1st rnd: Mavericks (2) vs Spurs (7)

[Stratosfear]

Jeżdzę po Ricku, trener w sumie nienajgorszy,

 

ale to nie było ryzyko tylko delikatnie mówiac bezmyślność.

 

Po pierwsze każdy kto chociaż raz, dwa razy oglądał mecze Mavs vs Spurs wie, że Terry, Kidd czy Barea są notorycznie objeżdżani przez niskich SA. KAŻDY to widzi. Tylko nie treneiro. Kibice Spurs się cieszą jak widzą jumperkującego Terrego i Kidda, bo wiedzą że prędzej czy później oddadzą zdobyte punkty w obronie.

Mavericks w tej serii są jumperek team. Jak wpadało wyszli na +8. Nie widziałem strachu czy braku pewności w oczach Spurs, bo wiedzieli że przestanie wpadać po takiej niebywaj serii celnych rzutów i MUSZĄ zagrać coś na low-post/high-post :idea: . A że jedyny postujący w piątce na boisku to Nowik, to taktyka była banalna. Doświadczony team wie co robi.

 

Przeczekać nawałnice i zrobić swoje. Brawo.To już DRUGI mecz z rzędu jak Dallas przegrywa w ten sam sposób. Łapią momentum. Cegły. Porażka. I taki Carlisle powinien to przewidzieć bo po raz setny wozi się na plecach Dirka. W regularze i teraz. Najniższy win pts margin spośród drużyn zachodu.

 

Ta seria wygląda póki co jak rok temu Dallas vs Denver. Identyko. Nowiztki vs whole team. Odjęło tam Howarda nie było 2 nawet 3 opcji. Tutaj to samo. Butler zniknął i jest jak jest.

[Mal]

Plan na rozbicie strefy?

Wprowadzenie tego w jeden dzień w system?

 

Hehe

 

Przecież Tim o tym na konferencji pomeczowej wspominał. 2-3 zagrywki, jakieś ogólny schemat w 1 dzień da radę przećwiczyć, przygotować się na różne możliwości. To są doświadczeni gracze i tyle czasu musi im wystarczyć.

[Przem]

Plan na rozbicie strefy?

Wprowadzenie tego w jeden dzień w system?

 

Hehe

 

Przecież Tim o tym na konferencji pomeczowej wspominał. 2-3 zagrywki, jakieś ogólny schemat w 1 dzień da radę przećwiczyć, przygotować się na różne możliwości. To są doświadczeni gracze i tyle czasu musi im wystarczyć.

 

Trening a adaptacja w meczu i to playoff to co innego.

Za każdym razem jak widziałem strefę to były kłopty, chyba że strefa źle grana co w NBA takze się sporo spotykało.

 

PAre akcji wystarczy aby zmrozić ofensywę spurs.

 

 

Terry czy Barea maja historię robienia jesieni przeciwko spurs. szczególnie ten pierwszy razem z dirkulcem robią najbardziej śmiercionośne pick and rolle.

Terry jest dobry na runy? Ile to razy nam wbijał dagger w końcówkach?

 

Zawsze na spurs się obudzi; asshole :wink:

[Koelner]

Trening a adaptacja w meczu i to playoff to co innego.

nie sądzę. nauczenie się 2-3 zagrywek to żaden problem. poszczególne schematy się codziennie trenuje a później się je wykorzystuje w meczu, w konkretnej zagrywce. w przeciwnym razie rozrysowanie na tablicy przez trenera mijałoby się z celem.prawda jest ,że jak więcej czasu i doświadczenia meczowego to lepiej ale bez przesady to nie juniorzy

[Przem]

Trening a adaptacja w meczu i to playoff to co innego.

nie sądzę. nauczenie się 2-3 zagrywek to żaden problem. poszczególne schematy się codziennie trenuje a później się je wykorzystuje w meczu, w konkretnej zagrywce. w przeciwnym razie rozrysowanie na tablicy przez trenera mijałoby się z celem.prawda jest ,że jak więcej czasu i doświadczenia meczowego to lepiej ale bez przesady to nie juniorzy

No to dziwne że tych zagrywek spurs od razu nie wykorzystali.

Przecież to nie juniorzy i w playoff masz zagrywki przygotowane na takie opcje obron.

[Mal]

Trening a adaptacja w meczu i to playoff to co innego.

nie sądzę. nauczenie się 2-3 zagrywek to żaden problem. poszczególne schematy się codziennie trenuje a później się je wykorzystuje w meczu, w konkretnej zagrywce. w przeciwnym razie rozrysowanie na tablicy przez trenera mijałoby się z celem.prawda jest ,że jak więcej czasu i doświadczenia meczowego to lepiej ale bez przesady to nie juniorzy

No to dziwne że tych zagrywek spurs od razu nie wykorzystali.

