1st rnd: Mavericks (2) vs Spurs (7)

[duncan@24]

DEMONSTRACJA SIŁY! Pierwszy mecz nie był przy przypadkiem, był to dobry zwiastun wysokiej formy SAS, wtedy Mavs zagrało kosmiczne zawody. Imponujące zwycięstwo. Ta seria nie skończy się korzystnie dla Dallas wcześniej niż w 7 spotkaniu, mogę postawić na to duże pieniądze. Z przebiegu dwóch spotkań to Spurs wywarli lepsze wrażenie...i to oni są teraz faworytem.

 

MVP spotkania , bez dwóch zdań "staruszek", który ośmieszał defensywę i "wyszył" cyferki dwa razy lepsze niż dwójka podkoszowa rywali.

 

Słowa uznania należą się dla Dicka, który zreflektował się za game 1 i otrzymał częściowe rozgrzeszenie. W dalszym ciągu ma sporo długu do spłacenia. W drugiej połowie ucichł i tradycyjnie wjazdy z lewej strony, 3 razy nie skończył, a powinien to uczynić. Mimo to w pamięci zapadnie ten świetny objazd Dirka.

 

Hill chyba zdrowy, bo wyglądał z minuty na minutę lepiej, zwłaszcza w czwartej kwarcie zdobył nieocenione punkty.

Bonner był za długo trzymany i mogło się to zemścić...

 

Mavs przewodzili w RS w skuteczności ft 81% i maja tutaj duży hc. W tym elemencie nigdy ich nie pobijemy, udało się wygrać deskę i słynna spursowska defensywa odegrała istotną rolą. NO DIRK, NO DALLAS.

 

Jest dobrze, lepiej niż myślałem, z optymizmem można spojrzeć w przyszłość. Dallas są kompletni, ale potencjał minimalnie wyższy mają mimo wszystko SPURS.

[lorak]

DEMONSTRACJA SIŁY! Pierwszy mecz nie był przy przypadkiem, był to dobry zwiastun wysokiej formy SAS, wtedy Mavs zagrało kosmiczne zawody. Imponujące zwycięstwo. Ta seria nie skończy się korzystnie dla Dallas wcześniej niż w 7 spotkaniu, mogę postawić na to duże pieniądze. Z przebiegu dwóch spotkań to Spurs wywarli lepsze wrażenie...i to oni są teraz faworytem.

 

MVP spotkania , bez dwóch zdań "staruszek", który ośmieszał defensywę i "wyszył" cyferki dwa razy lepsze niż dwójka podkoszowa rywali.

 

dokładnie.

w ogóle ludzie skreślają Duncana, a to ciągle najlepszy wysoki w lidze.

[Koelner]

jefferson wyszedł na potężnej kurwie. tego brakowało spurs. warunek zwycięstwa? trójka musi zagrać dobre zawody plus dick.

w pierwszej kwarcie ,obrona miodzio ale z drugiej strony mavs nie trafiali tego co powinni. zajebisty meczyk ,świetny run mavs ale manu uciszył cubana. ta seria się szybko nie skończy.

[ai3]

nie widzialem meczu jeszcze ale wiem jedno Duncan przestal niestety byc najlepszym duzym w lidze, moze przeciwko Dampierowi tak wygladac ale on miewa dobre nocki sporadycznie, Timmy juz nie jest swietny co noc,statystycznie za duzo nie odstaje ale po samej grze widac i wszyscy o tym mowia ze impact na obrone przeciwnika ma zupelnie inny niz w latach poprzednich

raz Dampier zagral dobrze to Duncan nie istnial - co kiedys nie mialo miejsca czy Dampier zagral dobrze czy zle to duncan go niszczyl

dzis zagral Dampier hujowo to Duncan zaistnial

niech Duncan zagra dobra serie przeciwko Gasolowi to wtedy pogadamy

[Koelner]

tylko ai3 w dzisiejszej nba ,taki dampier czy haywood to bardzo przyzwoici centrzy. takiej pary centrów nie ma żadna ekipa w NBA. to ,że się postarzał to się zgadzam dlatego pojawiają mu się beznadziejne mecze lub świetne jak za czasów dominacji.

 

niech Duncan zagra dobra serie przeciwko Gasolowi to wtedy pogadamy

ostatnia seria między lakers i spurs skończyła się 4-1 dla LA w 2008. statystyki Timiego.

game 1 30 pkt 18 zbiórek

game 2 12 /16

game 3 22/21

game 4 29/17

game 5 19/10

 

więc seria całkiem przyzwoita mając u boku Oberto i z ławki jedynego w rotacji wysokich Thomasa.

