Wojna płci

[julekstep]

5 minut temu, fluber napisał:

To podrzucę jeszcze kilka:

https://facetpo40.pl/zwiazek/sekret-udanego-malzenstwa-partner-zawsze-na-pierwszym-miejscu/

https://mamotoja.pl/aktualnosci/partner-powinien-byc-wazniejszy-od-dziecka-dlaczego-21076-r1/

https://www.familie.pl/artykul/Rozmowa-z-dr-Aleksandra-Piotrowska-Kto-wazniejszy-dziecko-czy-partner,12274,1.html

https://www.psychologiakobiety.pl/dlaczego-maz-ma-byc-dla-mnie-najwazniejszy/

https://mamopracuj.pl/co-robic-aby-dziecko-nie-stalo-sie-wazniejsze-od-relacji-z-partnerem/

W sumie nie wiem skąd się bierze to wyśmiewanie dobrze zbadanych zjawisk w nauce. Przecież to nie coaching @julekstep. Wiadomo dlaczego ludzie się rozwodzą, wiadomo dlaczego się rozstają, wiadomo z czym przychodzą na terapię. To są twarde dane, a nie jakieś widzimisię

Mozna tez znalesc dane na korelacje zwiekszajacej sie liczby rozwodow z rozwojem psychologii i popularyzacja 'terapii malzenskich' w spoleczenstwie 

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez julekstep

[fluber]

1 minutę temu, julekstep napisał:

Mozna tez znalesc dane na korelacje zwiekszajacej sie liczby rozwodow z rozwojem psychologii i popularyzacja 'terapii malzenskich' w spoleczenstwie 

Nieprzypadkowo. Uświadomienie ludziom ze nie muszą marnowac reszty swojego życia w relacji w której są nieszczęśliwi to jedno z osiągnięć psychologii. 

10 minut temu, josephnba napisał:

Nie wykluczam 

Rozpatruję sprawę w mikroskali

Jestem ojcem tylko dwójki dzieci, mam tylko jedną kobietę i tylko dwoje rodziców dla których byłem najważniejszy 

 

Moja teściowa pali od kilkudziesięciu lat i uważa że palenie nie szkodzi bo nic jej nie jest. 

[julekstep]

51 minut temu, fluber napisał:

Nieprzypadkowo. Uświadomienie ludziom ze nie muszą marnowac reszty swojego życia w relacji w której są nieszczęśliwi to jedno z osiągnięć psychologii. 

Tak jak uswiadomienie ludziom ze w ogole nie musza marnowac zycia jak mozna strzelic samoboja

osiagniecie osiagniecie osiagnieciem pogania!

aha 1 - trafiajac na 'podatny grunt' mozna w kazdej sytuacji odpowiednia osobe 'uswiadomic' o tym ze jest nieszczesliwa (i zaproponowac na to lekarstwo - odplatnie ofc xD)

aha 2 - smieszne ze jako osiagniecia psychologii traktujesz ten punkt tak rozjezdzajacy sie za nauczaniem KK

czyli jednak bardziej kolcz niz katolik!

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez julekstep

[fluber]

33 minuty temu, julekstep napisał:

 

aha 2 - smieszne ze jako osiagniecia psychologii traktujesz ten punkt tak rozjezdzajacy sie za nauczaniem KK

czyli jednak bardziej kolcz niz katolik!

Fun fact. Obowiązkowym punktem nauk przedmalzenskich w KK jest rozmowa w poradni z psychologiem. W ramach tej rozmowy dowiadujesz się że partner/partnerka mają być na 1 miejscu a nie dzieci. 

Zresztą co ciekawe w nauczaniu KK to podejście jest już od dawna. Psychologia dochodzi do oczywistości z dużym opóźnieniem. 

I KK nie uczy że masz być w małżeństwie nieszczęśliwy. Rozwodnicy mogą przystępować do komunii jeśli nie wejdą s nowy związek przecież

[julekstep]

12 minut temu, fluber napisał:

Fun fact. Obowiązkowym punktem nauk przedmalzenskich w KK jest rozmowa w poradni z psychologiem. W ramach tej rozmowy dowiadujesz się że partner/partnerka mają być na 1 miejscu a nie dzieci. 

mi nic takiego nie mówił

zamiast tego 'psycholog' ciągle rzucał tekstami z encyklik JP  

17 minut temu, fluber napisał:

Zresztą co ciekawe w nauczaniu KK to podejście jest już od dawna. Psychologia dochodzi do oczywistości z dużym opóźnieniem. 

w sensie podejście że jak coś ci się nie podoba w związku ('czujesz się nieszczęśliwy') to się nie męcz tylko się rozwiedź?

18 minut temu, fluber napisał:

I KK nie uczy że masz być w małżeństwie nieszczęśliwy. Rozwodnicy mogą przystępować do komunii jeśli nie wejdą s nowy związek przecież

a nie to spoko!

[Koelner]

17 minut temu, fluber napisał:

Fun fact. Obowiązkowym punktem nauk przedmalzenskich w KK jest rozmowa w poradni z psychologiem. W ramach tej rozmowy dowiadujesz się że partner/partnerka mają być na 1 miejscu a nie dzieci. 

