Skocz do zawartości

[1st Round West] Clippers - Mavericks


BMF

.  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra?

    • LAC 4-0
      0
    • LAC 4-1
    • LAC 4-2
    • LAC 4-3
    • Mavs 4-0
      0
    • Mavs 4-1
      0
    • Mavs 4-2
    • Mavs 4-3


Rekomendowane odpowiedzi

Najbardziej interesująca mnie seria.

Mavs mają mocny zestaw rolesów w skali ligi pod względem fitu do Doncicia i Porzingisa, właściwie brakuje im w ataku tylko drugiego mocnego ballhandlera, żeby mieć najlepszy w ofensywie roster w lidze, mają dominującego ballhandlera (Doncic), drugą opcję (Porzingis), spot up shooterów (Curry, Finney-Smith, Hardaway), rozciągającego grę wysokiego (Kleber), finishera (Powell), ballhandlerów (Wright, Brunson). LeBron pod względem fitu miał taki zestaw kilka lat w Cavs, a Doncic dostał go na starcie w Dallas.

Więc jak Porzingis slumpował i robił jakieś biedne 17ppg na kiepskich procentach, to Mavs i tak mieli wybitny atak, jak Doncic nie grał, to Porzingis zaczął być hot i wciąż grali świetni - jak Doncicia nie ma na parkiecie, to grają sensowny basket. Topowy, topowy team w ataku, jako, że Doncic to taki ucywilizowany Harden, to w tym sezonie Dallas to chyba moje nr 1 do oglądania (poza Lakers, ale ich często się ciężko ogląda).

Niestety jak Porzingis się ogarnął w ofensywie i zaczął trafiać jumpery, to połamali się Brunson i Powell, którzy w swoich rolach są dosyć zajebiści, więc w sumie nie zrobili żadnego step up. To 43-32 wygląda niepozornie, ale Dallas było: 1) dramatyczne w meczach u siebie; 2) dramatyczne w końcówkach, oni mają topowy atak i kilku sensownych obrońców (więc mają dłuższe momenty akceptowalnej obrony) i w normalnych okolicznościach to powinno dać HCA, ale jak większość młodych teamów robią gorszy bilans niż poziom gry.

I w sumie czekałem na te playoffy, np. serie z Nuggets czy Rockets w pełnych składach mogłyby być dosyć zajebiste, ale Dallas trafiło najgorzej jak mogło: Clippers mają mocny roster w defensywie na obwodzie, umieją w obronę picków, mają dwóch superstarów na obwodzie gdy Dallas tam mają jednego dobrego obrońcę, a do tego Dallas raczej nie ma czym zrobić im damage tam, gdzie są słabsi (rim protection). I dalej jestem ciekaw, co tam pokaże Doncic (trafił najgorzej jak mógł w tej 1st round dla siebie), czy zwyżka formy Porzingisa jest już stałą - Dallas za rok będą legit contenderem, więc to jest trochę odpowiednik OKC-Lakers z 2010 roku. 

Wrócą rolesi, ogarną drugiego mocnego defensora na obwód - i Mavs za rok będą już dosyć przejebani jak KP się nie połamie, ale tak ogólnie to są ewidentnie one-year-away i trochę jednak nie widzę tutaj potencjału na jakieś 'story'. W sumie szkoda, bo z każdym innym rywalem ci Mavs byliby dosyć pasjonującym matchupem.

Ciekawe, czy Doncic zanotuje wejście do poważnego grania w stylu LeBrona/Duranta/Giannisa - z jednej strony ma 21 lat, a Clippers mają chyba najlepszy zestaw obrońców na obwodzie w lidze, z drugiej ma X więcej ogrania pod presją od typowego młodego superstara.

Clippers są so-so w ataku jak na ten roster, momentami ewidentnie widać tam brak facilitatora, więc ci rolesi czasami nie dają impaktu jaki pewnie powinni dawać, ale to wciąż najbardziej utalentowany skład w lidze, a chyba zagrają pełnym składem na starcie PO, albo Harrell niedługo wróci. I dalej uważam, że Clippers też słabo trafili, zwłaszcza jak połamał się Westbrook, bo Mavs mają dużo atutów, żeby zagrać mocną serię, których IMHO nie ma np. Utah czy Thunder, jak Westbrook jest skończony na ten sezon, to Blazers-Thunder to znacznie łatwiejsza drabinka niż Mavs-Nuggets.

Ale jednak Clippers w 5/6.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wbrew pozorom jak dla mnie malo interesujaca seria

wszystko sie sprowadzi do tego ze doncic nie ma kogo kryca doncica beda kryc sami elitarni goscie na obwodzie

a porzingis to z tego co ogladam stoi na obwodzie i napierdala trojki

jednak carlise to jest carlise

ale mimo wszystko nie spodziewam sie tu zacietej serii, clippers beda zamykac koncowki w ktorych mavs wygladaja dramatycznie caly sezon

no i mavs w ogole nie bronia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka Doncić wszedł z buta w PO i zaliczył jeden z najlepszych debiutów w historii. I to właściwie bez Porzingisa (zagrał zaledwie 19 minut).

