Memphis Grizzlies 2021/2022

[Braveheart22]

Przed zeszłym sezonem, po udanej kampanii 2019/2020 zastanawiałem się, w którym kierunku pójdzie ten zespół. Wydawało się, że zachód się wzmacnia, dodatkowo pojawiała się myśl, że Grizzlies zrobili wynik ponad stan i może być ciężko to powtórzyć/przebić w kolejnym sezonie. Nie było miejsca na jakieś konkretne wzmocnienia. Na horyzoncie widać było również mocną klasę draftu, więc niektórzy mówili, że można ten rok nieco odpuścić i wykorzystać, żeby złapać trzeci duży talent obok Ja i JJJ. W dodatku nie dopisywało zdrowie. Jarena czekała długa przerwa. Winslow, w którego jeszcze wtedy wierzono, również miał pauzować spory czas. Doszły też inne kontuzje czy absencje spowodowane covidem, które dotykały kluczowych graczy (m.in. Morant, Jonas, Melton). Naprawdę, los nie był łaskawy w tym aspekcie dla drużyny z Memphis. Jednak wyniki nie pokazywały tych problemów. Momentami Miśki grały naprawdę świetną zespołową obronę. Na czołowego stopera w lidze wyrósł Dillon Brooks, który po wielu meczach dostawał słowa uznania od czołowych graczy ligi. Świetny sezon rozegrał Kyle Anderson. O Morancie to nie trzeba dużo pisać, wiadomo, diamencik, ale nawet jak on wypadł na początku sezonu, to Tyus ze Slo Mo potrafili bardzo fajnie go zastąpić. Jonas był znowu świetny. Fajne wejście zanotowali debiutanci, Bane i Tillman, ale tego można było się spodziewać, bo to byli gotowi do gry w NBA zawodnicy. Na minus Brandon Clarke, który po debiutanckich rozgrywkach rozbudził apetyty kibiców, a jego dyspozycja pozostawiała trochę do życzenia (ten zepsuty rzut boli). Jednak  trzeba pamiętać, że drugi rok w lidze bywa ciężki dla niektórych graczy i wziąć pod uwagę, że chłopak miał stracony okres przygotowawczy przez kontuzje. Sytuacja z Winslowem też na minus. FO mocno wierzyło, że to świetny ruch, wyszło inaczej, nie ma co ciągnąć tematu. Jaren, który wrócił na kilkanaście meczów był wyraźnie zardzewiały w ataku, ale to można zrozumieć. Ale summa summarum, te wszystkie plusy i minusy dały playoffy, więc można być wielce zadowolonym i uznać sezon za niezwykle udany. Bardzo dobre wyniki w RS, potem wygrane w play-in ze Spurs i GSW (ze Stefkiem w wielkiej formie) czy urwanie G1 przeciwko Jazz, z pewnością napędzą chłopaków Jenkinsa na przyszłość.

#Co tu się wydarzyło w ostatnich tygodniach?

1.       Wymiany z Pelicans, Jazz i Bucks.

Valanciunas, #17, #51 <-> Adams, Bledsoe, #10, #40, 1st ’22 LAL

#40 + future 2nd <-> #30

Allen <-> Merrill + 2x2nd

Kontrowersyjny ruch, przez wielu oceniony negatywnie, jednak ja staram się troche szerzej popatrzeć na to co się stało. Litwin wykonywał oczywiście świetną robotę w Grizzlies, ale będzie teraz w contract year. Za rok przyjdzie po wypłatę, pewnie ostatni duży kontrakt. Nie wpisuje się w timeline tego zespołu. Oczywiście wielkie słowa uznania za to co pokazywał w barwach Miśków. Adams miał słabiutki sezon w Pels, ale tam fit pozostawiał wiele do życzenia, więc jazda po nim była według mnie nieco przesadzona. Lepszym graczem od Jonasa (szczególnie w ataku) nie jest, ale powinien dobrze wpasować się do Grizzlies. Zbiórka, zastawianie deski, twarda obrona pod koszem, bardzo dobre zasłony, PnR od Ja też powinien kończyć. W Memphis ma dobre warunki, żeby nie były eksponowane jego wady na pickach w obronie. W pierwszej linii DIllon/Melton, obok, za plecami JJJ/Slo Mo/BC. Stawiam, że się okaże, że ten Adams nagle nie jest taki zły, jak karpik go maluje. O Bledsoe nie będę pisał, bo od razu poszło info, że w Memphis nie zostanie, no i jak wiemy, już go nie ma.
 

