Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan GOAT battle


Vice-kontorezerwowe

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, julekstep napisał:

 

xDDDDD

Długo Broń miał opinie loozera a tez jest powszechna teza o tym ze dwa tytuły zaliczył w mega sprzyjających i szczęśliwych okolicznościach. Nie widzę tu nic takiego aby skwitować to xddd   
wiele tytułów może być ocenianych jako szczęśliwych czy fartownych ale nie skreśla to przecież twierdzeń innych o tym ze taki rzut Allena zmienił diametralnie postrzeganie LBJ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Koelner napisał:

 

39C1C62C-578C-4FCA-BA8B-AD2721CE6418.png

no przejrzałem ten log i on w tej serii raz miał 45+ a wygrali 3 razy :) (a przykładowo w serii z Bucks raz miał taki wyczyn - i to była akurat jedyna porażka Bulls xD)

czemu uciąłeś końcówkę, która - w kontekście tematu w którym piszemy - powinna być najciekawsza?

 

11 minut temu, ignazz napisał:

Długo Broń miał opinie loozera a tez jest powszechna teza o tym ze dwa tytuły zaliczył w mega sprzyjających i szczęśliwych okolicznościach. Nie widzę tu nic takiego aby skwitować to xddd   
wiele tytułów może być ocenianych jako szczęśliwych czy fartownych ale nie skreśla to przecież twierdzeń innych o tym ze taki rzut Allena zmienił diametralnie postrzeganie LBJ. 

No mega sprzyjające okoliczności miał na wejściu. Trafił do ekipy gdzie najlepszym grajkiem jakiego miał przez 7 lat był chyba 53 letni Shaq. Serio w porównaniu do innych grajków z top-10 to on - nie liczę Billa i Wilta bo ciężko to oceniać w lidze z 8 ekipami :) - miał zdecydowanie najgorzej (Hakeemowi z czasem team zdziadział, ale na wejściu przecież miał legitnego all stara obok)

I teraz się czyta jak to ma być na jego niekorzyść, że sam sobie te okoliczności poprawił (i nie - nie zrobił tego tak słabo jak KD, który dołączył do gotowej, mistrzowskiej drużyny z którą dopiero co przegrał)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, julekstep napisał:

no przejrzałem ten log i on w tej serii raz miał 45+ a wygrali 3 razy :)

czemu uciąłeś końcówkę, która - w kontekście tematu w którym piszemy - powinna być najciekawsza?

 

 

Bo wystarczy

32 minuty temu, julekstep napisał:

no przejrzałem ten log i on w tej serii raz miał 45+ a wygrali 3 razy :) (a przykładowo w serii z Bucks raz miał taki wyczyn - i to była akurat jedyna porażka Bulls xD)

 

tylko misiek, Jordan miał w tej serii 42, 3 przy TS 57% a Twój GOAT LBJ jak odpadał z Bostonem to zrobił epickie 26.8 TS 56% . więc mógł się postarać i jebnąć 16 pkt więcej przy tym samym TS to może Cavs doprowadziliby do meczu nr 7 . jeszcze ten osławiony support Jordana czyli Pippen w gm 7 dał Jordanowi 2 pkt przy 1/10 z gry :D drugi Grant dał 10 pkt przy 3/17 z gry to jest ten support osławiony :) skąd Wy to bierzecie ? przynajmniej Mo Williams miał te 22 pkt w gm 6 przy wyższym TS niż LBJ , w gm 5Shaq był najlepszy  LeBron 15  przy 39% TS

brońcie tego supportu Jordana.

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lorak napisał:

Hakeem dawał więcej na desce i na 99% był też lepszy w bronieniu at rim, więc w sumie miał większy impact w D niż Jordan i co za tym idzie MJ nie należała się ta nagroda.

????? Naprawdę nie wiem o co Ci chodzi w tym wpisie :) Oceniamy MJ at rim? porównując do HO?  Masz większy szacunek do MJ w tym względzie ode mnie.

Jeszce raz, MJ rozegrał w 87 i 88 naprawdę dwa szczególnie wybitne sezony w D. Moim zdaniem nagrodę dostał zasłużenie, jeżeli Twoim zdaniem nie, masz prawo tak sądzić. :)

Cytat

to nie była złośliwość, lecz żart, bo dosłownie kilka dni temu na reddicie się to pojawiło: 

jordan block rodman rulles, pierwszy film :) kwestia tagu, skoro starasz się recenzować szczegółowo posty.

