MVP Race 22/23

[ely3]

1 minutę temu, Reikai napisał:

Poczytaj posty wyżej w tym temacie, jesteś jedyną osobą która uważa że wszystko było ok i nagonka na Jokicia nie zaczęła się od Perkinsa.

A ja ci mówię ,że sprawdź sobie kto jak głosował.. I ilue z nich to czarni dziennikarze

A przede wszystkich kto ostatnio zrobił 3 MVP pod rząd.

Nie ma tego ani Le Bron ani Jordan. PEwnie byli za biali nieprawdaż? Zrobienie 3 x MVP pod rząd wymaga kosmicznej domiancji. Jokić jest wielki ale nie miał sezonu w tkórym był level wyżej od kogokolwiek i zmęczenie materiału robi swoje

Niektórzy głosujący w ogóle nie znają Perkinsa albo go nie śledzą

[LeweBiodroSmoka]

Najważniejsze po takim czasie, że większość z nich zrozumiało swój błąd, kilku nawet publicznie się kajało, że teraz to zagłosowaliby inaczej, lol 

szkoda na to czasu, ważne, że drugi raz tego błędu nie zrobią, co może oznaczać jeszcze kilka nagród 

MVP Finałów chyba mu to osłodzi, tzn osłodzi, że stracił coś na czym mu tak na prawdę nigdy nie zależało i traktował to jako wyróżnienie dla całej organizacji

 

[lorak]

Godzinę temu, ely3 napisał:

Niektórzy głosujący w ogóle nie znają Perkinsa albo go nie śledzą

ludzie zawodowo zajmujący się NBA nie znają Perkinsa. ok.

[Lucas]

Godzinę temu, ely3 napisał:

A ja ci mówię ,że sprawdź sobie kto jak głosował.. I ilue z nich to czarni dziennikarze

A przede wszystkich kto ostatnio zrobił 3 MVP pod rząd.

Nie ma tego ani Le Bron ani Jordan. PEwnie byli za biali nieprawdaż? Zrobienie 3 x MVP pod rząd wymaga kosmicznej domiancji. Jokić jest wielki ale nie miał sezonu w tkórym był level wyżej od kogokolwiek i zmęczenie materiału robi swoje

Niektórzy głosujący w ogóle nie znają Perkinsa albo go nie śledzą

No i to że nie mają MVP ma usprawiedliwiać kampanię nienawiści wobec Jokicia z marca na ESPN i social mediach?

Jokic dominował, Jokic długo był na czele #1, Jokic dodatkowo w przeciwieństwie do Embiida nie rzucał niczym w swoich rywali w wywiadach, a Embiid jeszcze ducknal mecz w Denver, żeby potem sobie zaraz zdominować chyba Hornets czy inne Orlando.

Embiid i Giannis grali MVP Level sezon, Joel wygrał i ok, ale to Jokic był najlepszym graczem tego sezonu również w RS i gdyby nie medialne narracje to powinien wygrać. Rozegrał najlepszy regular w karierze.

[ely3]

Godzinę temu, lorak napisał:

ludzie zawodowo zajmujący się NBA nie znają Perkinsa. ok.

Ci co głosują w MVP? Może tak być ,że nie wszyscy a już na pewno prawie nikt nie przejmuje się jego zdaniem. Widziałeś by dla takiego Roba Pereza albo innego Zacha Love Perkins był autorytetem?

Perkins był wyśmiewany wielokrotnie. Jeśli dla Ciebie Perkins jest autorytetem to ok ale z tego co widziałem chocby wśród głosujacych dziennikarzy Jazzowych zdanie Perkinsa ma wartość zerową. Nie śledzę wszystkich głosujących . Czasem widze jakiś totalnych no nejmów z Chin Ale jak chcesz to może wypisać listę głosujących dla których PErkins jest autorytetem i któzy rzeczywiście zmeinili głos pod jego wpływem bo chcieli głosowac na Joka ale pod wpływem KP zmienili na joela

Godzinę temu, Lucas napisał:

ozegrał najlepszy regular w karierze.

Ja temu nie przeczę. Ja tylko mówię ,że zdobycie 3 tytułów MVP pod rząd nie zdarzył  się ani Jordanowi ani Jamesowi ani Timowi. Jest coś takiego jak zmęczenie materiału i głosujący często wybirają kogoś innego choćby dla samej zmiany tak jak Derick ROse w 2008

[lorak]

52 minuty temu, ely3 napisał:

Ci co głosują w MVP? Może tak być ,że nie wszyscy a już na pewno prawie nikt nie przejmuje się jego zdaniem. Widziałeś by dla takiego Roba Pereza albo innego Zacha Love Perkins był autorytetem?

