Celtics kontra Heat

[josephnba]

8 minut temu, Roggi napisał(a):

A co tutaj jest podobnego? Mógłbyś rozwinąć , bo może tylko ja nie ogarniam ....

Wytłumaczę 

 

Fani Lakers to zagrożony gatunek który zawsze ma złego trenera  

Nie wnikaj

Spolestra to jest jednak magik 

Dał się wyszaleć liderom, stlamsil trapami rolesów i nagle zrobiło się interesująco 

[Van]

13 minut temu, josephnba napisał(a):

Fani Lakers to zagrożony gatunek który zawsze ma złego trenera  

Prośbę mam osobistą , wiadomo jak w tym momencie z morale wśród kibiców Lakers weź wpadnij do tamtego tematu i napisz merytorycznie kilka pozytywów na temat ich trenera, o al argumenty jakie tam padają. Moze my czegoś nie dostrzegamy co Ty widzisz i trochę to pozytywniej nas na pewno przed meczem nastroi.

[Kubbas]

2 godziny temu, Tombou napisał(a):

Butler to nie miał mieć kilka miesięcy przerwy?

Nie, on mial strain

a jak ma sie tear zalezy od grade jaki jest masz 2-3 tygodnie w gore

strain to mniej niz 2-3 tygodnie przy dobrym rehabie a widzialem na relacjach ze 24/7 cos z tym robi

Heat nie podaja jaki dokladnie jest timeline bo im to na reke oczywiscie

34 minuty temu, Roggi napisał(a):

A co tutaj jest podobnego? Mógłbyś rozwinąć , bo może tylko ja nie ogarniam ....

Chocby to ze Malone jak i Spoelstra potrafia robic adjustments i potrafia odpowiadac na adjustments przeciwnika

Ham i Mezulla tego nie potrafia, co bylo widac rok temu u obu i w tym roku rowniez

Ham dal sie opierdolic z 20 punktowej przewagi bo nie potrafil ogarnac jak atakowac to ze Jokic jest na Hachimurze a Gordon na Davisie

Pierwsze z brzegu wpisane w google z zeszlego roku

Cytat

This is a coaching mismatch, the Celtics undoubtedly have more depth of talent but the Heat have Spoelstra and Jimmy Butler leading the way. Nothing against Mazzulla, but Erik Spoelstra against virtually anyone outside of Pop or Kerr is going to be an advantage to Spoelstra. He is unafraid of the moment and pulling on strings to see what works and then when they find something that works they continue to tweak and focus on improving ways to continue that success. But the key difference between Erik Spoelstra and other coaches is he has a great sense of when something is going to stop working and going to something else before the other team can take advantage.

All stats from Cleaning The Glass unless otherwise noted.

---

The Miami Heat Offense is based around flow actions with Bam handling and players cutting, screening, and off-ball movement. Then when they need a bucket they get the ball to Jimmy Butler and use different players to get the matchup they like to attack and go after it over and over again.

A big shift in the series for the Celtics against the 76ers was adding Rob Williams back into the lineup and ignoring PJ Tucker and other non-threats on the floor. I actually think this series is a 1 big system series against the starters of the Heat since if you put Al Horford on Bam, then Rob would have to roam against Kevin Love, Gabe Vincent or Max Strus. You could make the argument that Kevin Love (33% on 3s) is not a 3-point threat and his numbers are down from previous seasons but I am not sure he is enough of a weak spot for the Celtics to ignore like PJ Tucker (35% on 3s). While Tucker took literally all of his shots from the corner, Love takes a majority of his shots and an overwhelming amount of above-the-break 3s and shoots 35% on those.

Either way, it will be interesting to see the lineup pieces against the starters or when the bench units for the Heat come in since they will include players like Martin who the Celtics will likely make them beat them shooting 3’s.