Przecież to nie juniorzy i w playoff masz zagrywki przygotowane na takie opcje obron.

No wiesz, podczas runu, Pop nie brał czasu, toteż nie przekazał im żadnych uwag. A tak w trakcie gry, bez przerw, ciężko się przestawić ot tak. Rozbijanie strefy to wysiłek całej piątki, nie wystarczy tutaj dać piłę w ręce Manu lub Duncana. Zresztą, jutro w nocy zobaczymy co się zmieni.

[Przem]

No wiesz, podczas runu, Pop nie brał czasu, toteż nie przekazał im żadnych uwag. A tak w trakcie gry, bez przerw, ciężko się przestawić ot tak. Rozbijanie strefy to wysiłek całej piątki, nie wystarczy tutaj dać piłę w ręce Manu lub Duncana. Zresztą, jutro w nocy zobaczymy co się zmieni.

Czyli co? Przyznajesz mi rację?

 

 

btw. manu ma złamany nos. masakra.

[Stratosfear]

No wiesz, podczas runu, Pop nie brał czasu, toteż nie przekazał im żadnych uwag. A tak w trakcie gry, bez przerw, ciężko się przestawić ot tak. Rozbijanie strefy to wysiłek całej piątki, nie wystarczy tutaj dać piłę w ręce Manu lub Duncana. Zresztą, jutro w nocy zobaczymy co się zmieni.

Czyli co? Przyznajesz mi rację?

 

 

btw. manu ma złamany nos. masakra.

Sie scrub wpierdolił jak jakiś lamer to ma. Na dobre mu to wyszło, po złamaniu grał lepiej. Adrenalina rulez.

[Mal]

Tak, jeżeli chodzi o znajomość milionów zagrywek i schematów przeciwko każdej obronie i każdemu matchupowi oraz dostosowaniu się do tego z marszu.Od tego jest trener, są brane czasy itp.

 

Nie, jeśli chodzi, o możliwość wypracowania zagrań przeciwko strefie w ciągu 1 treningu i odprawy przedmeczowej. To jest jak najbardziej możliwe. Schematy mogą już być opracowane, ale trzeba je odkurzyć.

[Przem]

 

Jutro bedzie spuchnięty nieźle. tego przynajmniej się spodziewam.

Ale w niedziele maska potrzebna jak nic.

 

 

 

 

 

grasz 98,4758% czasu przeciwko obronie 1-1, na playoffy ustawiasz zawodników wedle odpowiedniego schematu zagrań, masz gameplan, więc w ofensywie jesteś przygotowany na pewne reakcje drużyny przeciwnej i na tym opierasz grę.

Strefa zmienia całkowicie koncepcję tego grania.

 

Ta oczywiście wszyscy wiedzą jak bije się zone [nie żonę], ale adaptacja do tego jest trudniejsza niżeli się wydaje. Jeden trening niewiele da, ale oczywiście teraz spurs będą bardziej uważać na ten schemat obrony Mavs. Z tym ,że tutaj oczywiście także jest różnica kto tą strefę ustawia i kto w niej jest słabszy czy kto jest mocniejszym punktem. Nie grając ptrzeciwko strefie Mavs nie wiemy za bardzo jaki zawodnik w jaki sposób broni strefą.

[elwariato]

#2. Marion to jest bardzo uzyteczny role player

No a jak dodać że kiedyś grał z Nashem to niemal jak gdyby było pomazańcem jakimś

Należy zauważyć, że Carlisle wpadł na pomysł "3 guards" już dawno temu i przegrało to Mavs masę meczy a w innych okrutnie się męczyli. On to stosuje z uporem maniaka.

Wiadomo dlaczego to jest trener z uniwerku i tam są niewyrośnięci kolesie, przyzwyczaił się i teraz tak mu już zostało.

 

Serio na zachodzie to po prostu 1 runda niesamowita, SaS na koniec się obudzili, OKC cieniowali pod koniec rs ale też są w miarę mocni i nieobliczalni, Utah miała w cholerę kontuzji więc wylądowała w dolnej połówce konferencji bez hca, Dziś sobie obejrzę co Thunder pokażą cięzko wymagać od młodzików wyeliminowania La ale na razie tak grając zostawiają sobie uchylone drzwi, SaS i Jazz typowałem do awansu od początku, jeśli by iść tym tropem i faktycznie wszystkie te 3 drużyny by awansowały, to ciekawe kiedy w przeszłości miało coś takiego miejsce żeby tyle zespołów bez hca dało radę awansować. Oczywiście nie dziele jeszcze skóry na niedźwiedziu, szczególnie w przypadku OKC którzy dalej w serii przegrywają, tak się tylko zastanawiam, no i nie zaprzeczy nikt że sytuacja jest bardzo ciekawa tak czy inaczej.

