Dyskusja o szczęściu

[ignazz]

2 minuty temu, julekstep napisał:

plot twist - ignazz i fluber jadą razem za granicę i spędzają wakacje swojego życia podziwiając zachody słońca w dziczy!  

Nie mam z tym problemu. Tylko z kim miałbym się napić ?;)

[P_M]

Teraz, ignazz napisał:

Nie mam z tym problemu. Tylko z kim miałbym się napić ?;)

Weźmiesz wino mszalne i fluber nie odmówi, tylko musisz odpowiednią formułkę strzelić

[Koelner]

3 minuty temu, julekstep napisał:

plot twist - ignazz i fluber jadą razem za granicę i spędzają wakacje swojego życia podziwiając zachody słońca w dziczy!  

i na koniec fluber stałby się tygrysem Europy a ignazz franciszkaninem 

[Krzemo]

3 minuty temu, julekstep napisał:

plot twist - ignazz i fluber jadą razem za granicę i spędzają wakacje swojego życia podziwiając zachody słońca w dziczy!  

siedząc w ferrari 

[Koelner]

1 minutę temu, ignazz napisał:

Nie mam z tym problemu. Tylko z kim miałbym się napić ?;)

rozkręciłbyś go

[ignazz]

Teraz, Krzemo napisał:

siedząc w ferrari 

Wypożyczonym przez Rappara. Pisał ze go stać na wypożyczenie. Ja skorzystam. 

[fluber]

6 minut temu, ignazz napisał:

Szkocja czy Norwegia? Oba wybory wyśmienite. Niesamowite klimaty choć polecam zachodnie wybrzeże Irlandii. Moim zdaniem jest jeszcze bardziej dziko a w miasteczkach Polacy są dużo serdeczniej odbierani. Ale każdy z tych kierunków świetny. 

Na Irlandię też może się kiedyś skuszę jak się zdecyduje na connemarathon. 

[steve]

To zapach deszczu i gra świateł to jest tylko we Francji i tylko nad Sekwaną? Dobre wino za niecałe euro to jest to co wyniosłeś z pobytów we Francji xD? W takim razie szkoda czasu na takie podróżowanie. Rozumiem jakbyś powiedział Luwr, Wersal, Łuk triumfalny, katedra Notre Dame ( nie mówiąc o innych pięknych kościołach i bazylikach) Maisons Laffitte, Monaco, Stary Port w Marsylii, Disneyland, Bordeaux i okoliczne Arcachon nad oceanem, małe klimatyczne miasteczka jak choćby Lens czy zobaczenie Saint Denis (jak to mówią ruch jak w Paryżu na wsi) - Stade de France dla fanów piłki. A Ty tu wyjeżdżasz z bagietka i winem za 80 centów xD 

[fluber]

9 minut temu, ignazz napisał:

Nie mam z tym problemu. Tylko z kim miałbym się napić ?;)

Polecam życie w trzeźwości, po alkoholu nie jesteś sobą. 

[Koelner]

4 minuty temu, fluber napisał:

Polecam życie w trzeźwości, po alkoholu nie jesteś sobą. 

lepiej niczego nie polecaj

[julekstep]

1 minutę temu, Koelner napisał:

lepiej niczego nie polecaj

POLEWAJ NIE POLECAJ!

[Sebastian]

11 minut temu, steve napisał:

To zapach deszczu i gra świateł to jest tylko we Francji i tylko nad Sekwaną? Dobre wino za niecałe euro to jest to co wyniosłeś z pobytów we Francji xD? W takim razie szkoda czasu na takie podróżowanie. Rozumiem jakbyś powiedział Luwr, Wersal, Łuk triumfalny, katedra Notre Dame ( nie mówiąc o innych pięknych kościołach i bazylikach) Maisons Laffitte, Monaco, Stary Port w Marsylii, Disneyland, Bordeaux i okoliczne Arcachon nad oceanem, małe klimatyczne miasteczka jak choćby Lens czy zobaczenie Saint Denis (jak to mówią ruch jak w Paryżu na wsi) - Stade de France dla fanów piłki. A Ty tu wyjeżdżasz z bagietka i winem za 80 centów xD 

