1st rnd: Lakers (1) vs Thunder (8)

[Dunk Fan]

Ja głównie o gwizdkach, bo zakładam, że wszyscy mecz widzieli, łącznie z chrzestem bojowym Duranta. Lakers naprawdę przyzwoicie bronili, szkoda tylko, że Westbrook więcej nie korzystał na obecności Fishera. W ataku LA będzie problem, bo inny rywal niż Thunder zamuruje pomalowane, a nawet Bryant w lepszej formie niewiele pomoże, Artest nie jest pewnym shooterem, nie wspomnę już o ławce. Wszyscy wciąż wierzą w rzut Fisha, ale czy on umie jeszcze sobie coś wykreować? Z drugiej strony to na pewno nie był szczyt ich możliwości.

 

W G1 tej serii nie ma absolutnie mowy o gospodarskim sędziowaniu, byłem wręcz w szoku, co potrafił wymusić na sędziach Durant, jakie problemy z faulami mieli zawodnicy Lakers pod koniec spotkania. Artest ze 2 faule dostał z kosmosu. Ale gdyby było inaczej, nie byłoby emocji, generalnie fani Thunder winy powinni szukać w Durancie i ogólnym debiutanckim /strachu/.

[ai3]

nom Bast Harden zagral super mecz, duzo trafil duzo przechwycil jeszcze wiecej obronil

nie to ze sie czepiam ciebie ale co Harden zrobil dobrego w tym meczu, jak dla mnie wygladal jak NBDLowiec podczas meczu gwiazd

 

Jendras

nie wygracie z Denver bez championship level ataku, tymbardziej nie wygracie z Magic/Cavs

ofensywa tych zespolow jest tak dobra ze nawet w defensywnym tempie i charakterze spotkania te druzyny zdobywaja zwyczajnie po 95-100 co bedzie mozna uznac za dobra defensywe przeciwnika

zobacz sobie gamesplity vs Denver - najmniej 92 w blowoucie

Denver czy Magic czy Cavs maja zwyczajnie zbyt dobra ofensywe i defensywe byscie wygrywali mecze w tempie 80 pkt na mecz, zwyczajnie nie jetsescie Bulls ktorzy takie mecze wygrywali regularnie w playoffs

dlatego tez wygraliscie jeden mecz z Nuggets po powstrzymaliscie ich do 89 pkt - biorac pod uwage to ze bedziemy wszyscy zdrowi to nie ma takiej szansy w swiecie by Nuggets zeszli ponizej 90 pkt (Lawson Smith Melo Billups Kenyon i Nene) a biorac pod uwage to jak Smith gra w ataku vs Bryant, forme Melo, zdrowego Lawsona to zwyczajnie musicie wejsc na wyzsze obroty a obrona Nuggets raczej nie bedzie gorsza od czegokolwiek zaprezentuje Oklahoma Cowboys

 

powiem tak zeby juz sie nie palowac nad Nuggets bo idealni nie sa i nie wiadomo co zrobi Karl po powrocie moze sie poplacze moze schudl 30 kilo i wyglada jak Karl jr, a moze Nuggets sie poloza

 

ale wracajac do Lakers to potrzebujecie wielkiego postseasonu Paua Gasola ktory pomijajac obrone-sciane, moze byc powstrzymany jedynie przez Howarda, nie za bardzo wiem czy on jest w stanie wziac wszytsko na siebie i poprowadzic az do finalow

[rw30]

no i już po nuggets

[ai3]

a tam , mam lepszy sposob , sprawdz typera ;]

[Jendras]

nie wygracie z Denver bez championship level ataku

 

Rok temu wygraliśmy. W tym mamy jeszcze więcej argumentów w obronie i pod koszem. Generalnie, jakoś mnie ten zachód nie przeraża, choć drabinka mogła trafić się lepsza. A do serii z Nuggets to się nie bój - atak Lakers będzie lepszy niż teraz.

 

 

Dunk Fan, Fish rok temu miał równie beznadziejne play-offy, co cały obecny sezon, ale zjawił się do gry na finały, skuteczność skoczyła mocno w górę, o dwóch kluczowych trójkach wspominać chyba nie muszę. A co do Artesta, to cóż... triangle to on w małym palcu nie ma, delikatnie mówiąc, ale przez większość sezonu był nalepszym 3 point shooterem w drużynie, dwa poprzednie lata na poziomie 38 i 40% zza łuku, więc liczę, że kryzys w końcu minie.

[Bastillon]

nie wygracie z Denver bez championship level ataku

 

Rok temu wygraliśmy. W tym mamy jeszcze więcej argumentów w obronie i pod koszem. Generalnie, jakoś mnie ten zachód nie przeraża, choć drabinka mogła trafić się lepsza. A do serii z Nuggets to się nie bój - atak Lakers będzie lepszy niż teraz.

