Skocz do zawartości

Czy koszykówka jest underrated? Najlepszy sport zespołowy na świecie?


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Kubbas napisał:

no to po prostu w tej dyskusji przegrywa z koszem, zobacz co napisalem w 1 poscie, chodzi o to ktory sport jest najlepszy, gdzie bedziemy mogli wyciagnac jednostke i uznac ja za najlepszego sportowca na swiecie

to ze duzo tam zalezy od zespolu od calosci to wiem, znam konstrukcje i podstawy sportu

Kubbas co znaczy najlepszy sportowiec na swiecie?! Wyjasnij.

Jak poznasz czy lepszy jest Wilfredo Leon od np Messiego? 

Pytam sam realnie bo juz gubie sie w tym temacie.

Kazdy sport wymaga innych nawykow, warunkow, bodzcow i metod treningowych.

Wszevhstronnie wyszkolony mlodzik i na ogol biega szybko i dobrze gra w gale a i w kosza nie jest sierota wybierana na koncu.

Wszystko rozbija sie potem jak wyglada dalej szkolenie, wlasny rezim treningowy i motywacja.

Odchodzac od sportow zespolowych na rzecz jednostek. Jakim cudem ocenic kto jest lepszy chocby biorac Magnusa Carslena w szachach, a jakiegos azjatyckiego mistrza go (nie wiem kto jest ale ok). Skoro obaj to geniusze w swojej profesji? Lata treningow, uczenia sie, praktyk turniejowych wplywa, ze sa zakrojeni do swojej dyscypliny.

I tak samo jest w sportach zespolowych.

LeBron nie bylby swietnym pilkarzem, napewno nie tierem laureata zlotej pilki, tak jak Usain Bolt nie byl dobrym pilkarzem, a taki Ronaldo by mogl pewnie jedynie podawac pilki zza linii bocznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, airmax napisał:

 

O jakim wyszkoleniu mówisz? NBA jest zdominowana przez warunki fizyczne (taka specyfika sportu), skill i wyszkolenie techniczne jest na dalszym planie. Nie bez powodu przy okazji każdego draftu przy części prospektów pada pytanie "czy poradzi sobie fizycznie w NBA, ma umiejętności ale czy poradzi sobie fizycznie". Nawet gdy zapytałem Cie w czym objawia się większy skill koszykarzy to odpowiedziałeś głównie o kwestiach taktycznych 

 

Gdzie pomijasz znaczenie grania 1vs1 w piłce nożnej (samo przesuwanie niewiele da) i przeróżnych rozwiązań taktycznych zaczynając od formacji do wykorzystania poszczególnych elementów.

i fizycznych

Gdzie pomijasz to, że w koszykówce też jest trochę tego truchtania, bo zabrzmiało to jakby w kosza to przez okrągłe 48 minut było zapieprzanie sprintem.

 

 

Potwierdzam. Rok temu grałem z moja uczelnią mini turniej 11 vs 11. W naszej uczelni grał chłopak z 3 ligi. Nominalnie lewy obrońca w klubie u nas latał na prawym skrzydle. To co robił z przeciwnikami to była jakaś rzeźnia (a muszę zaznaczyć że przeciwnicy - pewien AWF - wystawił całą 11 grającą w przeszłości lub w czasie rozgrywek po jakichś ligach więc to nie był jakieś chłopki roztropki co pierwszy raz kopały piłkę na normalnym boisku).

to ze goscie sa bardzo wysocy i silni i do tego wyszkoleni technicznie tak ze sufit nie wystarcza to jest plus a nie minus, patrz Curry

w pilce 1na1 wystarczy sie przesuwac na pelnowymiarowym boisku i nie dac sie minac, pilnowac zeby byc na lini strzalu, zablokowac wrzutke etc, reszte zalatwia zespolowa obrona, jak w strefie w koszykowce

nikt z was nadal nie potrafi odpowiedziec na to co powiedzial boniek, nie ja, i to juz trzeci raz musze o tym pisac a nie mozecie odpowiedziec bo nie macie jak

piszesz tez o rozwiazaniach taktycznych , zespolowych w obronie w pilce noznej, nie rozumiesz sensu tematu gdzie chcemy wyciagnac najlepsza jednostke ze wszystkich sportow, ktora prezentuje najwiecej umiejetnosci

jakbym mial ci zaczac rozpisywac taktyki bronienia w koszykowce, gdzie masz wysylanie do srodka, iceowanie pick and rolli, switchowanie, fronotwanie postu z pomoca z tylu to bysmy rozmawiali godzinami

gdzie w pilce defensywa zespolowa o ktorej mowisz skupia sie na formowaniu trojkatow, czworokatow do pressingu i przesuwaniu formacji

 

tak sobie wpisalem, do tego sie sprowadza obrona w pilce co juz powiedzial boniek