They will let Bam handle the ball in the half-court to make reads, another benefit if the defense is sagging off him is allowing him to be comfortable passing, and if they don’t then it pulls the rim protector out.

ogolnie jakbys sobie posluchal fanow Celtics to caly sezon jest to samo grane, to samo co w obozie Lakers, niepewnosc co do trenera, bo juz w RS to wychodzilo, tak jak w zeszlych po, tak jak w offseason

 

[ptak]

przecież już w zeszłym sezonie pisano, że Joe to nadaje się do podawania ręczników a nie prowadzenia pierwszego zespołu w Bostonie. a obecny sezon pokazał, że lepiej jakby Brad wyszedł z biura i wrócił na ławkę niż pozwolić Mazzulli na marnowanie talentu Tatuma i spółki. 

pewnie i tak dojdą do finałów, ale tam nie będzie ogórkw tylko Jokić

[josephnba]

Godzinę temu, Van napisał(a):

Prośbę mam osobistą , wiadomo jak w tym momencie z morale wśród kibiców Lakers weź wpadnij do tamtego tematu i napisz merytorycznie kilka pozytywów na temat ich trenera, o al argumenty jakie tam padają. Moze my czegoś nie dostrzegamy co Ty widzisz i trochę to pozytywniej nas na pewno przed meczem nastroi.

Przecież tu nie chodzi o to kto siedzi jskoxhc bo śledząc historię Lakers z ostatnich 30 lat schemat się zawsze powtarza 

Van sam jesteś od lat autorem wielu takich wysrywów 

[knt]

Miami trafiło 23 trójki na 53%, hold your horses.

[LeweBiodroSmoka]

23 minuty temu, knt napisał(a):

Miami trafiło 23 trójki na 53%, hold your horses.

podczas ECF rzucali na 43,4%, rzeczywiście nie ma się czego bać

[Qcin_69]

20 minut temu, knt napisał(a):

Miami trafiło 23 trójki na 53%, hold your horses.

to osobna sprawa, dla mnie dalej Boston może to wygrać 4;1(i powinien zresztą), ale nawet takie pojedyncze winy underdogow (do tego grających w osłabieniu) są ekstra i warte docenienia, zwłaszcza że to nie Boston ten mecz przegrał (tak jak Lakers czy Philly w G2, tylko Miami legitnie wygrało) 

[Koelner]

lol

nie spodziewałem się, że do nawet tego tematu dostanie się żółta sraczka.

dyskusja o trenerach to jeden z najgłupszych i najbardziej zje***ych tematów jakie można sobie wymyśleć w NBA, rola trenera zawsze będzie overrated ponieważ jest jeden i można na niego zrzucić wszystko a potrzeba wiele lat aby zbudować legacy gdzie będą Cię chwalić.

przypomnę sobie nawet takie legendy jak Adelmana który był jechany i hejtowany ponieważ w Kings grał krótką rotacją w PO, small ballem, nie robił adjustmant w czasie meczu, nie wspominając o swoim rywalu czy Donie Nelsonie który w ogóle był jechany przez swoje ekstrawaganckie i nowatorskie pomysły jak na ówczesne czasy

zawodnicy grają i Tatum mógł wziąć piłkę i wyciągnąć ten mecz end of story

 

do meczu. 

niesamowity jest BAM. jak przypomnę sobie z historii jak Webber, KG jumperkowali w końcówach te swoje cegły a Bam na spokoju kosi z trumny przeciwnika to jest majstersztyk. osamotniony wojownik w środku pola a w około wspierający go podopieczni.

Lakers mieli Bibbyiego a Celtics mają Martina. 

1:1 jeszcze nic nie znaczy, Celtics chyba uśpili się po łatwym pierwszym meczu i nadal są faworytem i są w stanie wygrać 3 mecze pod rząd.

[Reikai]

36 minut temu, josephnba napisał(a):

Przecież tu nie chodzi o to kto siedzi jskoxhc bo śledząc historię Lakers z ostatnich 30 lat schemat się zawsze powtarza 

Van sam jesteś od lat autorem wielu takich wysrywów 

Dziwnie piszesz "przeciez tu nie chodzi o argumenty I racje, tylko o dojebanie sie do Lakers".

2 minuty temu, Koelner napisał(a):

lol

nie spodziewałem się, że do nawet tego tematu dostanie się żółta sraczka.

dyskusja o trenerach to jeden z najgłupszych i najbardziej zje***ych tematów jakie można sobie wymyśleć w NBA, rola trenera zawsze będzie overrated ponieważ jest jeden i można na niego zrzucić wszystko a potrzeba wiele lat aby zbudować legacy gdzie będą Cię chwalić.

przypomnę sobie nawet takie legendy jak Adelmana który był jechany i hejtowany ponieważ w Kings grał krótką rotacją w PO, small ballem, nie robił adjustmant w czasie meczu, nie wspominając o swoim rywalu czy Donie Nelsonie który w ogóle był jechany przez swoje ekstrawaganckie i nowatorskie pomysły jak na ówczesne czasy

zawodnicy grają i Tatum mógł wziąć piłkę i wyciągnąć ten mecz end of story

 

do meczu. 

niesamowity jest BAM. jak przypomnę sobie z historii jak Webber, KG jumperkowali w końcówach te swoje cegły a Bam na spokoju kosi z trumny przeciwnika to jest majstersztyk. osamotniony wojownik w środku pola a w około wspierający go podopieczni.

