Skocz do zawartości

Detroit Pistons 2023/24 - ,,20 lat minęło..."


DRK

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Winchester napisał(a):

Po tym meczy już gorzej być nie powinno. Koncert strat i braku skuteczności. Najgorsza była ta mowa ciała i zwątpienie, źle to wygląda. 
 

Wizards i Spurs przerwali serie więc teraz czas 

Oj żeby pistons nie kazali potrzymać piwo 

 

przerwane serie u rywali mogą ten stres podkręcić. Pistons ze swoimi demonami są teraz sami a w grupie było raźniej i śmieszniej gdy podliczano laczne bilanse small 3. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ignazz napisał(a):

Oj żeby pistons nie kazali potrzymać piwo 

 

przerwane serie u rywali mogą ten stres podkręcić. Pistons ze swoimi demonami są teraz sami a w grupie było raźniej i śmieszniej gdy podliczano laczne bilanse small 3. 

Nie powiem, że Wam nie zazdroszczę bo skłamałbym . Ten kamień co spadł z serca w Texasie to było w Michigan słychać. I masz rację, zrobiło się smutno i straszno.

Czy Jazz zlitują się? Oddałbym second roundera za to 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Reikai napisał(a):

W pewnym momencie nie mozna tlumaczyc wszystkiego kontuzjami, w tej lidze kazdy ma problemy z polamanymi graczami.

4 godziny temu, Winchester napisał(a):

Najgorsza była ta mowa ciała i zwątpienie, źle to wygląda. Monty musi wstrząsnąć tym teamem, może jakiś transfer żeby był nowy bodziec

3 godziny temu, DRK napisał(a):

Mi po przegranej z Wizzards pod koniec listopada załącza się już tylko tryb autoironii (czy jak to się inaczej nazywa).

Wy jak zwykle nic nie rozumiecie, nie pojmujecie Wielkiego Tajnego Planu. Jeszcze tylko kilka super draftów, kilka zwłok za 20 mln / sezon za sztukę i na pewno będzie dobrze

Trust the Process 😆 😆 😆 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam Pistons od przypadku, do przypadku i nie jest to nigdy miłe doświadczenie... Był taki mecz z PTB, który zaczął się rewelacyjnie, naprawdę pierwsza połowa to miód - trójki, obrona, zaangażowanie. I co? I gówno, z 20 pkt przewagi zrobiło się chyba -15, posypało się wszystko w jednej chwili. Od tego meczu to już jazda w dół.

Czegoś podobnego jak wczorajszy początek z Bucks to dawno nie widziałem - jak z tego mema z Goratatem co wygrywa 100 do zera z dzieciakami... Przerażające.

Tu nie ma na czym budować, połowa składu w ogóle nie nadaje się do ligi. Wysokich mamy chyba z najniższym IQ w historii, a i obrońcy nie zawyżają średniej.

Czy wybory w drafcie były dobre? Otóż nie. Cade to żaden lider, czyni kolegów wokół gorszymi, Ivey okazuje się jeźdźcem bez głowy, Hayes już dawno powinien grać w Europie, Ausar to mały skarb, z podejrzanym rzutem, Duren miał więcej kontuzji niż ja przez całe życie, Stew to maksymalnie rezerwowy C\PF. Do tego wzięcie Wisemana - wybitna głupota, podobnie jak pozbywanie się za darmo cennych rolesów.

Trenera nie skomentuję, bo jego mowa ciała, że chciałby być minimum 1000 mil stąd. Czas Weavera również minął.

 

Za kilka dni mecz o wszystko z Jazz, czuję epicką katastrofę.

Pozdrawiam społeczność Tłoków, z wyłączeniem zaślepionych oszołomów. Na szczęście jesteśmy na dnie i może być tylko lepiej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam tylko tyle, że desperacja w DET jest tak wielka, że wczoraj pojawiła się informacja, że rozważana jest wymiana z PHI i ściągnięcie na ratunek Tobiasa Harrisa 🙂

Chociaż tak naprawdę jedyne co mogłoby pomóc tej organizacji to pozbycie się Jamesa "przeklętego" Wisemana, którego bilans w Pistons to 2-38. W obydwu zwycięskich meczach wyszedł na parkiet na łącznie 32 minuty osiągając wskaźnik (+/-) -15 🙂

Równocześnie w okresie gdy był zawodnikiem Pistons, drużyna wygrała trzy mecze ekstra gdy był DNP / inactive.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Zaphod napisał(a):

Tu nie ma na czym budować, połowa składu w ogóle nie nadaje się do ligi. Wysokich mamy chyba z najniższym IQ w historii, a i obrońcy nie zawyżają średniej.

