Playoff 2020/21 West 1st round: Phoenix Suns (2) - Los Angeles Lakers (7)

[Geronimo]

14 punktow w pierwszej kwarcie...

Nie da się wygrać grając tylko na kontrze niestety. Chyba siadło tam team chemistry już od jakiegoś czasu - inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć tej zapaści rzutowej doalownie całego zespołu.

[Van]

A wydawało się, że gorzej niż w G5 być nie może, a jednak... Niesamowita kombinacja świetnej skuteczności Suns z jednej strony i przeciwieństwo po stronie Lakers, to że z dystansu lipa to juz się przyzwyczailiśmy, ale dzisiaj nawet jak już zaczęli atakować kosz to piłka po prostu nie wpada 

[blackmagic]

https://youtu.be/qYS0EeaAUMw

[Mich@lik]

Nasza skuteczność to tragedia. Głupi bo jeszcze wierzę, choć od wczoraj już się zaczęło...

[blackmagic]

Smutno to wygląda. Kończy się pewna era. Może i wymagania mamy czasem rodem z komiksu ale oglądając NBA widziało się tyle scen, które przecież nie powinny się wydarzyć, tyle powrotów na które nie było szans, tyle rzutów które nie miały prawo wpaść, że człowiek liczy, że ten hero ball znowu będzie miał miejsce.

Cóż. Lbj jako Alpha jest done. Ciężkie decyzję teraz przed Lakers. 

[memento1984]

za ile podpisujecie Drummonda? @nba2midnight @ttr

[lorak]

53 minuty temu, Kubbas napisał:

a i co do Marvelowskich opowiesci i historyjek

widzialem jak Nadal wygrywal mecze z 0-2 w setach w plecy broniac 2 meczowe z rozje***ym kolanem

albo Del Potro slaniajacy sie ze zmeczenia i porozpierdalany kontuzjami pokonywal najlepszych

tak, mozna i to nie sa jakies opowiesci z bajek 

czyli rozumiem ze flu game Jordana to bylo jakies zmyslone tak?

Isiah na rozpierdolonej kostce ciagnacy zespol w finalach tez?

Lebrona attitude jest po prostu

to dlaczego Kobe, MJ czy Isiah cokolwiek w życiu przegrali? skoro mogli na zwałowanie robić "pstryk", to dlaczego tak zawsze nie postępowali?

[Pablo248]

Niestety zapaść strzelecka to jedno, a drugie to wygląda że sztab trenerski nie poradził sobie zupełnie z sytuacją gdzie jeden allstar wypada. Miotali składem, kiedy jakiś zawodnik zaczynał grać dobrze, to go odsuwano na ławę. Ciągłe zmiany rotacji. No i szklany Davis. Niestety opieranie na nim nadziei na kolejne sukcesy , to taka gra w ruletkę. Bardzo droga gra

[KeepItDirty]

Kto odchodzi prócz tego 84mln farbowanego po sezonie?

Jeśli podpiszą Drumma to kaplica. 

 

[ttr]

5 minut temu, memento1984 napisał:

za ile podpisujecie Drummonda? @nba2midnight @ttr

Ja to co najwyżej mogę Cię znów na ignora ustawić. Daj se chłopie siana z napinaniem bo akurat moment dobry. Żaden ze mnie fan Drummonda, a jak już o nim pisałem to raczej mało pozytywnie więc nie wiem po cholerę mnie oznaczasz. Co trochę widzę twój komentarz o nim jakbyś jakiś uraz miał. Wszyscy czają jakie chłop ma ograniczenia i czego nie przeskoczy więc zmień płytę albo zadzwoń do Pelinki i zapytaj co i jak.

[Qbajag]

W dniu 20.05.2021 o 11:19, Kubbas napisał:

Suns w 6

maja 2 elitarnych closerow, ktorzy sa elitarnymi ft shooterami, w crunch time beda mieli zawsze dobre rzuty, maja lepszych rolesow

Lakers wygladaja na ten moment mizernie

ogolnie Suns chyba chcieli tego matchupu odrazu

co do jasnowidzów.

 

W dniu 20.05.2021 o 11:35, Mich@lik napisał:

Suns nie urwą nawet meczu.

i po drugiej stronie...choć oczywiście zdaje sobie sprawę, że bez kontuzji to byłby inny pojedynek, ale też niektórzy Suns zlekceważyli.

[Mich@lik]

3 minuty temu, Qbajag napisał:

co do jasnowidzów.

