Skocz do zawartości

karl

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety wykrakałem kontuzję Conleya. Obejrzałem sobie pierwszy raz w tym sezonie i w sumie od dawien dawna cały mecz z Jazz. Padło na mecz z Phoenix. Pierwotnie miałem obejrzeć tylko 1 kwartę i końcówkę, a skończyło się na całym meczu. Gracze z Suns w strojach, które bardzo prypominało te słynne Pistons. Coś w tym kolorze jest ciekawego. Vancouver też kiedyś prezentowali się fajnie.

Jazz w kultowych strojach. Połowa pierwszej kwarty i mieli już chyba 28 pkt. Myślałem, że skończy się na 50 punktach, ale swoje robił jednak Booker. Ogólnie odnowiony skład Jazz, skazany przed sezonem na pożarcie, chyba mający coś do udowodnienia i to się sprawdza. Fajna energia, nawet Conley wydawał sie o kilka lat młodszy. Niektóre rzuty Clarksona na granicy szaleństwa, ale o dziwo wpadało. W końcowej akcji fajnie wyłaczyli z gry Bookera i pykło. Pełno nowych twarzy, trzeba uczyć się Jazzu na nowo. Jakieś resztki "czystość białej rasy" dalej w Jazz zachowane. Kessler wyglądający jak typowy biały Amerykanin z dalekich pól w Indianie. Beasley świetny z ławki aspirujący do nagrody 6th man. Na drugi dzień wygrana z Blazers i chyba jednak skończyły się marzenia o złapaniu zdolnego Francuza.

Edytowane przez DLT_Braddock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać było dziś brak Conleya i to ,że JAzz było 3 mecz w 4 noc. Zmęczenie i chaos w 4 kwarcie był widoczny. Cały czas praktycznie JAzz zapędzało się w kozi róg. Nie trafiali prostych piłek spod kosza. Plus sędziowie podjęli dziwną decyzją bo nie wiem gdzie wg nich THT zrobił ofensa . PRzecież Coffey cały czas się ruszał. Ani razu nie miał prostej pozycji . To powinno być 2+1.

Jazz zabrakło sił. Zabrakło spokoju na tę końcówkę. I trochę chyba za długo Lauri siedział na łąwce. Na początku 4 kwarty ten blok na Kawhi rewelacja. Clippers byli do zrobienia bo jak widze cały wieczór akcje typu Reggie kllepie piłkę 15 sekund i potem sam rzuca albo robią góra jedno dwa podania to naprawdę nie wróże im kariery. W obronie to jest chyba najlepsze co widziałem w tym sezonie. Na pewno lepiej niż Bucks ale atak Clippers to dramat. Jazz dziś po prostu zabrakło spokoju w tej 4 kwarcie. Za dużo nerwowości. Za dużo pudeł z pozycji gdzie normalnie trafiają. Dużo też niezdecydowania bo kilka razy Olynyk w tej 4 kwarcie mógł się decyodować na rzut za 3 ale za długo się wahał. Te dwa tygodnie bez Mike będzie trudne bo zarówno w pierwszej  jak i ostatniej kwarcie chaos w ataku był niemiłosierny ... Dużo strat. Jakieś podania w 5 rząd

Choć trzeba powiedzieć ,że THT naprawdę się ciekawie rozwija w tych Jazz jeśli chodzi o rozgrywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, ozzy110 napisał:

Przynajmniej Lauri nadal pokazuje formę na miano all-stara @ely3 :)

No tak tylko nie wiem czem np gra NAW a nie gra Agbaji. NAW za każdym razem jak sie pojawia to nie wnosi nic  poz jakimiś akcjami typu podanie w 5 rząd jak dziś do Lauriego. 

Agbaji to tegoroczny 14 nr draftui i mogliby go zacząć sprawdzać. Chyba ,że naprawdę jest tak nie przygotowany do gry w NBA

W tym meczu jednak to pojawienie się THT w połowie 3 kwarty zmieniło obraz gry i on pociagnął Jazz do wyjścia na prowadzenie. w połowie 4 kwarty zabrakło im sił. A przede wszystkim rozegrania. Może Clarkson powinien więcej rzucać bo Clippers miał oz nim ogromny problem. Może troche zabrakło nam dobrych decyzji sędziowskich ( obejrzałem to kilka razy i z boku to nie była pozycja obronna Coffeya i tak powinno być 2+1 a nie ofens THT) 

To jest ogólnie priorytet ,że JAzz potrzebuje zmeinnika dla Conleya bo niestety Sexton sie nie sprawdza w tej roli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ozzy110

No ale Lauri jednak unika brania gry na siebie w zaciętych końcówkach. Tu jednak Clarkson próbuje a Lauri trochę znika

Ogólnie nie wiem czy Jazz schodzi na poziom którego wszyscy od nich oczekiwali bo ostatnie 2 tygodnie są 2-5 i mają dwie dośc dziwne porażki u siebie. Czy to jednak brak Conleya był widoczny. Ogólnie Jazz jednak ostatnio słabo broni . O ile atak w Clippers wyglądał fatalnie tak dzisiaj niby ciut lepiej ale nadal straty. Błędy w komunikacji w obronie były dla nich kosztowne. Z drugiej strony choć Sexton zaliczył 12 asyst to jednak wielu graczy nie grało swojego w pnr. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Reikai napisał:

