Skocz do zawartości

Święta, Święta, Święta czyli najlepsze mecze w sezonie?


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

No to teraz chyba Ty nie rozumiesz, bo ja już po Twoim wcześniejszym wpisie zrozumiałem i zmieniłem tryby na odpowiednie i skorygowałem co Ci nie pasowało i umieściłem w swoim poście poprawioną wersję. Więc pokaż mi gdzie niby czegoś nie zrozumiałem.

A czemu wyskakuję z meczami z RS? otóż to bardzo proste... napisałeś, że to było co najmniej głupie, żeby Lebron krył Bryanta, bo wtedy West lądowałby na Arizie lub Odomie. Pomijając rzeczy jakie podważyłem w dalszej części mojego poprawionego posta, to zwyczajnie kiedy nie było takiej kary dla Cavs (jaką byłby Odom/Ariza na sporo niższym Weście, bo po 1 Westa nie było, tylko był wyższy Pavlovic, a po 2 na SF w Lakers rządził wtedy nie Ariza tylko Walton i Radman) oni nadal nie bronili Bryanta Lebronem, więc Twoje argumenty o matchupie West-Ariza i West-Odom są (mówiąc kolokwialnie) o dupę potłuc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiedz mi skąd takie wnioski?:

Ale ja to obejrzę głównie z jednego powodu

Będzie to nawiązanie do porównania i oceny umiejętności defensywnych obu panów. Miało sie porównanie odbyć w czerwcu, ale leBron wolał pojechać na ryby, więc teraz chcę zobaczyć jak to ten James jest lepszym obronca od Battiera

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.
czyli rozumiem, że chcesz powiedzieć, że Westa kryłby cały czas Ariza albo (!!) Odom? :roll:

no to mizeria z tego zajebistego Westa, że nie potrafiłby sobie poradzić z kilkukrotnie wolniejszym PFem...

W którym miejscu napisałem, że Westa miałby kryć któryś ze skrzydłowych Lakers (wiadomo, że widząc Bryanta na Jamesie byłby to głównie Ariza)? Co ma w ogóle to, kogo powinien kryć West do tego, przez kogo byłby kryty? A poza tym nie sądzę, by to Bryant zamiast Arizy bronił przez większość czasu Jamesa (tego zresztą Bryant unikał w większości meczów przeciwko Cavs mając obok siebie dużo gorszych obrońców na SF). Ktoś tu chyba jednak kogoś nadal nie rozumie.

 

No i daj już sobie siana z tym regularem. W czerwcu w porównaniu z zimą mieliśmy inną sytuację Lakers na obu skrzydłach i na środku. I mieliśmy grającego niemal całe mecze Westa. To chyba wystarczająco, by właśnie te nawiązania można było o dupę potłuc. No i na przyszłość bądź konsekwentny w takich sytuacjach jak ta, czy LeBron dużo bronił Bryanta czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc ciężko mi sobie wyobrazić szalejącego Jamesa przy Kobem i Arteście. Jak nie jeden to drugi będzie na nim siedzieć, a każdy z nich jest świetnym plastrem na Lebrona.

 

Ciekaw też jestem na kim się skupi James w obronie (stawiam jednak na Kobego bo kogo innego mają tutaj Cavs do wysłania w pole ?).

 

BO z całym szacunkiem, ale jego poziom defensywy to nie jest półka Rona czy Bryanta. A trzeba upilnować ich obu.

 

W każdym razie dla mnie jako postronnego widza będzie to ciekawy pojedynek, aczkolwiek przyznam, że nie ekscytuje mnie tak jak rok temu, ani tak jak Celtics-Lakers, Magic-Lakers czy Celtics-Magic.

 

Poza tym ja po prostu w Cavs nie wierzę choć nie ma co się oszukiwać jest to jedna z najlepszych ekip w lidze. Aczkolwiek dla mnie za podium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powiedz mi skąd takie wnioski?:

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.

czyli rozumiem, że chcesz powiedzieć, że Westa kryłby cały czas Ariza albo (!!) Odom? :roll:

no to mizeria z tego zajebistego Westa, że nie potrafiłby sobie poradzić z kilkukrotnie wolniejszym PFem...

W którym miejscu napisałem, że Westa miałby kryć któryś ze skrzydłowych Lakers (wiadomo, że widząc Bryanta na Jamesie byłby to głównie Ariza)? Co ma w ogóle to, kogo powinien kryć West do tego, przez kogo byłby kryty? A poza tym nie sądzę, by to Bryant zamiast Arizy bronił przez większość czasu Jamesa (tego zresztą Bryant unikał w większości meczów przeciwko Cavs mając obok siebie dużo gorszych obrońców na SF). Ktoś tu chyba jednak kogoś nadal nie rozumie.
Już tłumaczę - napisałeś Ty sam:

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.

a zakładając, że Lebrona kryłby Kobe to Westa kryłby Ariza (nie mam pojęcia skąd wziąłeś, że West kryłby Odoma, pytałem o to, ale nie raczyłeś odpowiedzieć).

A co ma jedno do drugiego? No nie trzeba mieć chyba specjalnie kreatywnej wyobraźni, żeby zastanowić się co by było po drugiej stronie parkietu, bo to wbrew pozorom również istotne.

I tak się skłąda, że Bryant, nawet z wybitym palcem, krył Lebrona w tamtym sezonie, o którym dyskutujemy, mając już w składzie Arizę, więc Twoje domysły są po raz kolejny nieistotne.

 

No i daj już sobie siana z tym regularem. W czerwcu w porównaniu z zimą mieliśmy inną sytuację Lakers na obu skrzydłach i na środku. I mieliśmy grającego niemal całe mecze Westa. To chyba wystarczająco, by właśnie te nawiązania można było o dupę potłuc. No i na przyszłość bądź konsekwentny w takich sytuacjach jak ta, czy LeBron dużo bronił Bryanta czy nie.

Jedyna różnica jaka była w tych meczach to obecność Westa i Bynum w słabej formie.

