Skocz do zawartości

Plotki, transfery, wydarzenia - zaczynamy sezon 2009/10


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Z Nuggets jest gorzej niż myślałem:

The Denver Nuggets have a made a multiyear contract extension offer to coach George Karl, but sources said the sides remain a good bit apart when it comes to finalizing a deal.

 

Sources said the offer is for three years for a total amount a little more than $11 million, but the third year hasn't been guaranteed at this point by the Nuggets. The average amount per year is similar to what Karl, earning a $3 million base salary plus incentives in the final year of his deal, is currently making but is less than the average coach's salary in the West of a little more than $4 million.

 

Billups ustawił, Melo zmądrzał a nagroda poszła do Karla. PRZEPOWIADAŁEM TO k**** ROK TEMU, wiedziałem że to się tak skończy ale była nadzieja. To jest z mojej strony czysta nienawiść, Karl i Nelson muszą odejść. Nawet do Kobasa czuje mniejszą niechęć, no ale jego przynajmniej szanuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Billups ustawil co ? rzeczy w szatni, mydlo pod prysznicem ?

obudzcie sie ludzie, wejdz na denverstiffs.com przetrzep artykuly z zeszlego lata i zobaczysz co tam sie zmienilo

poczytajcie wpisy od maja 2008 do listopada 2008

 

Nuggets brakuje Centra z prawdziwego zdarzenia i/lub backup power forwarda, potrzebuja cos dlugiego i dobrego

Nene to PF, a w przypadku kontuzji Martina gramy Joey Grahamem na PF

bardzo przydalby sie Turiaf, Haywood, czy tez ktos mlodszy Javale McGee, DeAndre Jordan czy Hasheem Thabeet

trzeba zwyczajnie wciagnac jakis zly kontrakt no chyba ze ktoras z druzyn zrobi niczym Utah i odda za darmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

findek przesadzasz.

swego czasu notke na zp1 na ten temat poswiecilem...

karl jest dobrym coachem. gdybys philowi dal nie te klocki, on tez nic by z tego nie zbudowal. wezmy takicj lakers 06/07 czy 05/06. z pewnych rzeczy bata nie ukrecisz. podobnei bylo z nuggets. owszem trzeba docenic gm'a, ze sciagnal mu wiele dobrych klockow ale generalnei karl wykonuje dobra robote z zespolem.

 

imo jest pewna granica, na ktorej konczy sie wplyw teamow na zespol i tu nie ma wyjatkow. z 1 strony mozesz pisac, ze nie maja pierscionka, ze karl nic z nimi nie zrobil ale z 2 strony ja widze progres carmelo, potrafil okielznac andersena, ustawic ten zespol, ktory jest juz wcf pelna geba i jedyna ekipa mogaca zagrozic w tej chwili lakersom. maja wiele narzedzi ku temu i wlasciwie brakuje im tylko solidnego SG, backupu dla centra i ogrania dla lawsona zeby wygrac z lakers serie.

 

zatem podpisanie karla jak najbardziej dobre.

 

jakby nie bylo, trzecie miejsce gdzie notuje duzy progres ze swoja ekipa (seattle, milwaukee, denver)

zatem mozesz dostrzegac minusy ale ssa tez plusy. chcial nie chcial.

 

 

a jak juz jestem w temacie to wczoraj 3-letnie przedluzenie umowy z lakers podpisal pau gasol

nie wyciagnal maxa 64 tylko 57. podobno nie chcial maxymalnych pieniedzy, zgodzili sie na jakis maly wzrost co roku, ze w 2014 dobije prawie do tych 20 baniek rocznie. teraz pozostal kobe a w wakacje trzeba uzyc kontraktu sashy i szukac innych grajkow na pg-sg, bo reszta jest obsadzona........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam gadasz bb. Denver mają solidnego sg jak dla mnie. W znaczeniu- takiego w sam raz. Bo przecież mają na pg bardzo dobrego Billupsa(i swoją droga świetny backup dla niego) i na SF świetnego Carmelo. Więc JR jest ok. Tylko trzeba go okiełznać i zrobić coś, żeby częściej zaliczał występy takie jak zeszłej nocy. Na centrze w sumie jest nieźle(Nene i Andersen) tylko brakuje dobrego PFa, sam Martin chyba nie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bast prosze cie.