#10 zamieniona na Ziaire Williamsa. #40 i jeszcze jeden 2nd poszły w wymianie z Jazz za #30, a wybór z tym numerem padła na Santi Aldame. Długo się nie będę rozpisywał na ich temat. Dla niektórych to kontrowersyjne, zaskakujące wybory. Nie dowiemy się czy Grizzlies robiąc ten deal z Pelicans celowali akurat w Z. Williamsa, ale nie zdziwi mnie, jeśli tak, bo potencjalny fit Ja i Jarena jest tutaj bardzo dobry. Generalnie widać, że FO Miśków poszło tym razem w talent/potencjał w przypadku Ziaire, a nie w wysoką podłogę (Clarke, Bane, Tillman). Przy takich wyborach pojawia się oczywiście bust alert, ale temu zespołowi potrzeba dodać talentu. O ile profil Ziaire mi się bardzo podoba i rozumiem taki ruch, tak ten trade up po Aldame mnie mocno zaskoczył. Chłopak z małej uczelni, trochę poza radarami. Pewnie mógłby się ostać do #40. Czas pokaże czy to słuszne decyzje, ale na pewno są to inwestycje długoterminowe, bo są to bardzo surowi prospekci, szczególnie w aspekcie fizycznym.

Allen ma ostatni rok umowy, Miśki słusznie wolą postawić na Brooksa, Bane’a, Meltona, Williamsa, więc wzięcie Merrilla i 2x2nd, zamiast odpuszczenia Graysona za rok to akurat pozytywny ruch.

2.       Wymiany z Clippers i Timberwolves:

Bledsoe <-> Beverley, Rondo, Oturu

Beverley <-> Culver, Juancho

Pierwsza wymiana miała na celu wysłanie gdzieś EB, którego Grizzlies nie widzieli u siebie, a który ma jeszcze 3.9mln gwarantowane na kolejny sezon. Wzięli w zamian lepsze pod dalsze ruchy umowy. Clippers zeszli mocno z podatku (choć Ballmer to ma chyba wyrąbane na to szczerze powiedziawszy), więc można było jeszcze powalczyć o jakiś dodatek ze strony Clippers.

Beverley za chwilę poleciał do Soty za Culvera i Juancho. Culver to na razie bardziej bust niż jakaś nadzieja, ale może zmiana otoczenia dobrze mu zrobi. Podobny ruch typu low risk jak z Winslowem. Zobaczymy czy przed sezonem podejmą jego opcję na 4 rok gry. Juancho to spoko salary filler pod dalsze ruchy, a jak zostanie to fajny teammate, który jak wejdzie to coś tam z głębi rzucić potrafi. Na następny sezon jego kontrakt ma opcję zespołu. Grizzlies tymi ruchami poprawiają elastyczność finansową na lato 2022.

#Skład na ten moment?

W ostatnich dniach zmienia się dosyć często. 20 graczy mają na ten moment Grizzlies.

Adams 17mln

Brooks 12,2mln

Anderson 9,9mln

Morant 9,6mln

Jaren 9,2mln

Melton 8,8mln

Tyus 8,4mln

Rondo 8,3mln

Juancho 7mln

Culver 6,4mln

Ziaire 4,4mlm

Clarke 2,7mln

Konchar 2,2mln

Bane 2mln

Aldama 2mln

Merrill 1,5mln

Oturu 1,5mln

Tillman 1,5mln

+

McDermott 2way

Tillie 2way

 

Do rozpoczęcia sezonu przynajmniej 3 kontraktów gwarantowanych trzeba się pozbyć. Zatem, można się spodziewać dalszych ruchów albo zwolnień. Ciekaw jestem w jakim kierunku pójdą Grizzlies. Jest głębia, jest defensywa, brakuje trochę ofensywnego talentu. Kilku bardzo dobrych rolesów mają u siebie, 1st picków sporo. Może próba zamiany tego na jakieś większe nazwisko? Następne tygodnie nie powinny być nudne w Memphis.

#Co nas czeka w tym sezonie?

Młodzież dalej się powinna rozwijać, ale po tym, co chłopaki pokazali trzeba już zacząć wymagać. Nie wiem czy są w stanie nawiązać walkę o top6 (chyba raczej jeszcze nie teraz, chociaż już w zeszłym sezonie przecież był moment, gdzie byli bardzo blisko), ale play-in i to z tego 7-8 miejsca powinno być realnym celem i powtórka z poprzedniego sezonu, czyli awans do PO. Nie będzie łatwo, ale Grizzlies już pokazali, że są w stanie to zrobić.

