Skocz do zawartości

czy Celtics powinni trejdowac na deadline ?


Bastillon

Rekomendowane odpowiedzi

prosta sprawa: Ray ma schodzacy kontrakt na chyba 20 mln, dodatkowo jest all-star Rondo ktory teraz ma wyjatkowo zawyzona wartosc, sa tez kontrakty Tony Allena/Scalabrinego.

 

opcje:

 

1) Pistons

 

Hamilton + Prince (+Stuckey) za Raya + Scalabrine + pick 2010 (+Rondo)

 

Celtics znacznie sie wzmacniaja na teraz, ale przyjmuja rowniez duzo SC na przyszle lata. Pistons traca na talencie zdecydowanie, ale zyskuja mnostwo kasy na najblizsze lato, a Prince i Hamilton sa tam zbedni (Jerebko i Ben Gordon) i niezainteresowani gra w takim zespole.

 

2) Bulls

 

Hinrich + Salmons za Ray + Scal + pick 2010

 

Bulls zyskuja shootera ktorego tak bardzo potrzebuja u boku Rose'a a Celtics dostaja depth + defense od Hinricha. na dodatek Bulls pozbywaja sie niepotrzbnego Hinricha (Rose) i jego wielkiego kontraktu, a dostaja mnostwo kasy na to lato.

 

3) Bulls

 

Hinrich + (Tyrus Thomas + J.James)/Brad Miller za Ray + Scal

 

podobna sytuacja jak w 2)

 

opcji jest dosc duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trade'owac tylko z Pistons jak juz, ale bez wymiany Rondo za Stuckeya. To wg mnie jedyny trade option. Ainge na poczatku sezonu podobno proponowal wymiane Rondo + Ray za Prince, RIP + Stuckey, ale jeszcze wtedy nie byli pewni czy podpisywac Rondo. Poza tym chyba nikt sie nie spodziewal, ze Rondo az tak zyska na wartosci.

 

Rondo nawet teraz - kiedy wszyscy mowia, ze jego wartosc jest zajebiscie zawyzona - niedoceniany. Rondo musi ode.... zostac, znaczy sie.

 

 

Ja wcale nie jestem podlamany porazka z Magic i Zoltymi. Nie ma Danielsa, a to wg mnie on byl difference makerem naszego drugiego skladu. Kiedy go zabraklo od razu rezerwa nie robi jak w poczatkowych meczach sezonu +10 w Q2. (Nie. Nie sprawdzalem tego na statach. Pisze to na wyczucie. I Nie. Nie bede sprawdzal bo mi sie nie chce. I Nie. Nie uwazam, zebym sie duzo mylil. I Nie. Mam w dupie jak sie duzo myle, wiec dajcie sobie spokoj ze sprawdzaniem 8) )

 

Garnet gra totalna padaczke. W PO jednak bedzie inaczej. Hauptsache zeby dotrwal zdrowy do tego czasu. w PO bedzie gral na calego, nie patrzac na zdrowie. Po po to k**** gra, zeby zdobym drugi pierscien, a nie zeby byc zdrowy na przyszly sezon.

 

X-Faktor Bostonu w pierwszych kilkunastu meczach sezonu, czyli bench bedzie wygladal lepiej po All Star break. S5 tez bedzie wygladalo lepiej niz teraz jak KG sie calkiem nie posypie i dotrwa zdrowy do PO.

 

O finale jeszcze za wczesnie myslec, ale jestesmy w stanie dzisiaj walczyc z Magic i Cavs, wiec wiem, ze jak wroci Daniels jestesmy w stanie ich pchnac w PO. Teraz 3eba juz klasc lache na HCA. Byleby zdrowym do PO. Trzeba sie tylko tak podkladac, zeby wykluczyc wszystkie mozliwosci spotkania sie w PO z Hawks. Tylko ich sie boje, chociaz to Daniels mial kryc Joe Johnsona. Al i tak Hawks sie boje bardziej, niz tego ze kiedys mi sie skonczy browar w lodowce. Hawks w PO unikac jak ognia.

