Skocz do zawartości

Mundial Qatar 2022


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że wczoraj postawimy Francuzom tak trudne warunki i jestem dumny z tego jak zaprezentowała się wczoraj nasza reprezentacja. Po kompromitujących meczach z Meksykiem i Argentyną wydawało się, że w 1/8 czeka nas gładkie 0:3 i powrót do domu, ale okazuje się, że coś tam w piłkę potrafimy pokopać. Nie wiem czy tylko ja mam po tym meczu skojarzenie z 1:3 z Niemcami we Frankfurcie, ale tam też przegraliśmy mając swoje szanse i pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony na tle bardzo mocnego rywala. Jeżeli po wczorajszym spotkaniu z Francją ktokolwiek upiera się przy tym, że z Argentyną należało zagrać na 0:2 z murowanką, to nie mam pytań :)

Dziwnie to zabrzmi, ale wczorajsza porażka (może bardziej jej styl) trochę mnie jako kibica zbudowała, bo choć mamy swoje oczywiste ograniczenia, to napędziliśmy Francuzom stracha. Rozmawiałem od wczoraj z kilkoma Francuzami i każdy z nich przyznaje, że w pierwszej połowie napędziliśmy im trochę strachu i było po ich stronie dość sporo nerwowości. Co ciekawe tak jak większość z nas spodziewała się wstydliwej porażki, tak oni zakładali, że czeka ich trudne spotkanie i nie podeszli do nas w lekceważący sposób. Myślę, że po tym co zaprezentowaliśmy wczoraj powinniśmy bardziej uwierzyć w siebie i spróbować grać bardziej otwartą piłkę. Do MŚ w Katarze nie było czasu się przygotować, ale byłoby cudnie, gdyby te 2 lata do Euro 2024 nie zostały przez PZPN zmarnowane. Jeśli inaczej się nie da, to może się to odbyć nawet z Cześkiem u steru, ale na Boga - bez umniejszania sobie na każdym kroku i z otwartą przyłbicą. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Hoolifan napisał:

Jeżeli po wczorajszym spotkaniu z Francją ktokolwiek upiera się przy tym, że z Argentyną należało zagrać na 0:2 z murowanką, to nie mam pytań :)

Oczywiście że tak. Odpowiedz sobie na pytanie: czy gdyby Argentyna musiała nam włożyć 11 goli, to prędzej włożyłaby je gdybyśmy grali jak z nimi czy jak z Francją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Cardi napisał:

Oczywiście że tak. Odpowiedz sobie na pytanie: czy gdyby Argentyna musiała nam włożyć 11 goli, to prędzej włożyłaby je gdybyśmy grali jak z nimi czy jak z Francją?

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że gdyby Argentyna musiała strzelić nam kolejne dwie bramki, to by to bez większego problemu zrobili? Przecież to nie jest tak, że murowanka w meczu z Argentyną zdała egzamin. Awansowaliśmy dlatego, że:

a) Meksyk nie potrafił wcisnąć Saudyjczykom trzeciej bramki choć mieli na to ponad 40 minut i kilka dobrych okazji

b) Argentyna po strzeleniu nam drugiej bramki mocno zwolniła tempo, a i tak mieli jeszcze 3 świetne sytuacje do zdobycia gola

Sami nie zrobiliśmy nic, żeby powalczyć o dobry wynik, tylko jeszcze przed meczem wyszliśmy z założenia, że dostajemy w łeb i trzeba zrobić tak, żeby zebrać jak najmniej. Podstawy ku temu mieliśmy bardzo silne, bo przecież Argentyna w meczu z Arabią i Meksykiem urządziła prawdziwy pokaz siły udowadniając, że są jednym z głównych faworytów do wygrania turnieju. A nie, czekaj...

Wczoraj w meczu z Francją zrobiliśmy dokładnie to, co trzeba robić w każdym meczu z silnym rywalem. Wyszliśmy agresywnie, bez kompleksów i próbowaliśmy wykorzystać nasze atuty do maksimum. Zabrakło skuteczności, sił i głębi składu + indywidualnych umiejętności zawodników. Niby dużo, ale umówmy się, że przez większość meczu byliśmy dla Francuzów godnym rywalem. Gdyby Zieliński to strzelił, a my do końca pierwszej połowy dowieźlibyśmy 1:0, to o murowankę w drugiej połowie nikt nie mógłby mieć pretensji. Ciężko zakładać, że będąc słabszą drużyną będziemy w stanie iść na wymianę ciosów przez pełne 90 minut, ale jeśli od samego początku przyjmujemy założenie, że musimy wytrzymać 120 minut i może w loteryjnych karnych uda się to przepchnąć, to może lepiej dać sobie spokój. Czym innym jest mądra defensywa i gra z kontry, a czym innym zabijanie futbolu i kopanie po trybunach, żeby rywal jak najwięcej czasu spędził na szukaniu piłki przy bandach reklamowych. Warto jest czasem dać sobie szansę i spróbować. Tylko tyle i aż tyle...