Morant to diamencik Memphis. Świetny lider, ma już bardzo dobre przetarcie w PO. ASG w tym roku? Sukces drużyny może też zależeć w coraz większym stopniu od rozwoju JJJ. Wrócił po kontuzji, zagrał kilkanaście meczów, teraz ma całe lato na rozwój. Trzymam mocno kciuki. Kolejne pytanie, gdzie leży sufit Dillona Brooksa i czy on może być tym 3 graczem na długoterminową przyszłość obok Ja i JJJ, czy raczej pewnego pułapu nie przeskoczy? Czy Brandon Clarke po nieco rozczarowującej ubiegłej kampanii wróci na właściwe tory? Jak Adams wkomponuje się do zespołu i jak to będzie funkcjonowało z nim, a bez Jonasa? Czy rookie Ziaire Williams złapie regularne, fajne minuty? No i, jak ostatecznie będzie wyglądał skład Miśków na rozpoczęcie sezonu, bo to chyba najbardziej ciekawi w tym momencie, czy to już koniec ruchów, czy jednak coś tam jeszcze szykują (wydaje mi się, że tak).

Zachęcam do interesowania się zespołem z Memphis, bo naprawdę warto ich oglądać. No i oczywiście miłej dyskusji. Pozdrawiam

Edytowane 19 Sierpnia 2021 przez Braveheart22

[NieMy]

Ciekawym czy Rondo będzie u nich grało.

 

[ely3]

@Braveheart22

Merill ma chyba niegwarantowaną umowę więc pozostaje tylko dwóch umów się pozbyć

Nadal nie rozumiem tej wymiany z Sota bo po co im Culver skoro mają tłok na pozycjach 2-3... On nie będzie miał żadnych szans się wykazać. Już prędzej Juancho. Dziwne ,że pomagając Clippers zejść z umów nie wzięli pierwszej rundy czy choć z dwóch drugich. Oddali Beva i też w sumie wzięli busty

Trochę rozcieńczyli sobie skład na niepotrzebną im drobnicę... Gdzieś tam rozumiem branie Oturu ale takiego Culvera już nie.. Mieli już Winslowa a teraz biorą sobie Winslowa bis

[JarenGOAT]

Umowa Merilla stała się gwarantowana

[ely3]

18 minut temu, JarenGOAT napisał:

Umowa Merilla stała się gwarantowana

A fakt rzeczywiście 8 sierpnia.... To tym bardziej nie rozumiem tej wymiany z Timberwolves .. Po co im jeszcze jedna więcej gwarantowana umowa

[dannygd]

Jeśli nie pójdzie deal 3-1 o którym pisałem w innym temacie, to chyba sami nie wiedzą po co ten deal był...

Niemniej JJJ będzie za rok RFA, kończy się umowa Kyla,  z Brooksem i Ja trzeba będzie zrobić ext (zapewne oczekiwać będą max., na co przy podpisaniu JJJ nie będzie ich stać i oczywistym jest że priorytetem będzie Ja), a do tego będą schodzić umowy kilku innych.

Dlatego Grizz robi ruchy pod ewentualne odejście Andersona (po świetnym sezonie), którego rolę mogliby Culverem (lub Koncharem)  zastąpić a na PF mają dużo graczy. No i Brooks ma dziś bdb wartość rynkową, a za rok bez ext będzie czekał na payday we FA. 

No i trzeba dodać, że oni muszą dać grać Desmondowi bo gość wygląda legitnie jak na drugoroczniaka i spokojnie zapcha dziurę po Dillonie/Meltonie, a na PF (gdzie grał Kyle) mają JJJ, Clarka i Xaviera (pewnie na C będzie dużo grał). 

Pytanie tylko po kogo oni mają pójść na rynku? Wspomniany wcześniej Brown? Ingram? No bo przecież nie po Wigginsa....

Edytowane 20 Sierpnia 2021 przez dannygd

[ely3]

Pojawiły się plotki że handlują Brooksem i Andersonem i oferują ich Cavs. Grizzlies weszli do PO i zamiast rozwoju to stworzyli rewolucję. Bawią się w fundację charytatywna i biorą na siebie złe umowy. 

 

[BMF]

Niby rozumiem (najlepszy okres w historii organizacji), ale trochę śmiesznie z tym Allenem, pewnie wykluczając graczy z tytułami jak Bowen ścisła czołówka najbardziej nierelewantnych graczy z zastrzeżonym numerem.

[Me Myself and I]

chcą dać jeszcze Conleyowi i Marcowi, szopka na całego. To już Pau bardziej się należy. 

[dannygd]

LOL

[JarenGOAT]

Tam panowie wyżej nie rozumieją dlaczego Core 4 będzie miało zastrzeżone koszulki, oni zbudowali kulturę w Memphis, bez nich pewnie Grizzlies byliby już w innym miejscu w Stanach.

Żaden fan Memphis nie stawia Pau ponad tę czwórkę.