[badboys2]

akurat pamietam dobrze tamta serie i liczby zaklamuja troche rzeczywistosc w tym przypadku.

duncan mial ciezkie zycie, zostal zatrzymany w przelomowych momentach kulczowych spotkan nr 1 i 5

pominales takze sprytnie skutecznosc z tych spotkan

game 1 (12/25)

game 2 (6/14)

game 3 (8/17)

game 4 (10/26)

czy game 5 (7/19)

 

41/101

 

41% z gry to troche malo jak na przyzwoita serie czolowego PF/C w historii tej ligi.

 

22ppg w serii to tez troche malo a zbiorki wynikaly z tego, ze kurt thomas i oberto zostali w szatni i nie wyszli na mecz. duncan zbieral niemal kazda pilke swojego zespolu. lepsza srednia zbiorek od wspomnianych wysokich mial... tony parker.

 

duncan zbieral odpowiednio

16 zbiorek z 36 zespolu w g,1 dalej,

g2 21/39,

g3 17/37,

g4 15/39,

g5 18/42

 

lakers w przekroju calej serii duzo lepiej zbierali niz spurs. w sumie 22 pilki wiecej w calej serii, to dosc sporo. lubie duncana i szanuje ale pisanie, ze zagral wtedy dobra serie przeciwko gasolowi to troche naduzycie. zreszta mial przeciwko sobie nie tylko gasola ale i turiafa czy odoma...

[Koelner]

dobra serie przeciwko gasolowi to troche naduzycie

więc seria całkiem przyzwoita

nie piszę o dominacji czy bycie wtedy prime. jeśli brać jego sezony i serie najlepsze w karierze to faktycznie ,wygląda to słabiej ,ale na tle innych wysokich ligi Timi nadal wysoko stoi. szczególnie ten sezon a konkretnie jego początek wyglądął u niego aż za dobrze jak na jego wiek i lata gry. gra 13 sezon ,grając co roku w PO i nawet nieraz grając do ostatniej rundy czyli finału.

[lorak]

budując drużynę na jeden sezon ciągle biorę Duncana przed Dwightem czy Gasolem. pierwszy z nich jest od Tima lepszy w D, drugi w O, ale ogólnie Duncan ich przebija.

 

co do Dampiera i Haywooda, to przynajmniej ten pierwszy jest bardzo dobrym post defenderem, a drugi to też przecież nie jakiś przypadkowy gracz.

[Bastillon]

budując drużynę na jeden sezon ciągle biorę Duncana przed Dwightem czy Gasolem. pierwszy z nich jest od Tima lepszy w D, drugi w O, ale ogólnie Duncan ich przebija.

 

co do Dampiera i Haywooda, to przynajmniej ten pierwszy jest bardzo dobrym post defenderem, a drugi to też przecież nie jakiś przypadkowy gracz.

Gasol nie jest lepszy od Duncana w ofensywie. nawet Dwight jest lepszy od Gasola w ofensywie biorac pod uwage impact. jak Gasol byl liderem swojej druzyny to widac bylo jego wartosc w ataku... marna w porownaniu do najlepszych. Gasol moze byc najbardziej skilled z tej trojki, ale jest na boisku chusteczka higieniczna (btw. tak wlasnie mowie na nie, np. prosze kogos "daj Gasola, bo mam katar" ), wiec niewiele mu to daje w tym porownaniu.

 

Dwight jest znacznie lepszym defensorem niz Duncan. ja bym powiedzial, ze obecnie Dwight jest byc moze lepszy niz prime Duncan w D. Magic maja jedna z najlepszych obron w lidze, a poza nim graja tam straszni defensorzy - Nelson, Carter i Lewis ? Alston Turkoglu Lewis rok temu ? Howard jest przejebanym obronca, ludzie patrza na niego wylacznie z perspektywy blokowania na aut, ale to jest jego najmniejsza zaleta w obronie. tu sie liczy intimidation, nie bez powodu Magic traca najmniej w lidze w pomalowanym.

 

Dwight w ogole moze byc uznawany za najlepszego gracza calej ligi. juz w zeszlym roku wygral duel z LeBronem, a w tym przy gorszym supporcie osiagnal podobny wynik, na dodatek majac najlepszy APM w lidze z tego co pamietam.

