Skocz do zawartości

PLAYOFFS 2009


HSN

Rekomendowane odpowiedzi

To moje pierwsze PO na tym forum i nie mam doświadczenia. Sprawdziłem, że na lakers.e-nba.pl nie było tematów związanych z PO. Zapewne dyskusje dotyczące playoffs i poszczególnych serii toczą się w ogólnym dziale NBA, ale pomyślałem, że u nas też przyda się taki temat. Pozwolę, więc sobie podsumować RS i sprawdzić co nas czeka w PO.

 

1. Krótkie podsumowanie RS.

Zaczęło się pięknie. Oprócz nas jeszcze parę ekip grało dobrze. Wygraliśmy u siebie z Bostonem na Święta. przerywając ich serię 19 zwycięstw. Potem pojechaliśmy na wschód i w jeden weekend ograliśmy Celtics (znów przerywając im serię 12 zwycięstw) i Cavs. Potem był fatalny mecz z Memphis i kontuzja Bynuma. Deja vu. pozbyliśmy się Radmanovica i Mihma. Pomimo braku Bynuma wciąż wygrywaliśmy. Wygraliśmy Pacific Division, wygraliśmy Western Conference. Na szczęście Bynum wrócił na parę ostatnich spotkań. Jesteśmy gotowi na playoffs 2009.

 

2. Wyścig o HCA.

Tuż po kontuzji Bynuma wydawało się, że definytywnie wypadamy z wyścigu o HCA. Tymczasem wygrywaliśmy dalej i niewiele zabrakło do najlepszego wyniku w lidze. Sprawdziłem, że tegoroczny bilans (65-17) zapewniłby nam HCA w 13 z ostatnich 20 sezonów (a właściwie 19 sezonach bo w 1999 sezon miał tylko 50 meczów i nie brałem go pod uwagę. Sezony, w których 65-17 nie zapewniało wygrania RS to:

1992 Chicago 67-15

1996 Chicago 72-10

1997 Chicago 69-13

2000 Lakers 67-15

2007 Dallas 67-15

2008 Boston 66-16

Jak widać nie jest tego dużo (era Jordana, początek naszego three-peat i 2 ostatnie sezony). Zazwyczaj 65-17 wystarczało do wygrania RS, ale w tym sezonie lepsi okazali się Cavs, którzy przegrali u siebie tylko jeden mecz (dziś mogą przegrać drugi, ale LBJ dostał wolne przed PO, więc to nie to samo). Jeśli dziś wygrają, wyrównają rekord wszech czasów meczów u siebie ustanowiony przez Celtics. Na pocieszenie zostaje nam fakt, że ta jedna, jedyna porażka Cavs u siebie, to działo Lakers.

 

3. Transfery

Z przyczyn finansowych spuściliśmy Radmanovica. Na finansach się nie znam. Zapewne miało to sens, ale wtedy wydawało się, że pozbycie się regularnie grającego zawodnika z drużyny zmierzającej po mistrzostwo, to ryzykowny ruch. Po paru miesącach stwierdzam, że ruch był dobry nie tylko z finansowej, ale i ze sportowej strony. Nawet jeśli Morrison nic już nie pokaże, to sama wymiana Radmanovic - Brown już była dobra. Brown powoli wygryza Farmara i świetnie się zapowiada. Jeśli Morrison opanuje trójkąty i pogra w przyszłym sezonie, to może być tylko lepiej.

Spuściliśmy Mihma. I znów wydawało się, że w sytuacji kiedy kontuzji doznał Bynum nie jest to najlepszy ruch. Niespodziewanie (przynajmniej dla mnie) świetnie pokazał się Mbenga. Dawał dobre zmiany Gasolowi i pokazał się z bardzo dobrej strony. Braku Mihma w ogóle nie było widać.

Czyżby jednak Mitch Kupchak nie był takim idiotą, za jakiego go uważam?

