Skocz do zawartości

Inwestowanie 2022


Sewer

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, mcreativo napisał(a):

Mam tę 350k w akcjach po tych wzrostach na Alibabie i Intelu + 150k PLN gotówki na inwestycję.
Mam obawy to dłużej trzymać. Choć momentum jeszcze może wywindować do góry te akcje.

Właśnie teraz widzę w dobrej lokalizacji mieszkanie za 900k(17k za m2) w Krakowie z rynku wtórnego. Mam ochotę wziąć 400k kredytu i mieć spokój głowy, można spłacać kredyt i powoli następną kupkę na akcjach gromadzić.

Ja tak zrobiłem te 6/7 lat temu miałem swoje 100k na wkład własny wziąłem kredyt, kupiłem dom w stanie surowym zamkniętym, wykończyłem, a teraz bez kredytu luzacko sobie inwestuje na minimalnych kosztach życia, bo mam praktycznie darmowy prąd i ogrzewanie, z racji pompy ciepła i fotowoltaiki na starych zasadach. Generalnie to mój pierwszy rok bez kredytu i widzę przed sobą jasną przyszłość także polecam:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mcreativo napisał(a):

Mam tę 350k w akcjach po tych wzrostach na Alibabie i Intelu + 150k PLN gotówki na inwestycję.
Mam obawy to dłużej trzymać. Choć momentum jeszcze może wywindować do góry te akcje.

Właśnie teraz widzę w dobrej lokalizacji mieszkanie za 900k(17k za m2) w Krakowie z rynku wtórnego. Mam ochotę wziąć 400k kredytu i mieć spokój głowy, można spłacać kredyt i powoli następną kupkę na akcjach gromadzić.

Ma sens. Pozyczyc kilkaset tys na 7% zamiast dalej dziubac po 10/20/30% RdR ;)

no chyba ze wynajem takiego mieszkania za 900k pln to 8-9k+/miesiac

3 godziny temu, P_M napisał(a):

Ja tak zrobiłem te 6/7 lat temu miałem swoje 100k na wkład własny wziąłem kredyt, kupiłem dom w stanie surowym zamkniętym, wykończyłem, a teraz bez kredytu luzacko sobie inwestuje na minimalnych kosztach życia, bo mam praktycznie darmowy prąd i ogrzewanie, z racji pompy ciepła i fotowoltaiki na starych zasadach. Generalnie to mój pierwszy rok bez kredytu i widzę przed sobą jasną przyszłość także polecam:) 

To jest to - ale ile musiales pozyczyc dokladajac swoje? No i zalapales sie najwiekszy skok wartosci nieruchomosci w 30latach? Kupowanie mieszkania teraz to nie to samo co budowanie domu 6/7lat temu, wlasnym sumptem (najlepsza opcja!).

jak juz cos robic to wlasnie samemu budowac, kupno mieszkania to najnizsza linia oporu i najdrozsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, memento1984 napisał(a):

To jest to - ale ile musiales pozyczyc dokladajac swoje? No i zalapales sie najwiekszy skok wartosci nieruchomosci w 30latach? Kupowanie mieszkania teraz to nie to samo co budowanie domu 6/7lat temu, wlasnym sumptem (najlepsza opcja!).

jak juz cos robic to wlasnie samemu budowac, kupno mieszkania to najnizsza linia oporu i najdrozsza.

Miałem szczęście, wystarczyło mi tylko 325k PLN kredytu.

Tylko, że nie traktuje GMZ (głównego miejsca zamieszkania) jako inwestycji (bo teoretycznie robi ze mnie papierowego milionera), ale po prostu jako moje miejsce, w którym żyję.

Przykladowo sprzedaż domu i obracanie plynnym majątkiem w okolicach miliona przy 10% rocznie teoretycznie powinno pozwolić na wynajem i podstawowe życie, ale no część inwestycji nie dyktujemy wyłącznie matematyką, bo gdyby tak było, trzeba by na podstawie ostatniej dekady wszystko ładować wyłącznie w Bitcoina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, P_M napisał(a):

Miałem szczęście, wystarczyło mi tylko 325k PLN kredytu.

Tylko, że nie traktuje GMZ (głównego miejsca zamieszkania) jako inwestycji (bo teoretycznie robi ze mnie papierowego milionera), ale po prostu jako moje miejsce, w którym żyję.