Lakers mieli Bibbyiego a Celtics mają Martina. 

1:1 jeszcze nic nie znaczy, Celtics chyba uśpili się po łatwym pierwszym meczu i nadal są faworytem i są w stanie wygrać 3 mecze pod rząd.

Aha

W koszykowce, w serii playoff gdzie KAZDY  detal ma znaczenie I pojedyncze decyzje wplywaja na wynik,  sprowadzamy to do "Tatum mogl wziac pilke I wygrac mecz"

Serio?

[Qcin_69]

1 minutę temu, Koelner napisał(a):

 

niesamowity jest BAM. jak przypomnę sobie z historii jak Webber, KG jumperkowali w końcówach te swoje cegły a Bam na spokoju kosi z trumny przeciwnika to jest majstersztyk. osamotniony wojownik w środku pola a w około wspierający go podopieczni.

 

jooo Bam zajebisty był w 2 połowie, totalny szef po obu stronach parkietu, jeszcze bym docenił Highsmitha, który w 4kwarcie super siedział na Tatumie, ale Jayson przestrzelił kilka rzutów, które powinien normalnie trafić (zwłaszcza te 2 wolne były mocno meh, w 2 połowie odnoszę wrażenie, że był jakiś wytrącony z równowagi i niektóre akcje pałował jak młody Kobe :P) 

[Koelner]

20 minut temu, Reikai napisał(a):

 

Aha

W koszykowce, w serii playoff gdzie KAZDY  detal ma znaczenie I pojedyncze decyzje wplywaja na wynik,  sprowadzamy to do "Tatum mogl wziac pilke I wygrac mecz"

Serio?

jak każdy detal to szukanie jednego winnego jest niesprawiedliwe 

 

14 minut temu, Qcin_69 napisał(a):

(zwłaszcza te 2 wolne były mocno meh, w 2 połowie odnoszę wrażenie, że był jakiś wytrącony z równowagi i niektóre akcje pałował jak młody Kobe :P) 

ta mamba mentality jest przejebana  

[LeweBiodroSmoka]

jestem daleki od obwiniania Mozarelli za całe zło, ale wyobraźcie sobie przez chwilę motyw, że Spo trenuje Celtics...

[Qcin_69]

20 minut temu, Koelner napisał(a):

 

 

ta mamba mentality jest przejebana  

jo xd inna sprawa, że reszta Bostonu to była tak obsrana że i tak nie za bardzo tam było alternatyw do gry. Brown, który w obronie wyglądał koszmarnie momentami (ta trójka z rogu Herro, gdzie mu się nawet nie chciało kontestować), White odpalający jakieś trójki przez lapy w 8 sekundzie akcji, Porzingis który był schowany do kieszeni Bama i Holiday ceglący jak Westbrook na misji. 

Z ławki jedynie Horford dał jakąś jakość i aż dziwne, że tak mało minut dostał- jak wszedł to od razu pojawiły się opcje do ścięć dla Tatuma czy Browna i to były efektywne akcje Bostonu a nie ciągle iso i nieudolna gra 5-0,m zwłaszcza jak rzut nie siedział.

Dla mnie największe rozczarowanie to jednak mimo wszystko Porzingis, po RS spodziewałem się super PO na miarę hypu redaktora Orlińskiego, ale w tej serii Bam to go tak rucha tak, że  po zobaczeniu tego Abigail Ratchford dałaby się namówić na to spotkanie z Łotyszem, by spełnić wszystkie swoje najbardziej wyuzdane fantazje - byłoby to może dla niego całkiem miłe, gdyby nie to, że nawet wtedy gdyby otworzył oczy jedyne co by widział to smukłą czarna twarz szepczącą mu do ucha „mów do mnie Bam”.

