Western Conference Semi - Finals: (1) Denver Nuggets vs (4) Phoenix Suns

[vero1897]

Game 2 powinno dać mocną odpowiedź na to z jakiej gliny są ulepieni ci Suns. 0-2 z rozpędzonymi Nuggets to już nie będą przelewki i jak dla mnie ten mecz to dla Phx absolutny must win. Jak KD a przede wszystkim Booker wyjdą z killer mentality od samego początku i narzucą swoje warunki to naprawdę uwierzę, że ten projekt się może udać nawet pomimo dość wąskiej rotacji. Do tego oczywiście Ayton nie może sobie pozwalać na takie partactwo jak to w filmikach z kilku postów wcześniej bo to jakiś kryminał jest co on na nim zrobił. No i oby też sędziowie nie zagrali w tym meczu jednej z głównych bo do nich w NBA nigdy nie mam do końca zaufania.

Po tym co zobaczyłem do tej pory w PO ze strony Phoenix to dla mnie to Suns to taki kolos na glinianych nogach i tam jest tylko kwestią czasu aż coś w tej drużynie pęknie(dosłownie bądź w przenośni) i będziemy mieli kolejny team super gwiazd do zaorania. Grube minuty starterów to przy łamliwości KD bądź Paula wiadome ryzyko a kolejny mecz Aytona gdzie mu będą wytykać brak zaangażowania i się zacznie historia sprzed roku i kwasy w szatni a pewni dziennikarze tylko na to czekają.

[LeweBiodroSmoka]

 

Godzinę temu, LAF napisał:

No jestem ciekaw co wymyśli Monty. Po tym jak uczynił z Camerona Payne garbage player nic mnie nie zdziwi. 

może nie jest w formie, skoro wraca po kontuzji? 

tym niemniej ciekawa sprawa, w Suns 12 minut dostał Damion Lee, a w Nuggets garbage time players to Jackson, Cancar, Nnaji, Bryant czy Watson, spora ta cena za tego Durexa, który słabo trzyma się na nogach niczym Davis z najgorszych momentów

 

 

 

Edytowane 1 Maja 2023 przez LeweBiodroSmoka

[LeweBiodroSmoka]

9 minut temu, LAF napisał:

Skoro tak mówisz to pewnie tak jest. 

jakby masz pöki co średni mandat na pyskowanie po Twojej zajebistej analizie, która wszystko wyjaśniła, no, ale trudno, powodzenia

[Reikai]

No, w koncu sie rozkrecacie chlopaki, liczylem tu na fajny trash talk jako highlight serii bo poki co G1 nuda.

[LeweBiodroSmoka]

3 minuty temu, Reikai napisał:

No, w koncu sie rozkrecacie chlopaki, liczylem tu na fajny trash talk jako highlight serii bo poki co G1 nuda.

Nie dam Tobie tej satysfakcji, kolega jest butny i niemiły, a ja go nawet specjalnie nie zaczepiałem

na szerszą analizę pokuszę się po G2, ale póki co wydaje się, że Gordon i Murray w takiej dyspozycji są kluczem do zwycięstwa w serii 

tylko czy Nuggets się nie przemotywują jednocześnie będąc po tak olbrzymią presja?

[Dziuseppe]

6 godzin temu, Reikai napisał:

No, w koncu sie rozkrecacie chlopaki, liczylem tu na fajny trash talk jako highlight serii bo poki co G1 nuda.

Spokojnie, Jokicofagi pokazują swoją moc dopiero jak Nuggets odpadają

[Reikai]

 

 

[LeweBiodroSmoka]

36 minut temu, Dziuseppe napisał:

Spokojnie, Jokicofagi pokazują swoją moc dopiero jak Nuggets odpadają

Także pozdrowię cię zawczasu, bo po odpadnięciu, mogę nie mieć czasu na taki plankton: 

 

[LeweBiodroSmoka]

10 minut temu, LAF napisał:

Oj @LeweBiodroSmoka cofnij się dwie strony i poczytaj swoje wpisy. Oczywiście nic ad personal , ale jednak niesmak pozostał.

nie czaj się tylko pisz o co Ci chodzi, z tego co pamiętam w opisie serii starałem się nie lekceważyć rywala, więc ciężko mi wykminić co jest 5

10 minut temu, LAF napisał:

Rozumiem , że na ławce Phoenix siedzi Rui z Brogdonem i Monty może sobie pozwolić na wpuszczanie Camerona Payne w garbage ?

ale ja właśnie zwróciłem uwagę, że ta rotacja jest bardzo słaba, nawet na tle Nuggets, którzy cały sezon byli słabi w minutach bez Joka, nie wiem czemu nie gra Payne i reszta, w sumie mnie to mało obchodzi, bo to nie mój problem, a to czy Monty może czekać z Paynem aż dojdzie do odpowiedniej w jego mniemaniu dyspozycji nie jest raczej wnioskiem z kosmosu, choć oczywiście w większości przypadków wróżymy tutaj z fusów

Edytowane 1 Maja 2023 przez LeweBiodroSmoka

[LeweBiodroSmoka]

nie za bardzo rozumiem o co tu chodzi, myślę, że to i tak ma najmniejsze znaczenia jeśli s5 Suns będzie na minusie

dobrego spotkania, idę spać aby o 6 30 obejrzeć z odtworzenia

dobranoc

[Suns Fever]

Wszystko się posypało po kontuzji Chrisa Paula. Payne nic dobrego nie wniósł. Teraz to widzę tą serie Nuggets in 4. A tak dobrze Suns szło. Murray pięknie broniony przez Okogie (W ataku jednak 0), zbiórki Suns w ataku. Smuteczek. 