Przykladowo sprzedaż domu i obracanie plynnym majątkiem w okolicach miliona przy 10% rocznie teoretycznie powinno pozwolić na wynajem i podstawowe życie, ale no część inwestycji nie dyktujemy wyłącznie matematyką, bo gdyby tak było, trzeba by na podstawie ostatniej dekady wszystko ładować wyłącznie w Bitcoina.

z ciekawosci - gdybys dzisiaj chcial znalezc podobna dzialke i zrobic podobny myk, ile bys musial pozyczyc/calosciowo kwota na taki projekt (ile ziemia ile robota/materialy)? Miales projekt za 425tys pln i zakladam ze jeszcze musiales dokladac czasu i pieniedzy zeby skonczyc "wykonczenie".

*mozna powiedziec ze zrobiles "lewar" 4:1 na nieruchomosci ktora pewnie ~podwoila swoja wartosc w 6/7lat. to tak jakbys te 100tys pln wkladu zainwestowal i zrobil 300k/400k "papierowego" zysku.

** 100tys pln wsadzone w NVIDIE w styczniu 2018 roku to by bylo dzisiaj prawie 4mln pln xD (plus jakies grosze ~$13k dywidendy!), sp500 to zarobilbys "tylko" ~150tys pln i nie mialbys domu

*** bitcoin to "tylko" 9x od 2018, bieda przy nvidii hehe

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, memento1984 napisał(a):

z ciekawosci - gdybys dzisiaj chcial znalezc podobna dzialke i zrobic podobny myk, ile bys musial pozyczyc/calosciowo kwota na taki projekt (ile ziemia ile robota/materialy)? Miales projekt za 425tys pln i zakladam ze jeszcze musiales dokladac czasu i pieniedzy zeby skonczyc "wykonczenie".

*mozna powiedziec ze zrobiles "lewar" 4:1 na nieruchomosci ktora pewnie ~podwoila swoja wartosc w 6/7lat. to tak jakbys te 100tys pln wkladu zainwestowal i zrobil 300k/400k "papierowego" zysku.

** 100tys pln wsadzone w NVIDIE w styczniu 2018 roku to by bylo dzisiaj prawie 4mln pln xD (plus jakies grosze ~$13k dywidendy!), sp500 to zarobilbys "tylko" ~150tys pln i nie mialbys domu

*** bitcoin to "tylko" 9x od 2018, bieda przy nvidii hehe

Z Domem ciężko dokładnie oszacować, bo o ile podobne domy z tą samą działką widziałem teraz za mniej wiecej x2 tyle, to nie wiem jak zmieniły się wykończenia (zwłaszcza materiałów), bo jednak wiekszosc prac robilismy sami z teściem. Ja kupowałem generalnie dom, który już stał (stan surowy zamknięty jak pisałem wcześniej) z działką. Ominęła mnie najgorsza część projektów pozwoleń itp ;)  Te 425k to też nie całość, bo dochodziły po prostu bieżące moje wypłaty, więc myślę, że realnie zamknęło się wtedy w okolicach pół miliona + koszty odsetkowe w te 6 lat (jakieś 30-35k, bo liczyłem to przy spłacie kredytu na początku roku)
Screenshot_2024-05-07-10-58-13-022_pl.tablica.jpg

Taka cena była w zeszłym roku, ja dawałem 240k na koniec 2018 roku, przy czym na działce 650m2, a nie 800m2 jak w ogłoszeniu, w sumie faktyczny zakup to był Styczeń 2019, ale kredyt załatwiałem jeszcze w Grudniu xD
Załóżmy, że te 500k na kupno, a wykończenie pewnie z 300k(?) + koszty odsetkowe. Proporcjonalnie musiałbym mieć wkład własny na poziomie 200k PLN i wziąć z 600k kredytu. 

Co do BTC nie wiem czemu wybiorczo wziąłeś sobie z górki z 2018 (jednak wiem czemu, patrzyłeś na moją datę zakupu domu), jak wspominałem o dekadzie ;) BTC ma od 2016 prawie 27000%, a od 2013 90000% :D 

Anyway, mam taką fajną grafikę:

Top-Performing-SP-500-Stocks-Over-51015-and-20-years.png

Tak więc na pewno są lepsze decyzje matematycznie, ale życie nie zawsze pozwala na jej zastosowanie. Generalnie biorąc pod uwagę możliwości jakie miałem jestem bardzo ukontentowany i właściwie nic więcej już nie potrzebuję, jestem już teraz na etapie budowania majątku po to, żeby zostawić go w przyszłości synowi i samemu móc po prostu przejść na wcześniejszą emeryturę. Stąd dlatego dla @mcreativo poleciłem to rozwiązanie posiadania własnej nieruchomości, zwłaszcza jeżeli tworzy się rodzinę. Jakbym był singlem to nigdy bym nie budował domu i możliwe, że już byłbym na emeryturze ze swoim kapitałem :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, P_M napisał(a):

Top-Performing-SP-500-Stocks-Over-51015-and-20-years.png

tak z ciekawosci, te dane uwzgledniaja wszystkie splity, jesli byly?

jak czlowiek tak popatrzy na te top-spolki za 10lat -> to taki w miare no-brainer portfolio (nie wszyskie oczywiscie) ale kazdy by (chyba) mial ze 3/4 z tej listy. pytanie jakie inne wpadki by byly hehe.