To jest przykład zamykania MJ dr i zapewniam, że lata w rożnych opracowaniach od dekad. Nie sądzę, abym osobiście skonsumował chociażby połowę (pomijając, że duża część to zwykłe pierdółki i przemyślenia byłych graczy).  Na reddicie bywałem często, ale dużo wcześniej.

Naprawdę, szanujmy swój czas. Jesteśmy też z różnego pokolenia, więc reakcje też mamy inne, biorę to pod uwagę.

 

Jestem fanem LAL od 3 dekad. Nie przesiadam się na kolejne bandwagony. MJ nie kibicowałem (z oczywistych względów), ale szanuję i cóż, grzech było nie oglądać, bo o ile możemy dyskutować nad ogólnym impactem, o tyle nad samą przyjemnością z oglądania, już w większości raczej nie.

LBJ też nie darzę pełną sympatią, ale nie sposób odmówić mu atencji (zwłaszcza teraz). Nie byłem sympatykiem jego przejścia w tym wieku do LAL, chociaż jest lepiej niż myślałem. Każdy ma swoje sympatie. Znam Twoje, przedstawiłem swoje.

Nie zmienia to faktu, że to dwaj najwybitniejsi koszykarze ery nowożytnej (nowożytnej dla mnie :) ). Natomiast porównywanie tematów nieporównywalnych jest stratą czasu (dla mnie).

 

Ps, Oceniając Greena z ostatniego sezonu, można się zastanawiać nie tylko, za co dostał DPOTY, ale za co dostał więcej niż min wet. Jest jeszcze Noah :)

Tak więc ocenianie graczy z lat 80-90 jest szczególnie trudne, o ile nie robimy tego przez pryzmat autopsji, a i tak będzie to obarczone emocjonalnie. Wartość dodana lubię - nie lubię.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Koelner napisał:

Bo wystarczy

tylko misiek, Jordan miał w tej serii 42, 3 przy TS 57% a Twój GOAT LBJ jak odpadał z Bostonem to zrobił epickie 26.8 TS 56% . więc mógł się postarać i jebnąć 16 pkt więcej przy tym samym TS to może Cavs doprowadziliby do meczu nr 7 . jeszcze ten osławiony support Jordana czyli Pippen w gm 7 dał Jordanowi 2 pkt przy 1/10 z gry :D drugi Grant dał 10 pkt przy 3/17 z gry to jest ten support osławiony :) skąd Wy to bierzecie ? przynajmniej Mo Williams miał te 22 pkt w gm 6 przy wyższym TS niż LBJ , w gm 5Shaq był najlepszy  LeBron 15  przy 39% TS

brońcie tego supportu Jordana.

Czyli uważasz Pippena i Granta za słabych graczy? Na poziomie Goodena i Pavlovica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Gregorius napisał:

Czyli uważasz Pippena i Granta za słabych graczy? Na poziomie Goodena i Pavlovica?

w podanym przykładzie za słabych z pewnością.

1 minutę temu, julekstep napisał:

Sam się obronił robiąc prawie ECF (gdzie byliby faworytem) bez Jordana :) 

prawie robi różnicę , tak jak prawie LeBron jest GOAT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Koelner napisał:

tylko misiek, Jordan miał w tej serii 42, 3 przy TS 57% a Twój GOAT LBJ jak odpadał z Bostonem to zrobił epickie 26.8 TS 56% . więc mógł się postarać i jebnąć 16 pkt więcej przy tym samym TS to może Cavs doprowadziliby do meczu nr 7

Misiek, sprawdź to jeszcze raz bo coś Ci nie idzie czytanie bbref xD

Czyli podsumowując w serii która ma być wyznacznikiem MJ robił niecałe 4 ppg więcej jednocześnie będąc gorszym w każdej innej kategorii - mi pasuje do narracji tbh (LBJ trochę gorszy scorer, ale lepszy we wszystkim innym) xD

Dzięki!