Na tomiast to o czym piszę i powód dla którego przywołuję mecze z regulara nie dotyczy ani jednego ani drugiego. Jak się wczytasz i zrozumiesz to będziesz to wiedział. No chyba, że postanowisz udowadniać, że 6'7" Pavlovic jest zbyt niski, żeby kryć Arizę :)

I nie mówię, że to obala wszystkie Twoje argumenty (zrobiłem to w pozostałej części mojego posta), a jedynie argument o tym, że West musiałby kryć Odoma albo Arizę. Skoro mając wyższego Pavlovica Cavs nie zamieniali krycia to argument, że to przez wzrost Westa, jest o dupę potłuc. Nie wspominając o tym, że Bryant prędzej zrobi warunkami fizycznymi i post upem jesień z dupy Westa niż Ariza ograniczajacy się głownie do spotup 3s.

 

Jeśli chodzi o ilość czasu Lebrona na KB to bronił go chwilę, ale nie był podstawowym obrońcą na KB (którym był wymiatacz defensywny Pavlovic) ani nie robił tego skutecznie (Kobe go zwodził, rzucał nad nim! albo go postupował! większego, silniejszego i wyżej skaczącego Jamesa!). Wystarczająco, żeby zobaczyć że Lebron słabo sobie radzi z KB, a za mało, żeby powiedzieć, że Bronek wziął KB na siebie, jak to miało np. miejsce w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc ciężko mi sobie wyobrazić szalejącego Jamesa przy Kobem i Arteście. Jak nie jeden to drugi będzie na nim siedzieć, a każdy z nich jest świetnym plastrem na Lebrona.

 

a jeszcze jest przecież Odom i to pewnie on razem z Artestem będą siedzieć na LeBronie. to zresztą jedni z dwóch najlepszych defensorów w lidze jeśli chodzi o pilnowanie Jamesa. między innymi dlatego jakichś wielkich fajerwerków się nie spodziewam po tym spotkaniu, no i myślę, że Gasol zniszczy cavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którym miejscu napisałem, że Westa miałby kryć któryś ze skrzydłowych Lakers (wiadomo, że widząc Bryanta na Jamesie byłby to głównie Ariza)? Co ma w ogóle to, kogo powinien kryć West do tego, przez kogo byłby kryty? A poza tym nie sądzę, by to Bryant zamiast Arizy bronił przez większość czasu Jamesa (tego zresztą Bryant unikał w większości meczów przeciwko Cavs mając obok siebie dużo gorszych obrońców na SF). Ktoś tu chyba jednak kogoś nadal nie rozumie.

Już tłumaczę - napisałeś Ty sam:

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.

a zakładając, że Lebrona kryłby Kobe to Westa kryłby Ariza (nie mam pojęcia skąd wziąłeś, że West kryłby Odoma, pytałem o to, ale nie raczyłeś odpowiedzieć).

A co ma jedno do drugiego? No nie trzeba mieć chyba specjalnie kreatywnej wyobraźni, żeby zastanowić się co by było po drugiej stronie parkietu, bo to wbrew pozorom również istotne.

Tylko z tym Bryantem na Jamesie to już twoje założenie (niesłuszne, ale o tym później), więc z tym Twoim wnioskiem na podstawie moich słów nie było najlepiej.

 

I tak się skłąda, że Bryant, nawet z wybitym palcem, krył Lebrona w tamtym sezonie, o którym dyskutujemy, mając już w składzie Arizę, więc Twoje domysły są po raz kolejny nieistotne.

Zwłaszcza, że Ariza grał mało, a gdy już grał to właśnie on przeważnie kryl LeBrona. Kobe krył LeBrona po to, aby nie dopuszczać do jego matchupu z Waltim czy Radmanem. W zasadzie już samo to dużo mówi o wartości Twojego zakładania jak to Kobe kryłby LeBrona.

 

a zakładając, że Lebrona kryłby Kobe to Westa kryłby Ariza (nie mam pojęcia skąd wziąłeś, że West kryłby Odoma, pytałem o to, ale nie raczyłeś odpowiedzieć).

Bo nie napisałeś tego w pierwszym poście, tylko jego późniejszej edycji, w której zapowiedziałeś tylko poprawę trybu, aby nabrała ona jakiegokolwiek sensu, dlatego też nie chciało mi się w to zagłębiać. Natomiast przechodząc do rzeczy (choć ta kwestia jest tu zupełnie bez znaczenia), to Cavs grając small ball z LeBronem na PF lubią wystawiać obok siebie Mo z Gibsonem. Natomiast ze strony LA nie wiem co wymyśliłby Jackson na Cavs, ale już niejednokrotnie lubił posiłkować się Odomem na LeBronie. Wówczas West przejmując od LeBrona obrońce mógłby dostać właśnie jego. Ale to tylko hipoteza, więc może zostańmy tylko przy Arizie, jako pewniaku w takim momencie.

 

Jedyna różnica jaka była w tych meczach to obecność Westa i Bynum w słabej formie.

To już istotna różnica. No i pomijasz znaczący wzrost minut Arizy, który również ma tu niebagatelne znaczenie.

 

Jak się wczytasz i zrozumiesz to będziesz to wiedział. No chyba, że postanowisz udowadniać, że 6'7" Pavlovic jest zbyt niski, żeby kryć Arizę :)

Yyy? Mógłbyś rozwinąć?

 

I nie mówię, że to obala wszystkie Twoje argumenty (zrobiłem to w pozostałej części mojego posta), a jedynie argument o tym, że West musiałby kryć Odoma albo Arizę.

A nie musiałby kryć Arizy? To niby kogo? Gasola? :D

 

Nie wspominając o tym, że Bryant prędzej zrobi warunkami fizycznymi i post upem jesień z dupy Westa niż Ariza ograniczajacy się głownie do spotup 3s.

Tak samo jak tymi warunkami robił "jesień z dupy" Snowa czy Hughesa w poprzednich sezonach. Halo! Mówimy o Delonte Weście. O człowieku, który nieprzypadkowo w PO grał więcej niż LeBron. O człowieku, który mając odpowiednią temperaturę głowy jest jednym z najlepszych obrońców na PG i SG w tej lidze. Zresztą temat już wałkowany wystarczająco dużo razy i ten matchup to jeden z głównych powodów, dla których piątkowy mecz się ciekawie zapowiada.