[Mar]

Obejrzalem mecz i takich Spurs chce sie ogladac. Swietny poczatek. Widac, ze byli skupieni, zmotywowani, agresywni. Atakowali pomalowane, wymuszali faule i mialo to odzwierciedlenie w wyniku. Fajny okres to takz druga czesc II kwarty - pare layupw i trojek i znow przewaga powiekszona. Bardzo dobra egzekucja.

 

Jefferson chyba naczytal sie pojazdow na swoj temat, bo wygladal calkowicie inaczej niz w G1. Walczyl na tablicach, rzucal sie na bezpanskie pilki jak wtedy, gdy tarzal sie po ziemi z Haywoodem i bodajze Terrym. Niewatpliwie by myslec o awansie do nastepnej rundy, oprocz dobrej dyspozycji wiadomej 3, Jefferson albo Hill musza notowac po 15 pkt.

 

Nowik pudlowal proste rzuty. Po prostu to nie byla jego noc. Choc czasami mialem wrazenie, ze rzuca juz na przelamanie. Spurs jakiej specjalnej obrony przeciwko niemu nie grali. Nie ma co liczyc, ze taka dyspozycja sie powtorzy, ale mozna miec nadzieje, ze nie trafi znow 12/14.

[Koelner]

Dwight jest znacznie lepszym defensorem niz Duncan. ja bym powiedzial, ze obecnie Dwight jest byc moze lepszy niz prime Duncan w D. Magic maja jedna z najlepszych obron w lidze, a poza nim graja tam straszni defensorzy - Nelson, Carter i Lewis

ale to są wystarczający defensorzy. howard 1 vs 1 nie jest zajebistym obrońcą i tu ustępuje Duncanowi. jest lepszym obrońcą z pomocy m.in dzięki swoim warunkom fizycznym.

 

Dwight w ogole moze byc uznawany za najlepszego gracza calej ligi. juz w zeszlym roku wygral duel z LeBronem, a w tym przy gorszym supporcie osiagnal podobny wynik, na dodatek majac najlepszy APM w lidze z tego co pamietam.

tylko Howard jakby nie miał takich ofensywnych pomocników jakich ma ,nigdy nie zaszedłby tak wysoko. Howard nie jest aż takim obrońcą jak był w prime chociażby Twój KG. a KG w dodatku dawał dużo w ofensywie. a nie muszę przypominać ,że KG prime przypada na dominację większą lub mniejszą właśnie Duncana.

[lorak]

Dwight jest znacznie lepszym defensorem niz Duncan. ja bym powiedzial, ze obecnie Dwight jest byc moze lepszy niz prime Duncan w D. Magic maja jedna z najlepszych obron w lidze,

zarówno defensywy magic jak i spurs były jednymi z lepszych w ostatnim sezonie. różnica 1.2 w drtg (o tyle lepsze było orlando) nie jest kolosalna, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę kontekst. choćby to, że spurs grali w mocniejszej konferencji, gdzie było więcej dobrych drużyn w ataku, a więc trudniej o dobry wynik w obronie.

 

po drugie, spójrzmy na zawodników, którzy rozegrali najwięcej minut.

magic: Dwight, Lewis, Carter, Barnes, Nelson, Redick, Williams, Pietrus, Gortat, Anderson.

spurs: Jefferson, Duncan, Hill, Manu, Parker, McDyess, Bogans, Mason, Blair, Booner.

 

pomijając DH I Duncana to ani o pozostałych spurs, ani pozostałych magic nie można powiedzieć, że jedni na pewno są lepsi od drugich. co najważniejsze, nie ma w spurs kogoś tak dobrego w D jak Gortat. to istotne między inny dlatego, że nawet gdy Dwight siedzi, to jakość obrony magic w niewielkim stopniu spada. tak więc to kolejny argument za tym, że ta różnica 1.2 w drtg nie mówi wszystkiego.

 

po trzecie, drtg ich drużyn z nimi na parkiecie:

Howard 103.6

Duncan 103.9

czyli znowu – różnica w ich wpływie na defensywę nie jest zbyt duża, a i tak przecież trzeba jeszcze wziąć poprawkę na to, że Duncan grał znacznie więcej meczów przeciw lepszym przeciwnikom.