Jutro bedzie spuchnięty nieźle. tego przynajmniej się spodziewam.

No a i tak był już w nie najlepszym stanie Mam nadzieje że mu to jakoś bardzo w grze nie będzie przeszkadzać.

[crackersss]

Ze sporym opóźnieniem, ale G2i G3 hurtem połkniete

 

Wyrównana seria, G4 bedzie jak to mówią crucial...fajnie ze poza Big 3 w każdym z tych meczy ktoś inny dołożył znaczącą cegiełkę, w G1 Jefferson grał jak dog, no to na 2ke wyszedł jak buldog hehe, w G2 z dobrej strony pokazał sie Hill, troche dobrej obrony, ważne punkty, straciliśmy na chwile koncentracje w 3 kwarcie to szybciutko nas pokarali, run bodajze 9 pt w półtorej minuty to po prostu nie przystoi, na szczescie Manu wkręcający się dwoma identycznymi wjazdami w pomalowane raz za razem i trójeczka Tonego załatwiły sprawe

 

Cały czas jest blisko, w Mavs jeszcze są zapasy, ich obrona nie jest jakas specjalna, Kidd tez niczego przez te 2 mecze nie pokazał, Marion wspominany przez komentatorów to pewnie ze 4 razy w tych meczach i niech to bedzie caly komentarz, to samo wysocy, którzy niby są w Top 10 blokujacych ligi statystycznie a nie pokazali swoich defensywnych możliwosci nawet w 50 %, zwłaszcza klocowaty Dampier który Timowi zawsze sprawiał duzo problemów, bo jednak Haywood to troche inny zawodnik...

 

Mam nadziej ze dzis Tim bedzie miał fajny prezent urodzinowy

[iminol]

G3 w chaosie:

 

- San Antonio jest dopiero czwartym zespołem NBA, który wygrał mecz w playoffs bez ani jednej trafionej trójki.

- NoRINGtzki na Bonnerze trafiał seriami, właściwie to fajnie go Manu krył trzymając ciągle ręce w górze, trochę cm brakuje wiadomo, ale ta rotacja z Dice'm itd musi być ponawiania, żadnego podwajania, bez cudowania,

- Dumpierski primabelerina zapomniała o Game 1: 48 fouls called (Spurs 28, Mavs 20),

- Manu ze złamanym nosem > Manu z działającym nosem w G3. Sweet Jeezus, chłop wrócił w połowie kwarty na parkiet i zwiększył swoją agresywność sprzed wypadku. 8) Nurki pod kosz ok. 3 razy 2+1 spod Haywooda, Dampiera, jeden no-call nurek, hustlingi w obronie, to jest jakiś new Epic Warrior story,

- X-factor of the serie: Keith Bogans 0 min = 2 WIN,

- Dick ustawał na Butlerze,

- Haywood kpina w obronie, cały Twin Towers z Mavs (czyt. Damp i Haywood) naskrobali 4 punkty i 8 zbiórek,

- "D" Ostróg kick asses w G3, na początku 3 kw. było już popełnionych przez Mavs 4 shot volation,

- George Hill zrobił coś jeszcze oprócz solidnego G3. Zabiegał wiekowego Kidda do takiego stanu, że Jason nie trenował wczoraj jako jedyny,

- Manu Ginobili wciąż się waha, czy grać z maską czy bez niej. Epic Warrior Story in progress.

- Mamy franchise nowy raczej, 41 x "you know" w ponad 3 minuty ------- http://www.nba.com/spurs/multimedia/100 ... erson.html

 

 

Ten fejk szczur Barea.

 

G4, 1:00 PL. Timmey's birthday, let's do it!

[Mal]

Świetny mecz. Świetna wygrana.

 

Wojna wygrana. Prawdziwa wojna na boisku. 3 flagranty, w tym ejection dla pedała Najery. (Mavs użyli go, by zranić Gino. Najera wyszedł nagle z nikąd, 40 sekund i ciągnąc na twarz powala Manu na parkiet ?? WFT , nie macie nic lepszego ?). http://www.youtube.com/watch?v=CLwhy_5JEUQ&feature=player_embedded

 

 

W fizycznej walce, ale bez brutalności Spurs są górą. Mavs może wyglądają groźniej, ale brakuje im fizyczności, która Spurs ich powalają. Dobra, sprawdzona w boju drużyna ciągle może.

 

Świetny Hill. Przy tak słabym występie Duncana (1/8 z gry), ktoś musiał wziąć ciężar gry na swoje barki i był to Hill i jego 29 pkt.