 

Reasumujac, tego posta prawie nie na temat - zadnych trede'ow ! Prawie nie gralismy w tym sezonie w pelnym skladzie, a pierwsze 10 gier bylismy najlepsza ekipa w NBA, wiec spokojnie. Dajmy chlopakom pograc w pelnym skladzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe że parę miesięcy temu niektórzy widzieli w jakimś składzie mistrzów, a teraz chcą część tego składu sprzedać.

ciekawe również, że o Tayu i Hamiltonie można napisać, iż nie są zainteresowani grą w słabym zespole i będzie to miało wydźwięk pozytywny ("jacy z nich wojownicy, chcą wygrywać itd"), natomiast gdyby to samo powiedzieć o Iversonie czy Carterze, to zaraz obudziłaby się cała rzesza wyznawców kultu cipek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe że parę miesięcy temu niektórzy widzieli w jakimś składzie mistrzów, a teraz chcą część tego składu sprzedać.

ciekawe również, że o Tayu i Hamiltonie można napisać, iż nie są zainteresowani grą w słabym zespole i będzie to miało wydźwięk pozytywny ("jacy z nich wojownicy, chcą wygrywać itd"), natomiast gdyby to samo powiedzieć o Iversonie czy Carterze, to zaraz obudziłaby się cała rzesza wyznawców kultu cipek.

A kto napisal, ze chce czesc skladu sprzedawac ? Batalion ? Ja ? Gdzie ? Jesli chodzi Ci o moje pierwsze zdanie, to napisalem "jak juz" koniecznie Ainge chcialby trade'owac. Bo ten trade z Pistons to byl jego pomysl jeszcze sporo przed rozpoczeciam sezonu. Natomiast pod koniec posta napisalem wyraznie, ze "zadnych trede'ow".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie Celtics sa w lekko ciemnej dupie

KG mocno faworyzuje noge i widac bylo jak nie za bardzo chce na niej stawac czy ja obciazac, coraz bardziej sie przekonuje ze moze i mistrzostwo Celtics bylo warte oddania Jeffersona ale wypadaloby sie zastanowic czy przy skladzie Rondo AlJeff Perkins + Pierce to przypadkiem nie bylaby i tak jedna z mocniejszych druzyn w lidze - szczegolnie ze a) KG nie gra nie swoim poziomie od dwoch lat B) Perk to czolowy wysoki obronca i jeden z lepszych prawidziwych Centrow w lidze

obraziles sie na Raya Allena bo slabo rzucal ale w obronie nie gral juz tak slabo

Rondo podobnie jak Horford to alteta nie koszykarz, gosc nie umie trafic z poldystansu w tak waznym meczu, rzuca FT na 50% - zenujace, Eddie House skacze jak taka wesola pileczka, raz trafi 3 razy nie trafi, Baby Davis jest beznadziejny, ogolnie kazdemu mozna by cos zarzucic jak dla mnie Ray Allen jest bardzo niedoceniany w Bostonie, duzo sie od niego wymaga, ludzie maja wyobrazenie ze gosc musi siekac zza 3 na 70% i rzucac 25 ppg, tymczasem co jest malo zauwazalne czesto gesto gra najdluzej ze starterow(pamietne 48 min w game 4) i spelnia role nie tylko ruzcajacego ale i playmakera a tych tam jest wyjatkowo malo

w gre jak dla mnie wchodzi niezwykle malo zespolow jesli bierzemy pod uwage oddanie Allena ktorego zastapic bedzie niesamowicie ciezko

Ray Allen za Caron Butler Mike Miller

expC i picki za TJ Forda

Ray Allen za Kevin Martin i Udrih - tzw cap killer ale naprawde jakosciowy cap killer (jakby ktos nie widzial Beno Udriha to naprawde zaczal ladnie napierdalac )

 

i moj ulubiony (kwestie 2-3 milionow dogrywamy pickami i spadajacymi kontraktami)