 

tu bruce bowen nie powiedzial nawet 10% procent

 

to samo mj

tez gralem z gosciami ktorzy sa zajebisci w noge bo sam bylem calkiem dobry

https://www.transfermarkt.com/bartosz-smigiel/profil/spieler/693167

trenowalem z nim rok, wiele razy gralismy po orlikach bo to moj dobry kumpel

i jest duza roznica ale na pewno nie taka jakbys zagral z chlopem ode mnie ktory gra w angielskiej BBL a wczesniej gral w 3 lidze, tak jak paru innych z ktorymi trenowalem, gdzie gosc ma 2 metry wzrostu, koziol taki jak ja, rzut z poldychy, miniecie, lewa prawa reke, do tego post moves i jak trenujesz z nim, grasz pick and rolla jak stawia zaslone to odbijaja sie od niego jak od sciany do tego skillem jest przesk****synem

DgPxld2W4AA1k_T.jpg

 

w ogole wprowadziles mnie w c***owa dyskusje, co to za argument gralem z kims na orliku?

zeby nikt zle nie interpretowal ja tylko odpowiadam, jak dla mnie to c***a jest warte w tej dyskusji

20 minut temu, KeepItDirty napisał:

Kubbas co znaczy najlepszy sportowiec na swiecie?! Wyjasnij.

Jak poznasz czy lepszy jest Wilfredo Leon od np Messiego? 

Pytam sam realnie bo juz gubie sie w tym temacie.

Kazdy sport wymaga innych nawykow, warunkow, bodzcow i metod treningowych.

Wszevhstronnie wyszkolony mlodzik i na ogol biega szybko i dobrze gra w gale a i w kosza nie jest sierota wybierana na koncu.

Wszystko rozbija sie potem jak wyglada dalej szkolenie, wlasny rezim treningowy i motywacja.

Odchodzac od sportow zespolowych na rzecz jednostek. Jakim cudem ocenic kto jest lepszy chocby biorac Magnusa Carslena w szachach, a jakiegos azjatyckiego mistrza go (nie wiem kto jest ale ok). Skoro obaj to geniusze w swojej profesji? Lata treningow, uczenia sie, praktyk turniejowych wplywa, ze sa zakrojeni do swojej dyscypliny.

I tak samo jest w sportach zespolowych.

LeBron nie bylby swietnym pilkarzem, napewno nie tierem laureata zlotej pilki, tak jak Usain Bolt nie byl dobrym pilkarzem, a taki Ronaldo by mogl pewnie jedynie podawac pilki zza linii bocznej.

dzieki ze odpisales i probujesz dyskutowac a nie wysmiewac jak inni tutaj, poznam porownujac umiejetnosci jakie posiada i jak wymagajacy jest jego sport, i jaki wplyw w danym sporcie ma jednostka na wynik druzyny

szachy odpadaja, mowimy o sportach w ktorych laczysz umiejetnosci, iq i atletyzm

te porownania z przerzucaniem graczy ze sportu do sportu (nie wiem kto to zaczal) mozecie odpuscic bo tego nie idzie w zaden sposob uargumentowac, zmierzyc

niektory kopacz jest c***owy w kosza, niektory dobry, i na odwrot to jest zaden argument

nadal czekam az ktos mi powyjasnia bonka ktory sam powyjasnial swoj sport w ktorym byl topem swiatowym.

jedyne co w tym filmiku jest powiedziane to to co juz pisalem wczesniej, cofaj sie

ten filmik z hardenem pokazuje jak ciezko jest topowych graczy w nba zatrzymac ze juz doszlo do takiej desperacji

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Koelner napisał:

przyznam się Panowie ale całkowicie nie wiem , nie rozumiem o co chodzi kubbasowi :) niech ktoś mi przetłumaczy ponieważ ja się poddaje :) 

Koszykowka to najtrudniejszy sport na swiecie ktory produkuje najlepszych atletow i sportowcow na swiecie, ktorzy pakietem swoich umiejetnosci przewyzszaja innych sportowcow, intensywnoscia, poziomem wyszkolenia, a przede wszystkim tym jak wymagajacy jest sport jesli porownamy najwyzszy szczebel sportu, playoffy na przyklad vs mistrzostwa swiata w kopanej

Koszykarz x ma najwiekszy wplyw na wyniki swojego zespolu w koszykowce jako jednostka - x jest najlepszym sportowcem na swiecie (jak chcecie mozecie porownywac z indywidualnymi sportami ale tez nie ma konkurencji)

argumentow masz juz w tym temacie podanych 200cie

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale jak porównujesz słowa Bońka o obronie ( pomijając już to co czasami Boniek potrafi palnąć) do słów Bowena to coś jest nie tak. Słowa Bońka o obronie to można porównać ze słowami powiedzmy Hardena, a nie takiego speca od obrony jak Bowen.

