Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2021/2022


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Gregorius napisał:

Oczywiście kontuzje nie mają znaczenia, a B Hield za RW spowodowałby że ten zespół byłby contenderem . Brawo Ty.

No jasne 

Jeden hield robi różnicę na poziomie tytułu z zespołu, który byc może nie zakwalifikuje się do Play in 

Może i jestem zaślepionym hejterem, ale przynajmniej nie zaślepionym marzycielem 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, josephnba napisał:

No jasne 

Jeden hield robi różnicę na poziomie tytułu z zespołu, który byc może nie zakwalifikuje się do Play in 

Może i jestem zaślepionym hejterem, ale przynajmniej nie zaślepionym marzycielem 

Porównaj kontrakty Hielda i Westbrooka, różnica jest spora, można zakładać, że gdyby pozyskali BH to zarazem zatrzymaliby Caruso. Oczywiście bez zdrowego Davisa dalej byłoby tak sobie, ale jednak na pewno dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, The Game 85 napisał:

Nawet nie wiedziałem tego. Ale szczerze mówiąc to nie widzę wielkich szans na zdobycie tego picku przez Pels

Na ten moment ten pick byłby #11, a Lakers mają najtrudniejszy terminarz w całej lidze oraz wyglądają, jakby grali za karę. Pels ich na luzie powinni przeskoczyć, co poskutkuje HCA w play-in. Wtedy Lakers musieliby wygrać na wyjeździe z Pels, a potem jeszcze ograć np Clippers. No wiadomo, jak wrócą wreszcie Ti Ejdż Ti, Ariza, Nunn, a potem jeszcze EjDi, to wszystko się może zdarzyć, ale tak ogólnie, to Lakers raczej skończą w bottom10 i Pels dostaną pick.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gregorius napisał:

Oczywiście kontuzje nie mają znaczenia, a B Hield za RW spowodowałby że ten zespół byłby contenderem . Brawo Ty.

LA ma zdecydowanie mniej kontuzji kluczowych graczy niż Warriors i mniej niż Nets (liczę Irwinga z kontuzję głowy) 

Ja wiem, że próbujecie sobie to jakoś racjonalizować ale fakt jest po prostu taki, że ten skład ze sobą nie pyka. Zdarza się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, karpik napisał:

Na ten moment ten pick byłby #11, a Lakers mają najtrudniejszy terminarz w całej lidze oraz wyglądają, jakby grali za karę. Pels ich na luzie powinni przeskoczyć, co poskutkuje HCA w play-in. Wtedy Lakers musieliby wygrać na wyjeździe z Pels, a potem jeszcze ograć np Clippers. No wiadomo, jak wrócą wreszcie Ti Ejdż Ti, Ariza, Nunn, a potem jeszcze EjDi, to wszystko się może zdarzyć, ale tak ogólnie, to Lakers raczej skończą w bottom10 i Pels dostaną pick.

Chyba nie 11 a 12 bo póki co są lepsi od Pels. No i jeszcze 2 razy grają chyba między sobą, a tam może być różnie np jeśli wróci Davis, a dalej nie będzie Ingrama ( bo w Ziona raczej już nie wierzę). Poza tym w play-in bez względu na to gdzie by grali i w jakim składzie zawsze postawiłbym na Lakers w starciu z Pelicans. A ogranie Clippersów ( bez George'a i Leonarda) tez jest możliwe.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem go jeszcze tak wkurwionego, ale nie ma się co dziwić, ten b2b to chyba najgorsze mecze w tym sezonie, mialem przyjemność oglądać to na żywo i prawie wydłubałem sobie oczy. Z ciekawych sekwencji było jeszcze to.

 

https://twitter.com/shannonsharpeee/status/1503178989459808257?s=20&t=GTN6dLSY2xXhEX3TY8TZ-g

53 minuty temu, fluber napisał:

Oj chyba dawno nie widziałeś Lakers w akcji. Ta drużyna mentalnie jest już na rybach. 

Yup, tu już jest koniec czegokolwiek, tam podejrzewam nikt ze sobą już nawet nie rozmawia i każdy czeka na koniec sezonu. Jest jeszcze nadzieja na ukrócenie męk, ale Blazers musieliby się spiąć,  mają 2x Rockets i 2x Thunder więc jest nadzieja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, The Game 85 napisał:

Chyba nie 11 a 12 bo póki co są lepsi od Pels. No i jeszcze 2 razy grają chyba między sobą, a tam może być różnie np jeśli wróci Davis, a dalej nie będzie Ingrama ( bo w Ziona raczej już nie wierzę). Poza tym w play-in bez względu na to gdzie by grali i w jakim składzie zawsze postawiłbym na Lakers w starciu z Pelicans. A ogranie Clippersów ( bez George'a i Leonarda) tez jest możliwe.

Lakers mają na ten moment lepszy bilans od Rockets, Thunder, Kings, Spurs, Blazers, Pelicans, Magic, Pistons, Pacers oraz Knicks. Proponuję sobie samemu policzyć, ale nie będę się upierał przy tym #11, może to ja mam kłopoty z dodawaniem.

