łapu-capu

[elwariato]

Ciekawe czy ktokolwiek się z jego postu śmiał poza tobą Wariat, ale osobiście szczerze powątpiewam.

acha czyli dla ciebie ocena rs ekipy po 2 spotkaniach ma sens :?: Znaczy według ciebie to wiem że tak, masz w pełni racje to nie jest śmieszne tylko tragiczne :?

[falcao]

Musze pochwalić defensywe Nelsona na nim, o dziwo nie dawał sie łatwo mijać. Mimo wszystko chłopak na niesamowite warunki i talent i to on jest dla mnie "LeBronem na PG".

[Calogero]

Al Jefferson overrated jak ziemniaki (najbardziej overrated posilek - teraz wam rzuce ciekawym statsem - ryż ma 86g weglowodanow per 100g posilku, makaron 70-80g, a ziemniaki niecale 30g :mrgreen: ).

[Quester]

Musze pochwalić defensywe Nelsona na nim, o dziwo nie dawał sie łatwo mijać. Mimo wszystko chłopak na niesamowite warunki i talent i to on jest dla mnie "LeBronem na PG".

Ojp wiem ze w łapu-capu sie nie komentuje, ale musze to wyjaśnić koniecznie.

 

Chodziło mi oczywiście o Walla, któremu Nelson nie dawał sie mijać

[Przem]

Musze pochwalić defensywe Nelsona na nim, o dziwo nie dawał sie łatwo mijać. Mimo wszystko chłopak na niesamowite warunki i talent i to on jest dla mnie "LeBronem na PG".

Ojp wiem ze w łapu-capu sie nie komentuje, ale musze to wyjaśnić koniecznie.

 

Chodziło mi oczywiście o Walla, któremu Nelson nie dawał sie mijać

Dobrze ze zostalo to wyjasnione - teraz jest jeszcze smieszniejsze.

 

:roll:

[Luki]

Widać, i mówię to szczerze, że Heat mają jakieś zalążki klasowej drużyny

By my master cluthulhu.

[elwariato]

Al Jefferson overrated jak ziemniaki (najbardziej overrated posilek - teraz wam rzuce ciekawym statsem - ryż ma 86g weglowodanow per 100g posilku, makaron 70-80g, a ziemniaki niecale 30g :mrgreen: ).

Gdyby nie ziemniaki to by cię na świecie nie było ty znafco ( odrazu wyjasniam że to nie jakaś forma obrazy, ale fakt że od wieków Europa na ziemniakach jedzie )

[rw30]

Gdyby nie ziemniaki to by cię na świecie nie było ty znafco

 

by elwariato

[Chytruz]

Top 5 dekady:

 

SF:

 

Garnett(wg mnie zasługuje na s5)/Bowen/Pierce/James/Hill lub Artest

 

 

[falcao]

[dh12]

Bowen musiał zagrozić, że mu kopnie w jaja albo podłoży haka, jak na przykładnego ojca przystało, skoro umieścił go na 2 miejscu

[Lu-]

drugo, tak opiewana przez ciebie wyższość Dirka nad Gasolem, która być może w wymiarze całkowicie indywidualnym i oderwanym od koszykówki jako sportu jednak zespołowego, jest faktem [nie będę się o to kłócił, bo mi to zwisa] - jest taką wyższością jaką ma chłop z 60 cm fiutem nad chłopem z fiutem 20 cm - z nich dwóch, tylko ten drugi nadaje się sensownego dymania. drugi może najwyżej c***em gruszki strącać w sadzie pod Olsztynem.

Wreszcie się uśmiechnąłem na tym forum :]

 

Nie wiem kto z forumowiczów mieszka w okolicach Olsztyna, ale ja już wiem, że nie piszę się na wakacje na Warmii i Mazurach. Nawet korek od szampana w odbycie wydawałby się w takim wypadku kiepskim zabezpieczeniem :]

[Maxec]

Wyjąłeś mi to z ust lu- 8)

Oczywiście bez skojarzeń, akurat tu...

[PH#1]

Przyjemność z kibicowania takim teamom jak Heat czy Lakers polega na tym, że nie trzeba zbyt często zarywać nocek żeby zobaczyć swoich ulubieńców. Wystarcza tylko boxscore i skrót meczu z najciekawszymi akcjami.

el-bart albo brat.

[Krzemo]

i nie szukajcie podtekstów w wyglądzie c-villi, bo on nie miał raka głowy tylko poprostu jest albinosem

 

albinos jak c***

[matek]

albinos jak c***

c*** jak albinos

wypowiedź Xamela przypomina trochę te plansze z czarnymi bohomazami jakie daje się do oglądania pacjentom w psychiatryku.

Niby nic nie ma, a jednak jest tam ukryta jakaś głębsza treść

[Maciek9020]

Carter ma team option za rok więc jego kontrakt jest opychable już teraz.

Spodobało mi się to słówko.

[mistrzBeatka]

skoro o nowomowie mowa to takie cos:

 

ciekawe ilu dysputentow ogladalo Dirka w najlepszych seriach.....

[matek]

 

Z tego co wiem to on właśnie bardzo ciężko pracował całe lato i wcześniej też.

no to prawda. pracowalem z nim razem w McDonaldzie. chlopak sie nie oszczedzal

[rw30]

 

Z tego co wiem to on właśnie bardzo ciężko pracował całe lato i wcześniej też.

no to prawda. pracowalem z nim razem w McDonaldzie. chlopak sie nie oszczedzal

miszcz