Skocz do zawartości

NBA Finals: Lakers - Heat


Kubbas

Kto wygra?  

77 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra?

  2. 2. MVP?


Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Davis trochę na własne życzenie, trochę za sprawą chyba jednak.świadomego atakowania go przez graczy Heat siedzi z faulami. Swoją drogą JB szaleje a Vogel jakby na razie nie reagował na to rozluźnienie w szykach Lakers. Ciekawe czy do końca uda się Żarom utrzymać na powierzchni... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny był dzisiaj Butler, ale Lakers są frajerami, że w takich okolicznościach jak dzisiaj, nie potrafili dobić Heat i rozstrzygnąć kwestii mistrzostwa. Davis tragedia, LeBron długimi momentami niewidoczny albo zagubiony i tak naprawdę na mecz stawili się tylko Kuzma z Morrisem, którzy trójkami trzymali wynik. Ogólnie nie wiem czy Lakers są w stanie zagrać gorszy mecz niż dzisiaj, bo to co zrobili na początku spotkania wołało o pomstę do nieba. Chyba 8 strat w samej pierwszej kwarcie, Davis z 2 faulami i trzecim na początku drugiej kwarty. Kryminał to mało powiedziane, a i tak Miami jakoś za bardzo to im w tym czasie nie odjeżdżało.

Dobrze się stało, że Heat urwali w tej serii przynajmniej jeden mecz, bo sweep byłby bardzo niesprawiedliwym wynikiem przy kontuzjach, z którymi borykają się Dragic i Adebayo. Mam nadzieję, że na następne spotkanie wykuruje się przynajmniej Bam, bo tak fajne Playoffs zasługują na emocjonujący finał, a nie samotną walkę Butlera, która skazana jest na niepowodzenie przy braku wsparcia kolegów. Dzisiaj się udało, ale tak jak pisałem - no Lakers zrobili naprawdę dużo, żeby tego meczu nie wygrać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Kubbas napisał:

Ogladam NBA juz kupe lat

lepszego meczu w takim momencie, w finalach, indywidualnego

w zyciu nie widzialem

To jest właśnie to ! Butler wziął piłkę pod pachę i zrobił mecz na 40 oka a nie płakanie bo support sraport , przy 3-0 zamknięta byłaby seria a tak to są w grze . 

 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Płaczka Lebronica zawsze tak płakała że chce faul/albo nie było jej faulu, czy dopiero teraz jak gra w Lakers zaczęło mnie to tak bardzo irytować? 

Można jeszcze zmienić w ankiecie z MVP dla Bama na Jimmiego? :) 

Heat mają charakter. Heat od roku to Jimmie. Nie będę ukrywał, że szykujący się po 2 meczach sweep wyglądał przygnębiająco i niesprawiedliwie, a teraz pojawił się promyk nadziei że uda się jeszcze powalczyć. Davis dziś w I połowie grał mało ze względu na szybko łapane faule, co bardzo pomogło Heat. Jego punkty przejęli dziś Kuzma i Morris. W sumie już jakoś w połowie 3qw. wg mnie był jego  faul nr5 ofense na Duncanie (którego mu nie odgwizdali), ale Lakersi dziś liczyli na to, że mecz wygra się sam i na szczęście Davis w 2 połowie wcale nie był dużo lepszy. 

Cieszy ten łin niesamowicie! Jest nadzieja na powrót Bama w g4, a później są 3 dni przerwy. 

Go HEAT!

 

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem, po 2 łatwych wygranych i w pełni kontrolowanych meczach, po info że znów Jest grają bez Bama i Gorana, dziś po prostu wyszli Lakers na mecz totalnie rozkojarzeni i choć w przerwie robił Vogel co mógł żeby ich poskładać (nawet trochę mu się udało) to pozwolił uwierzyć Heat w zwycięstwo i to się zemściło. Pojedynek JB z LBJ to majstersztyk, trochę przypominał ten z Durantem, "tylko" Butler nie miał Stefka, Klaya czy Greena do pomocy :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 3q jak Jimmy rolowal lokciem Greena i Greenowi odgwizdali faul w obronie, slychac jak ktorys zawodnik  Lakers krzyczy "HE'S HOOKING NIGGAS", smiechlem w c***.

