wojna na ukrainie

[jack]

1 minutę temu, Cardi napisał:

Jeżeli ruskie wojsko przesuwające się kilometry na zachód jest strategicznie najlepsze dla UE i NATO, to rozszerzenie NATO w 1999 roku było strategicznie najlepsze dla Rosji.

Nie było.

Mam Ci tłumaczyć, że w NATO na chłodno wykalkulowali, że lepiej mieć ruska na Ukrainie niż globalny konflikt? To są fakty. 

[Cardi]

1 minutę temu, jack napisał:

Mam Ci tłumaczyć, że w NATO na chłodno wykalkulowali, że lepiej mieć ruska w Polsce niż globalny konflikt? To są fakty. 

A co jeśli tak będzie?

[jack]

Teraz, Cardi napisał:

A co jeśli tak będzie?

Poza sianiem paniki chyba widzisz różnicę w sytuacji geopolitycznej Polski i Ukrainy?

[polskignom]

3 minuty temu, january napisał:

Ehh, widzę że niestety wstępnie mieliście rację, skoro już się wbili ruscy do północnych dzielnic Kijowa ;/

No, ale tak jak pisałem - szukałem tu informacji i wyjaśnień jako laik;)

Ja tez laik, wiec wiesz. Ale przez lata nauczyłem się (chyba) jako tako filtrować niusy. Choć to różnie z tym bywa. A podczas wojny to w ogole kiepsko, bo fejki maja dość istotne propagandowe efekty.

[Cardi]

1 minutę temu, jack napisał:

Poza sianiem paniki chyba widzisz różnicę w sytuacji geopolitycznej Polski i Ukrainy?

Nie sieję paniki, pytam co jeżeli w NATO na chłodno wykalkulują, że lepiej mieć ruska w Polsce niż globalny konflikt?

[Sewer]

Ukraińskie MSW podaje, że tu wylądował desant.

Kyiv residents are trying to block Russian military vehicles with their cars.

 

Edit: W Brześciu pełno sprzętu ze znakami zadaniowymi, prawdopodobnie będą odcinać granice z Polską.

Edytowane 25 Lutego 2022 przez Sewer

[fluber]

3 minuty temu, Cardi napisał:

Nie sieję paniki, pytam co jeżeli w NATO na chłodno wykalkulują, że lepiej mieć ruska w Polsce niż globalny konflikt?

Wielu z nas ( w sumie ja też) ciągle się łudzi, że wejście do Polski to nie jest rusek w Polsce, tylko rusek w NATO. A byłby to idiotyczny sojusz wojskowy, gdyby ignorował atak na własne terytorium.

[ely3]

33 minuty temu, polskignom napisał:

Wg mnie tez to trochę wyglada na uwiązanie Ukraińców w walki w donbasie, żeby spokojnie zdobyć Kijów. Oczywiście można pisać narracje, ze Rosji nic nie wychodzi, ale pytanie czy Putin wiedząc o tym, ze zaatakuje z Białorusi by się wiązał w walki na Ukrainie, gdzie ponosi straty. Wg mnie nie. Robienie z niego zbrodniarza ma sens, ale idioty już nie. Psychopaci się sprawdzają w każdym biznesie.

Trochę tak ale tak naprawdę Ukraina nie miała przygotowanej obrony od strony Białorusi. Już samo to ,że USA ich ostrzegła sprawiło ,że przerzucili siły na północ i teraz nie idzie mimo wszystko tak łatwo

Wiesz od Białorusi do Kijowa jest jakies 120 km bez żadnych przeszkód większych terenowych. I mimo wszystko to wciąż postępy na tej akurat linii są średnie jak na ilość wojska idąca od Białorusi. PRzecież na Białoruś były przerzucone najlepsze oddziały, Uderzenie jest frontalne z wykorzystaniem lotnictwa . Większość sił pancernych idzie od północy lub połonocnego wschodu. Specnaz też z tego co czytałem.  Ukraina nie ma szans przez fakt ,że musi walczyć na 4 fronty ( bo cały czas musza mieć siły na pograniczu z Nadniestrzem) 

