Skocz do zawartości

czy Celtics powinni trejdowac na deadline ?


Bastillon

Rekomendowane odpowiedzi

Not even close

dokladnie.

 

nie mozna tutaj uzywac ich FG% z jumperow, bo Rondo jest kryty na 5 metrow, bo rywale wiedzac jak c***owy jest jumperkujac daja mu tyle swobody. tamci gosci sa kryci przy swoich rzutach. porownujac ich natomiast w podobnych warunkach:

 

FT%         08    09    10

Rondo 61.1 64.2 59.1

Sessions 78.0 79.4 66.7

Stuckey 81.4 80.3 83.5

Harris 82.4 82.0 79.2

Dre 77.2 82.6 81.2

Watson 76.6 75.5 75.9

Rondo odstaje o klase od calej reszty, gdy warunki sa takie same.

 

to jest mniej wiecej tak jakbys napisal, ze Dwight Howard jest lepszym scorerem od Hakeema, bo rzuca na lepszym TS%. to oznacza conajwyzej ze Dwight przy majac limited touches jest bardzo skuteczny. Hakeema odroznia od niego to ze potrafi utrzymac bardzo wysoka skutecznosc znacznie zwiekszajac ilosc pktow/rzutow.

 

z Rondo sytuacja ma sie podobnie. co prawda skutecznosc nie ma najgorszej w lidze jak sugerowalyby FT%, ale juz gdy spojrzymy na ilosc pktow jaka zdobywa po tych jumperach to zobaczymy jak rzadko je rzuca.

 

http://www.82games.com/0809/FGSORT10.HTM

 

spojrz sobie tutaj. jedynymi zakwalifikowanymi graczami ktorzy rzucaja mniej pktow z 2pt jumpshots byli:

 

-Kevin Love bedacy podkoszowcem, rozegral 77.5% minut Rondo

-Aaron Brooks, ktory rozegral 75.6% minut ktore rozegral Rondo

-Arthur z Memphis, podkoszowiec, 55.4% minut

 

tak wiec Rondo zdobywal strasznie malo pktow z jumperow biorac ten przykladowy zeszly sezon (jesli wziac pod uwage minuty to jest w tym najgorszy ze wszystkich ktorzy sie zakwalifikowali). jest to i tak pojscie Ra()onowi na reke, bo w zeszlym sezonie byl najprawdopodobniej lepszym jumpshooterem, co potwierdzaja FT%.

 

tak czy inaczej, the point jest taki ze gdyby Rondo zwiekszyl ilosc rzutow to jego skutecznosc mocno by spadla, bo mialby wiecej krytych jumperow. made contested jumper u Rondo jest rownie czesty co niecelny dunk u Lebrona. gdy Rondo nawet od swieta trafi jumpera to jest kompletnie opuszczony, zostawiany z mnostwem miejsca.

 

poza tym mozna kwestionowac dane z 82games. wg nich Shaq oddaje 27% swoich rzutow z jumperow i trafia 37.9% z nich. w rzeczywistosci Shaq nie wychodzi ze swoim dupskiem poza pomalowane praktycznie nigdy, a juz na pewno stamtad nie rzuca jumperow.

 

lepsze, majace wiecej wspolnego z rzeczywistoscia, bardziej dokladne dane mozemy znalezc na NBA.com/hotspots.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Rondo zawsze wypada fatalnie.

 

dla porownania Stuckey:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

conajwyzej moglbym sie zgodzic ze Sessions jest rowniez tragiczny, porownywalny do Rondo. jego hotspoty wyglada fatalnie i prawie nigdy nie trafia jumperow, wszystko zdobywa spod kosza. problem w tym ze za bardzo nie mam pojecia jak to wyglada w grze, czy Sessions jest kryty rownie "mocno" co Rondo. byc moze z tego wynika jego fatalna skutecznosc z jumperow. Rondo mialby pewnie podobna gdyby nie posiadanie bardzo mocnych teammates i ignorowanie go przez przeciwnikow.

