Skocz do zawartości

Lakers 23/24


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Raven2156 napisał(a):

Ale emocjonująca końcówka z Pacers!

Okazało się, że w tym meczu został pobity rekord największej ilości punktów w historii rzuconych przez Lakers przeciwko Pacers (rozegranych zostało już ponad 100 meczów). Wcześniejszy wynosił bodajże 140. :)

Do końca sezonu zostało 11 meczów z czego kalendarz do najłatwiejszych nie należy. Czy jest szansa na pewne Top 6? Tak. Czy wierzę, że to się wydarzy? Raczej nie. Tak czy inaczej warto powalczyć i zobaczymy! :D 

Kalendarz właśnie jeden z łatwiejszych, porównaj sobie jaką przeprawę będą mięli Suns i Kings.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, josephnba napisał(a):

Już mi tu trzech groziło wpi****lem na PM, jednemu nawet miejsce spotkania podałem i czekam  

Nie ból nic, załatwię ci tego moda 

Boże Ty mój. Widzę że tutaj ludzie zamiast dorastać stają się dziećmi. Joseph, zreflektuje się. Jeszcze jest czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No doprawdy szokujące, że zdecydowanie więcej osobistych od rywali oddaje drużyna, która jest pod koniec stawki w ilości oddawanych trójek i w czubie jeżeli chodzi o rzuty spod kosza + a pomalowanego broni jeden z najlepszych wysokich obrońców. 

Tylko kurde czemu t samym tak bardzo liga krzywdzi Warriors nie przynoszą kasy czy może coś innego? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Van napisał(a):

No doprawdy szokujące, że zdecydowanie więcej osobistych od rywali oddaje drużyna, która jest pod koniec stawki w ilości oddawanych trójek i w czubie jeżeli chodzi o rzuty spod kosza + a pomalowanego broni jeden z najlepszych wysokich obrońców. 

Tylko kurde czemu t samym tak bardzo liga krzywdzi Warriors nie przynoszą kasy czy może coś innego? 

Tylko że dysproporcje są szokujące. Jeżeli wykażesz że równie szokujące są dysproporcje z tymi wjazdami do kosza i że lakers mają miażdżącą przewagę nad innymi ekipami żyjącymi z wjazdów jak i z ekipami średniej ligowej to przyznam rację. Tu nie dyskusja o Warriors idzie tylko o starą śpiewkę ( prawdziwa lub fałszywa) że lakers mają chody u pasiaków. Więc tu trzeba takich samych dysproporcji w akcjach podkoszowych i wszystko będzie w porządku. 

Mimo wszystko jeżeli widać taką anomalię w wynikach końcowych to trudno uznać to za prawidłowość. I naturalną konsekwencję stylu gry. Wyniki miażdżą. I z tym nie ma jak dyskutować. 

Dysproporcje są zbyt duże aby przejść tak sobie obojętnie do porządku dziennego pisząc taki mamy styl gry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał(a):

Tylko że dysproporcje są szokujące. Jeżeli wykażesz że równie szokujące są dysproporcje z tymi wjazdami do kosza i że lakers mają miażdżącą przewagę nad innymi ekipami żyjącymi z wjazdów jak i z ekipami średniej ligowej to przyznam rację. Tu nie dyskusja o Warriors idzie tylko o starą śpiewkę ( prawdziwa lub fałszywa) że lakers mają chody u pasiaków. Więc tu trzeba takich samych dysproporcji w akcjach podkoszowych i wszystko będzie w porządku. 

Tak, pamiętam jak zszokowany byl no trener Raptors dysproporcją osobistych nie patrząc np na to ile celowo jego zespół faulowla w końcówce 🤣

Do tego co napisałem dodajmy jeszcze wspaniała taktykę Hama odpuszczania strzelców na obwodzie przez co Lakers też sa w czubie na 2 czy 3 miejscu w lidze pod kątem ilości trójek oddawanych przez rywali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te dysproporcje są tym bardziej szokujące że liga poszła w głupi moim zdaniem kierunek gwizdania faulu przy rzucie nawet bez kontaktu wpływającego na sam rzut. Wystarczy zamiar i przekroczenie strefy komfortu i liga rozdaje 3 osobiste. Więc te różnice mając sporo graczy żyjących z wymuszeń wolnych przy 3 powinny być i tak mniejsze. 