Rondo(2) Ray Allen(17EC) do Clippers

Camby(7EC) do Blazers

Rasual Butler(3- EC), Martell Webster(15/3lata 4rok TO) i Baron Davis(12) do Celtics

 

Clippers dostaja mlodego Rondo i maja Gordfon Rondo Griffin Kaman

Blazers dostaja Cambyego i maja w obwodzie Outlawa, Fernandeza

Celtics dostaja Barona, Butlera jako shootera i Martella Webstera obecnie najlepszego obronce w lidze patrz kolejne mecze z Lakers, Nuggets, Cavs i Heat - nie ma lepszego obroncy od Martella Webstera na dzien dzisiejszy, koles zjada Battiera na sniadanko

 

i kto tu jest wirtuozem trejdow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z shavlikiem

tylko nie zgadzam się że celtics są w dupie. tak się może wydawać na pierwszy rzut oka patrząc na kilka ostatnich meczów czyli magic, hawks i lakers

ale weźcie pod uwage przede wszystkim to, że KG musi wejśc w rytm meczowy. czy kiedykolwiek jeszcze wejdzie z tą nogą która wyraźnie go ogranicza nie wiem, ale myśle że sztab bostonu zrobi wszystko żeby wrócił stary KG, czyli ten KG z sezonu mistrzowskiego. druga sprawa to daniels, który był mega ważnym punktem z ławki, w zasadzie był najlepszym rezerwowym w celtics. po asg wróci, do PO jest jeszcze troche czasu.

 

z allenem jest to co pisał shavlik.

ludzi oczekują że będzie napierdalał seryjnie tróje, a jak słabo rzuca to już jest c***owy, już jest do wyjebania.

mało kto zwraca uwage na to że gra najwięcej minut ze starterów, często kreuje grę w czym rondo jest średni, czy troche ponad średni i broni. jak na allena broni dobrze, lepiej niż to robił kilka lat temu.

shooting flow przyjdzie, przyjdą trójki, przyjdą punkty. a to co daje allen celtom jest nie do zastąpienia przez ripa, k-marta czy butlera z miejsca po przyjściu w lutym.

 

ja bym osobiście ten skład zostawił do końca sezonu.

ainge też tak zrobi, bo wie czym grozi wymienianie trzonu w połowie sezonu

rivers też pewnie bedzie za tym

ewentualne ruchy jak dla mnie przyjdą po sezonie, tzn podpisanie/niepodpisanie allena, wymiana KG czy ronda.

teraz jak dla mnie nic zmieniać nie trzeba, jak wszystko sie złoży do kupy do celtics są w stanie walczyć o tytuł. nie mam co do tego wątpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli Boston chce wygrać misia w tym sezonie to nie powinien ruszać trzonu zespołu ,nikogo ze s5.

KG jest dupiasty ok. jest rozje***y .ok ale to kg ,który tworzył zespół mistrzowski i był być może najważniejszym elementem tej układanki.

albo robimy przemeblowanie i rozpierdalamy cały trzon aby za kilka lat rondo ze swoim zespołem walczył o misia albo wytrzymujemy.

boston ma skład kompletny . ma silną s5 , ma na ławce rasheeda, house ,danielsa ,allena nawet davisa więc to nie jest skład ,który przy zdrowiu nie może zdobyć tytułu.

nikogo nie wyciągną takiego jak kg i allena w czasie ich przyjścia i nie będą w stanie zdobyć mistrza obojętnie jakimi gordonami ,princami się wzmocnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tAk i nie

 

jak dla mnie w gre wchodza w tym roku akcje typu

sciagamy TMaca, oni wykupuja Raya i my go podpisujemy z powrotem, prawde mowiac to mam w glowie kilkadziesiat takich scenariuszy, np po co Wizards Tmac, po co Sixers Ray Allen po co Clippers ktokolwiek ? wymienic wykupic podpisac, tego typu zagrywki juz dawno byly i mysle ze w tym roku gdzie kazdy grosz sie liczy wykupienie kogos za milion mniej bedzie zbawienne dla wielu klubow jak i samych zawodnikow chcacych powalczyc