To nie Putin opracowuje plany wojskowe więc akurat przypisywanie mu roli idioty czy geniusza w operacji wojskowej jest bezprzedmiotowe. Wczoraj wieczorem widziałem trochę filmików z rejonu Sum czy Ochtyrki. Widać ,że armia rosyjska była dosć beztroska . Wjechali ustawili się w rzędzie a potem oberwali na raz 10 -15 pojazdów. Tam straty moga być sporo większe niż zakładali. Dlatego teraz przyjęli strategię ,że prą na Kijów a miasta zostawaiją za plecami jak Konotop. Ale to strategia obliczona na szybki upadek Kijowa i rządu bo zostawiania na zapleczu silnych ugrupowań może się skończyć odcięciem ich od zaopatrzenia i dużymi stratami jednostek wsparcia. Widać ,że Rosjanie są ustawieni na krótkoterminowy sukces. Jak nie osiągna szybko upadku Kijowa to mogą  mieć spore problemy

Było widać ,że robili desanty by przejąć loitnisko w okolicach Kijowa ale im się nie udało. Teraz się muszą przebijać. Wysłali Spencaz i oddziały specjalne by zrobić dywersje ale tu też na razie mają ograniczone sukcesy. Obawiam się ,że za chwilę pójdzie uderzenie na granicę polsko ukraińską bo USA ogłosiło wysłanie JAvelinów i innych rakiet za 600 mln dolarów. Brytyjczycy i Australia też chce szybko wysłać dużo nowecznego sprzętu do obrony. Rosja będzie musiała odciąć te dostawy więc może być tak ,że za chwilę nasi pogranicznicy oberwą albo jakieś pociski spadną na terytorium Polski

Zobacz ,że do dziś Rosjanie nie potrafią zniszczyć infrastruktury telekomunikacyjnej i nadal działają komórki, radio , telewizja. JAk USA uderzyło na Serbię w obronie Kosowa to w pierwszy dzień padła prawie cała infrastruktura komunikacyjna oraz przesył prądu . Tu wciąz lata ukraińskie lotnictwo, ukraińskie drony. Widać ,że nadal obrona przeciwlotnicza oraz siły powietrzne są sprawne choć Rosja twierdziła wczoraj coś innego 

Rosjanie to nie są idioci ale widać też,że operacje nie idzie im tak sprawnie jak zakładali. Co oczywiście nie zmienia ogólnej tezy ,że przegrają tę wojnę . Pytanie tylko czy Rosję stać na wojne partyzancką ? Bo na 100% będą mieć na zajętych terenach ogromne problemy. W tej chwili nie ma żadnego rejonu gdzie byliby witani z radością. Nawet tam gdzie dominuje mniejszość rosyjska

[Cardi]

Teraz, fluber napisał:

Wielu z nas ( w sumie ja też) ciągle się łudzi, że wejście do Polski to nie jest rusek w Polsce, tylko rusek w NATO. A byłby to idiotyczny sojusz wojskowy, gdyby ignorował atak na własne terytorium.

Liczysz, że sankcje będą "bardziej stanowcze", a oświadczenie zdruzgotania tą inwazją dostanie kilka wykrzykników więcej?

 

[polskignom]

1 minutę temu, Sewer napisał:

Ukraińskie MSW podaje, że tu wylądował desant.

Kyiv residents are trying to block Russian military vehicles with their cars.

To na zdjęciu to podobno Strela10. Żeby było śmieszniej Strela10 nie jest używana przez rosyjska armie, przez ukraińska już tak. 
to co mnie przeraża to to, ze chowają się od początku w Kijowie w dzielnicach mieszkalnych. 
Rozumiem, ze to daje im większe szanse, ale jak to robił Hamas czy inny Hezbollah, to narracja była zupełnie inna.

[fluber]

3 minuty temu, Cardi napisał:

Liczysz, że sankcje będą "bardziej stanowcze", a oświadczenie zdruzgotania tą inwazją dostanie kilka wykrzykników więcej?

 

Nie, liczę że jeżeli NATO zostanie zaatakowane, to NATO zacznie się bronić.

[lorak]

25 minut temu, ely3 napisał:

Ja to zrobię

 

 

za co? czy wam się w głowach poprzewracało?