 

patrzac na to pod katem historycznym przez pryzmat FT%, to Rondo jest ewenementem na skale all-time. dlatego wlasnie uzywam tutaj okreslenia ever. po prostu nie ma wielu modern guardow ktorzy wypadaliby pod tym wzgledem gorzej. wlasciwie to nawet przecietny center rzuca lepiej od Rondo FTs.

 

oto "czolowka" all-time przy nastepujach kryteriach

100 games

100 FTA

 

                   from    to     FT%

Mike McGee 82 90 59.7

Slick Watts 74 79 59.7

Rumeal Robinson 91 97 61.1

Johnny High 80 84 61.9

Mitchell Butler 94 04 62.3

Rajon Rondo 07 10 62.5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

According to Yahoo! Sports and league sources, the Washington Wizards and Boston Celtics are in serious discussions regarding a deal that would send Antawn Jamison and Caron Butler to the Celtics in exchange for Ray Allen, Brian Scalabrine, and J.R. Giddens.

 

This hasn't been officially confirmed but it looks like there is some legitimacy to this rumor. Talks are expected to continue through the All-Star weekend so look for details to slowly emerge over the next few days.

:shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o k**** :shock:

 

tak czytam te wszystkie propozycje i jak sie do konca deadline nie wydarzy zaden transfer w ktorym Suns lub Celtics by zyskiwali to sie chyba zachleje na smierc :?

 

narobia smaka zawsze, a rzeczywistosc jest taka ze i tak trzeba bedzie sie uzerac z tym samym gownem... ehh nie wiem co sie ze mna dzieje, zawsze myslalem pozytywnie.

 

zapewne Jamison wyladowalby wtedy na lawce jako backup tweener, Pierce na SG, a Butler na SF. jeszcze tylko Big Baby za Augustina i mamy najlepsza lawke w lidze:

 

DJ-Daniels-Daniels/Jamison-Jamison-Rasheed

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się Bastillonku, doskonały post w Twoim stylu - czyli wszystkie dane, które przedstawiasz pasują do Twojej teorii. Esencją jest pominięcie hotspots Sessionsa, które wyglądają gorzej niż Rondo. Print screen Ci się popsuł?

Tak się składa, że latem kiedy Knicks dość mocno się interesowali Ramonem, obejrzałem z 7 meczów z jego udziałem - nie trafiał open looków. 7 meczów to jednak trochę mało, w tym sezonie widziałem tylko 4. Sprawdziłem więc na 82games - ponad połowa rzutów Sessionsa to jumpery. Około połowę swoich rzutów oddaje w pierwszych 10 sekundach akcji, czyli w momencie gdy żaden gracz (może nie wliczając Ala Harringtona) nie będzie ciepał cegły przez ręce. Gdy na zagarze masz >14 rzucasz z dobrej pozycji, to jasne. Sessions wcale nie ma znacząco lepszej skuteczności w porównaniu do późniejszych rzutów. Wniosek - nie wydawało mi się. Sessions pudłuje niezależnie od tego czy ma pozycję czy też nie.

 

z Rondo sytuacja ma sie podobnie. co prawda skutecznosc nie ma najgorszej w lidze jak sugerowalyby FT%, ale juz gdy spojrzymy na ilosc pktow jaka zdobywa po tych jumperach to zobaczymy jak rzadko je rzuca.

 

Sessions rzuca tylko nieznacznie częściej, a gorzej (dokładniejsze dane znajdziesz na hoopdata). Trójkuje jeszcze rzadziej niż Rajon!

 

tak czy inaczej, the point jest taki ze gdyby Rondo zwiekszyl ilosc rzutow to jego skutecznosc mocno by spadla, bo mialby wiecej krytych jumperow

A Sessions miałby odwrotnie?

