Los Angeles Lakers 2022/2023 - Odkupienie

[LeweBiodroSmoka]

"Po ASG Lakers grali 7 (słownie: siedem) meczów z rywalami z top6 swoich konferencji. Ich wygrane to: z

MEM bez Moranta, w samym środku jego durnych odpałów.

z PHX bez KD 

z PHX bez KD, Chrisa Paula i Devina Bookera

z GSW grającymi na wyjeździe

z GSW grającymi na wyjeździe"

 

nie wiem czy ktoś to zauważył, ale jakby popatrzeć przez pryzmat meczów o prawdziwą stawkę, to trochę jednak widać

[marceli73]

7 godzin temu, airmax napisał:

Russell dziś tragedia, nie wiem czy to jakieś przemotywowanie na granie vs była drużyna, czy może powrót sraczki z zeszłego postseason (i jednocześnie zapowiedź tego, co zagra vs Memphis) ale gość był dzisiaj nie do grania, kolejna sprawa to co pisze @24kobe8 całkowicie bez sensu wrzucanie Dlo na parkiet na ostatnią akcję. Co on miał osobiste rzucać będąc 1/9 z gry i siedząc praktycznie cała drugą połowę?

Lepiej zeby Russel l coś grał bo jak nie to powinni go olać w off-season i próbować podpisać innego PG

Edytowane 12 Kwietnia 2023 przez marceli73

[Reikai]

37 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

"Po ASG Lakers grali 7 (słownie: siedem) meczów z rywalami z top6 swoich konferencji. Ich wygrane to: z

MEM bez Moranta, w samym środku jego durnych odpałów.

z PHX bez KD 

z PHX bez KD, Chrisa Paula i Devina Bookera

z GSW grającymi na wyjeździe

z GSW grającymi na wyjeździe"

 

nie wiem czy ktoś to zauważył, ale jakby popatrzeć przez pryzmat meczów o prawdziwą stawkę, to trochę jednak widać

Pamiętajmy że grali sporo bez lebrona i dlo tez

[lorak]

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał:

"Po ASG Lakers grali 7 (słownie: siedem) meczów z rywalami z top6 swoich konferencji. Ich wygrane to: z

MEM bez Moranta, w samym środku jego durnych odpałów.

z PHX bez KD 

z PHX bez KD, Chrisa Paula i Devina Bookera

z GSW grającymi na wyjeździe

z GSW grającymi na wyjeździe"

 

nie wiem czy ktoś to zauważył, ale jakby popatrzeć przez pryzmat meczów o prawdziwą stawkę, to trochę jednak widać

ładnie to wyjaśnia dlaczego lakers wyglądali dziś tak źle mimo niby takich dobrych wyników po ASW.

[LeweBiodroSmoka]

47 minut temu, Reikai napisał:

Pamiętajmy że grali sporo bez lebrona i dlo tez

no i wrócili, a gra się za bardzo nie poprawiła, a nawet chyba w ataku jest gorzej?

nie żeby coś, chciałbym serię LAL - Nuggets, liczę na rewanż za banieczkę, zawsze to też można sobie trochę legacy z perspektywy Joka taką serią podbić, a na pewno nie ma co się bać podobnych wyzwań

 

[Me Myself and I]

Godzinę temu, marceli73 napisał:

Lepiej zeby Russel l coś grał bo jak nie to powinni go olać w off-season i próbować podpisać innego PG

Kyrie czeka ;]

[marceli73]

4 minuty temu, Me Myself and I napisał:

Kyrie czeka ;]

Moze i czeka ale jak weźmie 25 melonów to oK.

Jak nie lakers powinni sie skupic na tym co maja i uderzyc może w VanFleeta. Ale pewnie Bronek jakiegos STARSZAGO kolege ze gruba kase bedzie chcial i bedzie plakal potem jak z Westbrickiem.

[Kubbas]

W ogóle ostatnie 8 minuty 4 kwarty Minnesota nie oddała rzutu do kosza z bliżej niż 22 feet

Lol

[rw30]

5 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał:

"Po ASG Lakers grali 7 (słownie: siedem) meczów z rywalami z top6 swoich konferencji. Ich wygrane to: z

MEM bez Moranta, w samym środku jego durnych odpałów.

z PHX bez KD 

z PHX bez KD, Chrisa Paula i Devina Bookera

z GSW grającymi na wyjeździe

z GSW grającymi na wyjeździe"

 

nie wiem czy ktoś to zauważył, ale jakby popatrzeć przez pryzmat meczów o prawdziwą stawkę, to trochę jednak widać

jak grali 7 i wygrali 5 to chyba nienajgorzej? bez względu na to, w jakim składzie wyszli ich przeciwnicy w tych meczach.

