Skocz do zawartości

Nelson vs Hinrich czyli pozycja PG w Magic


konsul

Rekomendowane odpowiedzi

Cartera sie przyczepilem, bo napisales o nim cos w stylu shooter bez pierwszego kroku, a Nelson mial byc w Magic wybawieniem w tym wzgledzie, bo on wlasnie potrafil robic cos z niczego.

Czyli to samo co poniżej:

 

Nelson nie jest na pewno Parkerem

wiec nie rob tu z Nelsona Tonego Parkera,

To jest właśnie sól, esencja wręcz, dyskusji z Bastillonem.

 

 

 

 

Ja wracam tu za miesiąc i zobaczymy jaki z tego Cartera nieporównywalnie lepszy od Nelsona inside scorer i finisher.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wydaje się, że obecny styl Cartera wynikł jeszcze z czasu gry wspólnie z Kiddem, który kreował wiele pozycji na obwodzie a dodatkowo Vince zawsze starał się udowodnić, że jest graczem z dobrym jumerkiem co przecież szczególnie w pierwszym sezonie zarzucano, że ogranicza się tylko do skoczności i fizyczności. Vince chciał zmienić styl jeszcze w Toronto, jeszcze zanim zjawił się Kidd, który świetnie mu to ułatwił. Vince poczuł, że jest dobry praktycznie tylko i wyłącznie jamperująć i tego się trzymał, każdy, kto widzi go w pojedyńczych akcjach w top 10 widzi, że pozostało mu coś jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39.3%FG i bezużyteczny jeśli chodzi o trójki.

http://www.basketball-reference.com/pla ... i?id=1FsdL

 

gdy odejmiemy dwa pierwsze mecze, bo w pierwszym z nich Nelsona raczej przez większość czasu pilnował Telfair, a w drugim Rondo prawie nie grał, to wygląda to dla Nelsona jeszcze gorzej.

Jak sam pewnie zauważyłeś to większość meczy odbyło się w sezonie 2007-08 który był jego bardzo słabym sezonem.

 

Ja bym raczej odnosił się do niestety 1 meczu w 2009roku gdzie miał formę i grał na miarę swoich możliwości. Był 1 z 3 graczy Magic którzy cokolwiek mogli zrobić w tym meczu. Popatrz na grę Howarda. Kto lepiej zagrał Howard czy Nelson. Wg mnie bardziej liczę na pkt Nelsona niż na pkt Howarda w starciach z Bostonem.

 

panie, chciał pan przykłady, to podałem kompletne dane. nie pasują one do twojej opinii i teraz zaczynasz kombinować ;] ale fakty są takie, że odkąd Rondo w spotkaniach vs magic gra w S5 (czyli od marca 2007), to Nelson przeciw niemu zalicza fatalne mecze (włącznie z tym jednym w 2009, gdy miał 1/6 za trzy) pod względem rzutowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panie, chciał pan przykłady, to podałem kompletne dane. nie pasują one do twojej opinii i teraz zaczynasz kombinować ;] ale fakty są takie, że odkąd Rondo w spotkaniach vs magic gra w S5 (czyli od marca 2007), to Nelson przeciw niemu zalicza fatalne mecze (włącznie z tym jednym w 2009, gdy miał 1/6 za trzy) pod względem rzutowym.

Nie pasują do mojej opinii bo ocenianie zawodnika tylko po statach to głupota. Tym bardziej że widziałem ten mecz z Bostonem i piszę ci że Nelson był jednym z 3 zawodników którzy wogóle potrafili coś zrobić w tym meczu. Gdyby nie Nelson, którego niby Rondo wyeliminował to byłoby jeszcze gorzej. 1/6 za 3??? Mogę się założyć że przy conajmniej połowie tych rzutów Rondo nawet go nie krył.

Nie mówie że gra się mu dobrze przeciwko Rondo ale ocenianie po statach to nie jest najmądrzejsze. Poza tym bardziej skłaniałbym się że defensywa BC nie pozwalała mu na więcej zresztą tak jak DH, Turkowi i całej reszcie. No ale na to wygląda że wszyscy zawodnicy z Bostonu najlepiej matchupują z zawodnikami Magic.

 

Zobaczymy w tym sezonie. Tak jak mówie na pewno nie gra mu się lekko ale ocenianie na podstawie tych danych co Pan wyciągnął to nie za bardzo mnie to przekonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam chciałeś przykładów historycznych meczy. trudniej o lepsze przykłady niż wszystkie spotkania jakie przeciw sobie rozegrali. i wcale nie trzeba było oglądać każdego z nich od deski do deski, zatrzymywać, cofać, kilkanaście minut analizować każdą akcję, by wyciągnąć wnioski, że taki shooter jak Nelson źle sobie radzi przeciw Rondo. widać to doskonale po statystykach rzutowych i jest to dużo lepszy argument niż twoje szalone trzymanie się własnego widzimisię. EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sam chciałeś przykładów historycznych meczy. trudniej o lepsze przykłady niż wszystkie spotkania jakie przeciw sobie rozegrali. i wcale nie trzeba było oglądać każdego z nich od deski do deski, zatrzymywać, cofać, kilkanaście minut analizować każdą akcję, by wyciągnąć wnioski, że taki shooter jak Nelson źle sobie radzi przeciw Rondo. widać to doskonale po statystykach rzutowych i jest to dużo lepszy argument niż twoje szalone trzymanie się własnego widzimisię. EOT.