 

4. Bynum

Podpisał tłusty kontrakt i trochę osiadł na laurach. Nie grał tak dobrze, jak w zeszłym roku, a kiedy nabrał rozpędu i zaczął wykręcać ładne cyferki, przydarzyła się kontuzja. Wszystko jak w zeszłym sezonie: znów kolano, znów w styczniu, znów w meczu z Memphis. Początkowo mówiło się o 6 tygodniach przerwy, potem że będzie pauzował od 8 do 12 tygodni. Ja, znając umiejętności naszego sztabu lekarskiego, bałem się, że będą przekładać terminu powrotu Bynuma w nieskończoność i już nie zobaczymy go na parkiecie. Na szczęście wrócił. Nie było go 10 tygodni.

 

5. Playoffs

Dziś ostatnia kolejka meczów, a w WC taki ścisk, że prawie nic jeszcze nie wiadomo (np. Houston może zająć miejsce od 2 do 5, w zależności od dzisiejszych wyników). Na razie znamy przeciwnika w FR. Gramy z Jazz. Zagraliśmy z nimi ostatni mecz RS i poszło dość gładko. Generalnie nie widzę większych problemów z pokonaniem Jazz, tak samo jak z wygraniem WC. Zwłaszcza odkąd SAS stracili Ginobiliego. Niezależnie od tego na kogo trafimy w dalszych rundach, myślę, że możemy liczyć na finał.

 

6. Finał

Nie lubię takich gdybań, bo najpierw trzeba do tego finału dojść, ale ponieważ jesteśmy mocni, a inni w WC osłabieni lub po prostu słabsi, pozwolę sobie na małe przewidywanie. Wydaje się, że z EC do finału mogą dostać się Cavs lub Celtics. W obu przypadkach będzie pięknie:

- Celtics

Powtórka zeszłorocznej rywalizacji. Historyczna rywalizacja i rewanż za zeszły rok. Mamy HCA, mamy Bynuma, mamy Arizę, mamy doświadczenie w grze z Bostonem, wiemy jak twardo trzeba zagrać. Oni nie mają Poseya, Browna, jednej nogi Garnetta. Powinno być łatwiej, niż w zeszłym roku.

- Cavaliers

Kobe vs. LeBron, LeBron vs. Kobe. Odpowiedź na pytanie kto jest najlepszym koszykarzem na świecie! Podobno lepiej nam się matchupują, nie mają doświadczenia i mają gorszy skład, ale z drugiej strony MAJĄ HCA! A wiadomo jak trudno wygrać w Cleveland. Co prawda nam się udało, ale niekoniecznie musi udać się znowu. Nie mamy doświadczenia w graniu serii z nimi. No i mają LeBrona, a to wariat i nie widomo co zrobi.

 

Po zastanowieniu się, wolałbym Boston.

Zobaczymy co będzie. Zaczynamy, zdaje się, w niedzielę.

 

GO LAKERS!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RS skończy się za około 2 godziny, ale kolejność już ustalona.

 

EC

1. Cavs

2. Celtics

3. Magic

4. Hawks

5. Heat

6. 76ers

7. Bulls

8. Pistons

 

WC

1. Lakers

2. Nuggets

3. Spurs

4. Blazers

5. Rockets

6. Mavericks

7. Hornets

8. Jazz

 

W drugiej rundzie trafiamy na Portland lub Houston. Niewygodni to dla nas przeciwnicy; Portland w którym nie umiemy wygrywać, albo Houston z Artestem i Battierem na KB. Ale damy radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy terminarze, oto i nasz:

 

Game 1 - Sun. April 19, Utah at L.A. Lakers, 3 p.m., ABC/ESPN Radio

Game 2 - Tue. April 21, Utah at L.A. Lakers, 10:30 p.m., TNT

Game 3 - Thu. April 23, L.A. Lakers at Utah,10:30 p.m., TNT

Game 4 - Sat. April 25, L.A. Lakers at Utah, 9 p.m., ESPN/ESPN Radio

Game 5 * Mon. April 27, Utah at L.A. Lakers, Time TBD

Game 6 * Thu. April 30, L.A. Lakers at Utah, Time TBD

Game 7 * Sat. May 2, Utah at L.A. Lakers, Time TBD, TNT

 

Zaczynamy jak widać w niedzielę. Coś dla posiadaczy C+- mecz prawdopodobnie będzie pokazywany o 21 własnie w canal plus.