 

Jeśli chodzi o ilość czasu Lebrona na KB to bronił go chwilę, ale nie był podstawowym obrońcą na KB (którym był wymiatacz defensywny Pavlovic) ani nie robił tego skutecznie (Kobe go zwodził, rzucał nad nim! albo go postupował! większego, silniejszego i wyżej skaczącego Jamesa!).

O kurde. Jeszcze pół roku temu LeBron tylko gorzej contestował od Battiera. Teraz już dawał się zwodzić, rzucać nad sobą, a nawet postupować. :shock: Jeszcze kolejne pół roku i dowiem się, że LeBron przewracał się o własne nogi po każdym crossie. Tylko, cholera, trafiać nie mógł na swoich normalnym poziomie. Statystyki nadal będą mówić, że Kobe sobie z LeBronem zbyt dobrze nie radzi. Książkowo tworzysz mity, ale nie to jest najważniejsze w ocenie efektywności. Skuteczności Bryanta z przekroju kariery przy kryciu Jamesa prowadziłem i pisałem je tutaj kilka razy i nie chcę mi się tego robić raz jeszcze. Jak chcesz zrób to sam i poszukaj wymówek dla niecelnych rzutów lidera LAL.

 

P.S. BTW - nie sądzisz, że zamiast reklamować swoje pseudośmieszne cytaty w łapu-capu, obiektywniej byłoby podrzucić link do dyskusji? Obiektywniej - no tak, już sama fonetyka tego słowa odrzuca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.

Zadziwia to mnie Twoja krótka pamięc jak juz taki dociekliwy jesteś, bo to nie ja wychwalałem obronę Jamesa pod niebiosa, nie ja też nazywałem go najlepszym defensorem na pozycjach 2-3 w NBA, a skoro nie najlepszy defensor ma kryć najlepszego gracza rywali to kto? West? To może on jest najlepszytm defensorem na niskich w Cavs?

Ale spoko ja rozumiem, ze James jest najlepszy w kryciu pionków

Aha i w blokach, dodam pięknych blokach z pomocy też jest najlepszy bo zdaje sie to był Twój koronny argument którym próbowałeś udowodnić wyższość LBJa nad Battierem

 

Powtórze to juz tylko jeden raz- nie chciałem zadnych zaczepek, ale Kily Ty mnie nie prowokuj bo tłumaczenie ile to jest 2+2 mnie nie bawi, a do tego dyskusja sie znowu sprowadzi

 

PS: Znam kilku, a moze i wiecej motorów napedowych swoich drużyn, którzy w przeszłości jak i obecnie byli/są też czołowymi defensorami swoich zespołów i biorą odpowiedzialnośc za krycie najgroźniejszych rywali na swoich pozycjach

Tych faktycznych świetnych defensorów, dodam

 

No, ale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.

Zadziwia to mnie Twoja krótka pamięc jak juz taki dociekliwy jesteś, bo to nie ja wychwalałem obronę Jamesa pod niebiosa, nie ja też nazywałem go najlepszym defensorem na pozycjach 2-3 w NBA, a skoro nie najlepszy defensor ma kryć najlepszego gracza rywali to kto? West? To może on jest najlepszytm defensorem na niskich w Cavs?
W obronie indywidualnej na pewno porównywalny. To znaczy w obronie indywidualnej z pozycji guardów, bo oczywistą wyższością Jamesa w tej kwestii jest zdolność do krycia szerszego wachlarza zawodników.

 

A co do wcześniejszego, to przede wszystkim to Ty miałeś z czymś problem, a nie ja. Wyniki głosowania na DPOTY były jakie były i ja się po prostu z miejscem Jamesa zgodziłem. Ty się z tego powodu bulwersowałeś, więc nie mów mi jak to ja kogoś prowokuję.

 

PS: Znam kilku, a moze i wiecej motorów napedowych swoich drużyn, którzy w przeszłości jak i obecnie byli/są też czołowymi defensorami swoich zespołów i biorą odpowiedzialnośc za krycie najgroźniejszych rywali na swoich pozycjach

Jak chcesz być taki dokładny, to Kobe nie gra na pozycji LeBrona, a w takiej sytuacji jaka byłaby w ew. finałach '09 (dysproporcję wzrostu i zasięgu na pozycjach 2 i 3 w obu zespołach i poziom defensywy Westa) głupotą ze strony Cavs byłoby krycie Bryanta Jamesem. Chcesz zobaczyć LBJ-a przeciwko najgroźniejszemu rywalowi z pozycji SF? Obejrzyj sobie chociażby serię z Celtics, gdzie indywidualną defensywą przez 6 meczów zjadał i trawił Pierce'a na poziomie 35% skuteczności. Dobra, nie lubię się powtarzać, więc piszę to po raz ostatni.

 

Na koniec tylko tyle, że jak mówisz coś o krótkiej pamięci, to staraj się przynajmniej odrobinę tą pamięcią wykazać, a nie rzucasz jakimiś farfoclami typu:

Ale spoko ja rozumiem, ze James jest najlepszy w kryciu pionków

Aha i w blokach, dodam pięknych blokach z pomocy też jest najlepszy bo zdaje sie to był Twój koronny argument którym próbowałeś udowodnić wyższość LBJa nad Battierem

To jest naprawdę drażniące, że człowiek daje się zaczepić, angażuje się w dyskusję i później widzi próby zrobienia z niego jakiegoś fanboya przeinaczając jego słowa w dowolny sposób.

 

Nie chcesz zaczepek, to nie zaczepiaj. Bo robisz to już któryś raz z kolei. Mimo, że dyskusja została zakończona ponad pół roku temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obronie indywidualnej na pewno porównywalny. To znaczy w obronie indywidualnej z pozycji guardów, bo oczywistą wyższością Jamesa w tej kwestii jest zdolność do krycia szerszego wachlarza zawodników.

I to własnie chciałem przycztać w twoim poscie. Dokładnie po raz kolejny dajesz sie podprowadzic zeby za chwilę strzelić sobie bramke

Indywidualnie tak samo James w D dorównuje battierowi, jak battier Jamesowi w ataku

 

A co do wcześniejszego, to przede wszystkim to Ty miałeś z czymś problem, a nie ja. Wyniki głosowania na DPOTY były jakie były i ja się po prostu z miejscem Jamesa zgodziłem. Ty się z tego powodu bulwersowałeś, więc nie mów mi jak to ja kogoś prowokuję.