 

jeśli spojrzymy jeszcze na def APM (niestety póki co dostępne są tylko dane do 25 lutego), to zobaczymy, że:

Dwight -1.977

Duncan -2.134

oczywiście różnica jest niewielka i na pewno jeszcze się to zmieniło przez ostatnie dwa miesiące sezonu. jednakże jest to kolejna wskazówka za tym, że defensywnie wiele ich nie dzieli.

 

tak więc na pewno Dwight nie jest znacznie lepszym defensorem niż Duncan (ani tym bardziej lepszy niż prime Duncan - to twoje stwierdzenie nadaje się do łapu capu. prime Duncan to kierował all time great defensywami...). właściwie jak teraz przyjrzałem się dokładnie danym, to myślę, że dyskusyjne jest to, co napisałem wcześniej, czyli że po prostu Howard ma w tym aspekcie przewagę na Timem. wygląda bowiem na to, że są po prostu bardzo blisko i trudno wyróżnić jednego.

 

Dwight w ogole moze byc uznawany za najlepszego gracza calej ligi. juz w zeszlym roku wygral duel z LeBronem, a w tym przy gorszym supporcie osiagnal podobny wynik, na dodatek majac najlepszy APM w lidze z tego co pamietam.

Dwight nie może być uznawany za najlepszego gracza całej ligi. nie wygrał w zeszłym roku duelu z LeBronem. przy lepszym supporcie osiągnął podobny wynik.

[Bastillon]

zarówno defensywy magic jak i spurs były jednymi z lepszych w ostatnim sezonie. różnica 1.2 w drtg (o tyle lepsze było orlando) nie jest kolosalna, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę kontekst. choćby to, że spurs grali w mocniejszej konferencji, gdzie było więcej dobrych drużyn w ataku, a więc trudniej o dobry wynik w obronie.

wycen konkretnie jakie to mialo znaczenie w ich DRtg. bez tego mozna sobie tylko mowic.

 

po drugie, spójrzmy na zawodników, którzy rozegrali najwięcej minut.

magic: Dwight, Lewis, Carter, Barnes, Nelson, Redick, Williams, Pietrus, Gortat, Anderson.

spurs: Jefferson, Duncan, Hill, Manu, Parker, McDyess, Bogans, Mason, Blair, Booner.

 

pomijając DH I Duncana to ani o pozostałych spurs, ani pozostałych magic nie można powiedzieć, że jedni na pewno są lepsi od drugich. co najważniejsze, nie ma w spurs kogoś tak dobrego w D jak Gortat. to istotne między inny dlatego, że nawet gdy Dwight siedzi, to jakość obrony magic w niewielkim stopniu spada. tak więc to kolejny argument za tym, że ta różnica 1.2 w drtg nie mówi wszystkiego.

huh ? Spurs sa zdecydowanie lepsi. wlasciwie tylko na SF mozna ich porownywac, bo Barnes czy Pietrus sa mniej wiecej na poziomie Jeffersona (moze nawet lepsi). dalej jest no contest, Carter i Nelson sa fatalni podczas gdy backcourt Spurs jest bardzo dobry, Lewis rowneiz zdecydowanie przegrywa z Dyessem. Duncan ma dobrych partnerow defensywnie, Dwight ma prawie samych slabych obroncow.

 

tak więc na pewno Dwight nie jest znacznie lepszym defensorem niż Duncan (ani tym bardziej lepszy niż prime Duncan - to twoje stwierdzenie nadaje się do łapu capu. prime Duncan to kierował all time great defensywami...). właściwie jak teraz przyjrzałem się dokładnie danym, to myślę, że dyskusyjne jest to, co napisałem wcześniej, czyli że po prostu Howard ma w tym aspekcie przewagę na Timem. wygląda bowiem na to, że są po prostu bardzo blisko i trudno wyróżnić jednego.

zgadzam sie w sumie, ze Dwight nie jest znacznie lepszy, chociaz nie mam watpliwosci ze jest lepszy. znacznie bardziej odstrasza od pomalowanego i cala defensywa Magic opiera sie na tym ze traca malo pktow z pomalowanego. Spurs w duzej mierze polegaja na zajebistych schematach Popovicha, bez ktorego nie byliby nawet w polowie takim zespolem jakim sa.

 

co do prime Duncana to mial

a) arguably GOAT coacha w D - Pop

najlepszego plastra ligi lub jednego z najlepszych centrow ligi- Bowen/Rob (lub obu naraz)

c) kolejnego dobrego/bdb obronce - Manu/SJax

 

ciezko trafic na lepsze warunki i mysle, ze Dwight spisalby sie tam rownie dobrze.