Nasz Joe Dumars wymieniajacy wszystkie steale pistons w drafcie, broniący podpisywanie kasztanów za 20mln dolców przypominający o urazach weteranów za 3…2..1… 😃

 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc zacząłem zgłębiać postać tego Wisemana i on jest naprawdę historycznie złym graczem... Na pierwszy rzut oka statystyki nie wyglądają źle jak na rezerwowego, młodego centra (pomijam #2 w drafcie), ale gdy spojrzeć na statystyki zaawansowane, to jest dramat.

Przytoczę tylko (+/-):

  • do tej pory rozegrał 100 meczy w karierze
  • tylko raz przekroczył +/- 20 (w czwartym meczu kariery - nomen omen przeciwko Pistons, gdzie osiągnął +23)
  • tylko 6 razy przekroczył +/- 10 (z czego w jednym to było właśnie 10)
  • był plusowym zawodnikiem w 23 meczach + w czterech miał "0"
  • zatem w 73 meczach był zawodnikiem ujemnym
  • jego rekord kariery to -29 w barwach GSW, w meczu przeciwko NYK.

Tak, biorę poprawkę na to, że od roku gra w beznadziejnych Pistons oraz że w czasie gdy grał w GSW drużyna balansowała na granicy 50%W. Biorę pod uwagę, że ostatnio gra sporo w garbage time. Ale c'mon... Jego historyczne statystyki wskazują, że jak tylko wejdzie na boisko, to na ~75% drużyna straci punkty.

Pistons powinni go natychmiast zwolnić, a jego szafkę oczyścić dymem z białej szałwi, żeby wyplenić złą energię przegrywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Cade to już jeden z większych zawodów od czasów Wigginsa? Na ten moment, z tego co oglądałem, to S5 powinna wychodzić:

PG Sasser

SG Ivey

SF Ausar

PF Bojan

C Duren (obecnie Stewart)

Cade na ten moment to 6th z ławki, póki nie poprawi decision making/selekcji rzutowej i nie ograniczy strat + Hayes, Burks, Livers, Stewart (Bagley)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym pojazdem na Cada się nie zgodzę - dzisiaj był jednym z lepszych czyli jak w większości meczów. To nie jego wina ze kryją go najlepsi obrońcy albo podwajają jak Pistons nie mają pomysłu - szczególnie było to widać przed powrotnej BB gdzie 6sekund do końca/ostatnia akcja to piła do niego bo reszta ucieka od odpowiedzialności. Ze strzelcami co trafiają więcej niż 1-1,5 trójki na mecz wejdzie poziom wyżej. 
Dobrze rzuca z pół dychy, pick z Durenem to groźna broń. Strat już ma mniej ale jak go podwajają albo zejdzie na ławkę to ja tylko odliczam aż wróci bo Ci rezerwowi praktycznie zawsze powiększają stratę. Widać progres jak wrócił Bojan ale możecie zapamiętać moje słowa będą z niego ludzie ale nie wiem czy on sam będzie chciał grać tutaj jak to się w ciągu roku nie zmieni. 
Koleś ma 100 meczów lidze za wcześnie aby go skreślać. 
 

Za to Ivey, Wiseman, Burks, Harris, Livers .. z czym my do ludzi. Ivey + pick i szukamy sg. 
Może Keldon Johnson ze Spurs za Iveya? Spurs przecież tak chcą PG. Chociaż to bardziej SF. 
Naprawdę wolę Killiana od Iveya bo ma dużo więcej atutów. 

 

DFCEF5D4-C43B-43DC-A562-5A7858138CB7.jpeg

Edytowane przez Winchester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nie robi "pojazdu", tylko widać, że presją mu nie leży, a to że potencjalnie najlepszego gracza Pistons kryją najlepsi obrońcy to chyba oczywistość. Po prostu gra z ławki, może mu troche pomóc nabrać pewności graja vs słabsza 5.