Problem to ja zacząłem mieć jak napisałeś "w dzien i w nocy biorę Jamesa w D przed battierem", ca dokładniej po poscie twojego kolegi ze battier jedzie po opinii, ty wtedy odrzuciłeś piłeczkę tekstem, za które jak wspominałem wtedy masz funny geja u mnie w awardsach

Jak widzisz moze wiek juz starczy ale pamięć wciąż dokładna :)

jakbyś poszukał w starych archiwalnych postach ja od dawien dawna bardzo specyficznie odnosze sie do przyznawania wszelakich nagród i wyróżnień w Lidze

 

Jak chcesz być taki dokładny, to Kobe nie gra na pozycji LeBrona, a w takiej sytuacji jaka byłaby w ew. finałach '09 (dysproporcję wzrostu i zasięgu na pozycjach 2 i 3 w obu zespołach i poziom defensywy Westa) głupotą ze strony Cavs byłoby krycie Bryanta Jamesem. Chcesz zobaczyć LBJ-a przeciwko najgroźniejszemu rywalowi z pozycji SF? Obejrzyj sobie chociażby serię z Celtics, gdzie indywidualną defensywą przez 6 meczów zjadał i trawił Pierce'a na poziomie 35% skuteczności. Dobra, nie lubię się powtarzać, więc piszę to po raz ostatni.

To wytłuszczone też mozesz sobie w zeszycie zapisać, albo lepiej ja sobie to zapamiętam i za pół roku wywleke na wierzch ;)

Faktycznie Pierce i Bryant to ten sam level

Poza tym powtarzam- tez po raz ostatni- Pierce zniszczył Cavs, Celtics wygrali Ligę

Wiesz czym rózni sie swietny defensor od jamesa?

Tym, ze battier kryje i KB i LBJa i Nowika

Tym, ze Bowen krył i KB i Billupsa i Dirka i LBJa

Tym, ze KB jw

 

A wiesz czym rózni sie LBJ od świetnego defensora?

Tym, ze musisz tu wymyslac powody, zeby krycie Fishera czy waltona nie wygladało na chowanie jamesa

Na koniec tylko tyle, że jak mówisz coś o krótkiej pamięci, to staraj się przynajmniej odrobinę tą pamięcią wykazać, a nie rzucasz jakimiś farfoclami typu:

Ale spoko ja rozumiem, ze James jest najlepszy w kryciu pionków

Aha i w blokach, dodam pięknych blokach z pomocy też jest najlepszy bo zdaje sie to był Twój koronny argument którym próbowałeś udowodnić wyższość LBJa nad Battierem

To jest naprawdę drażniące, że człowiek daje się zaczepić, angażuje się w dyskusję i później widzi próby zrobienia z niego jakiegoś fanboya przeinaczając jego słowa w dowolny sposób.
Stary przez 3 strony co post to wyskakiwałeś z tymi blokami do których top cyt "battier nie jest zdolny"

 

Pozwoliłem sobie z niekłamaną przyjemnoscia przeczytać ten wątek raz jeszcze i oto pierwszy twój post mój młodszy, ale lekko zapominalski koleżko

James w tym roku zupełnie inaczej niż w poprzednich wysoko notowany na drugim miejscu w DPOTY i oczywiście w 1 piątce defensorów. Nie mam żadnych wątpliwości, że o każdej porze dnia i nocy wziąłbym go w obronie przed Battierem. Dużo szybszy, dużo silniejszy, i do przyklejenia się do rywala z każdej pozycji i do nieziemskich bloków z pomocy, i szybsze ręce itd. No i to on jest filarem najlepszej defensywy w lidze.

No i teraz jak wyglada Twój post zarzucający mi kłamstwa o:

kryciu rywali z każdej pozycji

bloków, a przepraszam nieziemskich bloków bo to różnica

no i bycia tym najlepszym, który wg mnie najlepszych kryć powinien

drugi post i też perełka z serii klasyków, które będę latami pamiętał

A LeBron to najlepszy defensor najlepszej defensywy, który naprawdę potrafi ograniczyć bronionych rywali

A dla zainteresowanych i przede wszystkim chcących sie troche rozerwać przed snem polecam całość

viewtopic.php?f=5&t=3592&start=0

 

a co mi tam powtórzę sie

No, ale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś co ja wcześniej pisałem o Weście? Nie chce mi się po raz 100 na ten sam temat odnosić się do wszystkiego i wykazywać Twojego braku rozumienia ironii, tego co jest moim argumentem koronnym a co dodatkowym itp. rzeczy. Zanotuję jedynie dwa cytaty z Twojej najnowszej twórczości, które bardzo mi się spodobały.

 

Tym, ze battier kryje i KB i LBJa i Nowika

Tym, ze Bowen krył i KB i Billupsa i Dirka i LBJa

Tym, ze KB jw

Odnośnie samobója pasuje jak ulał. Poza tym fajnie jest udawać niedostrzeganie różnicy pomiędzy role playerem a superstarem odpowiedzialnym w skrajnie dużym stopniu za atak.

 

I numer dwa:

Poza tym powtarzam- tez po raz ostatni- Pierce zniszczył Cavs, Celtics wygrali Ligę

Można swobodnie przywoływać wraz z definicją ignorancji. Ignorancji, która ostatecznie zniechęciła mnie do kontynuowania tego tematu. To ostatnia moja odpowiedź do Ciebie na ten temat. Ile byś nie zaczepiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którym miejscu napisałem, że Westa miałby kryć któryś ze skrzydłowych Lakers (wiadomo, że widząc Bryanta na Jamesie byłby to głównie Ariza)? Co ma w ogóle to, kogo powinien kryć West do tego, przez kogo byłby kryty? A poza tym nie sądzę, by to Bryant zamiast Arizy bronił przez większość czasu Jamesa (tego zresztą Bryant unikał w większości meczów przeciwko Cavs mając obok siebie dużo gorszych obrońców na SF). Ktoś tu chyba jednak kogoś nadal nie rozumie.

