Skocz do zawartości

Jokic & Giannis, a miejsce w historii


BMF

Kto będzie miał lepszą karierę?  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto będzie miał lepszą karierę?

  2. 2. Gdzie na koniec kariery będzie klasyfikowany w rankingach alltime Jokic?

    • 1
    • 1-5 range [czasami ktoś go wrzuci na GOATa jak jakiegoś Russella czy Kareema]
    • 5-8 range
    • 8-10 range
    • Borderline top10 gracz
    • Poza top10
  3. 3. Gdzie na koniec kariery będzie klasyfikowany w rankingach alltime Giannis?

    • 1
    • 1-5 range [czasami ktoś go wrzuci na GOATa jak jakiegoś Russella czy Kareema]
    • 5-8 range
    • 8-10 range
    • Borderline top10 gracz
    • Poza top10


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, vero1897 napisał:

Nikogo ciekawego? A Suns i Lakers to niby co? Bo Krzyś się standardowo połamał to już się nie liczy? Faworyzowani na Wschodzie Bucks i Celtics odpadli przecież z Miami, którym Nuggets nie dali szans w Finałach więc nie wiem w czym masz problem?

3 play inowe zespoly

super zajebisty run

oklepali:

150 letniego Duranta po achillesie, i 450 letniego Lebrona po kontuzji - tak to ich pokonali prime Jokic i prime Murray

prime Durant wrzucony do tych Suns i daje 60/40 na korzysc Suns

wrzuc do tych Lakers prime Lebrona  i  Nuggets by wygrali jeden mecz max.

nic nie widze spektakularego w obijaniu emerytow.

cos jak Adamek obil Golote ktory juz dawno byl po drugiej stronie rzeki

o Heat nawet się nie rozpisuje bo gdyby grik frik nie jebnal jak worek gnoju z 3 pietra w g1 to pewnie ich by w finale nie bylo.

 

Edytowane przez Vice-kontorezerwowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

3 play inowe zespoly

Pokonali wyżej rozstawionych rywali czyli byli lepsi. Tacy Lakers zresztą to Play-inowy zespół tylko w teorii w tym odświeżonym składzie to spokojnie top 4 konferencji co pokazywał ich bilans w końcówce i odpalenie zeszłorocznych mistrzów.

2 godziny temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

150 letniego Duranta po achillesie, i 450 letniego Lebrona po kontuzji tak to ich pokonali prime Jokic i prime Murray

Prime Durant wrzucony do tych Suns i daje 60/40 na korzysc Suns

Drużyna Duranta była i tak stawiana na równi a Booker grał czas życiówkę. Zresztą sam stawiałeś w ankiecie na Suns z tym 150 letnim Durantem w 6 więc trochę Lol. 😁

LeBron może i nie był w 100% ale bez przesady  i tak potrafił w G4 zagrać kosmos więc nie był znowu jakiś mocno uszkodzony no i miał do pomocy Davisa i spoko wsparcie Reavesa i Hachimury. Rundę wcześniej odprawili faworyzowanych (przez ciebie oczywiście też) Warriors, byli więc silni co zresztą pokazują 4 mecze z Nuggets na styku.

2 godziny temu, Vice-kontorezerwowe napisał:

o Heat nawet się nie rozpisuje bo gdyby grik frik nie jebnal jak worek gnoju z 3 pietra w g1 to pewnie ich by w finale nie bylo.

Może tak może nie. Z tą pewnością bym się nie rozpędzał, szczególnie że w kolejnej rundzie Heat ograli już całkiem zdrowych Celtics więc to nie jest sytuacja, że znaleźli się tam przypadkiem, nie żartujmy.

Edytowane przez vero1897
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co dishuja Denver to chyba ci sami którzy nabrali sie na Jord ekhm Butlera top 15 all time i super PO performer.

Denver ma szanse na luzie jeszcze na 2-3 mistrzostwa poniewaz, utrzymają swój core, będą bardziej doświadczeni po tym sezonie oraz co najwazniejsze na ten moment nie ma druzyny w NBA ktora chocoażby na papierze może im się postawić.

Ja uważam że Gannis ma sttasznie overrated support (wiem wiem staty pokazuja że są zajebiści) i do tego ten support bedzie o rok starszy, FO tam to nie są magicy i nie zrobią mu przebudowy w rok.