Patrząc na liczbę rozwodów chyba to nie działa

 

18 minut temu, fluber napisał:

Rozwodnicy mogą przystępować do komunii jeśli nie wejdą s nowy związek przecież

czyli wykluczają ludzi którzy założyli nowy być może szczęśliwy związek -> to dopiero wesoła instytucja 

[fluber]

22 minuty temu, Koelner napisał:

 

czyli wykluczają ludzi którzy założyli nowy być może szczęśliwy związek -> to dopiero wesoła instytucja 

Wykluczają ludzi, którzy zdradzają żonę/męża

24 minuty temu, julekstep napisał:

 

w sensie podejście że jak coś ci się nie podoba w związku ('czujesz się nieszczęśliwy') to się nie męcz tylko się rozwiedź?

Ani KK, ani psychologia tego nie rekomenduje

[julekstep]

3 minuty temu, fluber napisał:

Ani KK, ani psychologia tego nie rekomenduje

"poznacie ich po owocach"

[P_M]

2 godziny temu, josephnba napisał:

Fluber znajdź jedną która mając dziecko postawi ciebie na pierwszym miejscu 

Naiwniak

Tak samo żona nigdy nie będzie przed synem i córką jak ja przed nimi 

 

2 godziny temu, josephnba napisał:

Kobieta czy mężczyzna jeśli mają dziecko to staje się ono ich centrum wszechświata niezależnie od tego czy wcześniej to dziecko chcieli mieć czy nie  

Nie ma porównania miłości do dziecka i partnera 

U mnie z żoną jest inaczej, dziecko nie stało się centrum wszechświata i mamy siebie na pierwszym miejscu. 

[lorak]

2 godziny temu, fluber napisał:

Skok w bok z fajna babka to gówno w porównaniu do tego co daje stały związek. Nie ma nawet z czym dyskutować. 

są na to jakieś badania czy mówisz z doświadczenia?

[fluber]

4 minuty temu, julekstep napisał:

"poznacie ich po owocach"

Na terapię przychodzą pary które zwykle już chcą się rozwieść i nie potrafią że sobą wytrzymać

Teraz, lorak napisał:

są na to jakieś badania czy mówisz z doświadczenia?

Jest cała masa naukowej literatury na ten temat. 

[julekstep]

2 minuty temu, fluber napisał:

Na terapię przychodzą pary które zwykle już chcą się rozwieść i nie potrafią że sobą wytrzymać

bo się naczytali linków od Ciebie  

[Maju]

Nie wiem czemu wszystko rozpatrujecie przez pryzmat dwojga ludzi w zwiazku, plus ewentualnie ich dzieci

Przeciez wszyscy wiemy, ze najwiecej do powiedzenia maja znajomi i followersi w social mediach. 

[fluber]

25 minut temu, julekstep napisał:

bo się naczytali linków od Ciebie  

Rozumiem, że uważasz, że od czytania moich linków można uznać, że jest się nieszczęśliwym, mimo tego, że jest się szczęśliwym?

[julekstep]

6 minut temu, fluber napisał:

Rozumiem, że uważasz, że od czytania moich linków można uznać, że jest się nieszczęśliwym, mimo tego, że jest się szczęśliwym?

uważam że oddziaływanie 'lobby psychologicznego' nie jest ograniczone do godzinki w ramach terapii (to już jest ostatni etap -> 'lekarstwo' na stworzony wcześniej problem) 

i tak -> można wpływać na poczucie 'szczęścia' u ludzi (depresja jako choroba cywlizacyjna w bogatych krajach)

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez julekstep

[fluber]

41 minut temu, julekstep napisał:

uważam że oddziaływanie 'lobby psychologicznego' nie jest ograniczone do godzinki w ramach terapii (to już jest ostatni etap -> 'lekarstwo' na stworzony wcześniej problem) 

i tak -> można wpływać na poczucie 'szczęścia' u ludzi (depresja jako choroba cywlizacyjna w bogatych krajach)

Adaptacja hedoniczna robi swoje. To nie efekt działania lobby, że bogaci ludzie mogą mieć depresję.

[julekstep]

2 minuty temu, fluber napisał:

Adaptacja hedoniczna robi swoje. To nie efekt działania lobby, że bogaci ludzie mogą mieć depresję.

to wesołe że używasz terminów psychologicznych do odwrócenia uwagi od psychologii jako wroga  

[Koelner]

Ty @julekstep ,dlaczego przypierdoliłeś się do tych psychologów?

[julekstep]

Teraz, Koelner napisał:

Ty @julekstep ,dlaczego przypierdoliłeś się do tych psychologów?

bo to najwięksi szkodnicy współczesnego świata

2 tiery wyżej niż prawnicy  

[fluber]

22 minuty temu, julekstep napisał:

bo to najwięksi szkodnicy współczesnego świata

2 tiery wyżej niż prawnicy  

No bo jak stawiasz znak równości między psychologią jako nauką, a czymś takim jak to:

to nic dziwnego, że na koniec dnia negujesz wszystko