1st Luka Doncic 42 08/17/2020
2nd John Williamson 38 04/11/1979
3rd George Mikan 37 03/23/1949

21 lat, pierwszy mecz w PO i co? I nic, dla młodego to żaden problem - 42p/7r/9a/3s na 13/21 z gry. Chłopak dużo widzi, wiadomo, więc zaliczył kilka ciekawych podań do ziomeczków, którzy karcili Clippers z dystansu (młodszy Curry robi robotę). Bodajże 12/20 po pierwszej połowie w tym aspekcie gry, miazga. Doncić w ofensywie to jest TOP i Clippers nie mogli sobie z nim poradzić, heh.  Zresztą patrząc na umowne s5 po tym jak piękni sędziowie wyrzucili Porzingisa, trzeba przyznać, że Luka nie brał jeńców (Luka/Curry/THJ/Finney-Smith/Kleber), a Clippers nie radzili sobie z Mavericks przez spory okres czasu. Czy taka s5 w porównaniu z LAC robi wrażenie? 

Mavericks byli blisko choć zaczęli od 2:18. Zrobili run i wyszli na kilku punktowe prowadzenie. Fajnie się to oglądało, drużyna miała flow. 

Co do Clippers... wydaje się, że panowie dopiero się rozkręcają, ale game 2 zapowiada się bardzo ciekawie.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak 11 strat to problem,  choć większość zaliczył na samym początku na pierwszym zdenerwowaniu meczem PO.  Warto wspomnieć że miał 3 przechwyty.

Najważniejsze jednak jest to że chłopak ma jaja. Nie ważne że kryje go KL, PG, PB, czy Moriss. Gdy jest skupiony to nie można go powstrzymać. Defensywnie też się poprawił, co przy takim zajechaniu w ataku nie jest łatwe.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doncic zrobił sobie kurs przyspieszony nauki gry w playoffach i w 2,5 minuty narobił pięć strat, ale overall zagrał pomimo strat bardzo dobry mecz w ataku, a Clippers bronili go zaskakująco tak sobie, Luka ma mocno niedoceniany profil gracza i bez rim protectora, albo z broniącym go guardem, jednak ciężko go zatrzymać.

I tu dochodzi ejection Porzingisa, bo to wciąż było całkiem close game, a: 1) Mavs niesamowicie slumpowali za 3 (3/22?) w 2nd half i brakowało drugiej opcji; 2) Clippers mogli katować smallball z Morrisem w końcówce, a wiadomo, granie Bobanem większych minut to jednak bardziej minus niż plus, z Porzingisem ,,trochę'' łatwiej byłoby to wykorzystywać.

Nie wiem, czy z Porzingisem byłaby wygrana, jak George i Kawhi przyspieszają, to Mavs nie za bardzo mają na to czym w defensywie odpowiedzieć, ale szkoda tego wyrzucenia KP, bo to był mecz na nawiązanie walki.

Z przebiegu meczu mniej wiecej takiej serii się spodziewa(łe)m, więc nie ma co pomagać Clippers ejection drugiego najlepszego gracza w połowie spotkania. ;] 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iglo13

No tak, nie wspomniałem o stratach, ale zważywszy, że ciągnął Dallas na swoich barkach można mu troszkę odpuścić.

Fakt, parę nonszalanckich zagrań, ale z drugiej strony kto tam miał ryzykować jak nie Doncić? Dallas byli w grze dzięki niemu.

imho świetny mecz w jego wykonaniu (mimo tych strat)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eF. napisał:

Luka Doncić wszedł z buta w PO i zaliczył jeden z najlepszych debiutów w historii. I to właściwie bez Porzingisa (zagrał zaledwie 19 minut).

1st Luka Doncic 42 08/17/2020
2nd John Williamson 38 04/11/1979
3rd George Mikan 37 03/23/1949

21 lat, pierwszy mecz w PO i co? I nic, dla młodego to żaden problem - 42p/7r/9a/3s na 13/21 z gry. Chłopak dużo widzi, wiadomo, więc zaliczył kilka ciekawych podań do ziomeczków, którzy karcili Clippers z dystansu (młodszy Curry robi robotę). Bodajże 12/20 po pierwszej połowie w tym aspekcie gry, miazga. Doncić w ofensywie to jest TOP i Clippers nie mogli sobie z nim poradzić, heh.  Zresztą patrząc na umowne s5 po tym jak piękni sędziowie wyrzucili Porzingisa, trzeba przyznać, że Luka nie brał jeńców (Luka/Curry/THJ/Finney-Smith/Kleber), a Clippers nie radzili sobie z Mavericks przez spory okres czasu. Czy taka s5 w porównaniu z LAC robi wrażenie? 

Mavericks byli blisko choć zaczęli od 2:18. Zrobili run i wyszli na kilku punktowe prowadzenie. Fajnie się to oglądało, drużyna miała flow. 

Co do Clippers... wydaje się, że panowie dopiero się rozkręcają, ale game 2 zapowiada się bardzo ciekawie.


