Skocz do zawartości

łapu-capu


tangiers

Rekomendowane odpowiedzi

Skip Bayless: "Heat sa zespolem Wade'a, on jest batmanem, Bron jest robinem".

Moglbym takich cytatow przytaczac codziennie wiele jako, ze jeden z niewielu masochistow obejrzalem 1000 odcinkow z rzedu, nie przegapiajac zadnego przez ponad 3 lata, ogladajac tego zjeba juz prawie 10 lat. Kiedys to cos nazywalo sie zreszta "Cold Pizza".

Generalnie fajny relax sluchac przyglupa.

Edytowane przez danp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Michael Jordan

2. Kareem Abdul Jabbar

3. Magic Johnson

4. Bill Russell

5. Kobe Bryant

6. Oscar Robinson

7. Hakeem Olajuwon

8. Lebron James

9. Shaquille O'neal

10. John Stockton

11. Larry Bird

12. Karl Malone

13. Allen Iverson

14. Tim Duncan

15. Dominique Wilkiens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Masz rację, porównanie do Finleya to też była przesada. Facet był liderem Mavs, gdy grał tam Nash i Nowitzki. 

 

Manu lepszy niż AI..,.dobre sobie...aż dziw bierze, że nikt nie wpadł na genialny pomysł by dać mu maksa i zrobić gwiazdą drużyny. Pewnie dlatego, że byłoby to równie śmieszne jak teraz budować zespół wokół Jamala Crawforda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie każdy post tego użytkownika ale to mnie rozłożyło (z tematu lista all time)

 

 


moja lista to podzial na tzw kasty lat tysiacznych (nie biore za bardzo wczesniejszych, bo tu by mi musial tata poopowiadac a nie ma czasu albo cos pogrzebac bym musial)

zrobilismy ja z moim bracholkiem

 

kasta hiper

 

 

kasta ultra

 

 

kasta mega

 

 

kasta OK


ustalilismy to na podstawie tzw czynnika najlepszych - wygrywanie, zdobywanie punktow, asysty i zbiorki oraz to kogo najbardziej bysmy widzieli jak bysmy byli generalnymi menadrzerami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze wybory jak dla mnie:

21. Mitch McGary - Thunder | Wolałbym Hooda na skrzydło, ale Mitch to fajny gość w typie Davida Lee(porównania do Collisona imho nie na miejscu), świetne ręce, po Embiidzie chyba najlepsze wśród wysokich. Get rid of Perkins!

 

 

Mogli wybrać lepiej:

 

21. Thunder - jak już pisałem McGary jest spoko, ale były lepsze opcje do wyboru.

 

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w temacie o drafcie:

 

Mam nadzieję, że Chicagowskie wybory jakoś się w sezonie obronią i nie będę rzucał paniami lekkich obyczajów pod adresem Byczego front office'u. Niemniej jednak na tę chwilę jestem załamany. Draft oglądałem z odtworzenia z 3 godzinnym opóźnieniem i sobie przewijałem jak przynudzali. Z #16 Nurkic - ja robię rundkę honorową, fanfary grają, sąsiedzi stukają w kaloryfery, jast milusio, znowu coś gdzieś przewijam, leci Young, leci Ennis - trochę żal, ale z #19 do Wietrznego Miasta - Gary Harris, ciul że gość nazywa się, jak jakiś zapijaczony detektyw w niskobudżetowego kryminału z lat '80 - grać potrafi, wybór mi się podoba, powtarzam cały rytuał z poprzedniego picku, sąsiedzi pownownie nie zawodzą. Nadal jest milusiu. Przewijam byle do kolejnego picku, chyba, że coś mnie gdzieś zaciekawi...

 

No i k**** zaciekawiło. Jęk rozpaczy, po którym tylko słychać szyderczy śmiech niezawodnych sąsiadów...

 

 

 

coś jak ai3 za swoich najlepszych lat

szczególne dobra wstawka o Harrisie + zakończenie

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie po latach spotkania Milwaukee oglądać będzie miało sens. W ostatnich latach w tej ekipie grał totalny szrot i zawodnicy, których oglądanie nie sprawia przyjemności. Kilka lat temu czasami obejrzałem ich spotkania dla Michaela Redda, który teraz byłby świetnym mentorem z ławki na 10-15 minut dla młodych grajków, ale zakończył wcześniej karierę.

 

Jabari pewnie wolał grać dla Bucks, bo w Cavs jest syf i niewiadomo do kogo należy organizacja - Irvinga czy Wigginsa. W Bucks Jabari Parker będzie miał sytuację podobna do Cavs - LeBrona, czyli przez wiele lat szorowanie podłogi i nic ciekawego, aż dopiero przychodzi młoda gwiazda wielkiego formatu, która od razu z marszu zostaje liderem i będzie mieć dobre staty.

 

Najbardziej mi się spodobało, że trafił do Bucks, w których nikt nie chce grać, a on zapowiada, że chciałby grać tutaj całą karierę niczym dawni zawodnicy NBA. Wiadomo, że za kilka lat może śpiewać inaczej, ale po tych słowach widać, że on naprawdę jara się grą w Bucks.

 

 

 

tym mnie chlopak tez urzekl. jak mu nie kibicowac, jemu oraz jeleniom z milwaukee. 

 

 

 

miszcz : ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu i tak źle i tak niedobrze

 

reasumujac, nikt nam nie pasuje poza melo i lebronem ale nawet gdyby jakims cudem oni przyszli we 2, to nie bardzo nam to pasuje, bo mamy randle'a. na pf gralby wtedy lebron, melo na sf... love tez juz nam niepotrzebny chyba, ze minny poszliby na deal za rondle'a ale z tego co wiem oni zbieraja pg'ow najlepiej bialych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie jestem zdania, że w trakcie tego FA można zbudować zespół, który spokojnie może walczyć i o finały konferencji, a do tego nawet nie trzeba Melona. Chociaż on, by w sumie sprawę ułatwiał. No, ale jest fajnych parę nazwisk z którymi Kobe szedł jak burza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.