Duzo ludzi liczylo, ze bubble to bedzie dobra okazja posluchac co sie dzieje na parkiecie, no ale wlasnie dlatego co chwile jest mute, niestety.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Alonzo napisał:

Czy Płaczka Lebronica zawsze tak płakała że chce faul/albo nie było jej faulu, czy dopiero teraz jak gra w Lakers zaczęło mnie to tak bardzo... 

Bla bla

 

Gdzie byłeś po g2? A LeBron nauczył się tego od Spo, Pata i reszty. Jakby co. 

No Offence. Just kiddin'. 

Edytowane przez KeepItDirty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Me Myself and I napisał:

ewidentnie Dannego przerosła gra w finale, bo rok temu w tym czasie to łowił ryby. A dwa mecze temu był chwalony że zagrał niezłe zawody. Sinusoida to mało żeby określić stosunek do zawodników na forum w zależności od jednego meczu

Przecież tylko jedna osoba chwaliła Greena, a nie całe forum.
Tu raczej jest ( forum ) konsekwente, bo cały sezon o nim pisało źle i teraz też. Ciężko cokolwiek pozytywnego powiedzieć o grze DGreena w tych dwóch ostatnich meczach.

Co do zaś meczu numer 3 z mojej strony:
Dwight nie złapał prostego podania od LeBrona, ale za to też skończył dwa proste alleye. Biorąc pod uwagę, że:
1. Po przeciwnej stronie był Meyers lub Olynyk
2. Heat cały mecz korzystało mocno z tego, że LAL nie ma żadnego shot blockera.
Pytanie czy nie powinien grać więcej.

Ciężko go winić za beznadziejny początek LAL, cała drużyna wyglądała beznadziejnie w obronie, w tym że dwie akcje gdzie własnie Dwight i LeBron nagle byli w tym samym miejscu a ziutek z Heat dzięki temu zostawał sam na sam z koszem.
Tak czy siak, biorąc pod uwagę własnie to jakąś bryndzę HEAT mieli pod koszem, LAL mogło i powinno zagrać bardziej właśnie pod kosz, a nie rozrzucać do wydawało się niepilnowanych 'pseudo' strzelców, kiedy heat miało na parkiecie dużo mobilności kosztem właśnie obrony obręczy.
3 faul Anthonego Davisa w 2 kwarcie dość kluczowy, gdzie poleciała powtórka i komentatorzy jednogłośnie, że powinien być chalange.
Ktoś kojarzy? ADavis udaje próbę rzutu, na którą się nabiera Olynyk, po czym go mija, ale wtedy tez Olynyk zmienia pozycję i udaje że miał pozycję. Dość kluczowy i imo kuriozalny gwizdek.

Tak czy siak, świetny mecz Jimmiego, zwłaszcza że to taki w stylu lat 90tych - ani jednej próby rzutu za trzy, w zasadzie prosta gra 1na1 z każdym jak ze ścierką bez wyjątku, a jak podwojenie to idealne znajdowanie open mana. Profesorsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mac napisał:

3 faul Anthonego Davisa w 2 kwarcie dość kluczowy, gdzie poleciała powtórka i komentatorzy jednogłośnie, że powinien być chalange.
Ktoś kojarzy? ADavis udaje próbę rzutu, na którą się nabiera Olynyk

Olynyk się w ogóle nie nabrał na ten fake, tylko stał w miejscu i AD się w niego wjebał jak poszedł na drive. JVG powiedział, że by challenge'ował ale to było zanim pokazali powtórkę, marne szanse żeby zmienili tego calla.

 

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Chytruz napisał:

Olynyk się w ogóle nie nabrał na ten fake, tylko stał w miejscu i AD się w niego wjebał jak poszedł na drive. JVG powiedział, że by challenge'ował ale to było zanim pokazali powtórkę, marne szanse żeby zmienili tego calla.

 

Według mnie lewa noga Olynyka zmieniła kierunek po zmianie kierunku przez ADavisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.