Skocz do zawartości

czy Celtics powinni trejdowac na deadline ?


Bastillon

Rekomendowane odpowiedzi

srednio, wolalbym Nasha.

 

a widzieliscie ten news, ze Nate przejdzie tylko do Celtics, Lakers lub Magic ? najwyrazniej Cavs dla niego nie sa contenderem. zdobywa moja sympatie :mrgreen:

Albo nie chce grać z Bronkiem. Tym bardziej zdobywa ;)

Albo Cavs to zespół bez większych tradycji

Albo Cleveland to zadupie

Tym bardziej zdobywa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardziej liczyłem na Hughes'a, młodszy, lepszy obrońca, myślę, że po cichu walczący o ten ostatni kilkuletni kontrakt w karierze (też w takowy wątpię), nieźle powinien uzupełniać się z Natem. Natomiast Finley to jak dla mnie już trochę przeciągnięta kariera (tak naprawdę nawet nie wiem dlaczego, kasę ma, pierścionki ma), nie bardzo wiem co ma wnieść, doświadczenie Celci mają ogromne, kluczowych rzucających na końcówki najlepszych (Pierce i Allen), Danielsa jako backup, być może to Finley zapłacił za szkolenie na trenera u Rivers? Czyżby już wszystkiego nauczył się od Popa? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hughes to takze ceglarz, ba, wrecz legenda ceglingu, co przy masowo odpalajacym glupie trojki Sheed'em i Robinsonem ktoremu ostatnio siedzi, ale gdy nie ma dnia i o tym wie to dalej zawziecie rzuca, nie wyglądałoby za dobrze. Finley wydaje sie byc o wiele bardziej rozsadnym graczem. Dodatkowo mowi sie o nim ze to teammate idealny, plus spore doświadczenie. Chociaz ma to swoje 100 lat to rzut raczej nie ulega rdzewieniu. Na razie wielka niewiadoma, ale zycze mu jak najlepiej bo zawsze go lubilem, w NBA live 2004 wymiatal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzalem sporo dawke Billy Walkera i jestem w szoku ze nic nie ugral przez te wszystkie lata w Celtics, szczegolnie ze mielismy niewatpliwa przyjemnosc zobaczyc Tonyego Allena w akcji jak i Eddie House'a czy Marquisa Danielsa od ktorych jak dla mnie Billy wydaje sie byc znacznie lepszym zawodnikiem

na poczatku myslalem ze to dunker, ale

1) trafia z dystansu konkretnie zza linii z niezla skutecznoscia, ogolnie to rzadko kiedy schodzi ponizej 50%

2) nie jest idiota nie forsuje nic na sile i nie traci pilek

3)jako ze nie jest za bardzo playmakerem choc to akurat jeszcze nie jest powiedziane to jest dobrym finisherem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejrzalem sporo dawke Billy Walkera i jestem w szoku ze nic nie ugral przez te wszystkie lata w Celtics, szczegolnie ze mielismy niewatpliwa przyjemnosc zobaczyc Tonyego Allena w akcji jak i Eddie House'a czy Marquisa Danielsa od ktorych jak dla mnie Billy wydaje sie byc znacznie lepszym zawodnikiem

na poczatku myslalem ze to dunker, ale

1) trafia z dystansu konkretnie zza linii z niezla skutecznoscia, ogolnie to rzadko kiedy schodzi ponizej 50%

2) nie jest idiota nie forsuje nic na sile i nie traci pilek

3)jako ze nie jest za bardzo playmakerem choc to akurat jeszcze nie jest powiedziane to jest dobrym finisherem

Powiedzmy sobie dokładnie, że nie "przez te wszystkie lata" tylko przez te wszystkie 1,5 roku w Celtics, gdzie na początku obecnego sezonu był dodatkowo kontuzjowany. Dorzućmy injury prone z czasów college'u i mamy jako taką odpowiedź dlaczego został oddany.

 

Fajny jest ten Billy, atletyczny, chyba nawet nie tak głupi na jakiego z pozoru wygląda. Niech wreszcie pogra jakiś czas bez urazów, a będzie można o nim powiedzieć coś więcej. 850 tys. $ za następny sezon wydaje się przystępną ceną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to zadna zagadka ze z Riversa jest conajwyzej przecietny trener

Dziwne zeczy wypisujesz...

Wiesz ze to co masz w sygnaturce dziala niejako przeciwko Tobie...real koles mam racje i sam sie w przyszlym sezonie o tym przekonasz, oczywiscie Steve swietne asysty rozdaje , ale jest co najmniej kilku graczy w lidze na podobnym poziomie , a Amare sam z siebie tagze potrafi wykreowac cos w Ataku , wiem ze umniejszasz na maxa role jego jak i jego teammates zeby w oczach czytajacago Nash wypadal lepiej , ale na tym forum w bardzo duzej przewadze sa ludzie znajacy sie co najmniej dobrze na NBA.