Te 200 argumentów sprowadza się do Twojego zdania na ten temat, a nie jakiekolwiek  dane.

Dlaczego niby jakikolwiek koszykarz np James ma większy wpływ na wyniki drużyny od Messiego, Ronaldo, Brady'ego, czy powiedzmy Leona? W czym jest lepszy od takich legend jak Federer, Phelps, Bolt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, The Game 85 napisał:

No sorry, ale jak porównujesz słowa Bońka o obronie ( pomijając już to co czasami Boniek potrafi palnąć) do słów Bowena to coś jest nie tak. Słowa Bońka o obronie to można porównać ze słowami powiedzmy Hardena, a nie takiego speca od obrony jak Bowen.

Te 200 argumentów sprowadza się do Twojego zdania na ten temat, a nie jakiekolwiek  dane.

Dlaczego niby jakikolwiek koszykarz np James ma większy wpływ na wyniki drużyny od Messiego, Ronaldo, Brady'ego, czy powiedzmy Leona? W czym jest lepszy od takich legend jak Federer, Phelps, Bolt?

nie porownuje, slowa bonka byly podawane juz kilka razy a nikt sie nawet nie odniosl

Boniek postawil Polska pilke na nogi, przed Bonkiem bylo chlanie z prezesami w czarterach i latanie z zonami przezesow na mecze kadry, w ogole jak mozna sugerowac ze boniek to nie wiarygodne zrodlo

Bowen byl wrzucony osobno, a pod spodem masz Jordana

Tak jak juz wyzej bylo pisane, oczywiscie nie przeczytales, bo Lebron podczas meczu koszykowki ma usage 30 albo 40 procent, a Messi albo Ronaldo ma pilke i usage pewnie 5 procent?

w jaki sposob taki argument obalisz?

nie obalisz

Phelps posiada wiecej umiejetnosci technicznych w swoim sporcie niz Lebron w swoim wg ciebie? bardzo ciekawe

Bolt?

rly?

tenisa jeszcze mozna jakos argumentowac, bo to jest bardzo skomplikowany sport, ale indywidualny, sam bym mogl to zrobic bo uwielbiam i duzo ogladam tenisa

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O usage. 

Moze problem tkwi w dyscyplinie, ze wymaga takiego usage, a nie w kwestii zawodnika?

O czym swiadczy to, ze nawet Jordan czy James otoczony kasztanami nie wygrywal? I co ma to na wplyw usage? 

Porozbijam pytania forumowe na takie krotkie pytania. Moze to lepiej wyjasni nam sposob myslenia Kubbasa.

Ps. To w siatkowce plazowej usage bije na glowe lige NBA. Tam 2 osoby (ale to tez druzyna) i kazdy ma mniej wiecej 50-50% pilke w reku w zespole w momencie posiadania jej na wlasnej polowie.

Usage o kant dupy potluc mozna konfrontujac jak napisalem z siatkowka plazowa.

A to tez sport. I to olimpijski.

Edytowane przez KeepItDirty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KeepItDirty napisał:

O usage. 

Moze problem tkwi w dyscyplinie, ze wymaga takiego usage, a nie w kwestii zawodnika?

O czym swiadczy to, ze nawet Jordan czy James otoczony kasztanami nie wygrywal? I co ma to na wplyw usage? 

Porozbijam pytania forumowe na takie krotkie pytania. Moze to lepiej wyjasni nam sposob myslenia Kubbasa.

Ps. To w siatkowce plazowej usage bije na glowe lige NBA. Tam 2 osoby (ale to tez druzyna) i kazdy ma mniej wiecej 50-50% pilke w reku w zespole w momencie posiadania jej na wlasnej polowie.

Usage o kant dupy potluc mozna konfrontujac jak napisalem z siatkowka plazowa.

A to tez sport. I to olimpijski.

Moze tkwi w dyscyplinie, o czym pisal Chytruz, cofnij pare stron pieknie to wyjasnil

O czym swiadczy ze nie wygrali z kasztanami, ze z bardzo slabymi kasztanami ciezko jest wygrac, o niczym nie swiadczy, Dirk wygral ze slabym supportem na skali all time vs all time miami bo byl tak zajebisty

W siatkowce plazowej nie masz tylu skilli, jakbysmy mieli sie tak przypierdalac to zaraz wymienisz ping ponga 2vs2

szanujmy rozmowcow w tej dyskusji i nie robmy tu kabaretu, na pewno nie bede ci argumentowal koszykowki vs siatkowka plazowa

usage jest bardzo wazny

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kubbas napisał:

Moze tkwi w dyscyplinie, o czym pisal Chytruz, cofnij pare stron pieknie to wyjasnil

