Skocz do zawartości

Miami Heat 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, ignazz napisał:

A ja przekornie widzę ich wysoko a Heat podobnie jak lakers inaczej ustawili priorytety i RS grają na pol gwizdka 

Przecież oni gryzą parkiet tylko ,że im nic nie wychodzi. Ty to nazywasz innymi priorytetami a ja że są przeciętni... No chyba ,że wierzysz w Dragona oszczędzającego sie specjalnie na fazę PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ely3 napisał:

Przecież oni gryzą parkiet tylko ,że im nic nie wychodzi. Ty to nazywasz innymi priorytetami a ja że są przeciętni... No chyba ,że wierzysz w Dragona oszczędzającego sie specjalnie na fazę PO

Gość od lat się sypie wiec argumentów w ręku nie mam ale wyglada mi to na taki 1995 Houston. Możliwe ze ten Magic button i wajcha z napisem playooffs nie istnieje. Wole jednak poczekać bo ta słabość Heat choc brutalna obecnie może wynikać z braku jakości ale tez z braku docisku. Jak tak oglądam nijakość Jazz w wejściu w mecz z Indy a potem gre bez zaangażowania Pacers lekkość bytu młodych spurs i odwrócone wyniki słabych z mocnymi to ostrożnie raczej bym wyrokował. A ze rok temu Heat pokazali pokłady jakości jakie posiadają to w sumie poza obecna gra może nie trzeba ich skreślać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@january ma tu dużo racji z punktowaniem aktualnych minusów Heat, ale również przychylam się cały czas do tego co pisze @ignazz z przeczekaniem regulara i włączeniem maxymalnego biegu na playoffy. 

Heat to jednak drużyna weteranów + ta grupa młodzieży, która - jak Jasiu słusznie napisał - w tym sezonie gra słabiej. Najbardziej smuci zjazd Herro, który ostatnio naprawdę jest fatalny, przeciwnicy nauczyli sie pilnować Duncana, który słabiej rzuca niz w poprzednim sezonie - a jego rola jest niezwykle istotna przy braku spaceingu jaki jest przy grze Bama i Jimmiego. Goran ma cały sezon up&down, a Nunn traktowany jest cały sezon z przymusu jako ten który jest w rotacji tylko dlatego, że nie wypalił Avery Bradley, a Dragic i Herro przemiennie wypadają. Teraz po sprowadzeniu Oladipo równiez wyleciał z rotacji i wrócił tylko dlatego, że Dipo ma kontuzję. 

Z nowych nabytków - brakuje Oladipo - i o tym należy pamietać oceniając możliwości Heat. Pytanie tylko jak szybko będzie mógł wrócić, bo pasowałoby, żeby się zgrał z reszta przed playoffami. Całkiem ok w rytm wszedł Ariza - i po cichu stał się szybko ok graczem. Liczyłem na to, że Bjelica będzie miał większą rolę od samego początku wypełniając lukę po Olynyku, ale nadal tak nie jest.. 

.. i dochodzimy tu do kolejnej kwestii - czy oby to nie jest zbyt smallballowa drużyna? Fatalni są w zbiórkach i musza nadrabiać to agresywnością. Przydałby sie jako drugi wysoki ktos lepszy na ten moment od Achiuwy, który był fajnym energizerem na początku sezonu, ale tu zgadzam się z Januarym, ze na tym etapie nie powinno go być w rotacji i na miejscu Spo - ogrywałbym bardziej tego Dedmona lub dawał minuty Bjelicy, który tez rozczarowuje.

Te trójki na świetnej skuteczności w poprzednim sezonie Duncana, czy Nunna oraz z ławki Dragicia i Herro przy nie rzucających za 3 Jimmiem i Bamie dawały Heat olbrzymie możliwości w ofensywie robiąc dla tej dwójki więcej miejsca. Nawet ten Meyers Leonard jako streczujący center z Bamem na czwórce to był pomysł, który w regularze działał. Teraz tego nie ma. Oczywiście jest defensywa w top10 (chyba 7 miejsce), ale ofensywa ssie.. 

Liczyłem na ten 4 seed - bo wyglądało to na dobre rozstawienie dla Heat, ale znów teraz podczas trasy wyjazdowej na Zachodzie maja 1-3.. Mam nadzieję, że tego play in uda się uniknąć. To rozstawienie z 4 seedem niby cały czas możliwe, ale coraz mniej realne, bo juz teraz sa na 7 miejscu i muszą gonić Hawks, Celtics i Knicks.. 