 

BTW nikt nie uwaza Twoich ulubionych zawodnikow za slabych czy przecietnych graczy , ale PRZESADZASZ z ich ocenami znacznie...dajesz rozne wyznaczniki , pod to aby Oni wypadali lepiej , nie masz do czynienia z ignorantami i naprawde widac to

-smiejesz sie z Iversona ze jego gra to tylko atak? Jednoczesnie gloryfikujesz Steva...

-podajesz statsy KG z 2 sezonow bo ten ma zdecydowanie slabszy w wielu elementach ( jest to w duzej mierze spowodowane kontuzją) .

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, moje zarzuty w stosunku do Riversa sa spowodowane moja ukryta agenda - chce zeby Garnett lepiej wygladal. tak samo rzesza fanow na realGM krytykuje Doca i tak samo Riversa czesto jechalo cale e-basket przez mistrzowski sezon. wiesz dlaczego ? bo oni tez mieli ukryty motyw! tak naprawde to kazdy kocha Garnetta i wszyscy chca zeby lepiej wygladal, bo jest stary i fatalnie gra!

 

Rivers jest slaby bo:

-wystawia Glena Davisa zamiast Sheldena, znacznie lepszego gracza niz gruby

-celowo spowalnia ofensywe Celtics zachecajac ich do overpassingu, ktory powoduje mnostwo strat z ktorymi Celtics majac problem od dawna. nie ma potrzeby zeby naklaniac takich weteranow do czestszego dzielenia sie pilka, oni wiedza co z nia zrobic. samo spowalnianie ofensywy powaznie ogranicza transition offense Celtics gdzie od zawsze im dobrze szlo

-prowadzi ofensywe przez zlych graczy

-nie cieszy sie autorytetem graczy przez co maja wyjebane przez caly RS, o czym zreszta glosno wspominali w subtelniejszym tonie przez caly sezon. na szczescie jest lubiany bo jest liberalem i nie narzuca ostrych zasad (albo nie moze narzucic bo mieliby go w dupie co tez jest mozliwe)

-nie ma pojecia o line-upach. potrafi wyjsc skladem gdzie nikt nie potrafi rzucac za 3 i wielokrotnie gral niepasujacymi do siebei zawodnikami jak np. Rondo i Tony Allen lub Rasheed i Garnett(ta ruga dwojka moze do siebie pasowac ale nie gdy jest uzywana w sposob w jaki robi to Rivers)

 

to sa tylko niektore powody, gdybys byl bardziej zainteresowany gra Celtics to pewnie bys je szybko zauwazyl. Doc jest okay coachem, ale wiele mu brakuje do tych najlepszych, nawet tacy bracia Van Gundy sa wyraznie lepsi od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pare ciekawostek statystycznych:

 

-Celtics sa przedostatnia druzyna w NBA pod wzgledem strat (Bobki)

-sa rowniez 3 najgorsza na off glass (Indiana, GSW)

-sa rowniez na 19 miejscu pod wzgledem 3PM, na skutecznosci ponizej ligowej sredniej

-sa rowniez na 10 miejscu od konca pod wzgledem FTA/FGA, wiec bardzo czesto fauluja

 

-Rasheed ma per36 mins 6.5 3PA, tylko House i Nate oddaja/oddawali wiecej trojek. Ray 4.9, PP 4.1. Sheed wchodzi na boisko i zachowuje sie jak shooter-specjalista off the bench, mysli ze na stare lata stal sie jebanym Reggie Millerem (a nawet on tyle nie rzucal za 3). z tych trojek trafia tylko 28.7% przez co jego FG% wynosi 41%, a TS% 51. po odliczeniu trojek ma 52% FG i 57% TS. z jednego najgorszych ligowych scorerow staje sie jednym ze skuteczniejszych. poza tym przez to nie zbiera w ogole w ataku. Nate Robinson ma lepsze off reb rate, tylko Ray i Pierce maja gorsze w zespole. Rasheed ruszy swoje 35-letnie dupsko na post-up i Celtics beda zupelnie inna druzyna. zmniejszyloby to od razu problem off rebs, bo spod kosza Sheed zbieralby w ataku duzo czesciej

 