Już tłumaczę - napisałeś Ty sam:

Że niby jak? Dobrze rozumiem, że liczyłeś na to, iż grający więcej od Jamesa West (6-3) będzie cały czas krył Arizę (co najmniej 6-8) bądź Odoma (6-10) po to, aby motor napędowy całego ataku mógł stracić jak najwięcej sił w obronie uganiając się za najlepszym graczem rywali? Zadziwiasz mnie.

a zakładając, że Lebrona kryłby Kobe to Westa kryłby Ariza (nie mam pojęcia skąd wziąłeś, że West kryłby Odoma, pytałem o to, ale nie raczyłeś odpowiedzieć).

A co ma jedno do drugiego? No nie trzeba mieć chyba specjalnie kreatywnej wyobraźni, żeby zastanowić się co by było po drugiej stronie parkietu, bo to wbrew pozorom również istotne.

Tylko z tym Bryantem na Jamesie to już twoje założenie (niesłuszne, ale o tym później), więc z tym Twoim wnioskiem na podstawie moich słów nie było najlepiej.

 

I tak się skłąda, że Bryant, nawet z wybitym palcem, krył Lebrona w tamtym sezonie, o którym dyskutujemy, mając już w składzie Arizę, więc Twoje domysły są po raz kolejny nieistotne.

Zwłaszcza, że Ariza grał mało, a gdy już grał to właśnie on przeważnie kryl LeBrona. Kobe krył LeBrona po to, aby nie dopuszczać do jego matchupu z Waltim czy Radmanem. W zasadzie już samo to dużo mówi o wartości Twojego zakładania jak to Kobe kryłby LeBrona.

Nie rozbijaj tak każdego zdania oddzielnie to będzie Ci łatwiej.

Ariza grał mało albo i nie (17 i 27 minut, więc wcale nie tak mało), z czego w pierwszym meczu nie wiem czy krył Lebrona w ogóle (pewnie były takie momenty, ale tylko momenty), a w drugim krył Brona na pewno trochę, ale też nie mniej niż Bryant i raczej krył go jak KB akurat siedział.

Także Twoja teza nie ma racji bytu, bo zwyczajnie gdyby Ariza miał kryć Lebrona to grałby więcej. Ale nie dziwię się, że dużo go nie krył bo to nie ta kategoria wagowa. Już Melo w PO sprawiał mu ogromne problemy, szczególnie na początku serii.

 

Bo nie napisałeś tego w pierwszym poście, tylko jego późniejszej edycji, w której zapowiedziałeś tylko poprawę trybu, aby nabrała ona jakiegokolwiek sensu, dlatego też nie chciało mi się w to zagłębiać. Natomiast przechodząc do rzeczy (choć ta kwestia jest tu zupełnie bez znaczenia), to Cavs grając small ball z LeBronem na PF lubią wystawiać obok siebie Mo z Gibsonem. Natomiast ze strony LA nie wiem co wymyśliłby Jackson na Cavs, ale już niejednokrotnie lubił posiłkować się Odomem na LeBronie. Wówczas West przejmując od LeBrona obrońce mógłby dostać właśnie jego. Ale to tylko hipoteza, więc może zostańmy tylko przy Arizie, jako pewniaku w takim momencie.

przyznając, że odpowiadałeś na posta, którego nawet nie czytałeś wystawiłeś sobie doskonałą laurkę. Gratuluję. Ale to mi wmawiałeś, że nie rozumiem :mrgreen:

A co do ustawienia z Lebronem na 4 i z Mo + Gibsonem z tyłu to rozumiem, że West grał na 3, tak? Jak często taką piątką grał w sezonie Brown?

 

 

Jedyna różnica jaka była w tych meczach to obecność Westa i Bynum w słabej formie.

To już istotna różnica. No i pomijasz znaczący wzrost minut Arizy, który również ma tu niebagatelne znaczenie.

 

Jak się wczytasz i zrozumiesz to będziesz to wiedział. No chyba, że postanowisz udowadniać, że 6'7" Pavlovic jest zbyt niski, żeby kryć Arizę :)

Yyy? Mógłbyś rozwinąć?

 

I nie mówię, że to obala wszystkie Twoje argumenty (zrobiłem to w pozostałej części mojego posta), a jedynie argument o tym, że West musiałby kryć Odoma albo Arizę.

A nie musiałby kryć Arizy? To niby kogo? Gasola? :D

Jakbyś nie rozbijał wypowiedzi na każde zdanie oddzielnie to byś zrozumiał. Chodzi o to, że Twój argument, że James nie może kryć KB, bo wtedy West nie da rady z wyższymi od siebie Arizą i Odomem jest do dupy, bo gdy mieli wyższego Pavlovica w piątce (i do tego gorszego obrońcę od Westa, a przynajmniej nad Saszką tak się nie spuszczałeś) to nadal Lebron nie krył KB, więc argument jest z dupy. Koniec, kropka.

A jeżeli chcesz wyskakiwać z ilością minut Arizy, która ma tu niebagatelne znaczenie to proszę, słucham - zależność miedzy ilością minut Arizy na boisku a ilością minut Lebrona na KB. Tylko tym razem bez pieprzenia farmazonów i opowiadania bajek, tylko konkretnie.

 

Nie wspominając o tym, że Bryant prędzej zrobi warunkami fizycznymi i post upem jesień z dupy Westa niż Ariza ograniczajacy się głownie do spotup 3s.

Tak samo jak tymi warunkami robił "jesień z dupy" Snowa czy Hughesa w poprzednich sezonach. Halo! Mówimy o Delonte Weście. O człowieku, który nieprzypadkowo w PO grał więcej niż LeBron. O człowieku, który mając odpowiednią temperaturę głowy jest jednym z najlepszych obrońców na PG i SG w tej lidze. Zresztą temat już wałkowany wystarczająco dużo razy i ten matchup to jeden z głównych powodów, dla których piątkowy mecz się ciekawie zapowiada.

a czytać to umiesz?

udowodnij, że Ariza jest w stanie wykorzystać swoje warunki fizyczne lepiej lub równie dobrze jak Bryant. Czekam.

Albo zapraszam na kurs czytania ze zrozumieniem.