(choć ta liczba 7 wydaje mi się tu zaniżona, tak ze statystyki, nie żebym pamiętał tak dobrze mecze LAL)

[Pepis21]

4 godziny temu, marceli73 napisał:

 Ale pewnie Bronek jakiegos STARSZAGO kolege ze gruba kase bedzie chcial i bedzie plakal potem jak z Westbrickiem.

Albo odwrotnie, patrząc na to, że Russ w LAC gra nienajgorzej to zapłacze za nim i z powrotem go przygarnie xD

[BMF]

Nom, Lakers od oddania Westbrooka mają 19-8 - oczywiście nie musi to nic oznaczać, bo Memphis są dobrzy, a Lakers są questionable, ale dziwi mnie sprowadzanie Lakers do meczu z Sotą, gdzie rolesi zagrali na 30% z gry - gdy pokazali masę dobrego kosza przez ostatnie dwa miesiące, w szczególności właśnie ci rolesi. 

Czy będzie z tego last dance - nie wiem, ale dobrze jeszcze raz zobaczyć LeBrona w playoffach, a w styczniu, gdy Lakers mieli jakieś 20-25 i trzymali się na powierzchni bez Davisa/LeBrona tylko dlatego, że ten drugi nieziemsko wywijał na parkiecie, wydawało się to mniej niż bardziej prawdopodobne. 

[lorak]

7 godzin temu, BMF napisał:

gdy pokazali masę dobrego kosza przez ostatnie dwa miesiące, w szczególności właśnie ci rolesi. 

tylko że przeciw słabym drużynom, więc obawy o granie na jakimś tam poziomie w PO są zasadne.

[Reikai]

2 minuty temu, lorak napisał:

tylko że przeciw słabym drużynom, więc obawy o granie na jakimś tam poziomie w PO są zasadne.

Grali bez Lebrona i często bez Dlo. O tym należy pamiętać, grali 6 tygodni pod presją walcząc o każdy W w osłabieniu, bez drugiego centra, goata i często bez DLo a mimo to zrobili topowy bilans po ASB.

Lakers mi przypominają w końcu Lakers z banki - bardzo dobra obrona, taki sobie atak, ale tak bardzo zagęszczają pomalowane i spowalniają grę w HCO że ciężko się gra przeciwnikowi. Tu raczej nie będzie ładnej gry, ale ważne że póki co jest skuteczna.

[Maruda99]

Wiadomo, że skład Lakers obecnie jest lepszy po wymianach, jakie dokonali, bo bardziej do siebie pasuje. To, jaki bilans mają tym składem już nieważne, z kim grali i w jakich składach byli ich przeciwnicy, ale oni wciąż wygrywali te mecze więc mimo to docenić trzeba. Bo to trochę takie samo gadanie jak z Phoenix, że z Durantem są 8-0, ale z nikim poważnym nie grali. Wygrywać trzeba jednak umieć z każdym nie ważne, jaki, kto ma skład, bo czasem i rezerwy potrafią mocno się postawić i dobrze wejść w mecz. Lakers są teraz dużą zagadką dla każdego, bo wydawać, by się mogło, że są obecnie dużo lepsi niż sam bilans o tym świadczy i ich rozstawienie. Oni najbardziej poprawili atak, przez co gra się z nimi teraz inaczej. Czy obrona jest lepsza? To akurat pokażą play offs, bo oni mieli mecze w których potrafili dużo punktów tym składem tracić, ale wygrywali atakiem, więc tu nie jestem do tego przekonany. 

[BMF]

2 godziny temu, lorak napisał:

tylko że przeciw słabym drużynom, więc obawy o granie na jakimś tam poziomie w PO są zasadne.

19-8 i +5 net gdy LeBron opuścił większość meczów to wciąż świetny rezultat, Lakers nie mieli tak łatwego terminarza. Problemem Lakers nie jest slumpowanie rolesów z dobrze broniącą Sotą, a fakt, że zagrali niewiele meczów pełnym składem + tak naprawdę nie wiadomo na co stać LeBrona. Jak LeBron zagra serię na superstarowym poziomie, to Lakers ją wygrają, jak nie zagra to rzeczywiście będą męczarnie i Memphis mogą ją swobodnie wygrać, ale wtedy wiadomo, że i tak nic z tego by nie było z perspektywy LAL. 

[karpik]

18 godzin temu, lorak napisał:

ładnie to wyjaśnia dlaczego lakers wyglądali dziś tak źle mimo niby takich dobrych wyników po ASW.