-Big Baby per36: 48.6% TS, 1.8 TOV, 4.7 fouls, TRB% 13.7, brak 3pt range. ten koles nie powinien grac w NBA, a na pewno nie powinien dostawac powaznych minut w contenderze. Shelden znacznie lepiej zbiera, rzuca na duzo lepszej skutecznosci i ogolnie jest znacznie lepszy po obu stronach boiska. nie ma zadnego dobrego usprawiedliwienia za granie tym patalachem

 

-Tony Allen per36: 2.7 TOV, 4.1 fouls, brak 3pt range. nie daje tych rzeczy ktore sa dla Celtics potrzebne, bo nie potrafi rzucac. dobrze ze przynajmniej w innych aspektach gra bardzo dobrze, bo niedosc ze broni to nawet na desce pomaga - 9.7 TRB% (swietnie na guarda)

 

-Perkins per36 2.9 TOV, 3.7 fauli. contender na najglupszego zawodnika ligi. prawie nie dotyka pilki a i tak traci ja tak czesto jak Rondo. moglby sie w koncu nauczyc stawiac zaslony i nie skakac przeciwnikom po plecach na zbiorce.

 

co trzeba zrobic ?

-Nate i Finley to bardzo dobre acquisitions, trzeba ich wykorzystywac czesciej bo dobrze rzucaja za 3, a nie sa kalekami w innych aspektach

-Sheed rusza swoje dupsko pod kosz

-ofensywa idzie przez Garnetta, jest najlepszym podajacym w tej druzynie, jego przeszlosc jako passera jest b.przekonujaca. Wolves mieli system oparty na high-post z Garnettem jako quasi point forwardem, skoro z Hudsonem, polowa sezonu Szczerbiaka, Peelerem, Trentem i Rasho potrafil miec #5 ofensywe NBA, to tym bardziej moze ja miec z tymi teammates. KG jest znacznie gorszy, ale dalej wie jak sie podaje (best passing big ever) i nalezy wykorzystac to do bolu, a nie marnowac go jako spot-up shootera, szczegolnie gdy nie ma nikogo przez kogo moznaby bylo ta ofensywe kierowac

-high-low KG-Sheed lub Sheed-KG to nawet dzisiaj jest bardzo grozna bron, ktora niewielu bedzie moglo powstrzymac, ale tylko gdy bedzie sie ich wykorzystywalo na postupach a nie jako spot-up shooterow

-Rondo nie moze grac z non-range shooterami. Daniels, TA nie moga z nim wystepowac w line-upie, nie moze grac rowniez z Natem ze wzgledu na defensywe. Rondo moze grac z Finleyem, Piercem, Rayem

-Shelden jest lepszym fitem przy Sheedzie lub KG ze wzgledu na off rebounding. powinno sie go czesciej wykorzystywac bo jest znacznie lepszy niz gruby, a poza tym bardzo dobrze pasuje do tego zespolu

-Nate-Daniels to para ktora powinni puszczac na boisko razem. oczywiscie Nate-Ray tez bedzie bardzo dobrze funkcjonowalo (Daniels moze wtedy na SF), ale nalezy unikac laczenia Rondo z kolejnym non-3pt shooterem... z oczywistych wzgledow

-gruby, Scal, TA i inne c***e muje Gidensy nie powinny byc na boisku poza garbage time

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im slabsi sa celtics tym bardziej im kibicuje.

wczoraj po raz pierwszy pol oficjalnie w glowie im kibicowalem.

myslalem, ze lakers sa w glebokiej ciasnej.... ale c's maja duzo powazniejsze klopoty.

tu juz nawet nie chodzi o kg czy raya allena.

problemem jest pol skladu o czym napisal bast wyzej. sheed traktuje linie 3pt jak dom, nate imo kompletnie nie pasuje do stylu gry celtow, nie ma tez takiej defensywy jak kiedys. gdyby bronili tak jak 2 lata temu to nawet grajac taki piach w ataku mieliby wciaz najlepszy bilans w lidze. niestety to juz nie jest to samo. a i partnerzy lebrona sie zmienili. swietnie ich rozrzucali i trafiali trojki. c's kompletnie nie wiedzieli jak sobie z tym poradzic. do tego pod koszami zabil ich andy varejao. ja wiem, ze andy juz nie jedno spotkanie wygral cavs. swoim hustlingiem, zbiorkami czy flopami. ale celtics pozwolili mu wejsc sobie na glowe. 2 lata temu do tego by nie doszlo...

 

c's maja tak naprawde miesiac czasu by poprawic wszystkie bledy, by wszyscy wyzdrowieli i by zaczeli grac swoje. bedzie im cholernie ciezko. jezeli ktos ma miec takie problemy i wygrac wschod to tylko celtics, choc zdaje sobie sprawe, ze to jest naprawde malo prawdopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.