2 minuty temu, Van napisał(a):

Tak, pamiętam jak zszokowany byl no trener Raptors dysproporcją osobistych nie patrząc np na to ile celowo jego zespół faulowla w końcówce 🤣

Do tego co napisałem dodajmy jeszcze wspaniała taktykę Hama odpuszczania strzelców na obwodzie przez co Lakers też sa w czubie na 2 czy 3 miejscu w lidze pod kątem ilości trójek oddawanych przez rywali. 

Bierzesz pojedyncze przypadki a my tu piszemy o historycznej dysproporcji w danym elemencie koszykarskiego rzemiosła gdzie obaj możemy stwierdzić że lakers sportowo tych sezonów nie zdominowali aby uznać to za argument ich potęgi. 

Były historyczne ekipy które tak zdominowały rozgrywki że i statystyki to pokazywały. Lakers 22/24 do takich nie należą. 

A próbka 2 lat to spora próbka. 

Nie twierdzę że w słabym sędziowsko nba nie było gwizdków promujących lepsze lub atrakcyjniejsze ekipy wcześniej. Ale tu sytuacja jest bardzo dziwna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było to już chyba dyskutowane: ekipy Budenholzera/Hama były prawie zawsze w ścisłej czołówce pod względem FTA dla rywali (tzn. najmniejszej liczby), a do tego Lakers mają dwóch volume scorerów operujących w paint, więc są też w czołówce FTA.

Jeżeli ktoś oglądał Bucks i Lakers, i uważa, że te ich defensywne schematy są optymalne, to w sumie spoko, ja tam jako hejter Lakers bym się pewnie cieszył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można być w czołówce. Ale nie że deklasacja 3 ekip najlepszych łącznie. Aż takich różnic ten system nie ma prawa na czysto wypracować. Nie byłoby zadymy gdyby lakers gdzieś się w top 3 kręcili. Ale tu robią overkilla. X3 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Van napisał(a):

No doprawdy szokujące, że zdecydowanie więcej osobistych od rywali oddaje drużyna, która jest pod koniec stawki w ilości oddawanych trójek i w czubie jeżeli chodzi o rzuty spod kosza + a pomalowanego broni jeden z najlepszych wysokich obrońców. 

To są statystyki z dwóch sezonów, rok temu Lakers byli w połowie stawki w rzutach za 3

przykładowo Wolves w tym roku są 23ci w trójkach oddanych

pod koszem jest Gobert

są też na 11tym miejscu w punktach w paint, rzucają stąd tylko 2,5pkt mniej od Lakers, rok temu rzucali na podobnym poziomie

a i tak są na minusie

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Można być w czołówce. Ale nie że deklasacja 3 ekip najlepszych łącznie. Aż takich różnic ten system nie ma prawa na czysto wypracować.

Oczywiście, że ma, ot co znaleziono statystykę wymagającą dwóch zupełnie odmiennych skillów, stylów gry i schematów, w których Lakers są - odpowiednio - ~najlepsi i ~bardzo dobrzy. 

Za czasów Vogela i Waltona, Lakers byli średnio +1.1 FTA differential (-0.7 FTA w mistrzowskim runie w playoffach).

Wyjaśnienie nr 1: coaching, kontuzje i roster decyduje o liczbie FTA w obie strony.

Wyjaśnienie nr 2: LIGA POSTANOWIŁA FAWORYZOWAĆ LAKERS, BO NIE ZROBILI PLAYOFFÓW W 2022 roku (w 2019 roku od 6 lat nie zrobili).

Zanim zacznie się wierzyć w teorie spiskowe, dobrze jest najpierw poszukać wyjaśnienia na bazie ogólnie dostępnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.