Skocz do zawartości

East 1st round: (2)New York Knicks vs (7)Philladelphia 76ers


vero1897

Kto i w ilu?   

31 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto i w ilu?

    • Knicks w 4
      0
    • Knicks w 5
      0
    • Knicks w 6
    • Knicks w 7
    • 76ers w 7
    • 76ers w 6
    • 76ers w 5
      0
    • 76ers w 4
      0

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 22.04.2024 o 23:30

Rekomendowane odpowiedzi

Ale gdzie ja go propsuję? Po prostu nie pruję się do niego przez neta jak większość z was tutaj. No i nazywając go czarnym charakterem, raczej nie próbuję go dowartościować, ale tu zauważyłem, że mamy trochę inne podejście.

No i co by nie mówić, wiem jak to jest walczyć z bólem, wyszedłem do Szpilki z zerwanym więzadłem w kolanie, stąd jakiś szacunek za grę mimo problemów zdrowotnych do niego mam. Być może też dlatego nie jadę z nim do spodu wspólnie z wami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Dla mnie "NBA villains" to"

MWP, Rodman, Lambieer, "Knicks of 90s"

Embidd kolo nich nawet nie stał, dla mnie nie ma "charakteru", to powoduje ze w sumie nie tylko jest pizdą ale tanią pizdą.

no i trzeba bylo tak od razu , a nie mydlisz oczy jakimis vaderami czy jokerami XD ,

kiedys wszystko bylo lepsze , nokia 3310 byla super bo sluzyla rowniez do samooborny a trabant byl zajebisty bo nie rdzewial . 

dawno , dawno temu  nie bylo social mediow , twittera , pierdyliarda ujec z kazdej kamery  i te dirty plays nie byly takie medialne 

nt pizd i ich taniosci moze pgadaj ze swoja stara , wybacz nie czuje sie expertem w tej materii .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

ktoś kojarzy bardziej tragiczną postać w zawodowym sporcie?

Wielka szkoda, że drogi Embiida i Simmonsa tak szybko rozeszły się. Taki duet miał zadatki by wznieść się na tragikomiczne wyżyny nieosiągalne dla zwykłych śmiertelników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mistrzBeatka napisał(a):

no i trzeba bylo tak od razu , a nie mydlisz oczy jakimis vaderami czy jokerami XD ,

kiedys wszystko bylo lepsze , nokia 3310 byla super bo sluzyla rowniez do samooborny a trabant byl zajebisty bo nie rdzewial . 

dawno , dawno temu  nie bylo social mediow , twittera , pierdyliarda ujec z kazdej kamery  i te dirty plays nie byly takie medialne 

nt pizd i ich taniosci moze pgadaj ze swoja stara , wybacz nie czuje sie expertem w tej materii .

Faktycznie nowe wartosciowe watki wprowadzasz do dyskusji. xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz mialem zamykac okienko przed tymi dwom rzutami Maxeya, na szczescie dalem Fast Forward.

Sixers juz byli martwi, ok. polowy 4Q w jakies 2 minuty zrobili 4 straty (Embiid w trybuny, Batum w buraki zamiast do Maxeya, ktory byl sam na polowie Knicks, Embiid na kontre, Maxey w tlum Knicks) + Maxey 0/2 FT i wydawalo sie, ze sie z tego nie wygrzebia. A jak sie wydawalo, ze moze sie wygrzebia, to robili wszystko zeby sie znowu pogrzebac (znowu straty, Oubre i Batum pudla spod obreczy). No ale Maxey pieknie szarpnal.

Embiid rusza sie duzo lepiej niz na poczatku, wiec w obronie to wyglada dosc dobrze, ale w ataku wiadomo, zawsze goscia pierwszy pomysl to zeby go zfaulowali, a jak sie nie da to jest problem. W koncowce tam byl blitz na Maxeyu, gdzie Embiida zostawili samego na wprost kosza na trojce, wygladalo to nie przymierzajac jak Stephen Curry i Draymond Backpack Green, a nie Maxey i 35ppg rzekomy MVP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  1. Image                                                                                   Tyle rozpaczy było ze strony sympatyków szmaciarza płaczka, kiedy raporty last two minutes były na korzyść Syfxers , a teraz cisza.,        I ja nie uważam że Knicks przegrali przez te nieprawidłowo uznane cztery punkty Maxeya , tylko w ostatnich 8 sekundach regulacji kiedy prowadzili 3 punktami powinni faulować Maxeya zaraz po wznowieniu, wtedy by mieli punkt przewagi i posiadanie., Niestety często kiedy się chce grać fair to się za to płaci .,Ale "co się odwlecze to nie uciecze "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, obie ekipy oddały już po jednej niemal wygranej końcówce, głównie przez spore frajerstwo a że sędziowie dołożyli tam niestety swoje to inna sprawa. Natomiast to, że płaczą wtedy głównie kibice drużyny, w której gra Embiid akurat nie powinno specjalnie dziwić. Jaki lider taki fanbase. x D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś mi wytłumaczy czemu w NBA w meczu PO drużyna nie fauluje, po czym ostatecznie traci 4 punkty zamiast dwóch?  a za kilka sekund popełnia ten sam błąd? niezbadana dla mnie tajemnica

rozumiem w jakimś meczu w regularze który można odpuścić, ale w PO???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rw30 napisał(a):

ktoś mi wytłumaczy czemu w NBA w meczu PO drużyna nie fauluje, po czym ostatecznie traci 4 punkty zamiast dwóch?  a za kilka sekund popełnia ten sam błąd? niezbadana dla mnie tajemnica

rozumiem w jakimś meczu w regularze który można odpuścić, ale w PO???

To akurat proste.,Po fakcie każdy ma taką wiedzę.,Przed faktem wiedzą tylko dwaj ludzie -detektyw do ⬜ Rutkowski i jasnowidz Jackowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.