Pewnie jakbyś sprawdził te dane dla pozostałych drużyn to nic by to lepiej nie wyglądało.

Mi się nie chce, więc sprawdziłem dla porównania Grizzlies i:

Po ASG Memphis grali 9 razy z drużynami z TOP6 swoich konferencji. Ich wygrane to:

z Nuggets, którzy po ASG byli 11-10,

z Warriors grającymi na wyjeździe,

z Warriors grającymi na wyjeździe,

z Clippers bez PG i grającym tylko w 1H Kawhi (bo następnego dnia chciał grać w b2b)

z Bucks, prowadzonymi przez Lindella Wiggingtona.

Także tego, nie widzę różnicy.

Edytowane 13 Kwietnia 2023 przez karpik

[lorak]

37 minut temu, karpik napisał:

Pewnie jakbyś sprawdził te dane dla pozostałych drużyn to nic by to lepiej nie wyglądało.

Mi się nie chce, więc sprawdziłem dla porównania Grizzlies i:

Po ASG Memphis grali 9 razy z drużynami z TOP6 swoich konferencji. Ich wygrane to:

z Nuggets, którzy po ASG byli 11-10,

wynik nuggets po ASG jest zaniżony przez to, co odwalili pod koniec. w momencie meczu była to mocniejsza drużyna. ale przede wszystkim nie bardzo rozumiem co chcesz osiągnąć takim porównaniem? że memphis też są słabi? super, tym lepiej dla lakers. nie zmienia to jednak tego, że po ASW mieli jeden z najłatwiejszych schedule i ich wyniki są lepsze niż gra. no ale że mają LeBrona to wiadomo, że nadzieja na sukces jest ; ]

https://www.nba.com/news/schedule-breakdown-final-6-weeks-2022-23

[karpik]

10 minut temu, lorak napisał:

nie bardzo rozumiem co chcesz osiągnąć takim porównaniem?

Nic nie chcę osiągnąć, ale pokazuję, że pewnie niemal każdej drużynie można zrobić takie zestawienie, więc z tych zestawień po prostu niewiele wynika, stąd Twój wniosek po meczu z Wolves jest kiepski. Ot, trafił się mecz, w którym rolesi byli 18/52 FG, ale i tak udało się go wygrać. Nie ma w tym raczej większej głębi, PO pokażą gdzie tak naprawdę są Lakers i czy LeBron jest w stanie zrobić the last dance.

[lorak]

23 minuty temu, karpik napisał:

pewnie niemal każdej drużynie można zrobić takie zestawienie

pewnie nie, bo tabela wyżej pokazuje, iż mało która drużyna miała tak łatwy terminarz.

[karpik]

1 godzinę temu, lorak napisał:

pewnie nie, bo tabela wyżej pokazuje, iż mało która drużyna miała tak łatwy terminarz.

Trudność terminarza wskazuje z kim się kto mierzy, a nie kto kogo pokonuje

Zmusiłeś mnie do minimalnego wysiłku i sprawdziłem jak to wygląda u reszty PO teams na zachodzie.

- Nuggets 13 takich meczów po ASG, wygrane z:

Cavs

Clippers

Grizzlies

Nets post KD i Kyrie

Bucks

Sixers bez Joela

Kings grający półrezerwami

- Kings 10 gier, wygrane z:

Clippers

Clippers bez Kawhi

Knicks, bo Brunson nie dokończył meczu

Suns bez KD

Nets post KD i Kyrie

Suns bez KD i Aytona

- Suns 9 meczów, wygrane z:

Sixers bez Hardena

Nuggets bez Jokicia

Nuggets z G League składem

- Clippers 10 gier, wygrane z:

Grizzlies bez Moranta

Knicks bez Brunsona

Warriors grającymi wyjeździe

Grizzlies bez JJJ i Bane

Suns z G League składem

Także jedynie Nuggets tutaj kogoś mocniejszego w pełnym składzie byli w stanie pokonać, tyle, że było to już prawie 2 miesiące temu. Lakers nie mieli trudnego terminarza, ale jednocześnie argument, że "nikogo mocnego nie pokonali" można zastosować do każdej ekipy na zachodzie poza Nuggets, a i każda drużyna na zachodzie ma gorszy bilans od Lakers vs drużyny TOP6. A jak ograniczysz się tylko do ostatnich 6 tygodni, to okazuje się, że nikt na zachodzie nie wygrał przez ten czas z nikim w pełnym składzie (z wyjątkiem Denver ogrywających Bucks). Zatem albo ten zachód jest taki słaby albo to, że rolesi Lakers mieli słaby dzień nic nie znaczy w kontekście tego, jak ta drużyna wyglądała w ostatnich tygodniach.