 

O kurde. Jeszcze pół roku temu LeBron tylko gorzej contestował od Battiera. Teraz już dawał się zwodzić, rzucać nad sobą, a nawet postupować. :shock: Jeszcze kolejne pół roku i dowiem się, że LeBron przewracał się o własne nogi po każdym crossie. Tylko, cholera, trafiać nie mógł na swoich normalnym poziomie. Statystyki nadal będą mówić, że Kobe sobie z LeBronem zbyt dobrze nie radzi. Książkowo tworzysz mity, ale nie to jest najważniejsze w ocenie efektywności. Skuteczności Bryanta z przekroju kariery przy kryciu Jamesa prowadziłem i pisałem je tutaj kilka razy i nie chcę mi się tego robić raz jeszcze. Jak chcesz zrób to sam i poszukaj wymówek dla niecelnych rzutów lidera LAL.

to poproszę garść cytatów, że nie pisałem nic o tym, że KB objeżdżał Lebrona, potrafił nad nim rzucić czy go postupować, albo jakieś cytaty, że nie potrafił.

Wrzuć sobie same hajlajty z tych meczy i spokojnie znajdziesz w samych hajlajtach akcje KB o których pisałem gdzie rzuca nad Lebronem, jak go mija albo postupuje i przestań się dziwić, zacznij rozumieć co się do Ciebie pisze i odpowiadać konkretnie.

 

Gorąco polecam też nauczyć się rozróżniać defensywę indywidualną od zespołowej.

Bo to co piszesz to już kolejny farfocel. Z jednej strony kłócisz się ze mną o to dlaczego Lebron nie kryje KB w meczach CLE-LAL, a z drugiej przypisujesz zasługi ograniczenia Bryanta właśnie Jamesowi :lol:

 

P.S. BTW - nie sądzisz, że zamiast reklamować swoje pseudośmieszne cytaty w łapu-capu, obiektywniej byłoby podrzucić link do dyskusji? Obiektywniej - no tak, już sama fonetyka tego słowa odrzuca.

po pierwsze nie pseudośmieszne, bo takie farfocle jak tamten Twój śmieszą większość osób na forum (w tym temacie nawet parę się jeszcze, po pół roku, z niego śmieje). Więc nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz.

Co do linka do dyskusji, to jeżeli Ci zależy to szukaj, ja Ci pozwalam jeśli o to chodzi. Nie wiem co prawda co miałoby to zmienić, skoro nie wyciąłem niczego z kontekstu, a co najważniejsze przytoczyłem w całości postawioną przez Ciebie tezę. Co się stało, wstydzisz się? :)

a link do łapu capu dałem też dlatego, że to nie jedyna Twoja twórczość tam i pomyślałem, że Bastek będzie chciał sobie poczytać.

 

W obronie indywidualnej na pewno porównywalny. To znaczy w obronie indywidualnej z pozycji guardów, bo oczywistą wyższością Jamesa w tej kwestii jest zdolność do krycia szerszego wachlarza zawodników.

 

A co do wcześniejszego, to przede wszystkim to Ty miałeś z czymś problem, a nie ja. Wyniki głosowania na DPOTY były jakie były i ja się po prostu z miejscem Jamesa zgodziłem. Ty się z tego powodu bulwersowałeś, więc nie mów mi jak to ja kogoś prowokuję.

No tak, bo Howard (o ile dobrze pamiętam to chodziło o Howarda) mógł dostać głosy na DPOTY za bycie najlepszym obrońcą czołowej defensywy, ale w przypadku Lebrona jest to niemożliwe. Konsekwencja.

 

Jak chcesz być taki dokładny, to Kobe nie gra na pozycji LeBrona, a w takiej sytuacji jaka byłaby w ew. finałach '09 (dysproporcję wzrostu i zasięgu na pozycjach 2 i 3 w obu zespołach i poziom defensywy Westa) głupotą ze strony Cavs byłoby krycie Bryanta Jamesem. Chcesz zobaczyć LBJ-a przeciwko najgroźniejszemu rywalowi z pozycji SF? Obejrzyj sobie chociażby serię z Celtics, gdzie indywidualną defensywą przez 6 meczów zjadał i trawił Pierce'a na poziomie 35% skuteczności. Dobra, nie lubię się powtarzać, więc piszę to po raz ostatni.

Po pierwsze to Lebron nie gra na pozycji Kobego, ale nie przeszkodziło to temu drugiemu kryć młodszego i atletyczniejszego cały mecz.

No i chętnie posłucham jak to lepiej kryć KB niższym i szczuplejszym Westem, niż Lebronem, potworem atletycznym i defensywnym (z uwagą iż drugim do bronienia jest Ariza bazujący głównie na spotup 3s). Myślę, że Joe tez chętnie poczyta :)

 

PS. Joe, nice :) to się chyba nazywa owned ;) Jesli chodzi o LePrincess i jej chowanie w obronie to wspomnę jeszcze tylko zeszłoroczny pogrzeb Cavs i gwóźdź do trumny czyli szalejącego Lewisa, którego mógł powstrzymać tylko Bron. Próbował chociaż? :) kogo on tam krył wogóle? przeciez nie Hedo... on krył Lee, za to Hedo krył malutki West.. ciekawostka - Hedo jest tego samego wzrostu co Odom, na którego West jest za mały :lol: ale Hedo krył, a Arizy (mniejszy 2 cale) i Odoma (równy) już by nie mógł ze względu na wzrost. Leżę Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś co ja wcześniej pisałem o Weście? Nie chce mi się po raz 100 na ten sam temat odnosić się do wszystkiego i wykazywać Twojego braku rozumienia ironii, tego co jest moim argumentem koronnym a co dodatkowym itp. rzeczy. Zanotuję jedynie dwa cytaty z Twojej najnowszej twórczości, które bardzo mi się spodobały.

 

Tym, ze battier kryje i KB i LBJa i Nowika

Tym, ze Bowen krył i KB i Billupsa i Dirka i LBJa

Tym, ze KB jw

Odnośnie samobója pasuje jak ulał. Poza tym fajnie jest udawać niedostrzeganie różnicy pomiędzy role playerem a superstarem odpowiedzialnym w skrajnie dużym stopniu za atak.
no samobój Kily straszny :)

z 1 strony piszesz, że Bron jest wszechstronniejszy, może pilnować większą ilość raczy niż chociażby Battier, a z drugiej piszesz, że KB to już nie pozycja Brona w dyskusji czemu Bron nie kryje KB. Wtopa.