 

rok temu wygraliscie bo Kobe zrobil rzeznie tym cieniasom ktore go probowaly bronic. w tym roku bedzie mial na sobie Afflalo, ZNACZNIE lepszego obronce niz te pionki typu JR czy Melo. w tym roku 34 PPG na 48% z gry juz sie nie powtorzy.

 

nom Bast Harden zagral super mecz, duzo trafil duzo przechwycil jeszcze wiecej obronil

nie to ze sie czepiam ciebie ale co Harden zrobil dobrego w tym meczu, jak dla mnie wygladal jak NBDLowiec podczas meczu gwiazd

tutaj chodzilo mi wylacznie o to, ze Hardena nie mozna odpuszczac na obwodzie, bo ma 3P range, a gdy Sefolosha gral to Lakers go wlasciwie ignorowali.

 

Jeff Van Gundy powiedzial "you can't have your perimeter player disregarded on offense" i to mniej wiecej byl moj pkt. Harden moze nie jest zajebisty, ale swietnie broni, dobrze podaje i ma 3P range. to powinno byc wystarczajaco, zeby grac nim wiecej niz aofensywnym Sefolosha, ktory jest bezuzyteczny w HCO.

[cthulhu]

edit: powinna byc wyrownana seria. jak Durant wyhoduje jajka to OKC moga to nawet wziac.

I się zaczyna. Ty masz jakieś kompleksy z tym ? Dla ciebie napradę każdy poza Garnettem i Nashem to cipa ?

 

TO już męczące i nudne jest.

[Van]

ja już nie mogę czytać o tych śmiesznych Nuggets, z nimi Lakers nawet nie potrzebują Bryanta w świetnej formie. Potrzebują go na pewno w większym stopniu z Mavs z tym kto tam wyjdzie ze wschodu, ale nie z Nuggets.

 

Mnie się osobiście podoba to, że Lakers potrafią wygrywać mecze defensywą, ofensywa się poprawi bo cały obwód nie będzie grał aż tak beznadziejnie w każdym meczu, najważniejsze by podtrzymali tą intensywność w defensywie Artest z Bryantem na obwodzie i aktywny i grający mądrze po tej stronie parkietu Bynum.

 

Jeżeli chodzi o Bryanta to myślę, że największym problemem w tym momencie nie jest wiek, zmęczenie czy kolano tylko ten paluch, widać sporą aktywność w defensywie, szybkość, ale z rzutem jest problem widać to było nawet przy wolnych.

[Maciek9020]

I się zaczyna. Ty masz jakieś kompleksy z tym ? Dla ciebie napradę każdy poza Garnettem i Nashem to cipa ?

TO już męczące i nudne jest.

Przecież w tej chwili Garnett jest okrzyknięty najwieksza cipą w NBA. Jednak niektórzy zawsze będą bronić swoich pupilków.

[rambis]

W żadnym momencie zeszłorocznych PO nie grali tak słabo jak dziś. W żadnym.

 

Pewnie, że grali. Nawet gorzej. Polecam zwłaszcza wyjazdowe porażki z Rockets.

Tyle że rox to dużo lepsza drużyna była niż OKC obecnie. Dużo lepiej matchupująca sie z LAL.

 

 

Kore

 

o serii rox piszę wyżej. Mecz z utah to efekt rozluźnienia 2-0 itp. Wypadek przy pracy - reszta meczy była b.jednostronna,

Mecz z nuggets był słaby ale i tak ofensywnie dużo lepszy niż niedzielny. Kobe nie zagrał wtedy tak źle 34 pts (54% TS), 7 reb, 6 as. Teraz trafiał dużo gorzej i rzadziej (21 pts 43% TS)

[Bastillon]

 

I się zaczyna. Ty masz jakieś kompleksy z tym ? Dla ciebie napradę każdy poza Garnettem i Nashem to cipa ?

TO już męczące i nudne jest.

Przecież w tej chwili Garnett jest okrzyknięty najwieksza cipą w NBA. Jednak niektórzy zawsze będą bronić swoich pupilków.

huh ? Durant zagral fatalne G1, co bylo niewlasciwego w tym co powiedzialem ? to oczywiste, ze jak bedzie gral lepiej to szanse OKC wzrastaja drastycznie. moze wg ciebie powinno byc wrecz przeciwnie, ale tak nie jest, haha.

[Maciek9020]

 

I się zaczyna. Ty masz jakieś kompleksy z tym ? Dla ciebie napradę każdy poza Garnettem i Nashem to cipa ?

TO już męczące i nudne jest.

Przecież w tej chwili Garnett jest okrzyknięty najwieksza cipą w NBA. Jednak niektórzy zawsze będą bronić swoich pupilków.

huh ? Durant zagral fatalne G1, co bylo niewlasciwego w tym co powiedzialem ? to oczywiste, ze jak bedzie gral lepiej to szanse OKC wzrastaja drastycznie. moze wg ciebie powinno byc wrecz przeciwnie, ale tak nie jest, haha.

to że zagrał słaby mecz to nie znaczy że nie ma jaj jak napisałeś.