 

*tez taki masz wlasnie metraz, ~140m2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Nie jest tak łatwo :P

Dla mnie by było, Ty prowadziłeś bogaty, hulaszczy tryb życia, ja nigdy bym takiego lifestylu nie odpalił :D 

Z resztą nadal jestem "frugal" :) 

Teraz, memento1984 napisał(a):

*tez taki masz wlasnie metraz, ~140m2?

Tak, dokladnie ten sam dom to jest, tylko ten metraz 145m2 jest liczony łącznie z garażem, który tam jest ;) 

2 minuty temu, memento1984 napisał(a):

tak z ciekawosci, te dane uwzgledniaja wszystkie splity, jesli byly?

 

Tego nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, P_M napisał(a):

Dla mnie by było, Ty prowadziłeś bogaty, hulaszczy tryb życia, ja nigdy bym takiego lifestylu nie odpalił :D 

Z resztą nadal jestem "frugal" :) 

Tak, dokladnie ten sam dom to jest, tylko ten metraz 145m2 jest liczony łącznie z garażem, który tam jest ;) 

Ja liczę zasadę 4%, a nie 10% :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, P_M napisał(a):

Chyba nie rozumiem reference, bo dla mnie zasada 4% to w kontekście wypłaty kapitału na emeryturze :D 
Coś innego masz na myśli? 

No właśnie tak liczę i nawet jako singiel nie jest łatwo

 

22 minuty temu, P_M napisał(a):

Jakbym był singlem to nigdy bym nie budował domu i możliwe, że już byłbym na emeryturze ze swoim kapitałem :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, memento1984 napisał(a):

mam tak samo. najwieksze "pulapki" sredniego sukcesu to samochod/y, szmaty i gadzety.

smiertelna triada

Prawda, mnie ostatnio kusi bardzo wywalić trochę hajsu na ładny zegarek, ale pewnie mi przejdzie, bo zawsze mi przechodzi :D 
Aczkolwiek widzę u siebie pewną patologię, że zwyczajnie nie potrafię hajsu wydawać na siebie, zawsze mi szkoda i przez to też nie potrafię się cieszyć zakupami. Niestety wiele lat oszczędnego życia buduje taką przywarę w charakterze, z której ciężko się wyleczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fluber napisał(a):

To jest bardziej powszechne niż myślisz:)

Ja wiem, że to powszechne, po prostu ostrzegam tu przed tym. Akurat sporo materiałów "fireowców" widziałem i wiem, że nie jestem w tym sam. Po prostu zabija to część przyjemności z życia.

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej poradźcie co robić. Mam zero inwestycji, poduchę na pół roku i wszystkie nadwyżki pcham w nadpłatę hipoteki. Myślę że tak max 3 lata nadolacania i będzie z głowy.

Cisnąć dalej wszystko w nadpłaty czy odpuścić i zacząć pakować w obligacje/etfy? 

Oprocentowanie zmienne teraz ok 6% a rata to jakieś 10% pensji miesiecznej

Edytowane przez Ivergs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grzechu napisał(a):

Dzisiaj okazja po 67, myślę czy dobierać 

No ja dobrałem ale po 68 xD 

30 minut temu, Ivergs napisał(a):

Ej poradźcie co robić. Mam zero inwestycji, poduchę na pół roku i wszystkie nadwyżki pcham w nadpłatę hipoteki. Myślę że tak max 3 lata nadolacania i będzie z głowy.

Cisnąć dalej wszystko w nadpłaty czy odpuścić i zacząć pakować w obligacje/etfy? 

Oprocentowanie zmienne teraz ok 6% a rata to jakieś 10% pensji miesiecznej

Przechodziłem przez to samo i ja akurat działałem dwutorowo i zarówno nadplacalem jak i zacząłem inwestować w pojedyncze akcje, ale wydaje mi się z perspektywy czasu, że lepiej nie łapać wszystkich srok za ogon i po prostu jak najszybciej spłacić kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.