Jazz to chyba nie do konca wiedza co chca robic ze soba

Myślę ,że Jazz wie ale jak to Ainge ujął zostali mile zaskoczeni . Ale widać ,że na niekótrych pozycjach tj rozgrywający i center jest trochę krucho . Jazz staciło Gaya a on trzymał obronę ławki. Teraz Conleya. Sexton jest niestety na razie mocno ujemny i jest jedynym nowym nabytkiem , który na razie nie wypalił. Ma rzadko kiedy dobre momenty w obronie. Często podejmuje złe decyzje. 

Do tego Olynyk ma ostatnio też słabszy okres i jest jak jest. Jazz prawie na pewno nie zrobi wyprzedaży . 100% pewnoście nia ma bo to Aunge . Jak się uprze,że ma być tankowanie to pewnie każdy poza Laurim zostanie opchnięty 

Godzinę temu, Reikai napisał:

wiec pewnie skonczy sie 12 miejscem na zachodzie i jakims kiepskim pickiem

Zachód jest mocny i wyrównany. Ale 12 miejsce na Zachodzie oznacza tak naprawdę wybór ok 6-8 miejsca w drafcie. Moim zdaniem Rockets czy Spurs są zdeycdowanie najgrsze. Lakers raczej pójdzie w góre wiec to kwestia czy przeskoczą Thunder gdyby chcieli tankować 

Podobno Hawks chciało wymienić Collinsa za Lauriego ale Ainge odłożył słuchawkę 

Jazz chce też zatrzymać Clarskona ale jak znam Ainge to on opchnie go jak tylko by otrzymał sensowną ofertę. I podobno wg kilku kolesi z Salt Lake to Ainge bardzo lubi Olynyka i dlatego poszła wymiana z Pistons ( która nota bnee jest najsłabszą Ainge'a) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2022 o 22:03, kcp78 napisał:

mialem przekonanie, ze sexton jest b. dynamicznym/szybkim grajkiem. we wczorajszym meczu tego nie widzialem. to jego standard dzis, czy byl nieco nieswoj? jak bardzo stracil na dynamice przez kontuzje? ktos/cos?... 

Różnie bywa Raz jest apatycznie raz dynamicznie ale on ogólnie słabo wygląda versus starterzy. No iniestety jest bardzo bardzo słabym obrońcą co w połączeniu z powolnością Olynyk daje duet który rywale rozjeżdżają ostatnio.

Ogólnie widać,że rywale Jazz mają prosty sporób. Jazz ma chyba najgorszą obronę kontr w całej NBA. Jazz w pierwszych 3-4 sekundach w ogóle nie stoją przy swoich zawodnikach. Dziś jak zobaczyłem Draymonda Greena biegnącego na minuitę do końca pierwszej połowy i wibiegającego sobie pomiędzy 3 obronców Jazz ktróży sobie stali i patrzyli na siebie to wiedziałem ,że będzie powtórka z rozrywki. O ile atak Jazz nadal jest bardzo dobry o tyle obrona kontr. Early defense i przede wszystkim obrona pomalowanego jest kiepska . Jazz niestety ma jednego dobrego obrońcę pod koszem tj Kesslera ale starterem jest Olynyk. Dopóki przed nim biegał Conley , który jako tako bronił plus Lauri to nie był tak często eksponowany. Teraz duet Sexton-Olynyk daje się kiwac na prostej zasłonie picku . Nie potrafią w dwójkę obronić niczego. I ta obrona kontr . Od meczu z Atlanta gdzie juz to był spory problem rywale atakuje Jazz w ten sposób bardzo często. I właściwie uchodzi im to bezkarnie. Bo wciąz Jazz nie komunikuje swojej obrony na początku akcji.

Lauri jest świetny ale Jazz powoli ma eksponowane swoje słabości w obronie a że to Zachód to w 3 mecze spadli z 1 na 7  miejsce. I za 3 dni będą pewnie już na 11. Bez Conleya to nie widze tej gry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ozzy110 napisał:

To może by tak trade po SGA

Nie ... Bo to byłoby mega dziwne. oddać Mitchella za picki tylko po to by pozyskać SGA , który jest gorszym graczem za picki.. Ostatnie mecze pokazały ,ze Jazz ma kilka słabości , których się nie da załatać jedną wymianą.