 

Nie wiem czy przenosimy się z dyskusją do gównego wątku o nba, ale napiszę- mój typ to Lakers w 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mają LeBrona, a to wariat i nie widomo co zrobi

 

Bardzo ładna konkluzja :D myślę jednak że Cavs odpadną gdzieś po drodze do wielkiego finału. Jakaś taka intuicja :) (a może tak bardzo tego chcę że wydaje mi się to możliwe?)

Z konferencji wschodniej najmniej chciałbym w finale Orlando. Mieliśmy z nimi problemy u siebie i są dośc nieobliczalini - nie wiem czemu są przez większosc pomijani jako faworyt do wygrania finału konferencji wschodniej. A poza tym mają Polaka w składzie a to nie wypada kibicowac przeciwko naszemu rodzynkowi ;)

Nie mam zdania na temat kto będzie dla Lakers najwygodniejszym przeciwnikiem w finale PO. Nie będę gdybał. Jak na razie mamy pierwszą rundę, która powinna pójśc gładko. 1, góra 2 porażki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no hsn dobra robota. co do podsumowania to faktycznie swietny sezon ze strony lakers. 3 najlepszy w historii. a moglo byc duzo lepiej. poniesione porazki ktore wymienilem w innym temacie spowodowaly, ze jest jak jest.

 

mbenga wcale mnie nie zaskoczyl. pol roku trenowal i nie gral ale trzeba przyznac, ze jest ok. nawet bardzo ok. w defensywie momentami robil niezly zamet. generalnei zrobil to co powinien.

 

pozbycie sie radmana na plus. jasne trafial ale za bardzo mnie irytowalo jego podejscie do gry. i jak sie okazuje oprocz jego podejscia do gry byl problem jego stosunku do zespolu. choc po rozstaniu nie zrobil zadnego rumoru w mediach wiec na plus. profesjonalista

 

brown moze byc czarnym koniem tych playoffs w naszej ekipie. na dzien dobry dostanie derona gdy odpusci go fish badz zlapie 2 faule. gorzej juz nie bedzie bo paula nie spotkamy a reszta? reszta sie nie liczy.

 

seria z jazz to bedzie seria lakers vs. deron williams. chlopak wyciagnie z 30-14 ale to na nic. jazz jesli ugraja 1 mecz to bedzie ich max tej rundzie. po tym co zaprezentowali w koncowce sezonu nie ma opcji na cos wiecej.

 

dalej uklad faktycznie nie jest mily bo nadchodzi portland. nie ma opcji by rockets przeszli blaers. z timakiem czy bez. klatwa 1 rundy dziala dopoki w skladzie masz timaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moje pierwsze PO na tym forum i nie mam doświadczenia. Sprawdziłem, że na lakers.e-nba.pl nie było tematów związanych z PO. Zapewne dyskusje dotyczące playoffs i poszczególnych serii toczą się w ogólnym dziale NBA, ale pomyślałem, że u nas też przyda się taki temat. Pozwolę, więc sobie podsumować RS i sprawdzić co nas czeka w PO.

zasada jest taka, że dyskutujemy w dziale NBA, ale żeby forum drużynowe nie było pokrzywdzone, to proponuję założyć temat tu w dziale Lakers, a ja go przeniosę do NBA zostawiając odnośnik na subforum Lakers.

Głównie chodzi o to, żeby wypowiadała się jak najszersza grupa kibiców, a nie tylko fani Lakers, bo wtedy mniej będzie dyskusji ;) no i żeby nie trzeba było czytać takich textów w stylu po coś tu wlazł, skoro nic dobrego o Lakers napisać nie raczysz... a'la użytkownik sadek...