camby mial tyle wspolnego z defensywa co swiety mikolaj z komunistami.

co z tego, ze notowal mase zbirek i blokow, jak byl soft. nie dawal punktow z pomalowanego, gral glownie na poldystansie. poza fajnymi meczami w knicks'99 nie pamietam by byl kims kogo bali sie wszyscy pod koszem. owszem notowal duzo blokow ale w porownaniu z timem duncanem byl i jest gowno nie defensorem.

 

w tamtych nuggets z ai'em i carterem, martinem skoncentrowanym na dunkach i jumperkach mogl notowac po 15 zbiorek i 5 blokow a i tak byl husteczkowym obronca.

 

nene daje kilogramy, andersen straszy blokami, obaj dobrze zbieraja. oddanie camby'ego z takim kontraktem bylo swietnym ruchem. nuggets bez niego zaszli do wcf. gdzie byli z nim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że nie można porównywać Camby'ego i ..Howarda, ale Howard właśnie za zbiórki i bloki dostaje nagrody dla najlepszego defensora ligi, co dla mnie jest trochę nie zrozumiałe, chociaż oczywiście nie mówię, że 1on1 Dwight broni źle, jednak ja preferuję tych obrońców jak Artest czy G.Wallace. A jeszcze odnośnie obrony Marcusa, to nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba kiedyś była taka sonda czy cuś, że pytano centrów ligi przeciwko któremu najbardziej nie lubią grać i chyba padło nazwisko Bena Wallace'a i właśnie Camby'ego, ale może pomieszało mi się..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karl jest dobrym coachem. gdybys philowi dal nie te klocki, on tez nic by z tego nie zbudowal. wezmy takicj lakers 06/07 czy 05/06. z pewnych rzeczy bata nie ukrecisz. podobnei bylo z nuggets. owszem trzeba docenic gm'a, ze sciagnal mu wiele dobrych klockow ale generalnei karl wykonuje dobra robote z zespolem.

Od początku planowałem do tego wrócić, a kontuzja Billupsa jest świetnym katalizatorem.

 

Oglądam aż za często tych Nuggets w obecnym sezonie i mogę śmiało powiedzieć, że ich gra przypomina mi reklamę proszku do prania. Jak pierzesz tym jedynym słusznym proszkiem (Chauncey), to masz czyste majtki. Jak pierzesz jakimś innym (Lawson) to się nie dopierają i zostają brązowe krechy. Tak nie wygląda dobrze prowadzona drużyna, bo w takiej jak wypada czołowy gracz, a ten który go zastępuje gra bardzo dobrze, to wyniki specjalnie się nie zmieniają. Niestety w Nuggets jest tak, że to Billups w dużej mierze decyduje o tym co oni mają grać, Karl zaczyna przypominać pionka, nie czyta odpowiednio gry, podejmuje trudne do wyjaśnienia decyzje. Dodatkowo Nuggets nie mają kompletnie deski. Powiecie, że nie ma dobrych zbierających, ale przecież nie jest tajemnicą, że drużyny Karla od zawsze olewały tablice, a jak był ten Camby to wcale to jakoś lepiej nie wyglądało. Poza tym jak jesteś contenderem, to nie dajesz się ruchać Drew Goodenowi - to jedna z elementarnych zasad, kolejna której Karl nie przestrzega.

 

Karl nie jest jakimś złym trenerem, ale nie jest tym czego potrzeba na ławce Denver. Bez defensywy po prostu się nie wygrywa, a mając K-Marta jest na czym ją budować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisalem to milion razy na eb i chyba juz tutaj też mialem okazję.

 

Karl to trener, ktorego drużyny wygrywaja, kiedy ma na boisku dobrego PG - Cassell, Payton, Billups i ktos tam jeszcze chyba był w międzyczasie. Plusem jest jego umiejetnosc radzenia sobe z charakternym graczami, bo miał i ma pod sobą takich, ale jako trener contendera jest za cienki.