 

poza tym mozna kwestionowac dane z 82games. wg nich Shaq oddaje 27% swoich rzutow z jumperow

Na 82games "jump" to rzut spoza pomalowanego, więc zdecydowanie lepsze jest tu hoopdata albo hotspots.

 

conajwyzej moglbym sie zgodzic ze Sessions jest rowniez tragiczny, porownywalny do Rondo. jego hotspoty wyglada fatalnie i prawie nigdy nie trafia jumperow, wszystko zdobywa spod kosza. problem w tym ze za bardzo nie mam pojecia jak to wyglada w grze

To jest już Twój problem. W zasadzie tyle mi wystarczy, bo tak naprawdę zaprzeczyłeś swojej tezie, że Rondo jest najgorszy ever. Jeśli równolegle z nim istnieje gracz z porównywalnie słabym jumerem (nie mam zamiaru się wykłócać czy gorszym, bo nie o to mi chodzi) i nie wiesz nawet za bardzo jak wygląda jego gra, to sam sobie wyobraź ilu było takich przed Rajonem i ilu z nich nie widziałeś. Sessions ma przecież znacznie lepsze FT% od Rondo, więc ile mogło być takich przypadków w historii?

 

Stuckeya nie będę się czepiał, bo faktycznie ma znacznie mniej open looków, co ma wpływ na skuteczność. Sessions jednak to inna bajka.

 

oto "czolowka" all-time przy nastepujach kryteriach

100 games

100 FTA

 

 

                   from    to     FT%

Mike McGee 82 90 59.7

Slick Watts 74 79 59.7

Rumeal Robinson 91 97 61.1

Johnny High 80 84 61.9

Mitchell Butler 94 04 62.3

Rajon Rondo 07 10 62.5

Z tej ekipy pamiętam dobrze tylko Rumeala i Butlera. Butler to nie był w żadnym wypadku PG, a takich tu porównujemy. Robinson z kolei miał solidny jumper z tego co pamiętam, więc kolejny raz porównywanie jumperów na podstawie FT% jest błędne. A największą ironią losu jest fakt, że z całej kariery Rumeala najbardziej zapamiętano jego 2 celne osobowe z czasów college'u ;]

Poza tym gość ma naprawdę ciekawą historię. Jeśli ktoś nie zna - polecam wygooglać.

 

Pozdrawiam Ciebie ciepło!

Pozdrawiam również Twojego klakiera Kubbasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam Ciebie ciepło!

Pozdrawiam również Twojego klakiera Kubbasa.

Brawo, napisze dwa zdania i możesz już iść ok? Sessions nie trafia wszystkich open looków, Rondo nawet ich nie rzuca

 

Ciekawe kto jest k**** lepszym shooterem wtedy, bardzo k**** ciekawe, proszę Cię wyjdź.

 

Zacząłeś tak:

 

Devin Harris, Andre Miller, Earl Watson.

 

wycofałeś się, nie mając racji

 

później był Stuckey

 

wycofałeś się, nie mając racji

 

teraz Sessions

 

bądź konsekwentny jak już przyjebałeś farmazonami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

conajwyzej moglbym sie zgodzic ze Sessions jest rowniez tragiczny, porownywalny do Rondo. jego hotspoty wyglada fatalnie i prawie nigdy nie trafia jumperow, wszystko zdobywa spod kosza. problem w tym ze za bardzo nie mam pojecia jak to wyglada w grze, czy Sessions jest kryty rownie "mocno" co Rondo. byc moze z tego wynika jego fatalna skutecznosc z jumperow. Rondo mialby pewnie podobna gdyby nie posiadanie bardzo mocnych teammates i ignorowanie go przez przeciwnikow.

to jest kluczowe w tym moim poscie. skupiles sie w swojej odpowiedzi na tym jak manipuluje danymi bo nie pokazalem Sessionsa, ale przeciez cala sytuacja jest opisana w tym akapicie. jestem w stanie sie zgodzic, ze Sessions moze byc porownywalnie slabym jumpshooterem, jednak nie widze zadnych przeslanek za tym ze Rondo mialby byc lepszy. jednak FT duzo pod tym wzgledem mowia i fakt ze Sessions jest lepszy o ~15% wcale nie popiera Rondo w tej dyskusji.