GA bedzie po 30stec w momencie gdy Jokić bedzie kolekcjonowal kolejne nagrody oraz dorzuci nastepne pierścienie. 

Ze wzgledu na styl gry, z wiekiem (tak wiem ze oboje maja po 28 lat) Jokic bedzie ciagle w czubie ligi podczas gdy GA bedzie coraz niżej.

Jokic >> GA

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, agresywnychomik napisał:

Ja uważam że Gannis ma sttasznie overrated support (wiem wiem staty pokazuja że są zajebiści)

dopóki Middleton był w prime (a chyba już nie jest), Holiday mógł grać trzecio opcje, a Lopez z kimśtam czwarto i niższe to tak, to był bardzo dobry (i w dodatku b.dobrze fitujący pod leadera) support, acz możliwe że już nie jest.

Trener był problemem, ok, ale support bardzo wporzo.

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, agresywnychomik napisał:

na ten moment nie ma druzyny w NBA ktora chocoażby na papierze może im się postawić.

Myślę, że na dzisiaj to Celtics ze zdrowym Robem Williamsem pod koszem zdolnym grać regularnie te 30+ minut mogliby w połączeniu ze swoim atletycznym obwodem miec największe szanse w takim pojedynku. Tylko Tatum musi też wreszcie mentalnie wskoczyć półkę wyżej i przestać grywać pasywnie w ważnych grach. No i pozostałe klocki muszą w Bostonie w końcu poukładać bo taki Al to już się zrobił pół-emeryt i nie da tego co nie tak dawno aczkolwiek jakaś wieksza rewolucja się tam w Bostonie nie zapowiada jak narazie.

No i u Nuggets trenerem nie jest jakiś mastermind i już wiadomo, że znaczącego progresu nie zrobi skoro nie uczynił tego na przestrzeni ostatnich lat, więc bostoński Mazulla może tak nie boleć a u niego zawsze się można jeszcze łudzić, że po rookie sezonie nabierze pewności. Z tymi 76ers coś tam np potrafił wykombinować.

16 minut temu, rw30 napisał:

dopóki Middleton był w prime (a chyba już nie jest), Holiday mógł grać trzecio opcje, a Lopez z kimśtam czwarto i niższe to tak, to był bardzo dobry (i w dodatku b.dobrze fitujący pod leadera) support, acz możliwe że już nie jest.

Teraz się Middleton ma niby zoperować więc jest szansa, że wróci do lepszej i przede wszystkim regularnej gry, może na poziom all stara już się nie załapie ale powinna być tutaj i tak zauważalna poprawa względem ostatnich miesięcy.

A ten 4 do brydża to chyba najczęściej Bobby Portis bo tych innych w większości mających dawać 3 and D to jednak trudno jakoś klasyfikować ot rolsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, vero1897 napisał:

No i u Nuggets trenerem nie jest jakiś mastermind i już wiadomo, że znaczącego progresu nie zrobi skoro nie uczynił tego na przestrzeni ostatnich lat

Julek przeloguj 

Świetne są te niektóre tejki, ludzie mieli przed chwilą serię z najlepszym wobec większości trenerem, który na dobrą sprawę nie wymyślił nic poza jednym meczem gdzie i tak Heat musieli trafić 15 trójek żeby wygrać jednym posiadaniem, a i tak to za mało, lepiej dalej powtarzać te frazesy 

no chyba, że mi napiszesz analizę jak to Malone z przegranego meczu z Sotą o 8 seed jest takim samym waflem w 2023, ale nie oszukujemy się - nic nie napiszesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, RonnieArtestics napisał:

@MarcusCamby Nuggets zrobili ten tytuł nie będąc właściwie w top3 contenderów dołożyli jeszcze wspomniany bilans 16-4. Może właśnie przez ten bilans nie czujesz emocji, bo Jokic i spółka po prostu robili wszystkich jak dzieci? 

No właśnie to napisałem, że nie było emocji, bo dysproporcja była tak wielka. 

Pamiętajcie jak Giannis odwracał G6, gdzie Bucks nie szło, a on jebnął 50 punktów? 

Bucks wracające z 0-2, a wcześniej wielki bój z Durantem? 

