potężnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos z was wogole ogladal mecz drugi ?

 

Co sie stao? jak sie stao?

Nie będzie defensywy, nie będzie zbiórek nie będzie Byulerów nie będzie Matrixów, nikogo nie będzie!

A pamiętam jak było, jak było to wszystkie. Birdy Johnsony, k**** nawet Thomasy!

I nagle za dotykiem dzidy booom - nic, nicość , pustka

 

Ale Jet leciał, leciał Jet, Jet leciał. Na repie, nie na ropie, na repie leciał.

 

Leciał, ale popiół in da sky i krash bum bum. Się przeleciał. Się został przeleciany. Nie był gotowy na to. Jeszcze nie był. Nie był jeszcze.

 

Wszystkie drużyny w enbijeju są za stare albo za stare, albo za młode i nie za stare , ale za młode i nie trafiają bo to nie co kiedyś. Kiedyś zawodnicy mieli w serduszkach moc.

A teraz nie ma nic i nic nie będzie, nie ma w seduszkach ani w nogach ani w głowach.

 

 

Król Świata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.