Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2021/2022


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, Rodman91 napisał:

Lakers zagrali fatalnie zarówno w 3 i 4 kwarcie. Praktycznie całą przewagę jaką zbudowali w pierwszej połowie roztwonili już w 3 kwarcie. Za łatwo oddali to co zbudowali. Cały sezon słaby. Oczywiście w dużej mierze wpływ na to, że mają problem z wejściem do playoff są dwie kontuzje Davisa. Ze zdrową gwiazdą przez cały sezon pewnie kręciliby się teraz w okolicach 4-7 miejsca, a nie 9-11.

Być może ze zdrowym AD byliby w TOP6 zachodu, ale z drugiej strony gdzie w takim razie byliby Nuggets z Murray'em i Parkerem, gdzie Clippers z Leonardem i PG, gdzie Pelicans z Zionem...

Obejrzałem obszerne highlighty i Lebron jednak nie wyglądał normalnie po tej kontuzji, biegał bardzo asekuracyjnie, nie atakował kosza, kilka razy próbował floatera, którego używa niezmiernie rzadko.

Kto wie co się wydarzy w ciągu kilku najbliższych dni, jeśli Lebron nie zagra w kilku kolejnych spotkaniach to faktycznie sezon Lakers skończył się kilkanaście godzin temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Pozioma napisał:

Być może ze zdrowym AD byliby w TOP6 zachodu, ale z drugiej strony gdzie w takim razie byliby Nuggets z Murray'em i Parkerem, gdzie Clippers z Leonardem i PG, gdzie Pelicans z Zionem...

Dokładnie. Były sezony, w których kontuzje faktycznie stawały na drodze pomiędzy Lakers, a wypełnieniem oczekiwań sprzed sezonu, ale to nie jest jeden z tych sezonow.

Zachod naprawdę nie jest tak mocny, jak często bywał. W dużym stopniu przez kontuzje oprócz drużyn jakie wymieniłeś przecież w przodujących Suns, Grizzlies czy Warriors też najlepsi gracze sporo czasu opuścili. Mnie jako kibicowi Lakers zresztą wystarcza to, że Clippers bez Leonarda cały rok, bez PG przez większość sezonu są wyżej od Lakers i parę razy ich zlali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Pozioma napisał:

Być może ze zdrowym AD byliby w TOP6 zachodu, ale z drugiej strony gdzie w takim razie byliby Nuggets z Murray'em i Parkerem, gdzie Clippers z Leonardem i PG, gdzie Pelicans z Zionem...

Obejrzałem obszerne highlighty i Lebron jednak nie wyglądał normalnie po tej kontuzji, biegał bardzo asekuracyjnie, nie atakował kosza, kilka razy próbował floatera, którego używa niezmiernie rzadko.

Kto wie co się wydarzy w ciągu kilku najbliższych dni, jeśli Lebron nie zagra w kilku kolejnych spotkaniach to faktycznie sezon Lakers skończył się kilkanaście godzin temu.

Ponoć narzeka na lekki ból kostki, ale nie ma opuchlizny. Wrócił i rzucił 39 punktów. Pewnie zagra z Maverics i Jazz, jeśli kostka nie spuchnie. 

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lorak napisał:

a tu kontuzje nie mogą być wymówką? AD przecież nie gra, a i LJ opuścił 20 meczów.

Dla Mnie nie jest, tzn nie spodziewalem się przed sezonem ze team LBJ + RW + weterani to team na poziomie tankera. Jasne nie wymagam od nich top4 na wschodzie bez davisa, ale do play-in chociaż by się mogli załapać ;) a takim realnym celem powinien być dla nich bilans na poziomie 50%+ bez davisa. Nie wiem ile mieli bez davisa, ale na oko z 15 zwyciestw może ? 

+ ten Davis zagrał ciut więcej niż połowę dotychczasowych meczy. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Dla Mnie nie jest, tzn nie spodziewalem się przed sezonem ze team LBJ + RW + weterani to team na poziomie tankera. Jasne nie wymagam od nich top4 na wschodzie bez davisa, ale do play-in chociaż by się mogli załapać ;) a takim realnym celem powinien być dla nich bilans na poziomie 50%+ bez davisa. Nie wiem ile mieli bez davisa, ale na oko z 15 zwyciestw może ? 

+ ten Davis zagrał ciut więcej niż połowę dotychczasowych meczy. 

Spadek na 11 miejsce.. I mogą już nie odzyskać miejsca w play-in. Powodów słabego sezonu jest kilka. 
Połamany Davis. James, który ma 37 lat i nie jest już produktywny po drugiej stronie parkietu. Właściwie defensywę odpuszcza często prawie całkowicie. Westbrook zagrał bardzo słaby sezon. Drużyna, która słabo broni. Słaba ławka. Anthony trzeba pamiętać uratował kilka meczy w tamtym roku, ale później celownik już nie był tak dobry u niego. Napisałem powyżej, że nawet ze zdrowym Davisem byliby na zachodzie na 4-7 miejscu co też świadczy, że ta drużyna nie jest tą samą z bańki, gdzie byli w stanie dominować. Nie sądzę, by duet James & Davis byli w stanie to powtórzyć. To było widocznie jednorazowe i też dzięki przerwie 5-miesięcznej w rozgrywkach, a przy pełnym sezonie 82+playoff bez przerw mogłoby nie wydarzyć się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, josephnba napisał:

Dlaczego nikt nie zauważa że James jedyne co teraz robi to nabija swoje staty? 