To było coś i dlatego fame na Giannisa był potężny i moim zdaniem w pełni zasłużony. A teraz się połamał i gdzieś ten hype uciekł. Czy Jokic może się podobnie odbić w przyszłym sezonie? 

Nie było rywala dla Nuggets, więc albo są tak mocni i przyszły sezon to potwierdzi, albo jednak konkurencja była wyjątkowo słaba. 

Nie umniejszam Jokicowi w swoim mniemaniu rzucając mu wyzwanie powtórki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, agresywnychomik napisał:

Denver ma szanse na luzie jeszcze na 2-3 mistrzostwa

Nie, żeby sie nie zgadzał z tym, że maja szanse, bo mają, ale...

29 minut temu, agresywnychomik napisał:

na ten moment nie ma druzyny w NBA ktora chocoażby na papierze może im się postawić

..tu chyba za dużo optymizmu na fali obecnych emocji.

Na samym zachodzie:

1. jeśli Suns ogarną rozgrywającego zdrowego i doświadczonego 3&D (np. Browna) to już będą bardzo problematyczni dla Barył. A jak dobrze upchną Aytona to tym bardziej.

2. Jak Lakers jakimś cudem wyrwą Irvinga, to obawiałby się konfrontacji z nimi.

3. Jak MEM zagrają w pełnym składzie (a może z lepszym SFem niż Brooks) to JJJ i Adams będą bardzo trudną przeprawą pod koszem, a Ja i Bane na obwodzie. 

4. Nawet Wolves jak będą zdrowi i bardziej zgrani (tam S5 to raptem parę meczy zagrali razem przed PO), to będą niewygodni dla Nuggets (ANT, McDaniels będą bardziej doświadczeni i raczej lepsi niż są - a od Murraya i Jokica już trudno wymagać wielkiej poprawy, tu w sumie tylko MPJ może postęp większy zrobić)

5. Podobnie Clippers - bardzo niewygodny byłby to rywal dla nich, a maja opcję poprawienia sie pod koszem w jakimś dealu.

Owszem z każdą z tych ekip mogą dalej wygrać i być może nawet będą faworytem, ale to nie tak, że nie ma kto sie postawić.

A nawet w finale niekoniecznie trafią na ekipę z PI - Celtowie nie byliby dla nich łatwym przeciwnikiem. Owszem na Browna i Tatuma maja obrońców, ale Boston ma też na Murraya i Jokica. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, dannygd napisał:

1. jeśli Suns ogarną rozgrywającego zdrowego i doświadczonego 3&D (np. Browna

i za co niby Suns mają tego Browna pozyskać?

4 minuty temu, dannygd napisał:

Nawet Wolves jak będą zdrowi i bardziej zgrani (tam S5 to raptem parę meczy zagrali razem przed PO), to będą niewygodni dla Nuggets

no nie żartujmy już sobie, naprawdę 

"być może nawet będą faworytem" - to jakiś skecz?

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarcusCamby napisał:

No właśnie to napisałem, że nie było emocji, bo dysproporcja była tak wielka. 

Pamiętajcie jak Giannis odwracał G6, gdzie Bucks nie szło, a on jebnął 50 punktów? 

Bucks wracające z 0-2, a wcześniej wielki bój z Durantem? 

To było coś i dlatego fame na Giannisa był potężny i moim zdaniem w pełni zasłużony. A teraz się połamał i gdzieś ten hype uciekł. Czy Jokic może się podobnie odbić w przyszłym sezonie? 

Nie było rywala dla Nuggets, więc albo są tak mocni i przyszły sezon to potwierdzi, albo jednak konkurencja była wyjątkowo słaba. 

Nie umniejszam Jokicowi w swoim mniemaniu rzucając mu wyzwanie powtórki :)

No to Jokic tez miał wielki bój z Durantem. 
Zobacz, oni zrobili 16:4 a na naszym forum, w tyoerze Ravena jedna osoba postawiła na ich mistrzostwo. Na sześćdziesiąt. I mysle ze to adektwatna proporcja wśród ludzi zainteresowanych koszykówka z całego świata - może 1-2% ich typowało na mistrza. Dlatego też to jak zdominowali, nie będąc nawet faworytem, to właśnie trzeba docenić i tyle, a nie gadać, że przeciwnicy coś tam… ;) 