 

i po drugiej stronie...choć oczywiście zdaje sobie sprawę, że bez kontuzji to byłby inny pojedynek, ale też niektórzy Suns zlekceważyli.

Za te 3 mecze chyle czoła. Ale do póki piłka w grze...

[ignazz]

Widzieliśmy to w obronie. Ale w ataku???

https://mobile.twitter.com/Dubs4O8/status/1400658638469877761?ref_src=twsrc^tfw|twcamp^tweetembed|twterm^1400662011915214853|twgr^|twcon^s3_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.spurstalk.com%2Fforums%2Fshowthread.php%3Ft%3D290420page%3D18

 

[Qbajag]

10 minut temu, Mich@lik napisał:

Za te 3 mecze chyle czoła. Ale do póki piłka w grze...

Nie no jasne. Nie odbierajmy jeszcze Lakers szans.

[nba2midnight]

Ta kontuzja Caruso to chyba najlepsze podsumowanie tej serii i sezonu Lakers.

AD probowal ale cialo nie dalo rady. Trzeba pogratulowac Lakers mistrzostwa za ostatni sezon, ale schodza oni z tronu.

Brawa dla Suns za to ze byli lepsi i okazje potrafili wykorzystac.

Nie bede sie nad Lebronem pastwic. Facetowi o takim wieku i przebiegu zycze tylko, aby w koncu mial porzadny offseason, wyleczyl sie w pelni, naladowal baterie i w polaczeniu z jego ambicja nastepny sezon mial juz na.swoja miare. Bo nie wierze ze sie skonczyl, tylko byc moze trzeba mu troche zmienic role i troche obnizyc ponadludzkie oczekiwania, bo jednym z najlepszych graczy dalej bedzie.

[iglo13]

Dobra, dobra. Lebron ma kontuzje, Lebron jest stary. Ale to jak on sie wraca do obrony w ostatnich 5 minutach meczu to jest przecież kryminał. LAL przegrywają 10 punktami na 5 minuty do końca a tam Lebron sobie drepcze z połowy Suns na własną. Gdyby nie nazwisko, gdyby trener miał jaja to takiego zawodnika to należałoby po prostu posadzić na ławie i ładnie opierniczyć w szatni

Kompletnie mi takich Lakers nie szkoda, ciężko sie na nich patrzy.  Głowy opuszczone, zero walki, zero zaangażowania. 

Edytowane 4 Czerwca 2021 przez iglo13

[TryczekSzukarek]

Booker niepotrzebnie sie tak napina na Morrisa - choć ten bardzo brzydki faul miał na CJ za co powinie zostać wywalony z meczu. 
 

Suns wykorzystało okazje braku AD - teraz czas na Denver  

[Pozioma]

8 minut temu, nba2midnight napisał:

Ta kontuzja Caruso to chyba najlepsze podsumowanie tej serii i sezonu Lakers.

AD probowal ale cialo nie dalo rady. Trzeba pogratulowac Lakers mistrzostwa za ostatni sezon, ale schodza oni z tronu.

Brawa dla Suns za to ze byli lepsi i okazje potrafili wykorzystac.

Nie bede sie nad Lebronem pastwic. Facetowi o takim wieku i przebiegu zycze tylko, aby w koncu mial porzadny offseason, wyleczyl sie w pelni, naladowal baterie i w polaczeniu z jego ambicja nastepny sezon mial juz na.swoja miare. Bo nie wierze ze sie skonczyl, tylko byc moze trzeba mu troche zmienic role i troche obnizyc ponadludzkie oczekiwania, bo jednym z najlepszych graczy dalej bedzie.

Myślę, że tak właśnie będzie, nie martwie się o Lebrona, będzie przygotowany perfekcyjnie mając normalne offseason, tak właściwie to nawet po tym krótkim był w mega formie, ta kontuzja kostki to zbieg okoliczności.

Słabo jednak wygląda przyszłość Davisa, przecież on rozegrał tylko pół sezonu, chuchali i dmuchali aby się całkowicie wyleczył, ciężko kolejne kontuzje tłumaczyć zbyt krótką przerwą i zbyt dużym obciążeniem.

[matek]

Szkoda 

[Qbajag]

Szkoda mi Lebrona. I Caruso. Ale Phoenix gra dalej!!!
Historia zatoczyła koło. 11 lat temu ostatnie PO zakończyły się porażką z Lakers. Teraz rozpoczęły się zwycięstwem nad Lakers.