Let's repeat! czyli sezon 09/10 w jezioranach

[Quester]

PS Nie Kubi, LeBron nie pójdzie do Nets.

Może do Chicago?

[karpik]

PS Nie Kubi, LeBron nie pójdzie do Nets.

Może do Chicago?

Jeśli Chicago wyczyści salary, to bardzo możliwe. Jeśli nie - Cavs lub Knicks.

[lorak]

dzis najwazniejszy mecz w tym sezonie.

jezeli to nie jest statement game to nie wiem co nim byc musi

ekipy prawie w pelnych skladach (brakuje jedynie moona w cavs i sashy w lakers)

niestety Mo nie zagra.

w związku z tym zastanawiam się czy nie postawić na lakers, bo kurs jest jeszcze zachęcający: 2,35 ;]

Już 2.30 Lo, przynajmniej o 18 jak stawiałem na win 35 zeta

 

już nawet 2.25, a Van się śmieje że brak Mo nie ma żadnego wpływu na szanse cavs

[heronim]

Gasol kiedys trafil clutch fts?

[Kubbas]

Z Celtics rok temu w Staples

[Gregorius]

Gasol Gasolem ale to KB zdobył 4 pkt w IV kwarcie(przy 12 LBJ). Dodatkowo znowu chciał to sam wygrać co skończyło się na skuteczności 12-31. Dobry mecz Hicksona(nie spodziewałem się po nim tylu zbiórek) . Mecz wyrównany jednak LBJ poprowadził ,w meczu w którym LAL grali na poważnie :wink: , do zwycięstwa.

[n_i_m_h]

...to jak tam Lakersowcy było to "statement game" czy nie? :?

[Kily]

Nie było, bo Mo nie grał, więc mogli Cavsów zlekceważyć.

[ignazz]

Gasol Gasolem ale to KB zdobył 4 pkt w IV kwarcie(przy 12 LBJ). Dodatkowo znowu chciał to sam wygrać co skończyło się na skuteczności 12-31. Dobry mecz Hicksona(nie spodziewałem się po nim tylu zbiórek) . Mecz wyrównany jednak LBJ poprowadził ,w meczu w którym LAL grali na poważnie :wink: , do zwycięstwa.

eee

 

włąśnie końcówkę zawalił Gasol, bo oprócz FT nietrafionych (zdarza się) dramatycznie zagrał 3 akcje z masą okazji do łatwych dobitek:

 

1. 2 łatwe dobitki na 24 sec. na remis po 89 ,

2. przy czym do tego nie złapał jednej ważnej piłki ( na 8 sec)

3. ale co najważniejsze dał się zablokować z wymuszonym pokracznym rzutem ( najważniejsza akcja meczu w sumie bo dawała prowadzenie 89-87 i byłby timeout dla cavs na 52 sec. a tak poszły łatwe punkty w drugą stronę)

4. dziwne przewrócenie się przy 11 sec. do końca w trumnie

 

wszystko to w razem z FT w 52 sekundy......

 

Gasol wszystko robił w pierwsze tempo i przez chwilę widziałem go w koszulce grizzli :|

 

łatwo wyśmiewać ale zadziwiajace że Gasolina nie spróbował smecza w drugie tempo gdzie łapy ma przecież długaśne....

 

mecz przegrany przez karygodną serię zagran Gasola po wyrównaniu przez KB na 87-87 bodajże

 

po meczu z jednej strony fanów Lakers niesamowicie boli prestiżowa porażka która aż tak wiele nie zmienia w sumie bo do Finału daleko a z drugiej strony ( przeżywałem to ze spurs conajmniej 4 razy w tym sezonie) mecz był spokojnie do wygrania ( 52 sec)

 

dla przeciwników Lakers nie oznacza to jednak w żadnym wypadku ze Gasol w PO będzie podobnie regularnie pękać choć jest to niewątpliwie rysa podobna do tej z finałów z celts

[Koelner]

gasol jest zajebisty ale końcówkę zjebał kb.

lebron w porównaniu do kb zagrał zajebisty mecz. a shaqa to chyba na lakers ściągnęli;)

[badboys2]

to byl statement game co do tego nei ma watpliwosci. wystarczy poczytac twittera ron rona po tym spotkaniu.

tymbardziej, ze nei bylo mo i moona. to tylko pokazuje jak szeroka lawke maja cavs.

wali mnie pisanie o tym, ze w przeszlosci wygrywaly ekipy ze swietnymi dwojkami a nie szerokim wsparciem.

mecz zjebal gasol, ktory wlasnie jes taka wielka dwojka. tego, ze go zablokowali, nie wykonczyl 2 mega waznych pilek, ok

ale jezeli nie trafia wolnych, ktore to jest juz duzy problem. takie cos nie zdarza mu sie pierwszy raz i faktycznie jest rysa. jego zagrania w koncowce meczu z magic pozwolily odniesc nam zwyciestwo dzis przez ich brak poleglismy.