4 minuty temu, Koelner napisał:

prawie robi różnicę , tak jak prawie LeBron jest GOAT.

tak jak Koelner wkleja dane z prawie dobrej kolumny xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:

Misiek, sprawdź to jeszcze raz bo coś Ci nie idzie czytanie bbref xD

Czyli podsumowując w serii która ma być wyznacznikiem MJ robił niecałe 4 ppg więcej jednocześnie będąc gorszym w każdej innej kategorii - mi pasuje do narracji tbh (LBJ trochę gorszy scorer, ale lepszy we wszystkim innym) xD

ups , jebło mi się :) 4ppg :)

1 minutę temu, Gregorius napisał:

jeszcze raz. Jak ich oceniasz w czasach ich gry z Jordanem. Są dobrzy, słabi ? 

są dobrzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

mi też się jebło - ale o 2 a nie o 10 :P 

still dzięki że jako osoba z obozu MJa wybrałeś serię, która totalnie potwierdza moją narrację ❤️ 

ale ja nigdzie nie przeczyłem , że LeBron był/jest lepszym chłopcem od podawania piłek kolegom , zbierania za nich i bronienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Koelner napisał:

ale ja nigdzie nie przeczyłem , że LeBron był/jest lepszym chłopcem od podawania piłek kolegom , zbierania za nich i bronienia :)

no czyli jest lepszy w każdym aspekcie 'koszykarskiego rzemiosła' poza rzucaniem piłką do kosza (gdzie niewiele ustępuje) - dobrze że się zgadzamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

no czyli jest lepszy w każdym aspekcie 'koszykarskiego rzemiosła' poza rzucaniem piłką do kosza (gdzie niewiele ustępuje) - dobrze że się zgadzamy!

jak zmienią zasady w koszykówce gdzie większa liczba zbiórek , asyst będzie decydowała o zwycięstwie to wtedy na pewno się zgodzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

jak zmienią zasady w koszykówce gdzie większa liczba zbiórek , asyst będzie decydowała o zwycięstwie to wtedy na pewno się zgodzę :)

zasad może nie zmienią, ale czasy same się zmieniły

w czasach LBJa 95% graczy potrafi sensownie rzucić piłką do kosza

w czasach MJa było ich zdecydowanie mniej

więc generalnie ten aspekt 'rzemiosła' stracił na znaczeniu (nie mówiąc o przepisach, które utrudniają hero-ball a wymuszają większą zespołowość)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, BMF napisał:

Btw. @lorakte on/offy z basketball-reference od sezonu 96/97 są rzetelne?

kiedyś czytałem, że tak średnio i mogą zawierać błędy, ale nie od dziś wiadomo jak należy podchodzić do danych wrażliwych od NBA, od 00/01 są już na pewno dobre, ale widzę, że lorak mnie wyjaśnił, ale dobze, że się za to wzięli

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, julekstep napisał:

zasad może nie zmienią, ale czasy same się zmieniły

w czasach LBJa 95% graczy potrafi sensownie rzucić piłką do kosza

w czasach MJa było ich zdecydowanie mniej

dzięki za potwierdzenie ,że Jordan wyprzedził epokę.

9 minut temu, julekstep napisał:

więc generalnie ten aspekt 'rzemiosła' stracił na znaczeniu (nie mówiąc o przepisach, które utrudniają hero-ball a wymuszają większą zespołowość)

rzemiosła ? raczej klucz do zwycięstwa .

tak patrzę na Duranta Rockets 2018 ( szkoda patrzeć na finał z Cavs LeBrona)

Durant

30.4 5.7 2.7

Leonard z 2019

28.5 9.8 4.2

image.png.0ea18cc2b606de4103ee78db5e67e710.png

Durant wygląda na skoncentrowany na scoringu a Leonard coś jak Jordan 91 , 2 pkt mniej , 3 zbióry więcej aleeeee asyst 7 mniej czyli ??? Jordan miał rzemiosło :)

nie rozumiem Twojej teorii ale fajna jest :)

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koelner napisał:

dzięki za potwierdzenie ,że Jordan wyprzedził epokę.

tak - MJ bardziej dominował w swoich czasach niż LBJ w swoich - też o tym pisałem już w pierwszym moim poście w tym temacie

tylko ten argument 'sam w sobie' nie powinien być argumentem ostatecznym (aczkolwiek działa na korzyść MJa w tej dyskusji ofc) - inaczej nikt nigdy nie przeskoczy Russella lol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.