 

A co do ostatniego zdania to Joe widzi, dlatego na liście pojawił się KB, który jest superstarem i jest w bardzo dużym stopniu odpowiedzialny za atak (nie tylko egzekucja ale i rozgrywanie), a jednocześnie wziął na siebie skrajnie trudne zadanie w obronie.

 

No cóż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozbijaj tak każdego zdania oddzielnie to będzie Ci łatwiej.

Ariza grał mało albo i nie (17 i 27 minut, więc wcale nie tak mało), z czego w pierwszym meczu nie wiem czy krył Lebrona w ogóle (pewnie były takie momenty, ale tylko momenty), a w drugim krył Brona na pewno trochę, ale też nie mniej niż Bryant i raczej krył go jak KB akurat siedział.

Także Twoja teza nie ma racji bytu, bo zwyczajnie gdyby Ariza miał kryć Lebrona to grałby więcej. Ale nie dziwię się, że dużo go nie krył bo to nie ta kategoria wagowa. Już Melo w PO sprawiał mu ogromne problemy, szczególnie na początku serii.

Obejrzyj to jeszcze raz zamiast opowiadać bajki.

 

przyznając, że odpowiadałeś na posta, którego nawet nie czytałeś wystawiłeś sobie doskonałą laurkę. Gratuluję. Ale to mi wmawiałeś, że nie rozumiem :mrgreen:

Fajną masz taktykę. Po kompromitacji zedytować całą wiadomość, powiedzieć że poprawiłeś w niej tryby aby się zgadzało, a później mieć pretensje, że nie chce mi się czytać w kółko tego samego.

 

Jedyna różnica jaka była w tych meczach to obecność Westa i Bynum w słabej formie.

To już istotna różnica. No i pomijasz znaczący wzrost minut Arizy, który również ma tu niebagatelne znaczenie.

 

Jak się wczytasz i zrozumiesz to będziesz to wiedział. No chyba, że postanowisz udowadniać, że 6'7" Pavlovic jest zbyt niski, żeby kryć Arizę :)

Yyy? Mógłbyś rozwinąć?

 

I nie mówię, że to obala wszystkie Twoje argumenty (zrobiłem to w pozostałej części mojego posta), a jedynie argument o tym, że West musiałby kryć Odoma albo Arizę.

A nie musiałby kryć Arizy? To niby kogo? Gasola? :D

Jakbyś nie rozbijał wypowiedzi na każde zdanie oddzielnie to byś zrozumiał. Chodzi o to, że Twój argument, że James nie może kryć KB, bo wtedy West nie da rady z wyższymi od siebie Arizą i Odomem jest do dupy, bo gdy mieli wyższego Pavlovica w piątce (i do tego gorszego obrońcę od Westa, a przynajmniej nad Saszką tak się nie spuszczałeś) to nadal Lebron nie krył KB, więc argument jest z dupy. Koniec, kropka

Chodzi raczej o to, że masz problemy ze sklejeniem prostego logicznego zdania, przez co wychodzą takie farfocle jak ten podkreślony.

 

A jeżeli chcesz wyskakiwać z ilością minut Arizy, która ma tu niebagatelne znaczenie to proszę, słucham - zależność miedzy ilością minut Arizy na boisku a ilością minut Lebrona na KB. Tylko tym razem bez pieprzenia farmazonów i opowiadania bajek, tylko konkretnie.

Znowu przekręcasz wszystko co się da. Chodzi o siedzenie Westa na Arizie, tak? Ilość jego minut ma tu oczywiste znaczenie.

 

to poproszę garść cytatów, że nie pisałem nic o tym, że KB objeżdżał Lebrona, potrafił nad nim rzucić czy go postupować, albo jakieś cytaty, że nie potrafił.

Wrzuć sobie same hajlajty z tych meczy i spokojnie znajdziesz w samych hajlajtach akcje KB o których pisałem gdzie rzuca nad Lebronem, jak go mija albo postupuje i przestań się dziwić, zacznij rozumieć co się do Ciebie pisze i odpowiadać konkretnie.

Nie wiem co chciałem przekazać w pierwszym zdaniu, ale drugie dobrze oddaje Twoje spojrzenie na sytuację. W zasadzie opierając się na highlightsach zamiast na pełnej informacji doskonale sam siebie podsumowałeś.

 

Gorąco polecam też nauczyć się rozróżniać defensywę indywidualną od zespołowej.

Bo to co piszesz to już kolejny farfocel. Z jednej strony kłócisz się ze mną o to dlaczego Lebron nie kryje KB w meczach CLE-LAL, a z drugiej przypisujesz zasługi ograniczenia Bryanta właśnie Jamesowi :lol:

I kto tu nie umie czytać? To jest mistrzostwo świata, jak ktoś po wykazaniu swojej ułomności się śmieje. Żeby ci ułatwić zrozumienie, zaznaczę że już kiedyś wybierałem wszystkie akcje z kariery Jamesa kryjącego Bryanta i notowałem skuteczności tego drugiego. Wyszło mi, że Kobe'emu nie szło zbyt dobrze.

 

po pierwsze nie pseudośmieszne, bo takie farfocle jak tamten Twój śmieszą większość osób na forum (w tym temacie nawet parę się jeszcze, po pół roku, z niego śmieje). Więc nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz.

Co do linka do dyskusji, to jeżeli Ci zależy to szukaj, ja Ci pozwalam jeśli o to chodzi. Nie wiem co prawda co miałoby to zmienić, skoro nie wyciąłem niczego z kontekstu, a co najważniejsze przytoczyłem w całości postawioną przez Ciebie tezę. Co się stało, wstydzisz się? :)

a link do łapu capu dałem też dlatego, że to nie jedyna Twoja twórczość tam i pomyślałem, że Bastek będzie chciał sobie poczytać

Może tak. Tradycyjne dobijasz się własną bronią, bo najwyraźniej nie znasz znaczenia terminu "większość". No a co do farfocli, to jesteś niesamowicie bezczelny. A po tym, w jaki sposób wszedłeś dzisiaj do tego tematu ( :lol: ), to już trzeba naprawdę nie znać poczucia wstydu, żeby móc w ogóle w tym kontekście pisać. Swoich opinii się nie wstydzę, jeśli nie zauważyłeś i co więcej nadal się jej trzymam w tym temacie. Poza tym w tamtym temacie mnie cytowałeś wyłącznie Ty, a ja bez problemu z samego dzisiejszego dnia mógłbym wybrać dużo więcej więcej tekstu Twojego autorstwa, który nadawałby się tam o niebo lepiej. Po prostu takie postępowanie jak to z Twojej strony jest mocno irytujące, ale dojście do tego niektórych najwyraźniej przerasta.