 

Edytowane 25 Kwietnia przez Qcin_69

[josephnba]

Jebać Lakers to temat Celtów i Heat, czy wy nie potraficie swoich brudów w swoich wątkach prac? 

Celowo nie wchodzę na wasze tematy płaczki 

 

D'antoni, Walton, Vogel. Bickerstaff, Brown czy nawet Jax pozdrawiają 

Fanbase Lakers zasługuje max na Ajzaje tomasa

[steve]

Godzinę temu, knt napisał(a):

Miami trafiło 23 trójki na 53%, hold your horses.

bo Celtics dawali im pełno wide open looks, Mazzulla to smietnik i nie ogarnia nic

pamietajac serie z zeszłęgo roku to sie nie zdziwie jak wroca z Miami z 1:3

[josephnba]

Przede wszystkim to celci muszą zacząć trafiać open looki, bo tu żaden trener im nie szkodzi i nie pomaga 

Te cynbały dziś trafiały 27% trójek! To nie jest zachwycająca statystyka, ale też nie ma co panikować bo ani Heat w serii raczej nie utrzyma skut. na poziomie 50% ani też C's nie są tak c***owi jak ich dzisiejsza skuteczność 

Ja bym się nie obsrywał jednym przegranym meczem bo Heat to jest mocny team, który dodatkowo dziś miał dzień konia za łukiem 

Defensywie Heat mnóstwo razy nie nadążali na obwodze przy rozrzuceniu więc to nie jest tak że mają Celtów na widelcu 

[mayor]

24 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jestem daleki od obwiniania Mozarelli za całe zło, ale wyobraźcie sobie przez chwilę motyw, że Spo trenuje Celtics...

No wyobrażam sobie.-ciepła woda pod prysznicem dla gości w TDGarden, szafki bez kakroci i innego robactwa, szatnie bez szczurów, pościel czysta biała bez draski z ludzkiego gunwa żółtych plam od szczyn.,Gramy i wygrywamy albo przegrywamy z charakterem bez- szpiegowania , kombinowania z piłką , wysokością o obręczy i napierdalania butelkami w graczy przeciwnika 

[vero1897]

Celtics nie powinno przegrywać takich spotkań i wiadomo, że lepiej ich unikać ale jak już Celtics to zrobili, to lepiej, że tu i teraz niż później. Sami ceglili przy dniu konia rywali za 3, nie trudno wtedy o porażkę. Dziś taki Porzyngis był słabiutki ale już w g1 nikt na jego grę nie narzekał, nie ma co go zaraz grzebać przy pierwszym słabym meczu. Poczekałbym na większą próbkę.

W ankiecie całe 3 głosy poszły na Heat, więc wyraźnie widać na ile są tutaj oceniane ich szanse w całej serii. Overreaction u niektórych, jak zwykle. Tak czy inaczej brawo dla Heat za to W, bo standardowo są against all odds i skutecznie próbują namieszać. 

 

3 godziny temu, josephnba napisał(a):

Fani Lakers to zagrożony gatunek

Po wynikach ostatniej ankiety wśród zawodników, to prędzej bym tak powiedział o fanach goat Jordana niż Lakers. Ci się zawsze znajdą a przy takiej ich ilości, ktoś tam sobie i tak popłacze na sędziowanie. Nie ma co przeżywać. Zresztą te ich kolejne porażki z Nuggets są wyjątkowo frustrujące, każdy by miał już dość.

[karpik]

3 godziny temu, Kubbas napisał(a):

Nie, on mial strain

a jak ma sie tear zalezy od grade jaki jest masz 2-3 tygodnie w gore

strain to mniej niz 2-3 tygodnie przy dobrym rehabie a widzialem na relacjach ze 24/7 cos z tym robi

Heat nie podaja jaki dokladnie jest timeline bo im to na reke oczywiscie

Chyba się za bardzo podpalasz. 

Spo jak zwykle robi różnicę, Celtics oddali tylko 32 trójki, w całym sezonie tylko 3 razy rzucali mniej. Z drugiej strony Heat zagrali perfekcyjnie w ataku, a i tak nie było blowoutu, co pokazuje dość ładnie, że wciąż mamy daleko do prawdziwej serii i przewaga talentu Celtics wydaje się zbyt duża. Jednak dopóki Spo jest na ławce Heat, to nigdy nie wiadomo co on wymyśli i czy na kolejne adjustments nie zareaguje jeszcze lepszymi adjustments.