Skocz do zawartości

karl

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, JarenGOAT napisał:

Ciekawe czy Utah utrzyma ten poziom czy skończy jak Memphis z 2018-19, gdzie zaczęli 12-5 a na koniec skończyli z Morantem i wymianą Conleya

Nie utrzyma bo Olynyk nie będzie wiecznie rzucać za 3 z 60% skutecznością a Clarkson będzie trafiał z 43%

JAk wspomniał @BMF Lauri nie będzie kończył pod koszem niszym Shaq w prime tzn z 90% skutecznością. Lauri w ogóle ma profil skuteczności niczym tegoroczny Durant bo nawet trójki mają równie słabo ok 30% To wszystko sa rzeczy dośc nierealne. Widać ,że Lauri czy Olynyk pod Hardym grają ciut inaczej niż dotychczas ale za chwile rywale zaczną ustawiać obrony pod Laurego atakujacego kosz czy pod Olynyka , który mając niskiego obrońcę przed soba już nie rzuca za 3 tylko go spycha i rzuca floater.

Cały myk polega na tym czy gracze Jazz zejdą do poziomu średnich z kariery czy po prostu nastąpi ogólne załamanie. Bo się rozchodzi czy Jazz skończy jak tamto Memphis z nr2 draftu czy jak zeszłoroczne Wizards z nr 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, ely3 napisał:

Cały myk polega na tym czy gracze Jazz zejdą do poziomu średnich z kariery czy po prostu nastąpi ogólne załamanie. Bo się rozchodzi czy Jazz skończy jak tamto Memphis z nr2 draftu czy jak zeszłoroczne Wizards z nr 10

Tamto Memphis skończyło gdzieś jak Wizards tylko mieli farta w losowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, kcp78 napisał:

macie idealna sytuacje, bo kazdy scenariusz (tank/play off) jest dla was realny. sporo umow spada po sezonie, bedzie kim kompilowac pakiet po 'gwiazde'. pozostaje wygodnie rozsiasc sie w fotelu i kibicowac 'underdogom' 😀. trzymam kciuki za play off-y dla jazz!...

Przecież żadna gwiazda nie przyjdzie do slc. Aingeowi plan się rypie i musi szybko opchnac conleya i Clarksona za jakiś draft i młodzież. Za dużo wygrywają. Inaczej nie będzie ani wanbenyamy ani gwiazdy do markanena. Wygaśnięcie kontraktów conleya i Clarksona w utah to najgorszy scenariusz. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kcp78 napisał:

nie kazdy grajek jest cymbalem...

To prawda ale jednak jest coś takiego ,że niektóre rynki są bardzo nieatrakcyjne dla graczy. Przez lata o dziwo było tak z Bostonem bo pomiędzy przyjściem Wilkinsa i Haywarda nie pozyskali topowych wolnych agentów . Takie miasta jak Indianapolis, Salt Lake czy Sacramento moga przyciągnąć graczy tylko jeśli mają sukces. A nawet wtedy nie zawsze

Sacramento jest mniejsze od LA czy San Francisco wiec gracze wolą iść tam a nie do ciepłego Sacramento. Z dwóch miast na Florydzie to jednak Miami jest większe i to one jest chętniej wybierane przez wolnych graczy nawet jeśli były okresy kiedy Magic było mocniejsze. Nie łudze się ,ze za rok taki Harden ( nie żebym go chciał) będzie rozpatrywał Jazz jako opcje albo ,ze w 2024 Jaylene Brown postanowi się przenieść do Pacers. 

To tak jak w piłce gracze wolą grać w Lechu czy Legii niż Stali Mielec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, ely3 napisał:

tak jak w piłce gracze wolą grać w Lechu czy Legii niż Stali Mielec.

Dość trafne porównanie. Mielec i Utah przed sezonem u buków byli pewniakam do spadku/tanku. Tymczasem oba grają ponad stan robiąc niespodzianki, zdaje się w obu przypadkach dobrą robotę odstawiają nowi trenerzy. Jest kolektyw bez gwiazd. I obie drużyny potrafią skopac faworytów. Mielec Lecha na starcie, a Jazz to już kilku nawet. No i oba to small markety i to dość ,,ortodoksyjne".