 

kobe swoje tez spieprzyl. na takiej skuecznosci, szczegolnie w 2 polowie nie jest w stanie dowiezc wygranej do konca.

 

to co wyprawial lbj zasluguje na osobny rozdzial. nie mielismy w ogole na niego odpowiedzi. real mvp. i to sie nie zmieni dopoki kobe nei wroci do tego co gral na poczatku sezonu. lbj zmiazdzyl. po prostu.

 

jak do tej ekipy dojdzie jeszcze powe to ja lakers pod koszami w serii best of 7 nie widze. juz ich pod koszami nie widze. bynum byl u kluczem, i dopoki sie trzymal bylo dobrze. jak na shaqa wysylalismy gasola ten nei tylko nie potrafil wykorzystac slabosci shaqa w obronie ale pozwalal mu na punktowanie.

 

kobe moze pieprzyc, ze to nie rivalry ale cavs pokazali, ze sa lepsi i tyle. maja wiecej broni, maja lidera, ktory nie unika gry pod kosz i prawdopodobnie beda mieli przewage wlasnego parkietu. bo przy tych kalendarzach (cavs najmniej spotkan w lidze na wyjezdzie zostalo, lakersom za o najwiecej) lakers nie utrzymaja lepszego bilansu od cleveland...

[VeGi]

Dobry mecz, Kobe zamiatał w 1 połowie i myślałem, że równie dobrze zagra w drugiej. Niestety, fade-awaye już nie wchodziły a kosza za dużo nie atakował. LBJ mega spotkanie, gdyby tylko rzucał mniej tych trójek (wiem wiem, najlepsza skuteczność w karierze itp itd - moim zdaniem on i DW powinni jak ognia unikać takich rzutów). Gasol zagrał po staremu, mega anty-clutch. Szkoda - myślałem, że ten okres 'miękkości' jest już za nim. Faul Artesta na Varejoke lekko nie na miejscu.

 

W ogóle Bryant mimo bdb 1 połowy był jakiś mało ruchliwy. Rozumiem, że nie chcę opuszczać spotkań ale odpoczynek wyraźnie by mu się przydał. Niech da sobie spokój na 2 tyg, zregeneruje się i wróci na pełnej w okolicach marca. Myślę, że Phil zmusi go do tego - chyba nie chcę mieć zajechanego KB w PO.

[PI3TR45]

Zgadzam się, co do nieclutchowości Gasola i ewidentnie styranego KB (przez kontuzje, tzn powinien odpocząć jednak), ale i zagrań miał kilka głupich, jednak strasznie mnie biła po oczach defensywa Artesta. To jak przechodził nad zasłonami (zostawiając LBJowi ze 2m wolnego...), nie nadążał przy przekazaniach, odpuszczał swoich (nawet jak krył LBJ :roll: ) i tylko dobiegał do nich, ale było już za późno. Ja rozumiem, że Lebrona trzeba bronić przed wjazdami szczególnie (chociaż i to mu nie wychodziło :? ), ale nie tak że zostawiać mu kupę miejsca na obwodzie, to nie rondo :?

Dobry mecz, kiepska końcówka, tragiczna obrona Artesta. I nie oceniam tego po 1 meczu, bo zbierało się we mnie od dawna, ale teraz miarka się przebrała.

[lorak]

jesteście niesprawiedliwi w stosunku do Gasola. po pierwsze jeśli chodzi o wolne, to każdemu takie coś może się zdarzyć i dziś po prostu padło na Pau. ale ogólnie w clutch bardzo dobrze wykonuje on FTs, np. w zeszłym sezonie miał 89%, a więc niewiele mniej niż Kobe (92). po drugie łatwo jest tak zwalać winę na Gasola, że pod koszem nie trafił, był zablokowany, ale może gdyby lider lakers (zresztą Bryant też w końcówce nie trafił spod samego kosza) nie spudłował 11 z 15 rzutów w drugiej połowie (tak w ogóle to od kiedy lepszą opcją w przypadku bycia podwojonym jest rzut na siłę zamiast podania do partnera?) to inaczej by to wyglądało?