 

Granie w bańce to jednak nie to samo co przy pełnych trybunach :) Jestem pewny, że zupełnie inaczej gra się z kibicami i bez.
Ale występ świetny jak na debiutanta. Jest przed nim przyszłość. Zanosi się, że będzie za 3-4 lata jak nie posypie się bardzo dominujący.
Na dodatek  już teraz jak na swój młody wiek imponuje wszechstronnością niczym młody Magic czy James.
Pippen, gdy debiutował w lidze nie był od razu tak wszechstronny. Ale każdy inaczej wchodzi w ligę.

Co do serii to już pisałem, że dla Clippers to nie jest bardzo łatwy rywal jak na pierwszą rundę. Trochę sił stracą.
Po jednym meczu nie ma co prorokować. Wiele zespołów po przerwie 4 miesięcznej jest jeszcze zardzewiała, ale odpoczęli wszyscy i zyskali na zdrowiu.

Brak podróży też działa na korzyść. Sił im nie braknie więc mogą ostro poszaleć wszyscy w tych playoff :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rodman91 napisał:

Ale występ świetny jak na debiutanta. Jest przed nim przyszłość. Zanosi się, że będzie za 3-4 lata jak nie posypie się bardzo dominujący.
Na dodatek  już teraz jak na swój młody wiek imponuje wszechstronnością niczym młody Magic czy James.

Magic nigdy nie wykręcał takich liczb jak Doncić w swoim drugim sezonie. (Doncić już jest czołowym strzelcem, bdb zbiera, ma wizję gry)

Łatwiej będzie za parę lat to stwierdzić, dlatego napisze już teraz, moim zdaniem Doncić będzie lepszy nić Magic. Z takim talentem mamy do czynienia. 

I teraz przypomnijmy sobie jeszcze raz - z jedynką poszedł Ayton, z dwójką poszedł Bagley Jr... hehe.

Edytowane przez eF.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, eF. napisał:

Magic nigdy nie wykręcał takich liczb jak Doncić w swoim drugim sezonie.

Łatwiej będzie za parę lat to stwierdzić, dlatego napisze już teraz, moim zdaniem Doncić będzie lepszy nić Magic. Z takim talentem mamy do czynienia. 

I teraz przypomnijmy sobie jeszcze raz - z jedynką poszedł Ayton, z dwójką poszedł Bagley Jr... hehe.

Nie będzie lepszy niż Magic ze względu na to, że będzie ciężko mu zrobić to czego dokonał Earvin zespołowo 5 mistrzostw i 9 finałów w 12 lat.
Krótka kariera, ale bardzo dominująca. Magic już w swoim pierwszym sezonie i pierwszych playoff, gdy wypadł Jabbar poprowadził zespół do mistrzostwa.
Jest uważany za najlepszego asystenta w historii ligi oraz najbardziej wszechstronnego gracza obok O.Robertsona.
Może i miał szczęście, że grał z tak genialnym koszykarzem jak Jabbar, ale to on był tam liderem zespołu i swoimi podaniami przedłużył karierę Jabbarowi.
Doncic być może będzie kręcił porównywalne cyfry, ale sukcesy drużynowe jako lider są najważniejsze.
Poza tym nie da się cyferek nawet porównywać miarodajnie z różnych epok gier. Wiadomo, że teraz jest o wiele delikatniejsza obrona niż kiedyś.
Wsadź Westbrooka w lata 90' i nie zrobiłby ani jednego sezonu ze średnimi triple double, a w obecnej NBA zrobił 3 sezony z rzędu takie.
Przenieść Jordana z jego prime w obecną ligę i robi rzeźnię przy tak delikatniej defensywie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rodman91

Pogadamy o tym za parę ładnych lat, ale Doncić ma wszystko aby być lepszym graczem od Magica. Magic miał dużo szczęścia, że trafił do Lakers i grał z TOP3 ever + świetnymi graczami jak choćby James Worthy. Jeśli Luka zdobędzie w przyszłości tytuł z Mavs to będzie bliżej niż Ci się wydaje, wystarczy spojrzeć na Dirka, jak go ludzie oceniali przed tytułem, a jak oceniają teraz. 

Ps. Gdyby takie średnie były proste do zrealizowania, to każdy lepszy grajek by takie wykręcał, no ale tak nie jest. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho rozkręcamy się w co było gdyby...

Czyli jednak Bill Russell najlepszy w historii. 

Skoro już wiemy co czeka Lukę, jak radził by sobie Russ i MJ, to mam jeszcze dwa pytania. Co by było z tym forum gdyby @Rodman91 przenieść do lat 90', i czy mi się jutro uda randka?

Edytowane przez Kucharius1
Literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kucharius1 napisał:

Skoro już wiemy co czeka Lukę, jak radził by sobie Russ i MJ, to mam jeszcze dwa pytania. Co by było z tym forum gdyby @Rodman91 przenieść do lat 90', i czy mi się jutro uda randka?

Forum zostałoby zaorane, a randka się nie uda, zostanie Renata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.