Wszyscy jaraliśmy się Heat i Lakers w tych PO, a oni przeciw nim sobie pyknęki 8:1 w finałowych seriach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

no chyba, że mi napiszesz analizę jak to Malone z przegranego meczu z Sotą o 8 seed jest takim samym waflem w 2023, ale nie oszukujemy się - nic nie napiszesz ;)

Facet przesypia moment jak mu rywale robią runa w 4Q w G2 Finałów a ty mi wmawiasz, że nie jest przeciętniakiem. Początkowej decyzji o braku czasu w ostatniej akcji nie ma co wypominać bo są różne szkoły na ten temat ale był tam przecież moment, że można było go wziąć jak się pierwsza próba dryblingu Murraya  nie udała i został odrzucony dość daleko a było jeszcze wtedy te 4-5 sekund na zegarze. Malone robi w drużynie świetną atmosferę ale nie jest to gość co zrobi coś ekstra i jak się coś sypie to się przygląda z miną zbitego psa i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, dannygd napisał:

jeśli Suns ogarną rozgrywającego zdrowego i doświadczonego 3&D (np. Browna) to już będą bardzo problematyczni dla Barył. A jak dobrze upchną Aytona to tym bardziej.

Czyli na dzień dzisiejszy brakuje im 2 starterów i muszą dokonać grubej i dość problematycznej wymiany przyznając się tym do ogromnego błędu, faktycznie są krok od detronizacji Nuggets.

20 minut temu, dannygd napisał:

Jak Lakers jakimś cudem wyrwą Irvinga, to obawiałby się konfrontacji z nimi.

Są jakieś konkrety na ten temat? Raczej nie i prędzej uwierzę, że Lakers coś znowu odwalą i stracą Austina niż sprowadzą "zbawcę" Kyrie, więc znowu ślepak.

23 minuty temu, dannygd napisał:

Jak MEM zagrają w pełnym składzie (a może z lepszym SFem niż Brooks) to JJJ i Adams będą bardzo trudną przeprawą pod koszem, a Ja i Bane na obwodzie. 

Znowu brak startera + ich lider pokazuje na każdym kroku, że jeszcze nie dorósł a takie osobniki nie ciągną do mistrzostw w 23' + straszenie Adamsem brzmi mało poważnie. Do jakiegoś ograniczenia Joka potrzeba totalnego kozaka pod koszem i lepsi niż Adams nie dali rady a JJJ lubi łapać faule a ostatnio go ograł Anthony Davis.

29 minut temu, dannygd napisał:

Nawet Wolves jak będą zdrowi i bardziej zgrani

Wrzucanie Wolves do takiej dyskusji to wogóle lol. Niech ich liderom najpierw wyrosną jaja bo żadne mityczne argumenty jak KAT pięknie bronił Joka w wyraźnie przegranym matchupie mnie nie nabiorą. KAT został w tej rywalizacji zniszczony wbrew temu co tam ostatnio bredzi na insta czy innym Twitterze o byciu unikalnym graczem.

31 minut temu, dannygd napisał:

Podobnie Clippers - bardzo niewygodny byłby to rywal dla nich, a maja opcję poprawienia sie pod koszem w jakimś dealu.

Clippers co roku się łamią i są to zwykłe poważne urazy typu kolano więc logicznie jest zakładać za rok powtórkę, no i mają biedę pod koszem czyli znowu istotny brak.

Przypominam, że w Denver największą bolączką w tym offseason będzie zatrzymanie rolsa, który ostatnio i tak sugeruje, że może jednak zostanie. Tak więc twoje sugestie o tym, że innym dość niewiele brakuje nie za bardzo mnie przekonały bo to jest w porównaniu do Nuggets ogrom pracy i kombinacji do wykonania bez pewności odniesienia pozytywnego skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dannygd napisał:

5. Podobnie Clippers - bardzo niewygodny byłby to rywal dla nich, a maja opcję poprawienia sie pod koszem w jakimś dealu.

db248bb02722b16af710724e30ad3641.gif

Kawhi już nigdy nie będzie w pełni zdrowy a George też się lubi połamać. Niestety LAC mieli potencjał ale zdrowie ich pokonało. Teraz jest dla nich czas aby którymś z lokalsów handlować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, vero1897 napisał:

Facet przesypia moment jak mu rywale robią runa w 4Q w G2 Finałów a ty mi wmawiasz, że nie jest przeciętniakiem.

nom wybitny argument 

spytaj się @ignazz ile razy Pop tak przesypiał całe spotkania, a najlepiej też spytaj @MarcusCamby co czuł podczas ostatniej akcji Spurs w G7 gdy LMA błagalnie na niego patrzył żeby wziął timeout 

i jeszcze te teksty, że Mazulla, który nie ogarniał kompletnie nic nie będzie w tym pojedynku tak szkodził 

możesz mi napisać co takiego zrobił Spo w tych Finałach na tle Majka, poza tym, że wystawił Lova prawdopodobnie tylko dlatego bo Martin był chory?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

możesz mi napisać co takiego zrobił Spo w tych Finałach na tle Majka, poza tym, że wystawił Lova prawdopodobnie tylko dlatego bo Martin był chory

A co miał zrobić? Miał w cholerę mniej utalentowany skład w dodatku chyba już też mocno wyeksploatowany co pokazały ostatnie mecze rolsów no to jego team dostał w pysk. Wcześniej np vs Celtics często bardzo skutecznie stosowali w konkretnych posiadaniach grę strefą, fajnie też wykorzystywał Robinsona robiąc z niego bieda Currego. W Finałach spróbował z tym Lovem idąc w size ale to i tak niewiele na dłuższą metę dało bo jak jest taka dysproporcja w potencjale ludzkim a część twoich sensownych graczy rezerwowych jest dodatkowo kontuzjowanych to trudno oczekiwać cudów. Ale nie jest tak, że jak przegrał to jest gorszy od Mike'a czy nawet na tym samym poziomie, co by nie mówić wygrali wcześniej 3 serie jako gruby underdog.

43 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

jeszcze te teksty, że Mazulla, który nie ogarniał kompletnie nic nie będzie w tym pojedynku tak szkodził 

Joe z 76ers zrobił zmiany wprowadzając np od G6 do S5 Roba W co ostatecznie pozwoliło im ich ograć bo jego size skutecznie odstraszał próby rzutów spod obręczy co kończyło się często przerzucaniem gorącego kartofla i bieda próbą za 3 ze strony 6ers. Ogólnie może i szału nie robi ale prędzej uwierzę w jakiś progres rookasa niż gościa od xx lat w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, vero1897 napisał:

Ale nie jest tak, że jak przegrał to jest gorszy od Mike'a czy nawet na tym samym poziomie, co by nie mówić wygrali wcześniej 3 serie jako gruby underdog.

Ale to Ty sobie to wszystko dopowiadasz, ja Malona zwalniałem średnio 15 razy na sezon, ale nie uważam, że jednen słabszy mecz w tych PO miał świadczyć o tym, że gość przez tyle lat nie zrobił żadnych postępów, nie jest królem usprawnień, ale za to kapitalnie dobiera sobie asystentów, którzy regularnie są Nuggets potem podbierani. Nie wiem czy Mike to jeszcze średni trener czy może już coś więcej, a może jeszcze mniej, ale jak pisałem - ocenianie go po jednym G2 w tak kategoryczny sposób jest bezsensowne gdyż nawet Pop robił takie rzeczy wielokrotnie, ba, jest nawet z tego znany. Skoro typ robi 4 przegrane w PO choć absolutnie nikt się tego nie spodziewał, to należy mu się jednak kredyt, bo my nie jesteśmy w szatni i nie możemy ocenić nic, ja mogę tylko stwierdzić, że na tle tego co się działo jeszcze niedawno postęp na pewno jest widoczny, tylko nie wiem czy to w gruncie rzeczy jego zasługa czy np. asystentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

no nie żartujmy już sobie, naprawdę 

"być może nawet będą faworytem" - to jakiś skecz?

Przecież to było zdanie do 5 czy 6 teamów z opisanymi zmianami, a Ty wyskakujesz z ostatnim najsłabszym... jakby to on był kluczowy. Naprawdę wystarczy odrobina dobrej woli, żeby nie tworzyć takich odpowiedzi, które totalnie zmieniają intencję całego przekazu autora.

17 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

i za co niby Suns mają tego Browna pozyskać?

Maja przecież full MLE rosnący kontrakt od 12 mln w 1 roku jest opcją dla pozyskania Browna.