Nie jestem już takim optymistą jak jeszcze tydzień, czy 2 tyg. temu, ale oczywiście nie trace w Miami wiary.

Go Heat! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Alonzo napisał:

@january ma tu dużo racji z punktowaniem aktualnych minusów Heat, ale również przychylam się cały czas do tego co pisze @ignazz z przeczekaniem regulara i włączeniem maxymalnego biegu na playoffy. 

Heat to jednak drużyna weteranów + ta grupa młodzieży, która - jak Jasiu słusznie napisał - w tym sezonie gra słabiej. Najbardziej smuci zjazd Herro, który ostatnio naprawdę jest fatalny, przeciwnicy nauczyli sie pilnować Duncana, który słabiej rzuca niz w poprzednim sezonie - a jego rola jest niezwykle istotna przy braku spaceingu jaki jest przy grze Bama i Jimmiego. Goran ma cały sezon up&down, a Nunn traktowany jest cały sezon z przymusu jako ten który jest w rotacji tylko dlatego, że nie wypalił Avery Bradley, a Dragic i Herro przemiennie wypadają. Teraz po sprowadzeniu Oladipo równiez wyleciał z rotacji i wrócił tylko dlatego, że Dipo ma kontuzję. 

Z nowych nabytków - brakuje Oladipo - i o tym należy pamietać oceniając możliwości Heat. Pytanie tylko jak szybko będzie mógł wrócić, bo pasowałoby, żeby się zgrał z reszta przed playoffami. Całkiem ok w rytm wszedł Ariza - i po cichu stał się szybko ok graczem. Liczyłem na to, że Bjelica będzie miał większą rolę od samego początku wypełniając lukę po Olynyku, ale nadal tak nie jest.. 

.. i dochodzimy tu do kolejnej kwestii - czy oby to nie jest zbyt smallballowa drużyna? Fatalni są w zbiórkach i musza nadrabiać to agresywnością. Przydałby sie jako drugi wysoki ktos lepszy na ten moment od Achiuwy, który był fajnym energizerem na początku sezonu, ale tu zgadzam się z Januarym, ze na tym etapie nie powinno go być w rotacji i na miejscu Spo - ogrywałbym bardziej tego Dedmona lub dawał minuty Bjelicy, który tez rozczarowuje.

Te trójki na świetnej skuteczności w poprzednim sezonie Duncana, czy Nunna oraz z ławki Dragicia i Herro przy nie rzucających za 3 Jimmiem i Bamie dawały Heat olbrzymie możliwości w ofensywie robiąc dla tej dwójki więcej miejsca. Nawet ten Meyers Leonard jako streczujący center z Bamem na czwórce to był pomysł, który w regularze działał. Teraz tego nie ma. Oczywiście jest defensywa w top10 (chyba 7 miejsce), ale ofensywa ssie.. 

Liczyłem na ten 4 seed - bo wyglądało to na dobre rozstawienie dla Heat, ale znów teraz podczas trasy wyjazdowej na Zachodzie maja 1-3.. Mam nadzieję, że tego play in uda się uniknąć. To rozstawienie z 4 seedem niby cały czas możliwe, ale coraz mniej realne, bo juz teraz sa na 7 miejscu i muszą gonić Hawks, Celtics i Knicks.. 

Nie jestem już takim optymistą jak jeszcze tydzień, czy 2 tyg. temu, ale oczywiście nie trace w Miami wiary.

Go Heat! 

Ja mam nadzieję że heat jeszcze odpala bo zawsze fajnie kibicuje się takim drużynom złożonym z weteranów, ale tam wyraźnie brakuje póki co secondary playmakers stąd to umieranie bez jimmiego no i problem numer dwa o którym piszesz - heat to chyba jedyny taki small ball team bez rangu - pomimo obniżonego składu kuleją strasznie w trójkach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, blackmagic napisał:

Ja mam nadzieję że heat jeszcze odpala bo zawsze fajnie kibicuje się takim drużynom złożonym z weteranów, ale tam wyraźnie brakuje póki co secondary playmakers stąd to umieranie bez jimmiego no i problem numer dwa o którym piszesz - heat to chyba jedyny taki small ball team bez rangu - pomimo obniżonego składu kuleją strasznie w trójkach 