 

a Sessions to jedyny ktory moze byc porownywalny pod wzgledem c***owosci.

 

w skali all-time Rondo byc moze nie jest NAJgorszy, ale bez watpienia jest contenderem o ten tytul. tak wiec tak czy inaczej jest bardzo slaby, historycznie slaby i dlatego okreslenie ever nie jest tutaj zadnym naduzyciem. duzo wiekszym naduzyciem jest porownywanie Rondo do solidnie rzucajacych PGs. do Harrisa to mu brakuje mniej wiecej tyle ile Pippenowi do Birda pod wzgeldem rzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Not even close

 

 

poza tym mozna kwestionowac dane z 82games. wg nich Shaq oddaje 27% swoich rzutow z jumperow i trafia 37.9% z nich. w rzeczywistosci Shaq nie wychodzi ze swoim dupskiem poza pomalowane praktycznie nigdy, a juz na pewno stamtad nie rzuca jumperow.

 

[/code]

 

A czy jego fadeaway'e z lewej strony przez prawie ramię (kiedyś oddawał masę takich rzutów, ze znacznie lepszą celnością, pewnie z powodu częstszego ich wykonywania) nie jest jumperem? Definicja mówi, że jest a jednak do tej pory od czasu do czasu je wykonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

conajwyzej moglbym sie zgodzic ze Sessions jest rowniez tragiczny, porownywalny do Rondo. jego hotspoty wyglada fatalnie i prawie nigdy nie trafia jumperow, wszystko zdobywa spod kosza. problem w tym ze za bardzo nie mam pojecia jak to wyglada w grze, czy Sessions jest kryty rownie "mocno" co Rondo. byc moze z tego wynika jego fatalna skutecznosc z jumperow. Rondo mialby pewnie podobna gdyby nie posiadanie bardzo mocnych teammates i ignorowanie go przez przeciwnikow.

to jest kluczowe w tym moim poscie. skupiles sie w swojej odpowiedzi na tym jak manipuluje danymi bo nie pokazalem Sessionsa, ale przeciez cala sytuacja jest opisana w tym akapicie. jestem w stanie sie zgodzic, ze Sessions moze byc porownywalnie slabym jumpshooterem, jednak nie widze zadnych przeslanek za tym ze Rondo mialby byc lepszy. jednak FT duzo pod tym wzgledem mowia i fakt ze Sessions jest lepszy o ~15% wcale nie popiera Rondo w tej dyskusji.

I o to mi chodzi. Nie mam zamiaru się wykłócać o c***owość Rondo vs chojowość Sessionsa. Porównujemy jumper - skupmy się więc na porównywaniu jumperów (niech będą open looki), inne porównania mnie w tym względzie nie interesują.

Chodzi mi o bezsensowność użycia słówka ever kiedy nie zna się historii. 15% ani nie popiera Rondo ani Sessionsa. Jest bez znaczenia - dzisiaj mamy do porównania zarówno obejrzane mecze jak i statystyki z poszczególnych stref boiska. Tutaj nie ma żadnej przewagi Ramona. Nie masz pojęcia jak było wcześniej - nie używasz słówka ever, to jest proste. Możesz najwyżej mówić o jednym z gorszych, nie najgorszym.

w skali all-time Rondo byc moze nie jest NAJgorszy, ale bez watpienia jest contenderem o ten tytul. tak wiec tak czy inaczej jest bardzo slaby, historycznie slaby i dlatego okreslenie ever nie jest tutaj zadnym naduzyciem

Jest nadużyciem, bo najgorszy ever, to najgorszy w historii, a jeśli dziś są porównywalni, to czemu nie znaleźliby się tacy w historii?