[cthulhu]

Pomijając fakt, że Durant to potwornie zdolny skubaniec, ale sam meczu nie wygra. Zwłaszcza przeciwko Bynumowi i Gasolowi.

[Bastillon]

 

Przecież w tej chwili Garnett jest okrzyknięty najwieksza cipą w NBA. Jednak niektórzy zawsze będą bronić swoich pupilków.

huh ? Durant zagral fatalne G1, co bylo niewlasciwego w tym co powiedzialem ? to oczywiste, ze jak bedzie gral lepiej to szanse OKC wzrastaja drastycznie. moze wg ciebie powinno byc wrecz przeciwnie, ale tak nie jest, haha.

to że zagrał słaby mecz to nie znaczy że nie ma jaj jak napisałeś.

do tego sie to odnosilo... metaforycznie.

[cthulhu]

No to metafora jak w mordę strzelił. Przerabiałeś wogóle ten środek stylistyczny w gimnazjum już czy nie ?

[theo001]

dobre zbyty. cała stopa kobego za linią i zaliczają jako 3.. :shock:

 

 

ostatnia minuta.. oglądasz IVq i wiesz, że tego Oklahoma nie wygra. Błędy, ofensy, nie mogą zebrać na własnej desce nic..

 

no i 2-0, ale 17 blk OKC robi wrażenie

[badboys2]

po 1 brawo thunder.

podoba mi sie to jak graja, walcza i w ogole. strach pomyslec co bedzie gdy uzupelnia sklad i dorosna.

spodziewalem sie takiej przeprawy. thunder naprawde swietnie bronia. to jest dobra zespolowa obrona i czesto duzo trudniej znalezc pozycje do rzutu niz w meczach z innymi ekipami jak denver czy utah. mozna wiele pisac o slabej dyspozycji rzutowej lakers ale give thunder defense some credit. to jest 6-7 defensywa ligi i to, ze nie maja na srodku dwighta howarda tylko mobilnych krstica i collisona dziala czesto na ich korzysc.

 

durant dzis duzo lepiej choc na swoje punkty ostro musial sie napracowac. to jednak jest taki talent, ze czasami nikt nie jest w stanie go powstrzymac i chopc ron ron robil co mogl, kd swoje zrobic musial.

 

kobe tez ciut lepiej. te rzuty, ktorych nie trafia sa... nie duzo im brakuej by wpadly. to kwestia chyba tego palca. co nie zmienia faktu, ze tak grajacy kobe nie dowiezie tej ekipy do mistrzostwa. finaly beda juz sporym sukcesem.

 

bynum dostal dzis 32 minuty, czyli ciut wiecej ale w ataku nie mogli go znalezc i w zasdadzie byl poza gra choc zaliczyl kilka asyst czy zbiorek cholernie waznych.

 

nie widzialem najwazniejszego fragmentu meczu (od 7 do 1.30 4q), wiec ciezko mi cokolwiek wiecej napisac.

 

brawa dla duranta za decyzje o trojce w koncowce. nie trafil choc mial dobra pozycje. kiedys to zaprocentuje, ma chlopak psychike i gdyby tylko trafil... ale jeszcze troche musi poczekac.

 

lakers zrobili swoje. teraz jedziemy do oklahoma city. wiem, ze w jednym z tych spotkan thunder zagraja wielki basket i odniosa zwyciestwo. mysle, ze teraz troche lakers pofolguja sobie i to bedzie w game 3. na szczescie dla lakers, hala thunder jest stosunkowo latwo zdobywalna na zachodzie, wiec lakers powinni ugrac minimum 1 mecz by skonczyc serie w 5 meczach. dobrze by sie stalo. zobaczymy jak na 0-2 i granie pod sciana u siebie zareaguja mlodzi gracze OKC.

 

durant bedzie wielki pewnego dnia...

[biggie12]

W przypadku THUNDER decyduje zawsze pierwsza kwarta.

[Maciek9020]

Nie było źle...Jak dla mnie mozna urwać Lakersom spokojnie 3 mecze...Gdyby nie Artest to Lakers nie mieliby czego szukać w tej serii i wogole w playoffs. Szkoda ze w 1szym meczu Ibaka nie gral tyle minut co wczoraj.

[hidro]

ale te 17blk. lekka miazga przy 3lal. dzis juz bylem z nich zadowolony. durant wskoczyl na swoj poziom punktowy z rs. ibaka na boisku v ibaka na bench robi roznice in plus.

teraz witamy lal w oklahomie i tu jak bisze bb2 pewnie thundery zaliczą win bo lal sa do ogrania.