I tu cała nadzieja w zdrowiu i wstrzeleniu się z formą. Jak na playoffs byłoby s5 - Oladipo/Butler/Robinson/Ariza/Adebayo i z ławki Dragic/lepszy z dwójki Herro/Nunn / Iggy/ i w zależności od matchupu Bjelica/Dedmon to mogą powalczyć  z każdym. Obaczymy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Alonzo napisał:

I tu cała nadzieja w zdrowiu i wstrzeleniu się z formą. Jak na playoffs byłoby s5 - Oladipo/Butler/Robinson/Ariza/Adebayo i z ławki Dragic/lepszy z dwójki Herro/Nunn / Iggy/ i w zależności od matchupu Bjelica/Dedmon to mogą powalczyć  z każdym. Obaczymy :) 

Jak będą w formie I zdrowiu, to ja za zeszłe PO biorę Heat nad wyobrazeniem o tym czym Nets mogą być.

Problem będzie z Sixers, bo jednak strefa podkoszowa Heat do najmocniejszych nie nalezyt, a Bam zostanie zapewne przez Embilds zjedzony, a na ławce jest jeszcze Dwight. Będą musieli naprawdę z forma za 3 Heat wystrzelić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, nba2midnight napisał:

Jak będą w formie I zdrowiu, to ja za zeszłe PO biorę Heat nad wyobrazeniem o tym czym Nets mogą być.

Problem będzie z Sixers, bo jednak strefa podkoszowa Heat do najmocniejszych nie nalezyt, a Bam zostanie zapewne przez Embilds zjedzony, a na ławce jest jeszcze Dwight. Będą musieli naprawdę z forma za 3 Heat wystrzelić.

Jeszcze nie chce aż tak daleko planować z kim w której rundzie :) Na razie na spokojnie chcę zobaczyć jaką formę będą mieli w ostatniej części sezonu i które miejsce ostatecznie zajmą na Wschodzie. Kluczowy będzie powrót Oladipo i choc zblizona forma Dragicia do tej z poprzednich playoffs. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Alonzo napisał:

Jeszcze nie chce aż tak daleko planować z kim w której rundzie :) Na razie na spokojnie chcę zobaczyć jaką formę będą mieli w ostatniej części sezonu i które miejsce ostatecznie zajmą na Wschodzie. Kluczowy będzie powrót Oladipo i choc zblizona forma Dragicia do tej z poprzednich playoffs. 

Ja tak ogólnie tylko o najtrudniejszych potencjalnych rywalach Heat ;) Są jeszcze Bucks oczywiście, ale ja w Giannisa w PO nie wierzę póki co (może mnie przekona w końcu- chętnie się dam przekonac).

Tak czy inaczej Alonzo chyba sam przyznasz, że druga runda to minimum, a jeśli w pierwszej uda się uniknąć kogoś z tria Sixers/Nets/Bucks to w drugiej juz nie I będzie trzeba się wysilic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nba2midnight napisał:

Ja tak ogólnie tylko o najtrudniejszych potencjalnych rywalach Heat ;) Są jeszcze Bucks oczywiście, ale ja w Giannisa w PO nie wierzę póki co (może mnie przekona w końcu- chętnie się dam przekonac).

Tak czy inaczej Alonzo chyba sam przyznasz, że druga runda to minimum, a jeśli w pierwszej uda się uniknąć kogoś z tria Sixers/Nets/Bucks to w drugiej juz nie I będzie trzeba się wysilic.

Wstępnie wygląda na to, że jak Celtics utrzymają formę, to i tak Heat trafią na kogoś z 4 - Bux, Nets, Celtics i 76ers. Nie chce jeszcze tu gdybać, gdyż jest za dużo zmiennych cały czas przy tej intensywności gry, ale w I rundzie chyba najlepsi by byli Celtics jednak - czyli 4/5 seed by tu pasował. Z pozostałej trójki - nie wierzę w Nets, ale wybuch czyjejś formy lub jakaś kontuzja może tu wszystko zmienić, zatem wole sie skoncentrować na razie na samym sezonie regularnym ;) 

Poczekajmy i zobaczymy - kiedy wróci Oladipo, jak będzie wyglądała rotacja w Heat w kolejnych meczach i jak będzie grał Dragic. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do czego to doszło.. temat o Heat spadł na 2 stronę forum.. :( 

I po niezbyt udanej trasie wyjazdowej po Zachodzie, zrobił nam się bilans 7-2 dla Heat w ostatnich meczach. Cieszy solidna forma podstawowych graczy. Po drodze mieliśmy 600 łin Spo w Heat i 500 najszybciej trafionych trójek przez Duncana Robinsona (bodajże w 152 meczu);