Prędzej bym wołał zobaczyć Kesslera w s5( niech się rozwija vs starterzy). Więcej Agbajiego. Niech Conley sobie odpoczywa bo jednak długoterminowo lepiej jakby Sexton zaczął w końcu się dobrze ustawiać w obronie i lepiej współpracował z Laurim i Clarksonem ( brakuje mi jakoś tego cały czas. Z Conleyem to wyglądało lepiej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie? Z Mitchem był zarzut o obronę ( a widać ze potrafi bronic) i o to ze formuła się wyczerpała i nigdzie nie zaprowadzi w PO ( mimo świetnych serii). SGA to obietnica dosyć kusząca tym bardziej ze prawie 2 lata młodszy. 
więcej pokazał ( bo miał okazje ) DM ale by mnie nie zaszokowała opinia GM ze woli budować na SGA rocznik 98. A jak jeszcze jakiś szacher macher i jakiś asset mimo to zostanie w jazz po tym handlu to czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę się powtarzał ale Olynyk zaczyna być sporym problemem dla Jazz. Dopóki trafiał floatery na poziomie 60% i za 3 powyżej 50 to był mocno plusowy. Ale od dłuższego czasu rywale się zorientowali ,ze on fatalnie broni picki więc non stop w meczu grają pnr ze swoim centrem a Olynyk albo  dostaje piłkę za kołnierz i się dziwi ,że center którego miał bronić przebiegł mu za plecami albo w ogóle jest dosłownie posrodku niczego i nagle patrzy jak obok przebiega mu gracz którego miał bronić. Miał wprawdzie świetny blok na bookerze ale jednak ogólnie jest świetnym tank ocmmanderem bo rozkłada cały plan obronny Jazz.

Do tego ja nie odmawiam graczom ambicji ale Jazz od pewnego czasu zdecydowanie mniej chce od rywali. Dziś przez 11 minut 4 kwarty nie zebrali ani jednej dosłownie ani jednej piłki na własnej tablicy a jedyna zbiórka ofensywna to była Clarksona który po bloku Aytona po prostu chwycił piłkę która spadła obok niego.Nawet po spudłowanym wolnym rywali Jazz nie zebrało piłki. To drugi raz kiedy widze coś takiego.. .W tym czasie sam Ayton miał 6 zbiórek ofensywnych. No i te ostatnie 2 minuty. Jazz jest -3 a robi najpierw 20 sekund Clarkson sobie kozłuje .Reszta graczy stoi i zero ruchy. Lauri dostaje piłke na ostatnie 2 sekudny i 24 sekundy strata. Potem znowu nie zbierają . Rywale jednak pudłują. więc Sexton biegnie z kontrą ale nagle postanawia się zatrzymać. Reszta graczy Jazz znowu stoi więc colin postanowił podać do gracza suns. I ostatnie 27 sekund przy -1 Jazz nie fauluje bo....wg trenera mieli faulować każdego innego niż Booker więc sobie czekali aż Booker poda do kogoś ale jak już podał to nie faulowali. Nie wiem jak to nazwać ale to jest 10 z rzędu mecz w którym Jazz nagle postanawia przestać grać swoje w pewnym momencie. Na początku meczu Jazz dużo się dzielło piłką. Było mnóstwo ruchu. Ścięć pod kosz. Ok Suns zmieniło obronę plus dlo Williamsa ale Jazz w 4 kwarcie po prostu przestali się starać.

Od 10 meczów poza meczem w Portland widze coś takiego . Nie będę twierdził ,ze to jest tankowanie ale coraz częściej odnosze wrażenie ,że graczom Jazz jednak nie zalezy na wygranych

Pewnie ktoś wpadnie i powie ,ze nie ma czegoś takiego jak tankowanie wśród graczy ale odkąd widziałem graczy Golden wbijających sobie piłki do kosza w ostatnich sekundach akcji byle tylko nie oddać picku do Jazz to ja nie wierze w takie bajki ,że gracze nie słuchają wytycznych z kiubu.Jazz było stworzone pod tank. Grają lepiej niż powinni ale mają też ewidentne słabości jak np obrona pomalowanego z Olynykiem na centrze.

Niemniej jak ktoś wierzy ,ze gracze nie faulowali Suns przy -1 bo chcieli wygrać to niech wierzy. Dla mnie po prostu nie zależało im na wygraniu tego meczu. Zreszta brak zbiórki na własnej tablicy gdzie Suns miało 9 zbiórek ( dwie zespołu i 7 zbiórek indywidualnych) też pokazuje jakie podejście mieli gracze Jazz w tej 4 kwarcie

Teraz będzie 6 domowych meczów... Do tego momentu Jazz miało koszmarny terminarz ale oni prawie całą tą serię domową będą bez Conleya.. Patrząc na innych nadal nie jest za późno by się wbić w Victor bonanze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LAF napisał:

Prawdziwe trenerskie szachy były w końcówce 😆

Realnie to jak na początku sezonu Hardy układał fantastyczne plany na mecz tak od pewnego momentu robi coś przeciwnego. z Filadlefią maniakalnie zawodnicy Jazz atakowali pomalowane i Embiida choć ten im dawał blok za blokiem a z Knicksami wręcz przeciwnie... Wręcz unikali atakowania pomalowanego.

Z drugiej strony taki Alexander ostatnie mecz pokazuje solidną obronę i trójkę i kto wie czy nie wywalczy sobie miejsca w rotacji. Sexton też powoli lepiej czuje obronę.. Niemneij jak wspomniał @LAF czegoś takiego jak brak faulu przez całe 24 sekundy przy -1 to ja nie widziałem dawno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.