Podaj gorszych. Ale nie na przykładzie FT% - podaj konkrety. Mówimy o jumperze i mówimy o najgorszym w historii. Bez kompromisów - nie o contenderze - mówisz o najgorszym. Dlaczego?

duzo wiekszym naduzyciem jest porownywanie Rondo do solidnie rzucajacych PGs. do Harrisa to mu brakuje mniej wiecej tyle ile Pippenowi do Birda pod wzgeldem rzutu.

Obejrzyj trochę tych Nets. Harris również nie trafia open looków. To że ma lepiej ułożony rzut technicznie, nie znaczy, że lepiej trafia, a o to chyba chodzi.

 

Kubbas - napisz coś konkretnego, to Ci coś odpiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns 2006 powinni ci obchodzic bo pomimo tego ze nie posiadali jakiegokolwiek gracza ktory moglby byc uznawany za dobrego inside scorera to nie mieli problemow ze zdobywaniem pktow spod kosza. Nash skupia na sobie taka uwage defensywy ze zawsze znajduje sie mnostwo pktow dla cutterow/wysokich spod kosza. przy Rondo o takim czyms nie ma mowy bo to po prostu slaby PG ofensywnie.

 

Jeszcze raz: jak często mieli do czynienia z drużynami na poziomie Lakers 2010?

 

 

problem twoj polega na tym, ze nie widzisz czego Celtics brakuje i nie sa to inside points. Celtics maja fatalny spacing i to generuje cala mase strat. dzieje sie tak, bo w calym zespole jest na krzyz 2-3 shooterow i ANI JEDNEGO bardzo dobrego kreatora. Pierca moznaby za takiego uznawac ale wobec tego ze zawsze go mozna podwajac jak ma pilke (Raon Rondo - no J), to nie jest taki wartosciowy. z Nashem ta sytuacja diamteralnie ulega zmianie. 3pt shooting natychmiast staje sie elite (w koncu zamieniamy najgorzej rzucajacego guarda ever na najlepiej rzucajacego guarda ever - to dopiero kontrast ;] ), a Boston mialby duzo wiecej miejsca w srodku boiska. nie tylko pktow spod kosza byloby wiecej (pamieta tez ze Nash nie jest pod tym wzgledem uposledzony, a poza tym inni znacznie by skorzystali), ale przede wszystkim trojek, CO JEST BARDZIEJ POTRZEBNE OBECNIE. powaznie, ofensywnie Rondo nad Nashem nie ma zadnych przewag oprocz tej szybkosci ktora i tak na nic sie nie przeklada overall. Nash jest lepszy w kazdym jednym aspekcie.

 

Celtics rok i dwa lata temu, w bardzo podobnym składzie, nie mieli problemów ze spacingiem i rzutami z dystansu. Za bardzo skupiasz się na ich obecnej skuteczności, tymczasem Boston ma kilku rasowych shooterów, tego akurat im nie brakuje, a że Houste i Allen rzucają gorzej niż w poprzednich latach (do tego skuteczność zaniża cegłujący Sheed), to nie oznacza, że tak będzie do końca sezonu. Na skuteczność bez wątpienia ma wpływ ogólnie słaba forma zespołu, problemy z kontuzjami, brak rytmu. Jeśli po all-star Celtics jakoś się do kupy pozbierają, to i egzekucja pójdzie w górę, co podniesie efektywność shooterów. Jeśli nie, to... cóż, żaden trade za wiele nie pomoże.

 

 

Natomiast zadziwia mnie to jak wierzysz, że przybycie Nasha nagle nie wiadomo skąd wykreuje masę punktów spod kosza. Steve może i czyni innych lepszymi, ale nie zrobi punktów z niczego, Boston nie ma low post scorera, nie ma graczy atakujących kosz, zostaje im jumpshooting offense, najlepiej rzucający obwód, ale słabsza obrona. Drastyczna poprawa w niektórych elementach gry, ale dodatkowe pogorszenie słabych punktów. Koniec z przewagą fizyczną i defensywną nad Lakers (jeśli w ogóle taka jeszcze istnieje) + osłabienie i tak już kiepskiej deski. Good luck with that.