I co po tym meczu boston magic jeszcze powiedz że Nelson grał kijowo dlatego że Rondo nie dał mu pograć?? Jeżeli tak powiesz bo statystyki na to wskazują to mnie chyba rozwalisz totalnie. Specjalnie ogladałem ten mecz pod tym kątem. Nelson przeważnie pudłował z wolnych pozycji a nie dlatego że Rondo go tak zajefajnie pokrył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam chciałeś przykładów historycznych meczy. trudniej o lepsze przykłady niż wszystkie spotkania jakie przeciw sobie rozegrali. i wcale nie trzeba było oglądać każdego z nich od deski do deski, zatrzymywać, cofać, kilkanaście minut analizować każdą akcję, by wyciągnąć wnioski, że taki shooter jak Nelson źle sobie radzi przeciw Rondo. widać to doskonale po statystykach rzutowych i jest to dużo lepszy argument niż twoje szalone trzymanie się własnego widzimisię. EOT.

I co po tym meczu boston magic jeszcze powiedz że Nelson grał kijowo dlatego że Rondo nie dał mu pograć?? Jeżeli tak powiesz bo statystyki na to wskazują to mnie chyba rozwalisz totalnie. Specjalnie ogladałem ten mecz pod tym kątem. Nelson przeważnie pudłował z wolnych pozycji a nie dlatego że Rondo go tak zajefajnie pokrył.

lepiej sie powstrzymaj z tymi tekstami jak to Rondo go nie kryl zajefajnie bo potem bedziesz musial sie z tego wycofywac podwojnie w PO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej sie powstrzymaj z tymi tekstami jak to Rondo go nie kryl zajefajnie bo potem bedziesz musial sie z tego wycofywac podwojnie w PO...

byc może będę się musieć wycofać ale w tym meczu to prawie wogóle go nie umiał kryć. nie wiem czy mu sie nie chcialo czy co. Ale za rok ktos powie że Rondo zajefajnie matchupuje z Nelsonem i jeszcze na dodatek podeprze sie statami miedzy innymi z tego meczu. Oto przyklad jak glupie jest opieranie sie na statach.

 

3 mecz po operacji?

Pewnie mu nie pomogło to rzucać z wolnych pozycji albo nie miał dnia albo jeszcze nie wrócił do formy po kontuzji albo po prostu jest ciasny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc może będę się musieć wycofać ale w tym meczu to prawie wogóle go nie umiał kryć. nie wiem czy mu sie nie chcialo czy co. Ale za rok ktos powie że Rondo zajefajnie matchupuje z Nelsonem i jeszcze na dodatek podeprze sie statami miedzy innymi z tego meczu. Oto przyklad jak glupie jest opieranie sie na statach.

zastanawiam sie czy te twoje stwierdzenia nie zweryfikowac screenami, bo z tego co ja pamietam to Nelson zostal zniszczony, bo Rondo zajebiscie contestowal kazdy jego jumper.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie contestował zajebiście każdego rzutu, ale nie o to chodzi. Zacytuje w tym momencie Billa Russella - "The idea is not to block every shot. The idea is to make your opponent believe that you might block every shot." I myślę, że ten cytat idealnie opisuje sytuacje jaka zdarzyła się Nelsonowi, czuł ten oddech Ronda choc może faktycznie był to po prostu brak formy.

PS. jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum to chciałem napisac wszystkim użytkownikom ciepłe(po świątecznie) - witam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie czy te twoje stwierdzenia nie zweryfikowac screenami, bo z tego co ja pamietam to Nelson zostal zniszczony, bo Rondo zajebiscie contestowal kazdy jego jumper.

Ty to gadasz na poważnie czy tylko chcesz mnie dopalić?? Ogladadłem dużo meczy i tak jak krył go rondo w tym meczu to tak źle go jeszcze chyba nikt nie krył.

 

Niestety mam zwykłe LP i już nie moge powtórki obejrzeć ale chyba ściągne sobie ten meczyk i powklejam screeny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sam chciałeś przykładów historycznych meczy. trudniej o lepsze przykłady niż wszystkie spotkania jakie przeciw sobie rozegrali. i wcale nie trzeba było oglądać każdego z nich od deski do deski, zatrzymywać, cofać, kilkanaście minut analizować każdą akcję, by wyciągnąć wnioski, że taki shooter jak Nelson źle sobie radzi przeciw Rondo. widać to doskonale po statystykach rzutowych i jest to dużo lepszy argument niż twoje szalone trzymanie się własnego widzimisię. EOT.