 

No tak, bo Howard (o ile dobrze pamiętam to chodziło o Howarda) mógł dostać głosy na DPOTY za bycie najlepszym obrońcą czołowej defensywy, ale w przypadku Lebrona jest to niemożliwe. Konsekwencja.

:D

 

Po pierwsze to Lebron nie gra na pozycji Kobego, ale nie przeszkodziło to temu drugiemu kryć młodszego i atletyczniejszego cały mecz.

Co ma piernik do wiatraka? Chodzi w tej dyskusji o LeBron vs. Battier czy LeBron vs. Kobe? Bo chyba sam już nie wiesz, skoro znowu wtrącasz coś nieistotnego.

 

No i chętnie posłucham jak to lepiej kryć KB niższym i szczuplejszym Westem, niż Lebronem, potworem atletycznym i defensywnym (z uwagą iż drugim do bronienia jest Ariza bazujący głównie na spotup 3s). Myślę, że Joe tez chętnie poczyta :)

Wałkowane tyle razy, że mógłbyś coś z tego zapamiętać. Chociażby dlatego, że dla Westa taki SG to w zasadzie naturalny matchup. Chociażby dlatego, że obrońcy tego typu, również odpowiadający Westowi warunkami fizycznymi, sprawdzali się Cavsom w przeszłości w obronie Bryanta. Dlatego, że West świetnie sprawdzał się przeciwko gwiazdom o takich parametrach jak Kobe. No i aż tak trudno pojąć, że jeżeli nie ma takiej potrzeby, to nie tworzy się mismatchy tylko po to, żeby człowiek robiący za cały atak miał więcej roboty w obronie?

 

PS. Joe, nice :) to się chyba nazywa owned ;) Jesli chodzi o LePrincess i jej chowanie w obronie to wspomnę jeszcze tylko zeszłoroczny pogrzeb Cavs i gwóźdź do trumny czyli szalejącego Lewisa, którego mógł powstrzymać tylko Bron. Próbował chociaż? :) kogo on tam krył wogóle? przeciez nie Hedo... on krył Lee, za to Hedo krył malutki West.. ciekawostka - Hedo jest tego samego wzrostu co Odom, na którego West jest za mały :lol: ale Hedo krył, a Arizy (mniejszy 2 cale) i Odoma (równy) już by nie mógł ze względu na wzrost. Leżę Dołączona grafika

O dziwo próbował i to wychodziło. A jak kończyło się tworzenie mismatchy każdy widział. Największy blamaż defensywy w karierze Browna. Nie sądzę, by nawet on wpadł na równie kretyński pomysł obrony w ew. finałach z Lakers. Zwłaszcza znając jego podejście do wykorzystania Westa. Śmiem twierdzić, że żaden trener w NBA nie wymyśliłby czegoś takiego na Lakers jak Ty. Bez względu na to czy LBJ w obronie grałby jak Pippen czy jak Bowen czy ktokolwiek inny.

 

no samobój Kily straszny :)

z 1 strony piszesz, że Bron jest wszechstronniejszy, może pilnować większą ilość raczy niż chociażby Battier, a z drugiej piszesz, że KB to już nie pozycja Brona w dyskusji czemu Bron nie kryje KB. Wtopa.

 

A co do ostatniego zdania to Joe widzi, dlatego na liście pojawił się KB, który jest superstarem i jest w bardzo dużym stopniu odpowiedzialny za atak (nie tylko egzekucja ale i rozgrywanie), a jednocześnie wziął na siebie skrajnie trudne zadanie w obronie

No tak, w dwóch meczach regular season przeciwko Cavs. Pomnik mu postawmy za to. Faktem jest, że w przekroju swojej kariery to James krył bardziej różnorodnych graczy niż Bryant. Pomijając już, że kompletnie jego propozycja nie pasuje chociażby do osoby Nowitzkiego.

 

P.S. Nie ma to jak dobry iście świąteczny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaznaczę że już kiedyś wybierałem wszystkie akcje z kariery Jamesa kryjącego Bryanta i notowałem skuteczności tego drugiego. Wyszło mi, że Kobe'emu nie szło zbyt dobrze.

no to chyba się za wiele nie napracowałeś, wystarczyło Ci palców jednej ręki do podliczenia tych akcji czy musiałeś użyć również z drugiej ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos skutecznosci jednego i drugiego,

to obaj w meczach cavs-lakers (nie liczac rookie sezonu lbj'a) maja 42% z gry. zatem w przekroju kryja sie tak samo. chociaz mozna tez napisac, ze lbj jest lepiej kryty, bo trafia w porownaniu ze swoja standardowa skutecznoscia duzo gorzej od kb.

ale generalnie trafiaja ta ksamo, wiec poza poszczegolnymi meczami ciezko napisac , ze ktorys lepiej kryje drugiego jesli juz w ogole go kryje. z reguly lakers probowali wystawic nie kobego do krycia lbj'a i cavs probuja wystawic nie lebrona do krycia kb.

 

jak sobie przypomianm, to najladniejsze akcje robil z reguly jeden na drugim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra panowie.

ja juz czuje swieta. jak widze, ze przed cavaliers nie ma zadnego przeciwnka, z ktorym trzeba grac to juz czuje swieta. cavs maja jeszcze mecz w zanadzu dzisiaj na dosc specyficznym i trudnym terenie w sacto(!) wiec ich kibice jeszcze moga tego nie czuc. ale juz czuje, choc szkoda, ze to nie c's...

 

swiateczny mecz z c's milo byloby sobie przypomniec przed meczem z cavs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.