 

 

skoro to faktycznie strefa i small ball zatrzymywaly Bryanta to jakim cudem w RS wypada tak beznadziejnie przeciwko Celtics skoro kryje go przez wiekszosc czasu Ray, a Celtics nie stosowali w tych meczach strefy ani small balla ? zgadzam sie ze obrona Raya nie byla jakas nadzwyczajna, bo to team defense Bostonu zatrzymalo Kobego, ale to nie zmienia faktu ze Kobe bardzo slabo gra przeciwko Bostonowi, a Allen mimo ze nie jest dobrym obronca to potrafi go jakos powstrzymac. poczatkowo odnosilo sie to do Nasha. zupelnie inaczej gra sie w defensywie gdy znacznie zmniejszaja sie obowiazki w ataku i mozna poswiecac tam wiecej energii. zupelnie inaczej sie gra majac z tylu Garnetta Perka i Sheeda. zupelnie inaczej sie gra, gdy masz zespol defensywnie nastawiony, czerpiacy dume ze swojej obrony. takze uwazam ze Nash jest slabym obronca, ale i tak wystarczajaco dobrym by mocno zatuszowac jego wady w Bostonie.

 

Pewnie, że obrona Bostonu zatuszuje braki Nasha, nie twierdzę przecież, że elitarny defense Celtów nagle spadnie do poziomu Phoenix czy Golden State. Rzecz w tym że ogólny spadek defensywnego talentu musi mieć pewne odbicie w kondycji obrony zespołowej, a Boston i tak już pod tym względem prezentuje się gorzej niż w poprzednich latach (wiek, kontuzja Garnetta, brak stopera na obwodzie) i teraz dodatkowo poniósłby kolejną stratę. Allenowi pomaga cały zespół, obrona jest specjalnie zaprojektowana na powstrzymanie Bryanta, Nash nie będzie mógł na to liczyć przy kryciu rozgrywających przeciwnika.

 

alez przeciez nie musialem sie nim poslugiwac bo Lakers nie mieli ani jednego meczu ktory wygraliby z Celtics znaczna iloscia pktow. wygrywali, ale po niesamowicie zacietych bojach, gdzie dwukrotnie byli w przegranej sytuacji i po kontrowersyjnych gwizdkach. jesli juz chcesz isc w ta strone to Celtics maja przewage nad Lakers, bo oni ich potrafili rozniesc w pyl gdy byliscie w bardzo podobnym skladzie, zeby nie powiedziec lepszym.

Co nie zmienia faktu, że trzy ostatnie mecze Lakers wygrali, nie byli ani razu w przegranej sytuacji, wygrali trzy zacięte końcówki i od czasu porażki w finałach, z roku na rok są coraz lepsi. A ty piszesz, że Celtics mają przewagę, bo dwa lata temu zafundowali Lakersom blowouta? Nie ma to jak logika. Co do kontrowersyjnych gwizdków - 6. faul Garnetta - na upartego, choć odepchnięcie było, a KG za same ruchome zasłony powinien spadać za faule znacznie częściej. Ale w ostatnim meczu? Wolne żarty.

 

 

mojego narzekania na gwizdki ? wyfaulowanie najlepszego gracza druzyny i nieodgwizdany faul na ostatnim possession, gdzie nalezaly sie Celtics osobiste i mieli pewne zwyciestwo w zwiazku z tym (Allen musialby trafic 2-2) to dosc istotne okolicznosci. wy tam narzekaliscie bo Kobe walnal Allena lokciem i mu to odgwizdali. zreszta nawet robilem wtedy screeny o ile dobrze pamietam i jakos temat zamilkl, ciekawe dlaczego

 

Robienie z rozmówców idiotów i perfidne wciskanie kitu - to niestety wszystko co ci zostało w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.