Różnicą jest kasa. Jazz mają mniejszy dystans do czołówki finansowej niż Stal w extraklapie.  No i jeszcze jedna rzecz. choć pewnie bez znaczenia w wyborze graczy. Stal ma dwa misie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz to się jednak nie umie bawić w tankowanie. Z tego to już Victora ani nawet TOP5 draftu nie będzie. Lauri w 1 połowie praktycznie dominował i to po obu stronach.. Jazz trafiało trójki. Trae pudłował . Kiedy w 3 kwarcie Jazz po prostu stanęło to myślałem ,ze w końcu dopadło ich zmęczenie. Bronili na tak sztywnych nogach ,że gracze Hawks mijali ich z dziecinną łatwością. Jazz w ogóle sie nie ruszało. W ataku pudłowali wszystko. W obronie pozwolili na 7 zbiórek ofensywnych. Hawks trafaili w kazdej akcji . Tam był32 pkt w 8 minut 3 kwarty.  Hawks wyszli na 10 pkt przewagi i było po zawodach. Ale Jazz stwierdzili ,ze może jednak nie. Zrobili 9-0 gdzie Holiday zaliczył głupi faul ofenswyny. . A potem w 4 kwarcie to już wróciło Jazz z pierwszej połowy. Beasley trafiał trójkę za trójkę. THT zaliczył super blok po czym ruszył do kontry i podał do stojącego w rogu Clarksona który trafił za 3. Lauri trafiał trójki z każdej pozycji. I to Jazz wyszło na plus 10

Pomógł Jazz Trae , który ma czasem takie odpały ,że zamiast grać swoje to wbiega z piłką pod pachą. Pcha się w obrońe i szuka faulu. Sędziowie mu nie dają i Hawks ma akcje na pusto. W tym meczu kilka razy tak robił i za każdym razem stopował kompletnie atak Hawks. A że obrońca jest kiepskim to Hawks traciła podwójnie.

Lauri w tym meczu był niesamowity.  Trafiał trójki, Wjeżdżał pod kosz. tam raz Capela go złapał na ofensa ale nie jestem pewien czy nie powinni mu zaliczyć. Nie ma znaczenia. Broni blokuje zbiera. Trafia co chce. Miał kluczową zbiórkę w ostatniej minucie po nieudanym floaterze Conleya . To była cięzka piłka do złapania a on od razu trafił do kosza po zbiórce . Jazz w tym meczu miała fatalną wczesną obronę. Ile razy Hawks trafiała w drugiej czwartej sekundzie akcji to było az niesamowite. Błędy  , gubienie swojego gracza. Olynyk na sztywnych nogach daje się przelobować. No wiele błedów w powrocie do obrony. I to nie jest pierwszy raz i to na pewno musza poprawić. Ale atak to jest czasem walec . Rywale nie wiedzą co się dzieje . Conley gra niesamowity sezon. Dyryguje w sposób mistrzowski. 13 asyst . Dobra obrona.

Nie no Jazz to juz tylko musi liczyć na totalna zapaść Soty bo sami to w TOP5 draftu nie będą. Zanim oni się zatrzymają to juz będzie po tanku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna rzecz bo w nocy zapomniałem o tym wspomnieć. Kessler pewnie nie będzie w żadnej dyskusji na temat pierwszej piątki debiutantów bo biały bo gra w Jazz ale trafił się mały daiment. Niesamowity instynkt do bloków. Super przesuwa się w obronie picków. Super biega do kontr. Jest atletyczny. Ogólnie to kwestia czasu kiedy będzie w s5 zamiast Olynyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ely3 napisał:

Hawks wyszli na 10 pkt przewagi i było po zawodach. Ale Jazz stwierdzili ,ze może jednak nie.

To się stało po tym jak na parkiet weszli zmiennicy i Hawks zaliczyli kolejną już w tym sezonie totalną zapaść grając 2nd unitem. W jednym momencie momentum się obróciło o 180 stopni i Atlanta straciła wygraną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, karpik napisał:

To się stało po tym jak na parkiet weszli zmiennicy i Hawks zaliczyli kolejną już w tym sezonie totalną zapaść grając 2nd unitem. W jednym momencie momentum się obróciło o 180 stopni i Atlanta straciła wygraną. 