 

co do samych trejdow to wiadomo ze Raya Allena czy Rondo ciezko byloby zastapic, to nie jest tak ze zastepujemy Kwame Browna Paum Gasolem tylko lepszego gorszym czy mniej przystosowanym, szczegolnie ze playoff-tested na transfer liscie za wielu nie ma, sa zawodnicy pokroju TMaca ktorzy o playoffs czytali albo byli w pierwszej rundzie ale to zwyczajnie jest inna spiewka

 

zreszta ten mecz byl tak naprawde tak slaby ze nie wiem co powiedziec

Kobe zagral slabo zeby nie pwoiedziec ze zniknal i pojawil sie na ostatnia minute

Gasol nie zagral nic, Artest jest zenujacy, Fisher jest niszczony przez kazdego, k**** z drugiej polowy zapamietalem putback Browna i game winner Kobego

z drugiej strony KG gowno gral, pare razy fajnie podal ale to jest gosc zarabiajacy 20 baniek byly MVP i byly DPoY a nie BradMiller, Ray Allen wesolo biegal i nic z tego nie wynikalo, Rondo przeplatal niesamowite rzuty z akcjami ze szkolnymi bledami, Pierce wygladal przecietnie a praktycznie ograniczyl sie do rzucania trojek jakby to byla druga kwarta i nie wolno mu sie bylo spocic

ludzie, ten mecz byl mega hujowy, mielismy pseudoemocje bo gral Boston z LA ale poziom byl tak zenujacy ze jakby mi wykasowali pamiec i nie wiedzialbym kim jest Kobe, Lakers, Celtics i kto byl mistrzem ostatnie dwa lata to bym stwierdzil ze walczyly ze soba druzyny z miejsc 3-6 danych konferencji (Spurs sie tak showcaseowali ze top8 bym im nie dal)

 

my tak sobie zyjemy przeszloscia chyba, na poczatku sezonu ludzie pisali ze Spurs beda mistrzem, co mi sie teraz wydaje beznadziejnie smieszne, glupie czy niewiarygodne, mimo iz Duncan czasami wyglada jak Duncan, Ginobili ma te same wejscia i swietnie broni to jakos nijak nie mozna powiedziec ze to czolowka ligi tak samo jest z Allenem Garnettem czy nawet Piercem - patrz blok Rose'a w playoffs, to sa idole naszych lat, na nich sie niby wychowalismy, ich ogladalismy dobre 10 lat ale tak naprawde ten rok to nie jest paka na pace ten rok to jak dla mnie pelna zmiana warty

Grizzles, Thunder, Hawks, szpital Blazers jedni sie postarzeli jedni dojrzali i chyba bedziemy musieli przygotoawac na pare niespodzianek w playoffs bo na takich Spurs, Suns sie zwyczajnie nie da liczyc- nadchodza Bobcats, Bulls,

precz z dziadami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ray Allen jest bardzo niedoceniany w Bostonie, duzo sie od niego wymaga, ludzie maja wyobrazenie ze gosc musi siekac zza 3 na 70% i rzucac 25 ppg,

bez przesady, myślę, że 40% zza łuku w pełni już zadowoli kibiców Celtów 8)

 

wg mnie Boston ma bardzo iluzoryczne szanse na misia, w ogóle na ECF chociażby, na razie w serii nie widzę ich z nikim z pozostałej czołowej trójki wschodu, no ale jeszcze jest czas, więc zobaczymy.

Co do trade'ów-na pewno większego sensu nie ma ściąganie Hinricha na 15 minut z ławki, jeśli już to sam Allen za naprawdę dobrego rzucającego + wzmocnienie ławki, ale nie wiem kogo mogliby próbować wyciągnąć. Cipkowaci sg to w ogóle problem Celtics i Magic, w Cavs inną rolę spełniają, więc to powinno skłonić do innego patrzenia na Joe Johnsona, który jest najlepszym sg z drużyn liczących się na wschodzie (Miami niby o coś się liczy, ale ich i Wade'a nie liczę :mrgreen: ) i na pewno tu Hawks mają pewną przewagę nad resztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja troche o tradzie z Pistons - przyjmuje wersje Prince + RIP -> Allen.