No i oczywiście masz rację, wszystko się może zdarzyć, tak jak to, że jak wreszcie wróci Ti Ejdż Ti, Ariza, Nunn, a nawet EjDi, to Lakers mogą wejść do PO. Może się jednak okazać też, że przegrają i wtedy nie wejdą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marceli73 napisał:

Myślisz ze w Cleveland z Lebronem nie mieliby szans? Zależy co by oddali w wymianie z Lakers?  Jak jakiegoś Lova i garść pikow 1 rundowych to maja szanse. Pytanie tylko czy młodzież by przy nim dobrze grała? Jak nie wtedy grozi rozpierducha zespołu. Kolejny raz Lebron mógłby to zrobić jak by się za transfery wziął.

Levert, Lauri i ze 2x2nd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, karpik napisał:

Lakers mają na ten moment lepszy bilans od Rockets, Thunder, Kings, Spurs, Blazers, Pelicans, Magic, Pistons, Pacers oraz Knicks. Proponuję sobie samemu policzyć, ale nie będę się upierał przy tym #11, może to ja mam kłopoty z dodawaniem.

No i oczywiście masz rację, wszystko się może zdarzyć, tak jak to, że jak wreszcie wróci Ti Ejdż Ti, Ariza, Nunn, a nawet EjDi, to Lakers mogą wejść do PO. Może się jednak okazać też, że przegrają i wtedy nie wejdą. 

Faktycznie masz rację, po prostu błędnie założyłem, że drużyny z poza play-in mają automatycznie lepsze picki niż drużyny z play-in. A swoją drogą jak to jest z tymi pickami. Powiedzmy Lakersi teraz mają 11 pick czy jak wejdą do PO powiedzmy kosztem Clippers to ich pick byłby w loterii czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, josephnba napisał:

No jasne 

Jeden hield robi różnicę na poziomie tytułu z zespołu, który byc może nie zakwalifikuje się do Play in 

Może i jestem zaślepionym hejterem, ale przynajmniej nie zaślepionym marzycielem 

Może napisze specjalnie dla Ciebie prościej. LBJ  wymusił z tego co wiadomo wybór RW zamiast Hielda. Patrząc na to co się dzieje w LAL który z nich grałby w LAL nie miało by znaczenia i w obu przypadkach było by tak samo słabo. Decydujące przed sezonem było w jakiej formie będzie AD i jak długo będzie w stanie grać na wysokim poziomie. W takiej formie i przy tylu kontuzjach ingerencja LBJ nie ma dużego znaczenia. I tak LAL są w dupie. Natomiast cześć ludzi uparcie próbuje przerzucić winę na LBJ za wszystko złego co się dzieje co jest niedorzeczne.  LBJ mimo wyników zespołu i tak robi dużo więcej  niż można wymagać nawet od GOAT w takim wieku i z takim przebiegiem w nogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Gregorius napisał:

Może napisze specjalnie dla Ciebie prościej. LBJ  wymusił z tego co wiadomo wybór RW zamiast Hielda. Patrząc na to co się dzieje w LAL który z nich grałby w LAL nie miało by znaczenia i w obu przypadkach było by tak samo słabo. Decydujące przed sezonem było w jakiej formie będzie AD i jak długo będzie w stanie grać na wysokim poziomie. W takiej formie i przy tylu kontuzjach ingerencja LBJ nie ma dużego znaczenia. I tak LAL są w dupie. Natomiast cześć ludzi uparcie próbuje przerzucić winę na LBJ za wszystko złego co się dzieje co jest niedorzeczne.  LBJ mimo wyników zespołu i tak robi dużo więcej  niż można wymagać nawet od GOAT w takim wieku i z takim przebiegiem w nogach.

No tak bo rzuty za 3 Hielda by szkodziło lakers bardziej niż RW. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2022 o 17:35, fluber napisał:

Oj chyba dawno nie widziałeś Lakers w akcji. Ta drużyna mentalnie jest już na rybach. 

Zespół gra słabo, ale jeśli wróci A.Davis zdrowy mogą napsuć krwi rywalom. Poza zasięgiem na zachodzie wydają się jedynie Suns, a rok temu póki nie połamał się Davis nawet z nimi potrafili nawiązywać walkę mimo, że Lebron miał problemy z kostką. Problemem największym jest Westbrook. On może więcej popsuć niż pomóc drużynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Rodman91 napisał:

Zespół gra słabo, ale jeśli wróci A.Davis zdrowy mogą napsuć krwi rywalom. Poza zasięgiem na zachodzie wydają się jedynie Suns, a rok temu póki nie połamał się Davis nawet z nimi potrafili nawiązywać walkę mimo, że Lebron miał problemy z kostką. Problemem największym jest Westbrook. On może więcej popsuć niż pomóc drużynie.

Nikt nic nikomu nie napsuje. Slabo, to grali na poczatku sezonu. Teraz druzyna sie poddala. Nie ma druzyny w play in i na wschodzie i na zachodzie, z ktorym Lakers wygraja dwa mecze, takze z Davisem. Ta druzyna jest juz na rybach mentalnie, tam kazdy siebie nienawidzi, sa reporty ze ludzie z organizacji ciesza sie, ze jeszcze tylko miesiac. W lato solidna przebudowa, nie zdziwi mnie zadna decyzja.

Blazers raczej odpadaja przez kontuzje Nurkicia i Simmonsa, ale Spurs maja spokojnie szanse wejsc do play in. Maja 3x mecze z Blazers chociazby, spokojnie powinni wyprzedzic Lakers, maja latwy kalendarz, a tacy Lakers jak teraz bez 50 pkt Lebrona nie sa w stanie wygrac z nikim. Do tego bardzo trudny kalendarz vs calkiem wzgledny Spurs.

Edytowane przez Reikai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.