I na tym powinniście zakończyć dyskusje na temat tego co dla kogo jest ważne w życiu i co mu przynosi radość. Bo jak widać - dla każdego jest to coś innego. Dla jednego to będzie bieganie po pobliskim lesie, dla drugiego wycieczka do Azji a dla trzeciego karnet na mecze ulubionego klubu. I jeden drugiego nie powinien krytykować.  

[fluber]

7 minut temu, Koelner napisał:

lepiej niczego nie polecaj

Dlaczego? Samo czytanie o tym że można nie pić Cię przeraża? 

[rw30]

2 godziny temu, Koelner napisał:

TO SIĘ NAZYWA LENISTWO - STARE GRZYBY 

nie no, zablokowałeś się trochę. 

Powtórzę, są dla mnie ciekawsze rzeczy niż oglądanie czegoś, co i tak mogę obejrzeć z dowolnego miejsca na świecie i to lepiej (lepsze ujęcia, powtórki itd)  niż na żywo

[Koelner]

Teraz, rw30 napisał:

nie no, zablokowałeś się trochę. 

Powtórzę, są dla mnie ciekawsze rzeczy niż oglądanie czegoś, co i tak mogę obejrzeć z dowolnego miejsca na świecie i to lepiej (lepsze ujęcia, powtórki itd)  niż na żywo

luz, siedź w domu - zdrowszy będziesz! 

[rw30]

Teraz, Koelner napisał:

luz, siedź w domu - zdrowszy będziesz! 

FYI: spędzam poza Polską jakieś - średnia z ostatnich 2 lat - 3 miesiące w roku. Ale dzięki za radę. 

 

[agresywnychomik]

Moim zdaniem użytkownik @fluber jest mega samolubny, już uzasadniam - jak sam pisze lubi dawać, dzielić się z innymi i to powoduje że jest szczęśliwy jak widać po kilku ostatnich stronach tego tematu dzieli się (na siłe) z nami wszystkimi żeby osiągnąć swoje szczęście.

Do tego zamknął żone na jakimś wypizdowie żeby ona mogła tylko z nim rozmawiać.

To wszystko podszyte religijnym fanatyzmem.

Hallo 112.

Edytowane 4 Października 2022 przez agresywnychomik

[Kołczu33]

2 godziny temu, fluber napisał:

Na Irlandię też może się kiedyś skuszę jak się zdecyduje na connemarathon. 

Przecież to ten zgniły zachód, tam chłop z chłopem może seks uprawiać, dlaczego nie rosyjski umiarkowany konserwatyzm?

[fluber]

8 godzin temu, agresywnychomik napisał:

Moim zdaniem użytkownik @fluber jest mega samolubny, już uzasadniam - jak sam pisze lubi dawać, dzielić się z innymi i to powoduje że jest szczęśliwy jak widać po kilku ostatnich stronach tego tematu dzieli się (na siłe) z nami wszystkimi żeby osiągnąć swoje szczęście.

Do tego zamknął żone na jakimś wypizdowie żeby ona mogła tylko z nim rozmawiać.

To wszystko podszyte religijnym fanatyzmem.

Hallo 112.

Cieszę się że się tym z nami podzieliles! Jesteś teraz szczęśliwy? 

7 godzin temu, Kołczu33 napisał:

Przecież to ten zgniły zachód, tam chłop z chłopem może seks uprawiać, dlaczego nie rosyjski umiarkowany konserwatyzm?

Bo connemarathon jest w Irlandii a nie w Rosji? 

[Koelner]

Godzinę temu, fluber napisał:

 

Bo connemarathon jest w Irlandii a nie w Rosji? 

Z rodzinom biegasz?