 

Po pierwsze to Detroit waivuje Raya i wraca do Celtics. Podoba mi sie wyczyszczenie tych 2 kontraktow, ale obawiam sie, ze Dumars bedzie chcial picki/cos z potencjalem.

 

Tay obecnie wyglada beznadziejnie, co jest prawdopodobnie w czesci spowodowane przebytymi w tym sezonie kontuzjami. Poza tym wyglada jakby nie chcial grac dla Pistons i zmiana otoczenia dobrze by mu zrobila. Ma kontrakt wazny tylko przez nastepny sezon i nie mamy wielkiej potrzeby zeby z niego zejsc. Moze nam sie przydac latem np. w sytuacji, kiedy tracimy w loterii i wymieniamy nasz pick + Tay za wyzszy pick + lepszy pick. Z drugiej strony majac wolne miejsce w salary mozemy po prostu wziac na siebie zly kontrakt.

 

RIP jest moim zdaniem troche niedoceniany. Przy Gordonie jest nam niepotrzebny, ma juz swoje lata i powinien zarabiac troche mniej, ale to wciaz gracz, ktory ma pewny jumper, zmusza obrone do rotacji i pomylek i dobrze wspolpracuje z wysokimi. Traci sporo pilek, ale ma to zwiazek z tym, ze w Detroit jest pierwsza opcja, a nie powinien nia byc.

 

Uwazam, ze Boston sporo na tym zyskuje. Allen do nich wraca i dostaja 2 sprawdzonych weteranow. Pistons pozbywaja sie kontraktow... Obie druzyny zyskuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze opcja Ray + Scal za Iguodale i Dalemberta. Nie wiem jak wygląda sytuacja w Sixers, ale jeśli (podobno) chcieli wytrejdować tą dwójkę za Tmaca to czemu nie mieliby zrobic tego samego za Allena? Poza tym jest Kevin Martin, Butler, może Monta, może Knicks za kontrakty które im przeszkadzają w lecie 2010 wzięliby Ray'a i dodali jakiś talent pokroju Galinariego bądź Chandlera? Ainge ma sporo opcji, jak już pisałem, chciałbym aby Jezus S. został wymieniony, zawsze może wrócić do Celtów po rozwiązaniu kontraktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trafia do mnie argument ze Celtics moga wygrac tytul w tym roku w tym skladzie - moga, ale co z tego skoro maja szanse byc lepszym zespolem ?

 

ogolnie Allen i House maja problemy z rzucaniem bo nie moga byc spot-up shooterami, ale wszystko rzucac contested, off-the-screen itd. gdyby Celtics mieli innego PG, ktory nie canceruje w ataku i musi grac z pilka mimo ze nie kreuje dobrze, to zupelnie inaczej by to wygladalo. dajcie shooterom Celtics wiecej miejsca i nie mam watpliwosci ze zaczeliby duzo lepiej rzucac.

 

ciekawe co by Suns powiedzieli na Nash + JRich za Rondo + Ray. schodza mocno z SC po sezonie i buduja nowy zespol wokol PG Rondo. Celtics dostaja proven vets i ZNACZNIE zyskuja na talencie. k**** ja po takim trejdzie bym byl w niebie do konca zycia :wink:

 

bardzo podoba mi sie rowniez opcja z Baronem Davisem. juz o tym pisalem kiedys - w playoffs wchodzi na whole new level i wnosi kreowanie - cos czego Celtics bardzo obecnie potrzebuja.

 

sposob w jaki ja to widze jest taki, ze przy ilosci opcji ktore posiada Ainge i wobec tego jak duzo moze dostac/zyskac, trade zdecydowanie POWINIEN byc zrobiony. Ray przy polowie tych transferow i tak moglby pewnie wrocic do Celtics, a pozbycie sie Rondo mogloby byc zbawienne dla ofensywy (z calym szacunkiem dla jego D, ale jest do zastapienia) czy przede wszystkim patalachow jak Big Ass czy Scal znacznie wzmocniloby Boston.

