Skocz do zawartości

San Francisco Warriors 2020/2021


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Oglądając GSW - Celtics kibicowałem tym drugim ... Ale to co robił Stefan w ataku to głowa mała. Te trójki wpadały jak w 2K poziom rookie. Co już człowiek się cieszył że Celci zrobili run 28-5 przełom bodajże 2-3 kwarty ( Celci maja to do siebie szczególnie Tatum w tym sezonie że pierwsze dwie kwarty dostają w dupe i grają kompletnie bez polotu żeby odpalić się na 3 i 4q ) to Curry wchodzi na parkiet "cały na biało" i na dzień dobry wali dwie trójki i GSW znowu wychodzi na prowadzenie - nieważne czy open look, z biegu czy kryty przez dwóch zawodników. Przy lini za 3 czy prawie z połowy - bez znaczenia bo i tak zdobywał te punkty. 

Inna sprawa że GSW bez niego wyglądają bardzo słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MA23 napisał:

Oglądając GSW - Celtics kibicowałem tym drugim ... Ale to co robił Stefan w ataku to głowa mała. Te trójki wpadały jak w 2K poziom rookie. Co już człowiek się cieszył że Celci zrobili run 28-5 przełom bodajże 2-3 kwarty ( Celci maja to do siebie szczególnie Tatum w tym sezonie że pierwsze dwie kwarty dostają w dupe i grają kompletnie bez polotu żeby odpalić się na 3 i 4q ) to Curry wchodzi na parkiet "cały na biało" i na dzień dobry wali dwie trójki i GSW znowu wychodzi na prowadzenie - nieważne czy open look, z biegu czy kryty przez dwóch zawodników. Przy lini za 3 czy prawie z połowy - bez znaczenia bo i tak zdobywał te punkty. 

Inna sprawa że GSW bez niego wyglądają bardzo słabo.

Mnie rozwalały akcję jak po pick and rollu gracz broniący Curry'ego się góra przeciska na zasłonie na 9 metrze, albo ta trójka w końcówce z boku przez ręce gdzie 2 graczy Celtics cały czas go broniło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MA23 napisał:

3+1 na Wiliamsie też jakieś chore ... On podrzucił piłkę jak od niechcenia i wpadła. Także mimo że wygrana Celtów mnie cieszy to frustracja ( jednocześnie efekt wow ) przy oglądaniu popisów Stefka była naprawdę duża.

2 + 1, jak w polskim big-beacie. No i Williams to chyba nie grał ? 

ok, tam jest jeszcze jakiś inny Williams. 

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jordan20 napisał:

uprzejmie prosze (po przejsciu w play-in, memphis) o phoenix w pierwszej rundzie PO i gotow jestem zalozyc,ze pykna ich jakies 4-2,jako,ze suns,to papierowy tygrys sezonu regularnego

Odwaznie. Na ten moment Suns wyglądają top3 sezonu zasadniczego. Przyjście Paula tylko ich zmotywowało. Brakowało tam takiego weta jakim jest Krzysiek Paweł. Gracz, który w ostatnich 12 minutach te 10-15 może zajebac i to zza linii 3pkt. 

Dalej GSW ma braki takie, że czołowe zespoły ich wyeksponują jak mało kiedy można w PO, ale z takim Curry to nie wygrać 2 meczy w serii będzie czymś dziwnym.

A stawiam, że do PO wejdą i tam naprawdę czy to Clippers czy to Utah to może być nerwowo. A przynerwowych pierwszych 2 meczach wcale bym GSW nieskrwslal kontra tacy Clippers. Ci pokazali rok temu jakimi są XYZ. Raczej nie da się tego powtórzyć, ale Curry jest w stanie co noc robić tam 30-40pkt na skuteczności za 3 w okolicach50-60%> 

Co wtedy zrobi PG aka  "pizda PO" lub Kawhi? Nie wiem.

GSW skreslac jest nie warto. A za rok to dalej kandydat do top4 po powrocie Klaya na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, nba2midnight napisał:

Patrzac na Stephana, to moge tylko sciagnac czapke, poklonic sie i marzyc by w plotkach, ze Lebron i Steph (nawet niech to bedzie w Oklahomie z baby Bronem) moga polaczyc sily bylo chocby ziarnko prawdy ... ja chce to za zycia zobaczyc!

Ale Bron tym wszystkim snajperom (co mają mu robić przestrzeń, może poza KI i Ray'em) przestawia celowniki. A kura bez celownika za 3 lata, to nie będzie Krzyś Paul :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry ma wolną rękę w ofensywie i de facto pokazuje jak wiele "poświęcił" goszcząc u swojego boku KD. Chora skuteczność w ostatnich kilkunastu meczach, a to wszystko w wieku chrystusowym. Szkoda, że sezon dla GSW nie potrwa za długo, bo oglądać Currego w takiej formie to czysta przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, starYfaN napisał:

Ale Bron tym wszystkim snajperom (co mają mu robić przestrzeń, może poza KI i Ray'em) przestawia celowniki. A kura bez celownika za 3 lata, to nie będzie Krzyś Paul :) 

Nie doceniasz ile on na zasłonach robi. Bardzo jest niedoceniany Steph pod tym względem. A rzutu za 3 się aż tak chyba nie traci. Stary Allen dalej był kozakiem co zaowocowało tytułem LBJ vs Spurs.

Chociaż wiem, że pisałeś to ironicznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny sezon dla legacji Kury

Często hejkowany bo grał z all starami którzy mu wygrali misie to wreszcie teafil się sezon gdzie gra bradleya bela czy jakiegoś iversona czy innego niby super grajka co to nie wygral bo zawsze bez sopotu i bez wsparcia z gównianym spacingiem robi super cyfry na dobrej skucie

Mnie on zaimponował taka postawa

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W sumie ciekawa sprawa z tymi Warriors. Curry szaleje, jest liderem ale ofensywa Golden jest przeciętna by nie powiedzieć słaba ( 25 w lidze) za to obronę mają 5 i generalnie wielokrotnie potrafią grać duszącą obronę. I tu główna zasługa idzie do Greena. Jak się ogląda Golden to jednak ta dobra obrona jest mniej zauważalna . O wiele bardziej widać szaleństwa Stephena. Trzba przyznać ,że cięzko go teraz zatrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.