Także jakby ktoś kompetentny mógł założyć stosowny wątek o serii z Jazz to byłbym zobowiązany:)

 

Zaczęło się pięknie. Oprócz nas jeszcze parę ekip grało dobrze. Wygraliśmy u siebie z Bostonem na Święta. przerywając ich serię 19 zwycięstw. Potem pojechaliśmy na wschód i w jeden weekend ograliśmy Celtics (znów przerywając im serię 12 zwycięstw) i Cavs. Potem był fatalny mecz z Memphis i kontuzja Bynuma.

coś nie halo z chronologią ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boston tez mial sobie poradzic latwo z Bulls, a narazie wtopili pierwszy mecz. Z PO jest tak, ze druzyny potrafia sie wzbic na wyzszy lewel. Nie wszystkim sie to udaje, ale jezeli jest odpowiednia moblilizacja, motywacja, wola walki i opowiednia psychika, to mozna byc swiadkiem nie jednego zaskoczenia. Nie twierdze, ze tak moze byc z Jazz, ale zbytnio lekcewazyc ich tez nie mozna. Powinno byc 4-0, jednak, jesli Lakers zbyt frywolnie podejda do tej pierwszej rudny, to moga stracic mecz, a nawet dwa.

 

Wiadomo, pod koszem mamy teraz obrone, jedynie PG kuluje. Ja bym dal Arize na Derona, albo KB. Jax mowil o 5 graczach z lawki, ktorzy moga byc bardzo pomocni w tej serii, mam nadzieje, ze jednym z nich jest Brown.

 

Dzisiaj 21, lets go !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rok temu brakowalo nam do tytlu 3 rzeczy.

1.obrony

2.bynuma

3.fajterow

 

bazuje na pierwzych 24 minutach meczu z jazz ale zespol gra tak jak gral pierwszych kilka spotkan w sezonie. a nawet lepiej bo ariza w s5 wyglada.... idealnie ale o tym w ad.3.

 

ad1. bronimy. rotujemy, hustluyemy, walczymy o pilki, jest reka przy rzucie. jest komunikacja w defensywie. jest postep w stos. do roku ubieglego.

ad.2 tu nie ma co sie rozpisywac. sama obecnosa duzo zmienia.

ad.3 ariza i dosc niespodziewanie brown. brakowalo nam takich gosci w czerwcu ubieglego roku. szczegolnie arizy. brown dosc niespodziewanie wskoczyl do rotacji i powoli staje sie waznym ogniwem naszej druzyny. chyba malo kto sie spodziewal, ze tak to sie rozwinie ale naprawde milo oglada sie jego gre. i w sumie szkoda, ze tak pozno do nas trafil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się kasuje. Nie wiem. Jeśli tak, to ile można mieć w PO? KB już ma 2.

Ech, chłopaki, zapytać Was o coś... Sam sobie musiałem znaleźć.

 

No, więc jest tak:

1. Licznik TF z RS się kasuje i w PO liczą się od nowa.

2. W PO jeden mecz dyskwalifikacji dostaje się po 7 TF.

 

KB musi trochę przystopować, bo jak utrzyma swoją aktualną średnią TF na mecz, to zdąży dostać 2 lub nawet 3 mecze dyskwalifikacji, a pierwszy już w drugiej rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytując Plotek.pl :mrgreen:

 

Rihanna doszła do siebie po burzliwie zakończonym związku z Chrisem Brownem i oficjalnie zaczęła spotykać się z koszykarzem drużyny Los Angeles Lakers, Adrew Bynum'em. Para była ostatnio widziana na wspólnej kolacji i podobno wcale nie wyglądało to na spotkanie zwykłych znajomych.

to już nie dziwota czemu tak słabo gra... ma czym innym głowę zaprzątniętą :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.