 

PS. nastepny mecz z LA bedzie w dzien gdy mija trade deadline. wtedy bedzie wiadomo w jakich skladach spotkaja sie w finalach. to bedzie czwartek, takze juz sobie zaklepcie ta nocke - TEN MECZ TRZEBA ZOBACZYC.

 

EDIT:

 

jeszcze apropos Prince-Rip - to Celtics mieliby line-up antyBryant. Prince zajebiscie nadaje sie do obrony Kobego, bo braki w sile nie sa przy tym matchupie odczuwalne i swietnie contestuje jumpery ze swoim 7'2 wingspan (AFAIR). na dodatek Rip jest znacznie lepszy off-the-ball niz Ray, bo jest szybszy i duzo cwanszy, a Lakers maja straszne problemy z obrona takiego czegos.

 

i jeszcze jedna kwestia, gdybys byl Ainge i mialbys zrobic trade, to co bys zrobil:

robic go dlugo przed deadline i dac rywalom czas na kontrposuniecie

czy

czekac na sam koniec i wtedy pociagnac za spust, jednak ryzykujac utrate deala na koniec deadline ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko NBA to nie NBA Live

 

rozumiem , że pojedyńcze klocki zamienić jest ok ale grupe graczy? np. wymiana z Suns statystycznie duzo daje ale gdzie czas na zgranie, poznanie swoich przyzwyczajeń i czytanie w myslach partnera?

 

jak dodasz jeden kawałek ( Nazr Sheed Gasol Drexler) to ujedziesz ale zmieniać w lutym filozofię gry całego zespołu ( wymieniając 2-3 kluczowych graczy) to jest chore...

 

widzę to tak...

 

zamieniając w lutym indywidualnie graczy gorszych na lepszych zyskujesz indywidualnie choć zespołowo tracisz bo dostajesz ekipę nierozumiejącą się w ogóle a do kwietnia masz bardzo mało czasu...

 

fajnie wyglądaja te propozycje ale jest za późno na tak głębokie zmiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol@argument z Drexlerem. Houston oddalo wtedy swojego jedynego PFa na szybko starzejacego sie superstar SG. stali sie od razu o wiele gorsi defensywnie (PF Houston to byl Chilcutt) i znacznie bardziej ofensywni. cala filozofia gra ulegla zmianie. to nie jest dobry przyklad na "brakujacy klocek", naprawde.

 

ogolnie madrze mowisz - czas na zgranie itp. jest potrzebny, ale przeciez to nie jest tak ze Celtics maja jakas swietna chemie obecnie czy tez ze bylyby jakies problemy z wprowadzeniem do ich systemu takich graczy jak Prince czy JRich. inaczej moze wygladac sytuacja z Nashem ale w ataku to jest samograj od zawsze i nie trzeba nawet specjalnego systemu ustawiac wokol niego, wystarczy dac mu pilke i niech sobie gra - tak jak to zrobili D'Antoni i Gentry. nie mowimy tutaj o takich drastycznych posunieciach jak sprowadzenie Shaqa czy tez oddanie ktoregos z liderow. ta cala gadka o Big Three jest malo warta bo tak naprawde od zawsze w Celtics grali Garnett i Pierce, a Allen byl bardziej klockiem niz kregoslupem druzyny. nie wymieniamy zatem kogos bardzo waznego dla zespolu, to trade klocek za klocek, a nie przebudowa zespolu, bez przesady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol@argument z Drexlerem. Houston oddalo wtedy swojego jedynego PFa .

nieprawda

 

mając jako podstawę systemu gry Hakeema doszli do wniosku, że Horry na PF da sobie rade i dał rede:

 