[Qooniu]

Któż by się spodziewał takiego rozwoju sytuacji po wspaniałym trejdzie po duranta, nikt, dosłownie nikt

 

Baryły ciagle do ogrania, ale jakoś nie potrafię sympatyzować z tymi Suns. Wku.wili mnie ściągając tego lacia Duranta i oddając Mikala. Jak wyłapią sweepa to nawet mi przykro się nie zrobi.

Edytowane 2 Maja 2023 przez Qooniu

[vero1897]

Mnie ciekawi jak tam wyglądał Ayton, będą go bardzo yebać po tym spotkaniu i kręcić aferę czy nie było jakoś źle? Game 3 już nie ma opcji bym odpuścił, ciągle mam wrażenie, że Suns siedzą na beczce prochu i tam już pierwszy poważny kryzys  rozwali ich miękkie gwiazdki od środka.

[dannygd]

Pachwina, zobaczymy co będzie...

Ja tylko nie rozumiem Montego, ławka ssie, nikt nic nie rzuca, na ławce siedzą Shamet, Ross, Warren i Bazley, ale żaden nawet parkietu nie powącha... WTF? Kumam jakby miał samych rookasow, ale to są doświadczeni już gracze.

W ogóle ten Bazley to by sie przydał do grania z help D na Jokica i mógłby kryć z Craigiem na zmianę Gordona, a w ataku też trudno być gorszym od Craiga czy nawet Okogie/Lee.

Ross z kolei mógłby odciążyć Bookera i Duranta w ataku, bo gość potrafi i rozegrać i pociągnąć w transition i sam wykreuje sobie rzut po koźle I coś tam obronić potrafi,  typowy 6th jakiego.potrzebuja i chyba po to.go brali, a tu nic. 

Trudno mi uwierzyć, że cała 4 jest w tak c***owej formie...

 

Edytowane 2 Maja 2023 przez dannygd

[Qbajag]

21 minut temu, Qooniu napisał:

Któż by się spodziewał takiego rozwoju sytuacji po wspaniałym trejdzie po duranta, nikt, dosłownie nikt

 

Baryły ciagle do ogrania, ale jakoś nie potrafię sympatyzować z tymi Suns. Wku.wili mnie ściągając tego lacia Duranta i oddając Mikala. Jak wyłapią sweepa to nawet mi przykro się nie zrobi.

Mam niestety podobnie jak ty. Chciałem by deal po Duranta okazał się strzałem w dziesiątkę, ale bałem się, że to nic nam nie da. No i w zasadzie kończymy dokładnie tam gdzie w poprzednim sezonie tylko bez Cama, Mikala i 4 1rounderów. Mikal i Cam to byli gracze, którym się chciało, a w tej chwili Phoenix wygląda jak drużyna (poza Bookerem), której się nie chce. Wyglądają jak banda, której wszystko zwisa. Jakby się od Aytona zarazili. I teraz zostaliśmy z dziadkiem CP3, chimerycznym Durantem, Aytonem bez żadnej agresji czy woli walki i Bookerem, który tak jak twierdziłem wcześniej max za rok zażąda trade request bo wie, że z Phoenix już nic nie osiągnie. Poza tym mam wrażenie, że czas już chyba pomyśleć o zmianie Monty'ego, albo znaleźć asystenta, który będzie dobrym motywatorem, bo mam wrażenie, że Phoenix we własnych głowach przegrywają.
Tak to widzę na chwilę obecną. Po sezonie 23-24 czuję, że wracamy znów do lat tankowania. 

[matek]

16 minut temu, dannygd napisał:

Pachwina, zobaczymy co będzie...

 

Jak to co, 2-4 tygodnie out, czyli już nie zagra w tych PO. 

Minimum 2-4. U niego to nie wiadomo. 

[Maruda99]

Nie dziwię się,  że Phoenix to przegrali jak w 4 kwarcie Durant z Bookerem pałowali te 3 niemiłosiernie a świetnie bronili  Gordon + KCP. 
 

[Kubbas]

Tak gra MVP, brawo

Denver sie troche meczyli zeby pokryc za Jokera rotacje, ale w koncu ogarneli jak to zrobic zeby bylo skuteczne, nadal jest problemem w obronie ale grajac tak w ataku nie bedzie z tym problemu, a i effort w obronie daje duzy

Suns nie bronia, tylko Booker atakuje obrecz, Durant tego nie robi od lat i nie zacznie nagle robic

Monty podcial skrzydla calej lawce w poprzedniej serii, takze teraz to sobie moze probowac 10 man rotation w pierwszych 14 minutach jak goscie sa przyspawani do lawki od tygodni

szkoda Bookera, bo gra FENOMENALNIE

[dannygd]

14 minut temu, Qbajag napisał:

Chciałem by deal po Duranta okazał się strzałem w dziesiątkę, ale bałem się, że to nic nam nie da. No i w zasadzie kończymy dokładnie tam gdzie w poprzednim sezonie tylko bez Cama, Mikala i 4 1rounderów

Tylko jak.pisalem.wyzej, oni mają ławkę i Monty ma inne opcje, ale w ogóle nimi nie szac***e.. oni nawet bez CP3 mają kim.sie stawić Bartłom, po prostu muszą zacząć grać swoje szachy, a nie podporządkowywać się Malonowi.

3 minuty temu, Kubbas napisał:

Monty podcial skrzydla calej lawce w poprzedniej serii, takze teraz to sobie moze probowac 10 man rotation w pierwszych 14 minutach jak goscie sa przyspawani do lawki od tygodni

Dokładnie, to jest totalnie niezrozumiała decyzją trenera. 7 meczy w PO a taki Ross zagrał 9 min... LOL.

[vonBaron]

Ciekawe gdzie teraz snejk ucieknie.