O braku pomysłu na grę po obu stronach parkietu przez Monty-ego pisałem już wcześniej. Spadek pewności rzutowej Iveya to poniekąd też jego wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden strzelec dzielił nas od wygranej? 
Szkoda tego meczu bo był mój wywołany wyżej mocny mecz Cada ale .. tutaj nawet 60 punktów może być mało gdy wsparcia nie ma odpowiedniego. 

W pierwszej połowie każdy zdobyty przez nas punkt kosztował wiele sił, a Atlanta lekko sobie wrzucała koleje tróje. 

Za to druga połowa daje nadzieje bo była walka i takie nastawienie chce oglądać. 
Szkoda, że Sasser wyleciał potem Ivey i już można było się spodziewać, że będą ciężary. 
Jeżeli wróci Beef Stew to z takim nastawieniem i kilkoma trójkami więcej możemy zakończyć tę katorgę w naszym domu w Detroit ✊🏼

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Grzechu napisał(a):

Rekord klubu już zdobyty, teraz walka jest o rekord ligi - 27 z rzędu (w jednym sezonie), czyli brakuje jeszcze trzech 

Jak dobrze zerknąłem bo macie teraz Jazz i 2x Netsów, jest więc jakaś tam realna szansa na uniknięcie tego rekordu ligi na ostatniej prostej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, vero1897 napisał(a):

Jak dobrze zerknąłem bo macie teraz Jazz i 2x Netsów, jest więc jakaś tam realna szansa na uniknięcie tego rekordu ligi na ostatniej prostej.

Mało tego. Jazz mają b2b i Nets też b2b. Ale i tak potrzeba cudu. Dziś pewnie Cade rozegrał najlepszy mecz w karierze, nawet Wiseman był plusowy, a z tego nic.

Bey tak przeczuwalem, że wywinie jakiś numer, choć akurat buzzer beatera nie musiał rzucać. Ale i tak zaliczył najwięcej pkt w sezonie. Zagrał blisko 43 minuty, motywacji mu nie brakowało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2023 o 12:43, dannygd napisał(a):

Nikt tu nie robi "pojazdu", tylko widać, że presją mu nie leży, a to że potencjalnie najlepszego gracza Pistons kryją najlepsi obrońcy to chyba oczywistość. Po prostu gra z ławki, może mu troche pomóc nabrać pewności graja vs słabsza 5.

O braku pomysłu na grę po obu stronach parkietu przez Monty-ego pisałem już wcześniej. Spadek pewności rzutowej Iveya to poniekąd też jego wina.

1-ka w drafcie, 2 sezony w S5 w smutnych odmianach kadrowych, i ma budowac pewnosc siebie z lawki? 

WTF?

gosciu poprostu nie spelnia oczekiwan jako natychmiastowy plug-n-play generacyjny talent na pozycji PG. mozna w miare sie przymierzac, ze raczej nie osiagnie takiego poziomu. jego przeklenstwo to fakt ze byl wybrany z jedynka. prawdziwym bustem z jedynka to byl grubas z 1-ka w Cavs. wieksza bolaczka jest taka, ze chyba dodatkowo nikogo naprawde dobrego Pistons nie wybrali do zbudowania czegokolwiek?

nie wiem jak wyglada sprawa bawiac sie w redrafty ale to juz historia. Cade ma jeszcze z caly nastepny sezon zeby zobaczyc czy warto go wogole rozwijac na tej pozycji czy lepiej pojsc w pewnego bardziej doswiadczonego PGka?

prawie kazda druzyna jest o jednego dobrego PGka + PFa od bycia relevant : ) Detroit wyglada jak wyglada bo macie bunch of lepszych/gorszych rolesow.

 

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, DRK napisał(a):

Bey tak przeczuwalem, że wywinie jakiś numer, choć akurat buzzer beatera nie musiał rzucać. Ale i tak zaliczył najwięcej pkt w sezonie. Zagrał blisko 43 minuty, motywacji mu nie brakowało.

Ale u nas za wolno się rozwijał... Podobnie jak Bruce Brown, kolejny gość wywalony za darmo, a propos talentów naszego GM'a  

13 godzin temu, vero1897 napisał(a):

Jak dobrze zerknąłem bo macie teraz Jazz i 2x Netsów, jest więc jakaś tam realna szansa na uniknięcie tego rekordu ligi na ostatniej prostej.

Zobaczymy, kto zechce pomóc w biciu rekordu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.