Robert Horry GP: 22 38.2 .445 .400 .744 7.0 3.5 1.45 1.18 13.1

 

a starzejacy bardziej to był Otis Thorpe w wiekszym stopniu niż "dziadek"Drexler

 

 

Drexler dodał:

GP MPG SPG BPG RPG APG FG% PPG PO MPG SPG BPG RPG APG FG% PPG

1994-95 Por - Hou 76 35.9 1.79 0.59 6.3 4.8 .461 21.8 PO 38.6 1.50 0.68 7.0 5.0 .481 20.5

 

a to co dograł Thorpe w PTB:

 

94-95 POR 34 0 26.7 .568 .000 .649 2.60 4.30 6.90 1.6 .56 .44 1.65 3.60 13.5

 

czyli Horry spokojnie dołożył 13/7/3,5 mając przewagę w asystach przechwytach i kluczowych rzutach za 3 ( te najwazniejsze i tak oodawał Elie) kosztem bloków w porównaniu do Thorpa 13,5/6,9/1,6 czyli lekko niwelując stratę Thorpa ( przez którego w systemie gry i tak piłka nie przechodziła) więc Drexler był czystym zyskiem

 

 

dodam to była zamiana 1 zawodnika a nie 2-3 jak teraz na forum coniektórzy proponuja a i tak Rakiety zapłaciły sporą cenę czyli seed #6 przez "niezgranie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to pakiet Rondo/Allen i to razem nadaje się do wymiany. Rondo - wiadomo, nie może być tak, że contender ma na PG ofensywnego retarda. Każdy inny PG umie podać do liderów i zaliczyć asystę, ale jak widać nie każdy umie rzucać... To ogromne ograniczenie w odniesieniu do walki o najwyższe cele.

Dwa sezony temu to przeszło, teraz z problemami zdrowotnymi KG, ograniczeniami Pierca (wszystko zapewne wynika z wieku) potrzeba czegoś więcej i należy to nadrobić na PG.

 

Następna sprawa - Allen. Buła, zapewne jako dickrider jego osoby w szatni przekonywał, że to nie do końca jego wina, bo czasem klepie piłkę, gra sporo minut (fakt) albo, że Rivers ma mniej szarych komórek niż się powszechnie uważa. Po części ma na pewno rację, a jeśli dodatkowo na boisku jesteś z Tonym i Rajonem to o otwartych pozycjach możesz zapomnieć. Tyko, że ile to razy oglądam Boston to wide open shot Raya nie jest już pewnymi punktami. To dziwne, bo rzut traci się najwolniej, ale jak widać wiek i ograniczenia fizyczne z tego wynikające nie pozwala mu już być pewnym punktem ofensywy. A w playofss jest z nim jeszcze gorzej, pseudonim cipa jak mawiało się na e-b idealnie odzwierciedla jego postawę.

 

Rondo jest młody, dostał kontrakt, można go sprzedać właśnie takim Suns za Nasha, a Allena udało by się zawrócić po miesiącu.

I nie przeceniajcie zgrania, przecież choćby jak patrzę na crunch time w Bostonie to o zgraniu nie ma mowy, piłka leci do PP... Tu nie ma wielkiej filozofii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe co by Suns powiedzieli na Nash + JRich za Rondo + Ray. schodza mocno z SC po sezonie i buduja nowy zespol wokol PG Rondo. Celtics dostaja proven vets i ZNACZNIE zyskuja na talencie. k**** ja po takim trejdzie bym byl w niebie do konca zycia :wink:

 

raczej do maja tego roku, chyba, że porażka twoich dwóch idoli byłaby do tego stopnia nie do zniesienia, że to co napisałeś faktycznie by się stało.

 

Celtics musieliby chyba na łeb upaść żeby oddać w tej chwili Rondo i to jeszcze za Nasha :lol: jeżeli będą zdrowi mają tak samo dobre szanse na tytuł jak każdy inny zespół, mają dobrą chemię i już nie taka wielka trójka dobrze się dogaduje i zmiany im nie są potrzebne, poza tym jak nie będą zdrowi to żadne zmiany tu nie pomogą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.