Z nowo pozyskanych graczy o dziwo najlepiej się spisują Ariza (który jak na ten moment całkiem nieźle zastępuje Crowdera z poprzedniego sezonu) i niezłym dzikiem jest Dedmon, który daje Heat bardzo dużo energii z ławki zastępując Bama w te kilkanaście minut - i to do tego stopnia, że czasami jego gra i walka na tablicach bardzo przyczynia się do zwycięstw Miami. Co do powrotu Oladipo - cały czas niewiadomo tak naprawdę kiedy wróci, natomiast Bjelica jest poza rotacją (w przeciwieństwie do Harklessa, który chyba odnalazł się w rotacji Kings). 

Gra Heat opiera się oczywiście na dwójce Jimmie/Bam, ale chłopaki mają wsparcie weteranów - Iggy, Ariza i jak gra (cały czas uważam, że traktują go ulgowo chcąc by po prostu był gotowy na playoffs) Dragic. Do tego naprawdę bardzo równo gra K-Nunn, który mam nadzieję w tym sezonie będzie normalnie w rotacji playoffowej, bo zwyczajnie swoją dobrą i równą gra na to zasłużył - w przeciwieństwie do Herro, który niestety w tym sezonie zawodzi. Duncan ma słabszy sezon, ale do Ligi wszedł z takiego buta, że teraz zwyczajnie przeciwnicy go bardziej pilnują, ale walczy i jest naprawdę solidny. Spore minuty dostają przez kontuzje guardów równiez 2way - Vincent i Struś, gdzie szczególnie ten drugi wygląda przyszłościowo. 

Heat razem z Knicks, Hawks i Celtics są w walce o 4/5 seed i to by było chyba dobre rozstawienie przed playoffs. Cały czas mają przed soba dwumecz z Celtics, który może sie okazać tu kluczowy, gdyż do końca sezonu ostało im tylko 7 meczy - Mavs, Wolves, 2x@Celtics, 76ers, @Bucks i @Pistons. 5-2 jest tu do zrobienia i powinno to dać rozstawienie 4/5. 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważny łin w Bostonie. Jutro Heat mogą wygrywając raz jeszcze z Celtics zaklepać sobie praktycznie top6 ale walczymy o 4-5 i grę z Hawks/Knicks w I rundzie playoffs. 

Po I połowie prowadzili ponad 20pkt. ale.. niedzielny wieczór ( u nich popołudnie), tak więc zakładałem, że sie rozkręci i faktycznie Celtics pod koniec trafiali praktycznie wszystko, ale Heat grają swoje - Jimmie i Bam oraz 3 graczy dających im spaceing (Duncan/Ariza/Dragic) obronili w końcówce bezpieczną przewagę i poniżej 7pkt. różnicy nie dali Celtics dojść. Ważne trójki w końcówce Jiimiego i później Duncana. 

Obaczymy jak dziś Knicks z Clippers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, january napisał:

Dzięki Spo :) Niby mała korekta, ale jak chodzi o grę Heat to ta podmiana backup C z Achiuwy na Dedmona to jak wyciągnięcie wkurzającej rzęsy z oka.

To był dość oczywisty ruch :P  Cały czas o tym pisałem, że potrzebny jest jakiś klocek pod kosz jako backup dla Bama. Dedmon odnalazł się w Heat idealnie i jest największym wzmocnieniem jeżeli chodzi o nowych graczy zaraz po Arizie.   Ogólnie oglądając grę Dedmona dziwie się, że ktoś nie podpisał go wcześniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, nba2midnight napisał:

Cos czemu sie dlugo dziwilem, ale nikt mojego podejscia nie podzielal

Nieprawda, kilkukrotnie pisałem o tej potrzebie i dziwiłem się, że po Dedmona nikt (Miami, Boston, Clippers) nie sięga, aż w końcu go wzięli i chłop robi to co umie najlepiej - jest b.solidnym rolsem pod kosz. Jedyne czego się obawiam w Heat w PO to zdrowie...

2 minuty temu, Braveheart22 napisał:

Dedmon podobno dochodził do siebie po jakiejś kontuzji, dlatego tak długo był poza radarami. 

Niby już był w pełni sprawny szybciej, niż zaczęli się nim interesować. Ja też go cenię - szkoda jego gry w Kings...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.