Oczywiście jak zobaczę mecz to wkleję screeny jak to Rondo znowu zniszczył Nelsona. Sam jestem ciekaw jak go krył bo po statach to na razie widać że znowu go nie krył zbyt dobrze.Ale zobacze mecz to powiem coś bardziej konkretnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wracam tu za miesiąc i zobaczymy jaki z tego Cartera nieporównywalnie lepszy od Nelsona inside scorer i finisher.

No więc jestem.

 

jak ktos nie ma ani wzrostu ani wingspanu ani atletyzmu to jest c***owym finisherem, tyle.

chyba nie musze mowic jaka to jest roznica byc pierwsza opcja w slabych klubach, gdzie obrona skupia sie na tobie i zmusza cie do jumperkowania, a bycie 2 opcja w naladowanym ofensywnie klubie, ktory ma system drive-and-kick sprzyjajacy penetrujacym graczom.

 

nie musisz ponownie cytowac jak tam eFG Cartera wyglada, bo juz zrozumialem, ale wez pod uwage, ze w Magic wygladaloby lepiej

Carter jest szybszy, skoczniejszy, silniejszy i generalnie jego pierwszy krok to niebo a ziemia w proownaniu do Nelsona, ktory niedosc, ze nie jest specjalnie szybki, to strasznie c***owy finisher - niedosc ze undersized ostro to jeszcze atletyzmem nie nadrabia ani troche.

 

 

No więc po ponad połowie sezonu c***owy finisher Nelson w 4 najbliższych obręczy strefach w Hot Spots ma 76/143 FG (53.1 %), a zajebisty finisher Carter, który jest szybszy, skoczniejszy, silniejszy i generalnie niebo a ziemia ma w tychże samych strefach 111/252 FG co daje whopping 44% spod obręczy. Nasty. Czyli na każde 100 rzutów spod kosza c***owy finisher zdobywa 18 punktów więcej od pana Cartera.

 

Co więcej system Magic drive-n-kick oraz nie skupianie na sobie defensywy miało jeszcze podwyższyć Carterowi skuteczność. Niestety, nie udało się :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam chciałeś przykładów historycznych meczy. trudniej o lepsze przykłady niż wszystkie spotkania jakie przeciw sobie rozegrali. i wcale nie trzeba było oglądać każdego z nich od deski do deski, zatrzymywać, cofać, kilkanaście minut analizować każdą akcję, by wyciągnąć wnioski, że taki shooter jak Nelson źle sobie radzi przeciw Rondo. widać to doskonale po statystykach rzutowych i jest to dużo lepszy argument niż twoje szalone trzymanie się własnego widzimisię. EOT.

Oczywiście jak zobaczę mecz to wkleję screeny jak to Rondo znowu zniszczył Nelsona. Sam jestem ciekaw jak go krył bo po statach to na razie widać że znowu go nie krył zbyt dobrze.Ale zobacze mecz to powiem coś bardziej konkretnego.

był fragment gry (w pierwszej kwarcie, Nelson zdobył wtedy 10 pts z rzędu), gdy celtics po prostu byli niszczeni na zasłonach, ale to, że wysoki źle broni w takiej sytuacji, to chyba nie wina Rondo? bo jasne, przy paru akcjach zawalił sprawę, ale obwinianie go za wszystkie punkty Nelsona jest niesprawiedliwie

 

poza tym zastanów się, czemu w najważniejszych momentach (właściwie cała czwarta kwarta) Nelson jednak siedział na ławce i w sumie poza tym runem w pierwszej kwarcie w pozostałej części meczu już nie zachwycał (tylko 2 pts).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był fragment gry (w pierwszej kwarcie, Nelson zdobył wtedy 10 pts z rzędu), gdy celtics po prostu byli niszczeni na zasłonach, ale to, że wysoki źle broni w takiej sytuacji, to chyba nie wina Rondo? bo jasne, przy paru akcjach zawalił sprawę, ale obwinianie go za wszystkie punkty Nelsona jest niesprawiedliwie

 

A powiedzieć na podstawie statów że Rondo niszczy Nelsona w obronie to sprawiedliwe?? Poza tym jeżeli to taki super pogromca Nelsona to zasłony nie powinny mu przeszkadzać.

 

Dodam jeszcze że Nelson nie gra tego co rok temu (i nie wiadomo czy kiedykolwiek zagra) - nie wiem czy to wina psychy czy czego.

 

Zatem powiedz mi lorak czy lepiej patrzeć na staty czy w moje widzi-mi-sie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.