Świetny był Blair. Duncan sobie odpoczywał, a Spurs zrobili 19-2 run w 3 kwarcie, głównie za sprawą Blaira i Hilla.

Parker i Gino dziś słabiej, ale na odpowiednim poziomie. Ważne punkty zdobyli Jefferson i Dice. Swoją drogą obaj wydajnie ograniczyli Dirk, który miał najsłabszy mecz w serii.

 

3-1. Teraz zostaje tylko zakończyć tą serię, zanim komuś zrobią krzywdę.

Trip to Dallas

 

[konsul]

A mówiłem jak SAS nie szło i wszyscy ich spisywali na straty "kto lekceważy SAS jest idiotą". Ale 3-1 z Dallas się nie spodziewałem.

[badboys2]

to sa mecze, przez ktore czlowiek zaluje, ze nie moze ogladac playoffs na zywo. ehh

bylo calkiem ostro, sporo przewinien w 2 strony choc to gracze mavs wygladali na tych aktywniejszych w faulowaniu.

dla kazdej z tych ekip odpadniecie w pierwszej rundzie bedzie wielka porazka.

wieksza jednak chyba dla mavs, ktorzy na ten sezon wydadza 87 baniek na zespol.

to musi bolec cubana. sezon, w ktorym zgromadzil najlepszy personalnie sklad w tej dekadzie i taka dupa...

[Stratosfear]

We flagrantach 2:1 dla Spurs ale łącznie to mało ważne. Najważniejsze jest to co odwalił Kidd w 3 kwarcie. Każda normalna drużyna by to wygrała. Hill zdrowo sobie na nim pojeździł. Porażka nie boli tak bardzo jak ten podpis w boxscorze.

 

Rodrigue Beaubois, G DNP COACH'S DECISION, byłby inny mecz gdyby to on zagrał 42 minuty. A tak jest po ptakach.

 

Spurs w 5/6. do wyboru. Niech tylko Suns tego nie spartaczą to będzie naprawde fajna seria w 2 rundzie.

[Bastillon]

ja tylko nie rozumiem jakim cudem majac Nowitzkiego w decydujacym momencie Kidd rzucal contested trojke. w ogole latwo mozna bylo zobaczyc jego wartosc w ataku w tej serii. juz zapomnialem jak on byl kiedys overrated...

[Przem]

To prawda, Mavs wyglądali w tym meczu jak drużyna kompletna. Dirk - 12/14, do tego Butler w końcówce run 5-punktowy ze stealem. Mają wszystko czego można chcieć od finalisty. I pod koszem ludzi, i na obwodzie, i potrafiących grać szybko i wolno, bronić, rzucić. Żyć nie umierać.

Spurs, którzy zagrali bardzo dobre spotkanie, gdzie Duncan trafiał niesamowite rzuty, Ginobili też nie gorzej, mają wielkiego pecha, że trafili na Dallas w pierwszej rundzie. Szkoda ich.

ja tylko nie rozumiem jakim cudem majac Nowitzkiego w decydujacym momencie Kidd rzucal contested trojke. w ogole latwo mozna bylo zobaczyc jego wartosc w ataku w tej serii. juz zapomnialem jak on byl kiedys overrated...

Zaraz się okaże że Mavs grają na poziomie HS i wielu graczy nie powinno być w NBA.

 

To jest jakaś parodia.

Zaraz wyskoczy pan co się stao i będzie pierdolił że carlisle głupi, że Kidd za stary, że Nowitzky jest niemcem czy inne gówna czy sędziowie itd. A spurs i tak za starzy i mają farta.

k**** całą dekadę słucham te badziewia. raz na milion lat ślepemu ai3 trafi się ziarno i powie a nie mówiłem? jaki ja jestem wielki! Dupa jesteś. zero wniosków i logiki. Teorie z dupy wyjęte.

jest na tym forum mało ludzi którzy docenają koszykówkę i wkład zawodników.

 

c*** z batalionem. Chłopak jest zainfekowany internetem i showoffem. Niech już tak zostanie.

 

 

Taki offtop z mojej strony

[badboys2]

bast kazda okazje znajdziesz by pojechac po przeciwnikach twoich idoli niech nasz prrzejdzie w koncu kiedys zachod to pogadamy.

 

spurs graj wielki basket. pop did it again.

pisalem wczesniej, ze dopoki bede widzial na 1 parkiecie tipi, tidi i manu oraz popa na lawce to nie bede spal spokojnie. inna sprawa, ze ostatnio cieplej o nich mysle, niemniej to co zrobili, jak ladnie oszczedzili sily na playoffs i przycisneli w po to poprostu miazga. dzieki bogu nie graja z 8...