16 godzin temu, Pepis21 napisał:

Kawhi już nigdy nie będzie w pełni zdrowy a George też się lubi połamać.

Wiesz, Murray, MPJ czy Pope to też nie są okazy zdrowia jak już mamy iść tym trybem. Odnosiłem się do postu, gdzie była teoria "na papierze" a nie czy znów sie ktoś połamie. Denver nie ukrywajmy w tym sezonie wszystko pięknie się zgrało, team, brak kontuzji, rywale i ich problemy - co roku tak nie będzie.

16 godzin temu, vero1897 napisał:

Czyli na dzień dzisiejszy brakuje im 2 starterów i muszą dokonać grubej i dość problematycznej wymiany przyznając się tym do ogromnego błędu, faktycznie są krok od detronizacji Nuggets.

Cała moja wypowiedź jest pewną hipotezą, tak samo jak taka, że Denver będą równie mocni, gdzie Brown już jest dosyć problematyczny na dzień dobry. PHX wbrew pozorom mają jak uzupełnić skład i mają kim handlować. 

17 godzin temu, vero1897 napisał:

Są jakieś konkrety na ten temat? Raczej nie i prędzej uwierzę, że Lakers coś znowu odwalą i stracą Austina niż sprowadzą "zbawcę" Kyrie, więc znowu ślepak.

Chłopie a Ty masz konkrety Brownie? Konkret to podpisany kontrakt, na dziś wszędzie śa tylko plotki i spekulacje, a Reaves jest RFA więc jak będą chcieli, to go zatrzymają.

17 godzin temu, vero1897 napisał:

Znowu brak startera (..) straszenie Adamsem brzmi mało poważnie. Do jakiegoś ograniczenia Joka potrzeba totalnego kozaka pod koszem i lepsi niż Adams nie dali rady

LOL to teraz Brooks urósł do roli kluczowego startera ;) , a do ograniczenia Jokica (o ile sens jest na nim sie skupiać, bo akurat DEN przegrywali trochę meczy, gdzie on szalał) to wystarczy "kozak" KAT ;))) 

17 godzin temu, vero1897 napisał:

mityczne argumenty jak KAT pięknie bronił Joka w wyraźnie przegranym matchupie mnie nie nabiorą. KAT został w tej rywalizacji zniszczony

haha, przecież Jokic prawie nie bronił KATa, o jakim Ty zniszczeniu piszesz? Oglądałeś w ogóle tę serię?

17 godzin temu, vero1897 napisał:

Wrzucanie Wolves do takiej dyskusji to wogóle lol.

Jakoś sami fani Denver przed tym matchupem mimo trudności Soty nie byli jakoś zachwyceni, że trafili na nich w 1 rundzie.... a teraz po fakcie to "lolki" lecą. Poza tym każdy wie, że Sota nawet nie miała kiedy sie zgrać tak z Conleyem, Andersonem jak i KATem, a McDaniels nie grał. Więc nie wiesz jak by sie ta seria potoczyła, kiedy byłaby przy bardziej sprzyjających warunkach dla Soty. Taki Murray (wg niektórych kluczowy gracz DEN w tej serii) kiepsko grał vs NAW, ale nabijał punkty na rezerwach.  McDaniels jest o poziom lub dwa lepszy i z ławki wchodziłby NAW... świat Murraya juz nie byłby taki kolorowy.

o LAC i już wyżej odpisałem. Także spokojnie - kolejny sezon na pewno nie będzie dla DEN łatwiejszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, dannygd napisał:

Wiesz, Murray, MPJ czy Pope to też nie są okazy zdrowia jak już mamy iść tym trybem. Odnosiłem się do postu, gdzie była teoria "na papierze" a nie czy znów sie ktoś połamie.

Na papierze to się zgodzę Cliipers nadal są mocni ale niestety tylko na papierze.

6 godzin temu, dannygd napisał:

Denver nie ukrywajmy w tym sezonie wszystko pięknie się zgrało, team, brak kontuzji, rywale i ich problemy - co roku tak nie będzie.

Co roku tak nie będzie, ale w przypadku Clippers raczej ciężko liczyć aby udało im się zagrać zdrowe playoffy. W tym roku tyle oszczędzali Kawhiego a i tak poszło kolano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.