Edytowane przez Hoolifan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Hoolifan napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że gdyby Argentyna musiała strzelić nam kolejne dwie bramki, to by to bez większego problemu zrobili? Przecież to nie jest tak, że murowanka w meczu z Argentyną zdała egzamin.

Oczywiście, ale nie o to pytałem. Czy gdyby musiała nam wbić kolejne dwie bramki to prościej byłoby im z Polską z wczoraj czy z tamtą Polską z meczu z nimi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Cardi napisał:

Oczywiście, ale nie o to pytałem. Czy gdyby musiała nam wbić kolejne dwie bramki to prościej byłoby im z Polską z wczoraj czy z tamtą Polską z meczu z nimi?

A jak Twoim zdaniem miałbym to zweryfikować i co to w ogóle zmienia? Próbujesz udowodnić, że murowanka zadziałała, bo dostaliśmy 0:2 czy co? Przecież to, że daliśmy Argentyńczykom stworzyć więcej dogodnych okazji niż Francuzom pokazuje tylko, że okopanie się we własnym polu karnym nic nie dało i utrzymaliśmy się przy życiu tylko dlatego, że byli oni nieskuteczni. Mógłbyś bronić murowania bramki gdybyśmy dowieźli z Argentyną 0:0 i kompletnie zabili mecz, ale litości... No nie przy takim wyniku i okolicznościach towarzyszących tamtemu spotkaniu...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Hoolifan napisał:

A jak Twoim zdaniem miałbym to zweryfikować i co to w ogóle zmienia?

No właśnie nijak, bo nie da się wyciagnąć wniosków na podstawie meczu z Francją, że lepiej było zagrać z Argentyną tak jak zagraliśmy z Francją, a to właśnie próbujesz robić. Dla wyniku oczywiście.

2 minuty temu, Hoolifan napisał:

Przecież to, że daliśmy Argentyńczykom stworzyć więcej dogodnych okazji niż Francuzom pokazuje tylko, że okopanie się we własnym polu karnym nic nie dało i utrzymaliśmy się przy życiu tylko dlatego, że byli oni nieskuteczni.

Gdyby Cash zagrał taki piach jak grał z Argentyną, to Mbappe na dwóch i asyście by nie skończył. Widzieliśmy co było gdy został z przodu. (Tak, wiem że przy golu Giroud też mu Kylian uciekł, co tylko pokazuje, że spokojnie mogło być wyżej). Poza tym Francja nie grała tak bardzo przez środek, jak grała Argentyna, pewnie dlatego, że Messi nie jest skrzydłowym i ciężar gry jednak szedł przez środek, a nie przez lewe skrzydło i świetnie dysponowanego (z Francją) Casha.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podsumowując mundial to Polska osiągnęła więcej niż powinna

nie mamy kompletnego składu z wieloma dziurami na poziomie mundialowym, gwiazdy już są overrated ( lewy, zielo ) , role playerzy po kontuzjach lub mało grają w klubach, trener to zwykły wuefista który idzie na skróty.

całe szczęście dla polskiej koszykówki że zaczynają się lata chude dla piłki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cardi napisał:

No właśnie nijak, bo nie da się wyciagnąć wniosków na podstawie meczu z Francją, że lepiej było zagrać z Argentyną tak jak zagraliśmy z Francją, a to właśnie próbujesz robić. Dla wyniku oczywiście.

Ale ja nie twierdzę, że mieliśmy zagrać z Argentyną dokładnie tak jak z Francją, tylko że stać nas na to, żeby przeciwko mocniejszym rywalom zaprezentować coś więcej niż totalny antyfubol, który koniec końców i tak okazał się nieskuteczny, bo Argentyńczycy totalnie nas zdominowali i awansowaliśmy nie dzięki naszej taktyce, ale pomimo jej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Pepis21 napisał:

Czesio i Lewus won z kadry. Tyle ode mnie. Jeden już rozwala kadrę jak Legię (o czym pisałem zresztą iż tak się pewnie stanie) a drugi i tak gówno warty jest na turniejach a zaczyna gwiazdorzyć ostatnio.

bez tego gównowartego Lewego nie byłoby prawdopodobnie żadnych turniejów 

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo przywrócić minimum srebrną bramkę, bo obecnie to nudy na pudy i wszyscy próbują do karnych czekać.

34 minuty temu, LeweBiodroSmoka napisał:

bez tego gównowartego Lewego nie byłoby prawdopodobnie żadnych turniejów

Bardzo możliwe ale widać Lewus też zaczyna kwasy robić a tego nie potrzeba nikomu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.