[Van]

nie wiem czy niesprawiedliwi Lorak skoro nawet Phil, który tego często nie robi miał do niego sporo zastrzeżeń. Prawda jest taka, że Pau zagrał w końcówce jak mięczak, zastraszony, zdominowany nie potrafił spod kosza kończyć nie chcesz mam nadzieję porównywać tu pudłującego guarda do 7-footera, który pod koszem raczej radę potrafi sobie dawać. Jak on stawał na wolnych ja byłem pewien, że nie trafi przynajmniej jednego rzutu miał to wypisane na twarzy.

 

Kolejna sprawa to obrona na Lebronie albo właściwie jej brak, no kur.. ja rozumiem, że boją się penetracji, ale czy Artest czy Odom zostawiali mu dwa metry miejsca na walenie jumperków i nie fatygowali się nawet by łapę podnieść to nic dziwnego, że ten zaczął w końcu trafiać :? beznadziejny pokaz defensywy, zgadzam się tu z Pietrasem, dla mnie kompletnie niezrozumiałą taktyka defensywna, kryć go blisko i od piłki ile tylko się da i niech reszta cię pokona, a nie schodzić na podwojenia do Shaqa jakby to był wciąż 2000 rok :? naprawdę nic mnie tak dawno nie zdziwiło w grze Lakers jak to co w obronie robili Ron z Lamarem jedni z lepszych defensorów w lidze na Lebrona

 

Cavs wyrwali Lakers ten mecz, wywalczyli sobie zwycięstwo, po raz pierwszy po porażce z nimi nie mogę się też przyczepić do sędziów, w pełni zasłużona wygrana.

[Luki]

No tak, ale skoro w pierwszym meczu taka obrona nic nie dała, Lebron i tak ich jechał bo po prostu jest na tyle dobry to może chcieli zobaczyć jak będzie sobie radził z jumperkami. Jak widać radził sobie dobrze i w takim razie chyba zobaczyli, że lepiej wrócić do obrony z pierwszego meczu.

 

No, ale nawet jeśli moja teoria miałaby przełożenie w rzeczywistoći to jednak oglądając te rzuty LBJ ani Ronron ani Lamar nie fatygowali się aby nawet tą rękę wystawić. Totalna olewka, wyglądało to tak jakby za nic w świecie nie chcieli go wpuszczać do pomalowanego.

[Kubbas]

Obrona na Lebronie była tragiczna, miałem to już wczoraj pisać, ale byłem zdruzgotany po porażce. Cały czas było help defense na Lebronie, ale przy tak słabych rotacjach i przy tak słabej postawie Artesta nie ma szans go nawet ograniczyć. Przecież on k**** miał za każdym razem miejsce na rzut od linii ft do linii za 3, k**** come on. Ron już 2 raz się nie sprawdził, nie potrafi go zdominować siłą a Lebron jest szybszy co już pisałem po 1 meczu.

 

Najlepszym przykładem naszej defensywy na nim jest 4q, która była bardzo podobna do 3q Bos-Dal gdzie Dirk tak jak dzisiaj Lebron trafiał same open-treningowe rzuty. A akcja przy 40 sek do końca gdzie Ron postanowił pokazać who's da boss i podszedł do niego na full court press po czym Lebron wjeżdża w 4 naszych graczy pod koszem gdzie żaden nie potrafi się dobrze - szczelnie or whatever ustawić wymusić ofensa czy coś to już jest k**** komedia.

 

Co do Gasola

 

www.latimes.com/sports/la-spw-lakersweb ... 3086.story

[Bastillon]

Kubbas to tyle w temacie Gasol > KG

naprawde dalej bys chcial Gasola ?

[Dunk Fan]

Myślę, że w obecnych warunkach (KG i jego zdrowie) wciąż powinieneś siedzieć cicho, bo odpowiedź jest prosta - Gasol > KG.

[Bastillon]

no k**** zdrowie bedace argumentem za Gasolem to chyba najglupsza rzecz jaka mogles powiedziec, biorac pod uwage ze to Gasol opuscil WIECEJ meczy i ma WIECEJ problemow niz Garnett w tym sezonie.