Niedokładnie oglądałeś ten mecz  gdyż Jazz w połowie 4 kwarty wyszło na prowadzenie  między 7 a 5 minutą do końca a wtedy była praktycznie cała s5 Hawks z wyjątkiem Capeli. I to wtedy zronili te 8-10 pkt przewagi , które praktycznei dowieźli do końca

Oczywiście na przełomie 3 i 4 kwarty były takie momenty kiedy 4 zmieników plus young a potem Murray dwa razu pozwoliło Jazz wyrównywać mecz. Ale finalnie szala się przechyliła kiedy to starterzy Hawks byli na parkiecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, ely3 napisał:

Niedokładnie oglądałeś ten mecz  gdyż Jazz w połowie 4 kwarty wyszło na prowadzenie  między 7 a 5 minutą do końca a wtedy była praktycznie cała s5 Hawks z wyjątkiem Capeli.

Ehh, daj spokój z takimi wstawkami, zwłaszcza kiedy nie masz racji. Jazz wyszli na prowadzenie 9 minut przed końcem, kiedy Hawks grali Murray-Justin-Griffin-Johnson-Okongwu. Generalnie starterzy zeszli przy wyniku 86-76, a zaczęli wracać jak było 92-95. 19-6 dla Jazz i to ustawiło ten mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, karpik napisał:

Ehh, daj spokój z takimi wstawkami, zwłaszcza kiedy nie masz racji. Jazz wyszli na prowadzenie 9 minut przed końcem, kiedy Hawks grali Murray-Justin-Griffin-Johnson-Okongwu. Generalnie starterzy zeszli przy wyniku 86-76, a zaczęli wracać jak było 92-95. 19-6 dla Jazz i to ustawiło ten mecz.

Jak sam piszesz strarterzy wrscali kiedy mecz był ok remisu i zamiast odwrócić trend to jeszcze go pogłęblło. Tak naprawdę aberracją w tym meczu była 3 kwarta kiedy Jazz po prostu źle bronili. Grali sztywno . PRaktycznei stali  w miejscu i najwięcej w tym było winy Olynyka ,którego Hardy zdjął na dobre i już do gry nie wrócił

Nie licząc tych 8 minut w 3 kwarcie to Jazz  było wyraźnie lepszym zespołem Co się stało wtedy to nie wiem ale pudłowali niemiłosiernie. Pozwolili na 7 zbiórek ofensywnych a Jazz w ogóle przez te 8 minut nie miało ani jednej zbiórki w obronie. I chyba mieli jedną w ataku. Wyjmij ten fragment meczu i tak naprawdę przez 80% czasu to Jazz dominowało.

Jeśli uważasz ,ze te 8 minut meczu kiedy Hawks punktowali w każdej akcji ofensywnej jest prawdziwym obrazem meczu a wynik zepsuło wejście rezerwowych to ok. Masz takie prawo ale moim zdaniem to nieprawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ely3 napisał:

Jak sam piszesz strarterzy wrscali kiedy mecz był ok remisu i zamiast odwrócić trend to jeszcze go pogłęblło.

Bo jak wcześniej napisałem, momentum się odwróciło, Jazz złapali rytm i się rozpędzili. Jak zapewne wiesz, koszykówka to taka gra, w której jak złapiesz rytm, gra zacznie klikać, to potrafisz seriami zdobywać punkty, a z drugiej strony zamykać rywali i nie pozwalać punktować. Tak było w 3Q z Hawks i tak przestało być, kiedy wszedł 2nd unit. Może bym Ci przyznał rację, gdybym od początku sezonu nie narzekał na rezerwowych Atlanty i gdybym jednocześnie nie chwalił starting five Atlanty. A tak, to dla mnie to było po prostu deja vu z poprzednich spotkań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ely3 napisał:

Jedna rzecz bo w nocy zapomniałem o tym wspomnieć. Kessler pewnie nie będzie w żadnej dyskusji na temat pierwszej piątki debiutantów bo biały bo gra w Jazz ale trafił się mały daiment. Niesamowity instynkt do bloków. Super przesuwa się w obronie picków. Super biega do kontr. Jest atletyczny. Ogólnie to kwestia czasu kiedy będzie w s5 zamiast Olynyka

a do tego jest bardzo przystojny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.