[Celmaki]

Właśnie a może by tak oceniając obronę zawodnika patrzeć również na trenera. Jest na to jakaś statystyka? Bo o ile się nie mylę to jednak w obronie dobry trener potrafiący ustawić dobrze defensywę jest co najmniej równie ważny co dobrzy defensywnie zawodnicy.

W ogóle w statystykach jakoś tak chyba rzadko kiedy bierze się pod uwagę coś takiego jak trener nie? A ten facet ma chyba też jakieś inne zadania niż tylko decydować kto kiedy ma grac.

[elwariato]

Ja tylko chciałem się wpisać jako wierzący absolutnie w Spurs w wcf, patrzyłem jak ostatnio grają i jestem przekonany że tam zajdą i w sumie to im tego nawet życzę.

 

pozdro

[ignazz]

taki jest Tim, Tim taki jest.....

[jezioraki]

Duncan znowu włącza motor w tyłku na play off.

Dallas ma wszystko ale nie ma kogoś takiego jak Duncan. Oczywiście że Dallas ma szanse wygrać tą serie, ale po ostatnim meczu to Spurs są faworytami serii i Mavs pozostaje tylko szansa.

 

Bardzo zabawne komentarze mówiące że Duncan już nie jest ten sam itp. Może i ma 10 % mniej mocy niż kiedyś ale i tak, może poza Lebronem to najlepszy korzykarz tej ligii i zawsze udowadnia to w play off.

Duncan to Duncan, reszta zależy od pozostałych Spurs. Skład jest najlepszy jaki mieli Spurs od 10 lat. Parker i Gino powinni dać radę, wszystko zależy od Jeffersona. Jeżeli zagra dobre play off to mamy Spurs w finale konferencji a może i dalej.

[Przem]

Nigdzie indziej tylko tutaj.

 

W playoff ludzie zawsze przesadzają. Jedna wygrana, a już ludzie spisują pokonanych na straty. Np. tutaj zrbiło się 1-1 i nagle spurs są faworytami? Przeciez Mavs mieli ich zgnieść jak mrówków i robaków.

Dzisiaj jak wygrają pewnie tak bedzie gdyż zyskają kontrolę nad serią ...

 

Ale nie wazne

 

Ja chciałbym zobaczyc takiego samego Jeffersona, lepszego Blaira i lepszej transycji i straty na poziomie meczu nr 2.

Czarny Crawford bedzie gwizdał i gdy on dmuchał w gwizdek to dallasy byli 1-15 w playoff.

Się zaczne?

 

Hill mam nadzieję że będzie z meczu na mecz lepszy i rotacje bedą dokładniejsze. Musimy dyktować tempo gry i nie dac się Dallasom rozstrzelać Direk czy Teryk.

Zgaszeni musza pozostac pozostali. W ostatnim meczu Butler dwa razy się zastanawiał zanim zaczął robić akcyję i fajnie by było gdyby tak zostało do końca. I przestraszonych rezerw mavs nam potrzeba. Wątpliwe.

 

Jestem ciekaw na ile Kidd bedzie agresywny i na ile bedzie w stanie konrolować podania Mavs.

 

W jaki sposób bedzie traktowany Duncan? Czy zmieni się tak świetna taktyka nie podwajania Duncana czy może wyjdą z nastawieniem zamkniecia środka? Jesli tak to Bonner musi się wstrzelić i Hill rozwalać kosz z rogu ala Bruce.

Szczególnie istotne przy zassaniu defensyw Mavs czy wjazdami czy 4down czy p&r na boku parkietu.

 

Potrzebujemy trojki + dwóch + konkretne rotacje w defensywie i moze być dobrze.

 

 

 

Właśnie Splitter zrobil się dosyć realny, ale trza poczekać teraz jest czas playoffów.

[Stratosfear]

Czarny Crawford bedzie gwizdał i gdy on dmuchał w gwizdek to dallasy byli 1-15 w playoff.

Się zaczne?

Na moje to już się zaczęło. Najlepszy przykład to nagłe kary dla kilku ziomków za krytykowanie sedziów i wymądrzanie się Sterna co ktu rządzi. Fantazjuje, ale ewidentnie ta seria ma mieć 7 meczy. Jak zawodnicy tego nie zagrają to sędziowie mają wziąć to swoje łapy.

[Mal]

Jeszcze Joey Crawford nie sędziował w tej serii.