 

Podejmuje kiepskie decyzje, ma bardzo czasami dla mnie niezrozumiałą rotację... Przed przyjsciem Billupsa mówiono, ze nic z nich nie będzie, bo tam kazdy leje na obrone, kazdy by sobie porzucal, ze są niedojrzali... Teraz okazuje się, ze jednak potrafią coś w PO zagrać i jestem przekonany o tym, że z taką iloscią talentu bez najmniejszego problemu powinni byc teamem na poziomie Lakers.

Billups >>> Fish

Kobe (jako lider nie porównuje tu akurat pozycjami) >= Melo

Affalo<<Artest

Kenyon<Gasol

Nene>Bynum

 

A te różnice na korzysc Lakers są nieduze i do zniwelowania, poza tym na ławie maja całkiem niezłą paczkę w postaci Andersena, Smitha, czy Lawsona. Przy odpowiednim ustawieniu zespołu nawet grajac 2 składem sa mocni, bo maja 3 energizerow, z ktorych Smith potrafi sieknąć i 40pkt jak ma dzien, Andersem jest idealnym rezerwowym wysokim, a Lawson jest na tyle inteligentny, ze gdyby byla jakas mysl jak grać, to przeniósłby to na parkiet.

 

Jedynym szkopułem był i jest Gieorgi Karl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chwili obecnej Nene w niczym nie dorównuje Bynumowi.

W NICZYM

lol, ja bym powiedzial ze jest duuuzo lepszy ofensywnie. nie tylko ma jumper i to calkiem dobry, ale w ogole znacznie lepsze post moves i gre off the ball (picki, cuty). Bynum jest w ogole moim zdaniem selfish, nie wiem czy to ja tak tylko go postrzegam. on oddaje pilke tylko jak juz musi.

 

a Camby jest bardzo dobrym obronca i rzucanie jumperkow w ataku gowno ma do obrony. czy wybronilby 1 on 1 low post playerow ? nie, to jego wada. czy jest wielu takich w lidze ? za to jest troche lepszym shotblockerem/shot changerem od Duncana i znacznie lepszy na pickach i switchach przeciwko szybszym zawodnikom. Duncan ma w ogole problemy z obrona takich grajacych dalej od kosza, a Camby radzi sobie z nimi bardzo dobrze. jak ktos chce udawac ze z Cambiego jest slaby obronca ze wzgledu na low post defense no to sory :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mylisz sie Joe bardzo. Na chwile obecna Nene jest znacznie kompletniejszym, dojrzalszym graczem, mocniejszym fizycznie z wiekszym arsenalem zagran. Oczywiscie AB poprzez swoj wiek I ciagly rozwoj moze ale nie musi przeskoczyc poziom Nene I to w znaczny sposob

 

Ale czy to nastapi? Majac Gasola u boku w meczu ale I na treningu prawdopodobienstwo wzrasta

 

Uwagi Basta co do Cambiego uwazam za bardzo trafione I podpisuje sie w wiekszosci przy tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@twitter.com/mackwiatkowski via @jerryzgoda

hornets wysylaja wlasnie devina browna do wolves za jasona harta. oczywiscie chodzi o pieniadze. ktos bardzo chce by c.paulowi utrudnic zycie w owym orleanie.

podobno pracuja nad trzecim zespolem.

 

o ile dobrze kojarze, to w hajlajtach widzialem devina jak rozgrywal super spotkanie.

oczywiscie, ze wydawalo mi sie, ze widzialem kocurka!

http://www.nba.com/games/20091226/NOHCH ... GIboxscore

6/7 za 3 22 punkty

 

choc jak odbrze widze brown zarabia w tym sezonie banke. to troche bez sensu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nene znacznie mocniejszy fizycznie od Bynuma? Ze znacznie lepszym post moves? Eee, no way.(że jumper ma lepszy to naturalne, Nene to równie dobrze pf co c) Chyba obejrzeliście w tym sezonie tylko Cavs@Lakers i od razu, że Bynum be. Pooglądajcie mecze z początku sezonu, szczególnie jak nie było Gasola, a Andrew nie miał problemów ze zdrowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.