Czym się różni od Westbrooka sprzed 3-4 lat? 

Ewidentnie jedzie tylko i wyłącznie pod swoje wątpliwe goat legacy 

 

A tu ani słowa o tym....

Nie jestem ultrasem LBJ ale uważam ze do pewnego momentu grał nie tylko bardzo dobrze ale nawet ponad stan. Wiem ze goni rekord ale bym go nie grillował za conajmniej pół sezonu gdzie bezsprzeczne dawał najwiecej w swoim zespole. Podczas gdy Pop rotował od dekady oszczędzając liderów nagminnie LBJ mimo odpuszczania w obronie harował na parkiecie. Tam chyba pękło po tym jak powrotna kontuzje złapał Davis. Z reszta nie wykluczam takiego scenariusza ze AD korzysta z uroków gwarantowanych kontraktów w nba i nie jest zbytnio skupiony na rehabilitacji? Może nie wyrywa sobie ramion w imię szybszego powrotu? A może nie gra bo boli? Może odciąć zasilanie gdy będąc ponad 10 lat starszym graczem mimo bólu grasz a wokół widzisz głupie uśmieszki młodych milionerów. 
 

tego nie wiemy ale oceniać trzeba całość a nie to ze się teraz posypało.  Powtórzę ostatnim graczem winnym za ten stan rzeczy jest lbj. Teraz po prostu dokłada swoje może i żale? Ale on tego nie zaczął. 

Ostatnim winnym nie znaczy bez winy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, josephnba napisał:

Dlaczego nikt nie zauważa że James jedyne co teraz robi to nabija swoje staty? 

Czym się różni od Westbrooka sprzed 3-4 lat? 

Ewidentnie jedzie tylko i wyłącznie pod swoje wątpliwe goat legacy 

 

A tu ani słowa o tym....

Skip Joseph Bayless :)

LeBron jest jednym z głównych, może i największym winnym tego jak w gówniany sposób się ten sezon dla Lakers potoczył za ciśnięcie na sprowadzenie Westbrooka i tego mu nie daruję. Jednak jechanie go za to co pokazuje faktycznie na boisku i to w 19 sezonie to nawet nie hateryzm to czysty idiotyzm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, josephnba napisał:

Dlaczego nikt nie zauważa że James jedyne co teraz robi to nabija swoje staty? 

Czym się różni od Westbrooka sprzed 3-4 lat? 

Ewidentnie jedzie tylko i wyłącznie pod swoje wątpliwe goat legacy 

 

A tu ani słowa o tym....

Niby tak, ale zauważ też to, że on oddając innym część swych rzutów sprawiłby, że drużyna niekoniecznie na tym zyskałaby widząc na jakiej on gra skuteczności (52%), a na jakiej reszta graczy Lakers. Nabijał statsy moim zdaniem Kobe w ostatnich dwóch sezonach,, gdy grał na skuteczności 37% i 35%, a oddawał najwięcej rzutów w drużynie i był jej najlepszym strzelcem w rozgrywkach 14/15 i 15/16. To było nabijanie cyferek dla mnie. Co w takim razie o nim powiedzieć ?

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lorak napisał:

tak, tu zgoda, bo nawet z AD oraz LJ byli na minusie, więc tam coś innego nawaliło (i bynajmniej nie chodzi o RW), ale te opuszczone mecze mają też wpływ na to, że jest aż tak źle.

wpływ najbardziej ma sam Davis, który miał przejąć pałe od Lebrona, a z jakiegoś powodu niezbyt pewnie trzyma się na nogach nawet gdy robi 20/20/5

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lebron gra epicki sezon po obu stronach parkietu gdzie czasami nawet gra jako rim protector i jedyny wysoki zeby dac swojemu zespolowi dziadow jakiekolwiek szanse na wygrywanie a ktos ma tu jeszcze czelnosc mu wypominac ze gra mecze do konca lol

wiadomo ze grajac w c***owym zespole bedzie musial cos forsowac, wchodzic czasami na sile na kosz, najebie jakichs strat czy whateva ale w tej pozycji w jakiej jest to jest jedyny sposob na jakakolwiek probe rywalizacji z druzynami ktore po prostu maja lepszy personel na prawie kazdej pozycji

pewnie jakby podmienic rolesow Kings z Lakers obecnie to byloby widac poprawe, co pokazuje jaka jest degrengolada w Lakers

jak dla mnie to Lebron gra lepszy i dojrzalszy (co oczywiste) basket niz momentami gral w swoim primie, bo kiedys by przechodzil pasywnie kolo tego ze jego druzyna jest slaba, rozdal 10 asyst czy 12, rzucil 18 punktow przegraliby 15 i thats it

a obecnie zdaje sobie sprawe ze musi forsowac, rzucac, czasami napierdalac straty i byc ofensywnym zagrozeniem bo po prostu gra ze slabymi zawodnikami

na prawde co niektorzy tutaj musza wziac krok w tyl

U gots to chill

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.