Perkins był wyśmiewany wielokrotnie. Jeśli dla Ciebie Perkins jest autorytetem to ok ale z tego co widziałem chocby wśród głosujacych dziennikarzy Jazzowych zdanie Perkinsa ma wartość zerową. Nie śledzę wszystkich głosujących . Czasem widze jakiś totalnych no nejmów z Chin Ale jak chcesz to może wypisać listę głosujących dla których PErkins jest autorytetem i któzy rzeczywiście zmeinili głos pod jego wpływem bo chcieli głosowac na Joka ale pod wpływem KP zmienili na joela

umyka ci sedno skoro uderzasz w "Perkins jest autorytetem". chodzi tu bowiem o to, jaka burzę wywołała jego wypowiedź, jak przez to zmieniła się narracja mediów. widać to było szczególnie po r/nba. to jest miejsce, które śledzi zdecydowana większość z głosujących i gdy wrzucano tam w ostatnich tygodniach non stop lowlighty Jokicia oraz highlighty Joela, to miało na nich wpływ.

[LeweBiodroSmoka]

tak było, Perk był tylko iskrą, która wszystko podpaliła, nagle ludzie zaczęli Jokowi liczyć lose streaki, więcej mówić w stylu "a dlaczego nie Giannis?", pokazywać jakieś z dupy kompilacje obrony i tak dalej

jeśli natomiast ktoś uważa, że to przede wszystkim przez rasizm Perka sam w sobie, to chyba powinien się nad sobą zastanowić

[the_secret]

Ogarnijcie się już tym Perkinsem. On tylko czytał skrypt z telepromptera

[vero1897]

Nie wiem po co to znowu roztrząsać. Jok był całościowo najlepszy ale nie była to jakaś wyraźna przewaga a w dodatku końcówkę miał słabszą niż jego główny konkurent co spowodowało dodatkowo  gorszy odbiór. Perk swoim pajacowaniem napewno stworzył klimat do ponownego otworzenia debaty w tv na ten temat, która już w pewnym momencie wydawała się zakończona ale jednak najpierw do tego dał mu pretekst sam Jok i Denver obniżając sporo loty. Gdyby jednak tam w Denver faktycznie zależało im na tym to by pewnie troszkę pod koniec powalczyli o ten bilans co możliwe, że zrobiło by robotę ale priorytety mieli większe i jak widać było warto.

1 godzinę temu, ely3 napisał:

Jest coś takiego jak zmęczenie materiału i głosujący często wybirają kogoś innego choćby dla samej zmiany tak jak Derick ROse w 2008

Literówka bo to było w 2011, w 08 to Derrick był rookasem

[LeweBiodroSmoka]

19 minut temu, the_secret napisał:

Ogarnijcie się już tym Perkinsem. On tylko czytał skrypt z telepromptera

a to trochę inna sprawa, i też warto to chyba podnieść - żadna TV w Stanach nie pozwoliła by Czarnemu Bratu na coś takiego bez konsekwencji i bez wyraźnej korzyści dla pożądanej narracji

sam Perk też raczej nie jest aż takim idiotą aby mówić coś takiego w pełni świadomie

2 godziny temu, ely3 napisał:

Ja temu nie przeczę. Ja tylko mówię ,że zdobycie 3 tytułów MVP pod rząd nie zdarzył  się ani Jordanowi ani Jamesowi ani Timowi. Jest coś takiego jak zmęczenie materiału i głosujący często wybirają kogoś innego choćby dla samej zmiany tak jak Derick ROse w 2008

zmęczenie głosujących, to była ostateczna wersja dla wszystkich tych, którzy dali się nabrać na tą nagonkę, a fakty są takie, że nawet po meczu w Philly i długo potem bo jeszcze po asg, na MVP Joka nie dało się zarobić nic, takie były wtedy kursy, sam wypłacałem zakład z grudnia jeszcze po kursie 1.25, mniej więcej w środku lose streaku na wschodzie, Jok miał wtedy wciąż staty na poziomie 25/13/10 na +70TS i pewny, murowany 1 seed, dlatego te wszystkie głodne kawałki o czymkolwiek obiektywnym co mogło mu to odebrać świadczą o Twojej zerowej orientacji w tym temacie (ja w szoku) nawet Philly miała bilans w granicach 0.500 kończąc sezon, a Nuggets w pełnym składzie zagrali wtedy jakieś 2-3 na 10 ostatnich spotkań

[matek]

16 godzin temu, vero1897 napisał:

Literówka bo to było w 2011, w 08 to Derrick był rookasem

I to nie. W 2008 rookie of the year był KD, Rose rok później. 

[vero1897]

33 minuty temu, matek napisał:

I to nie. W 2008 rookie of the year był KD, Rose rok później. 

No przy rozdawaniu MVP w 2008 faktycznie go nie było w lidze ale w tym właśnie roku zaczął w niej poprostu grać i o to mi generalnie chodziło, dlatego nie napisałem, że wygrał ROTY tylko poprostu był rookasem.