[Me Myself and I]

i to ma być powód żeby zastrzec numery 4 z 5 (a dlaczego w takim razie nie 5...) zawodników z jednego teamu? bo robili fajny show przez rok czy dwa. pathetic

[JarenGOAT]

Od 2009 do 2017, ale widać, że jesteś ignorantem i nie chcesz zrozumieć co dla tak małego marketu ta czwórka zawodników dała, bo uwierz nie tylko biżuteria na palcu się liczy.

 

[BMF]

4 godziny temu, JarenGOAT napisał:

Tam panowie wyżej nie rozumieją dlaczego Core 4 będzie miało zastrzeżone koszulk

Eee, ja delikatnie się śmieję tylko z tego Tony'ego Allena, który ani nic nie wygrał, ani nie grał jakoś długo (7 sezonów), ani nie był przesadnie dobry (ot co starter). Wyjąć rolesów z mistrzowskich teamów i dynastii/rolesów-komentatorów/rolesów-trenerów/rolesów-działaczy/typów którzy zmarli - i jest pewnie jednym z najgorszych graczy z zastrzeżonym numerem pod względem resume w organizacji X. Tak, wiem, fajnie bronił, grał sobie w fajnej drużynie, a kibice go lubili, but still.

Marc czy Conley to trochę inna półeczka jednak. 

[rw30]

W dniu 1.09.2021 o 20:30, BMF napisał:

ścisła czołówka najbardziej nierelewantnych graczy z zastrzeżonym numerem.

 

 

a Memphis Grizzlies to jedna z najbardziej nierelewantnych organizacji w NBA. Ale widocznie w ten sposób próbują zbudować tzw. kulturę organizacji, pokazać rolesom, że jak się u nich postarajo to będzie jakieś legacy itp. Nie mam pojęcia jak i w ogóle czy to działa na 20+ letnich afroamerykanów, ale pewnie lepsze to niż nie robić nic.

[JarenGOAT]

8 minut temu, rw30 napisał:

 

 

a Memphis Grizzlies to jedna z najbardziej nierelewantnych organizacji w NBA. Ale widocznie w ten sposób próbują zbudować tzw. kulturę organizacji, pokazać rolesom, że jak się u nich postarajo to będzie jakieś legacy itp. Nie mam pojęcia jak i w ogóle czy to działa na 20+ letnich afroamerykanów, ale pewnie lepsze to niż nie robić nic.

Na 20+ letnich afroamerykanów działa teraz kolegowanie się z raperami, a w Memphis ostatnio sporo modnych i popularnych jak Pooh Shiesty, Moneybagg Yo czy BlocBoy JB

[rw30]

miałem wyedytować swojego posta i dopisać, że w ramach kultury organizacji jescze bym zmienił nazwę, bo te misie Grizzlie w Tenesee to chyba tylko w zoo. ael widzę, że to szerszy problem tam - nie znam się na rapie ani raperach, ale obawiam się, że z takimi xywami 

Cytat

...jak Pooh Shiesty, Moneybagg Yo czy BlocBoy JB 

...to oni worldwide kariery nie zrobio. 

Z rapem czy z country na sztandarach - życzę powodzenia. A krótkoterminowo to zmiany GMa.

Edytowane 5 Września 2021 przez rw30

[Wyparlo]

10 godzin temu, BMF napisał:

Eee, ja delikatnie się śmieję tylko z tego Tony'ego Allena, który ani nic nie wygrał, ani nie grał jakoś długo (7 sezonów), ani nie był przesadnie dobry (ot co starter). Wyjąć rolesów z mistrzowskich teamów i dynastii/rolesów-komentatorów/rolesów-trenerów/rolesów-działaczy/typów którzy zmarli - i jest pewnie jednym z najgorszych graczy z zastrzeżonym numerem pod względem resume w organizacji X. Tak, wiem, fajnie bronił, grał sobie w fajnej drużynie, a kibice go lubili, but still.

To też pokazuje jednak jak mało ceniona jest defensywa. Tony Allen na 7 sezonów w Memphis aż 6 razy został wybrany do NBA All-Defensive First or Second Team - do obu po 3 razy, a tylko raz w sezonie 2013/14, kiedy opuścił dużo meczów (27) z powodu kontuzji zabrakło go w tym gronie. To mocny wyczyn z tych ludzi od defensywy w ostatnich 15 latach, bo inni znani po tej stronie parkietu mają tego o wiele mniej - 3 Beverley,  2 Smart, 2 Bradley, 1 Roberson i tak dalej.  

[JarenGOAT]

Jeszcze można dodać, że był wskazywany przez Kobiego i Duranta jako najlepszy obrońca przeciwko któremu grali.

[MarcusCamby]

Tony Allen nawet mocno past prime był najlepszym perimeter obrońcą w lidze. Jeśli był rolesem to na poziomie defensywnym przykładowo Ben Wallace.