[cvbe]

2 minuty temu, polskignom napisał:

To na zdjęciu to podobno Strela10. Żeby było śmieszniej Strela10 nie jest używana przez rosyjska armie, przez ukraińska już tak.

Ruscy podobno wjechali do Kijowa ukraińskim sprzętem i ubrani w ukraińskie mundury, może to dlatego...

[Cardi]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie, liczę że jeżeli NATO zostanie zaatakowane, to NATO zacznie się bronić.

Wiem, natomiast wciąż nie widzę Islandczyków i Portugalczyków na wschodniej granicy Polski.

No i walki na naszym terytorium to byłaby tragedia.

[polskignom]

6 minut temu, ely3 napisał:

Zobacz ,że do dziś Rosjanie nie potrafią zniszczyć infrastruktury telekomunikacyjnej i nadal działają komórki, radio , telewizja. JAk USA uderzyło na Serbię w obronie Kosowa to w pierwszy dzień padła prawie cała infrastruktura komunikacyjna oraz przesył prądu . Tu wciąz lata ukraińskie lotnictwo, ukraińskie drony. Widać ,że nadal obrona przeciwlotnicza oraz siły powietrzne są sprawne choć Rosja twierdziła wczoraj coś innego 

Jesli zależy im na szybkim przejęciu władzy, to telekomunikację powinni unicestwić w momencie, kiedy będą na ladzie w Kijowie gotowi do akcji. Żeby wprowadzić chaos wśród cywili i problemy z przerzucaniem wojsk ukraińskich.

[lorak]

8 minut temu, ely3 napisał:

Zobacz ,że do dziś Rosjanie nie potrafią zniszczyć infrastruktury telekomunikacyjnej i nadal działają komórki, radio , telewizja.

nie chcą. po co odcinać sobie możliwość siania paniki oraz propagandy.

[polskignom]

3 minuty temu, cvbe napisał:

Ruscy podobno wjechali do Kijowa ukraińskim sprzętem i ubrani w ukraińskie mundury, może to dlatego...

Może, ale to wtedy fejkiem jest info, ze oddział przebrany za Ukraińców został zneutralizowany.

[matek]

Ogólnie od początku wydaje mi się, że opcja w wypadku szybkiego zwycięstwa ruskich jest jedna - zagarnięcie Ukrainy do linii Dniepru. Obecna granica rosyjsko-ukraińska ma swoją drogą na mapie kształt praktycznie identyczny, jak linia Dniepru, pochód frontu byłby jednakowy na prawie całej długości. Nie widzę sensu w chęci zagarnięcia całego kraju. Dużo łatwiej będzie też kontrolować granicę na takiej wielkiej rzece, która pokryje całą jej długość. Zdobędą stałe połączenie z Krymem, przejmą teren, na którym mieszkańcy bardziej im sprzyjali do tej pory, niż na zachodzie. Poza tym zachodnia Ukraina jest raczej mało atrakcyjna z punktu widzenia Rosji, ale nie wiadomo, co im tam siedzi w głowach. 

Kijów i jego szybkie zdobycie to główny cel, widać to od początku. O tego, jak szybko uda im się zająć stolicę, zależy dalszy rozwój wydarzeń. Tak myślę. 

Mam tylko nadzieję, że nasze władze nie będą dawały schronienia ukraińskim politykom (i prezydentowi), jeśli ci będą zmuszeni do ucieczki. Jesteśmy za blisko tego zamieszania.

[polskignom]

Teraz, lorak napisał:

nie chcą. po co odcinać sobie możliwość siania paniki oraz propagandy.

Dokładnie. Wciąż śmiga narracja, ze rosyjska armia przegrywa to mniej lub bardziej. Wg mnie idzie prawie wszystko zgodnie z planem. Ze stratami tez się liczyli, poza lotniskiem, gdzie wg mnie ruch był idiotyczny, to reszta raczej wkalkulowana.

[fluber]

2 minuty temu, Cardi napisał:

 

No i walki na naszym terytorium to byłaby tragedia.

Dlatego też łudzę się, że putin wiedząc o tym nie zaatakuje NATO