O czym swiadczy ze nie wygrali z kasztanami, ze z bardzo slabymi kasztanami ciezko jest wygrac, o niczym nie swiadczy, Dirk wygral ze slabym supportem na skali all time vs all time miami bo byl tak zajebisty

W siatkowce plazowej nie masz tylu skilli, jakbysmy mieli sie tak przypierdalac to zaraz wymienisz ping ponga 2vs2

szanujmy rozmowcow w tej dyskusji i nie robmy tu kabaretu, na pewno nie bede ci argumentowal koszykowki vs siatkowka plazowa

usage jest bardzo wazny

 

Kubbas zeby nie bylo, nie chce nic co napisalem dyskrexytowac, bo rozumiem do czego zmierzasz. Szybkosc, skocznosc, wydolnosc na pewnym intensity, kwestie techniczne w obronie czy ile wymaga prawidlowe nauczyenie sie techniko rzucania.

Ale na kazdy argument idzie znalesc i kontrargument wybierajsc dyscypliny, ktore maja cos lepiej lub inaczej zlozone w swoim zalozeniu.

Temat ma bledy meeytoryczne juz w samym zalozeniu, ze jakas dyscyplina jest trudniejsza od innej.

Jasne. No ale kazdy skill jest inny. Kazdy sport wymaga innej formy przygotowania.

I teraz. Mam pytanie Kubbas.

Czemu liga NBA ponad Eurolige? 

Chodzi mi o jedno zasadnicze pytanie. Czemu w NBA gra wiecej atletycznych freakow niz w Europie. Jasne, kolor chociazby.

Ale odpowiedz majac cos innego na uwadze. Czemu eurolige postrzega sie jako bardziej technicznie nastawiona?

I czemu w takim wypadku tak malo graczy, dochodzi do statusy elity za oceanem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, KeepItDirty napisał:

Ale na kazdy argument idzie znalesc i kontrargument wybierajsc dyscypliny, ktore maja cos lepiej lub inaczej zlozone w swoim zalozeniu.

Temat ma bledy meeytoryczne juz w samym zalozeniu, ze jakas dyscyplina jest trudniejsza od innej.

Jasne. No ale kazdy skill jest inny. Kazdy sport wymaga innej formy przygotowania.

I teraz. Mam pytanie Kubbas.

Czemu liga NBA ponad Eurolige? 

Chodzi mi o jedno zasadnicze pytanie. Czemu w NBA gra wiecej atletycznych freakow niz w Europie. Jasne, kolor chociazby.

Ale odpowiedz majac cos innego na uwadze. Czemu eurolige postrzega sie jako bardziej technicznie nastawiona?

I czemu w takim wypadku tak malo graczy, dochodzi do statusy elity za oceanem? 

no na tym polega dyskusja ale szanuj rozmowce i nie pros mnie zebym ci udowadnial ze tygrys jest szybszy niz slimak bo nie mam na to czasu

przy kazdym spotkaniu NBA lupie Eurolige

z tym o eurolidze to nawet nie ma chyba co odpowiadac, goscie ktorzy w nba nie lapia sie do zadnej rotacji, nie wiem jakis Wroten ktory nie ma rzutu za 3, w europejskich pucharach jest jednym z lepszych graczy, albo Rudy Fernandez

tez nie ma chyba sensu zebym sie rozpisywal

ja sie z tym nie zgadzam ze euroliga jest w czymkolwiek lepsza od nba takze nie bede ci argumentowal tezy z ktora sie nie zgadzam

 

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kubbas napisał:

no na tym polega dyskusja ale szanuj rozmowce i nie pros mnie zebym ci udowadnial ze tygrys jest szybszy niz slimak bo nie mam na to czasu

przy kazdym spotkaniu NBA lupie Eurolige

z tym o eurolidze to nawet nie ma chyba co odpowiadac, goscie ktorzy w nba nie lapia sie do zadnej rotacji, nie wiem jakis Wroten ktory nie ma rzutu za 3, w europejskich pucharach jest jednym z lepszych graczy, albo Rudy Fernandez

tez nie ma chyba sensu zebym sie rozpisywal

ja sie z tym nie zgadzam ze euroliga jest w czymkolwiek lepsza od nba takze nie bede ci argumentowal tezy z ktora sie nie zgadzam

 

Ok, chodzilo mi o dosc popularna teze, ze w Europie gra sie lepiej technicznie niz w USA.

I skoro technika nie daje przewag nad warunkami fizycznymi (szybkosc i skocznosc afroamerykanow chociazby) to czemu warunki maja determinowac czy ktos jest lepszy niz inny.

Bo tu juz wchodzimy w kwestie genetyczne. Czemu np sprinterzy glownie sa czarni, a sportavh silowyvh jak np podnoszenie ciezarow olimpijskie czarnych ludzi nie ma w zadnych "8" najlepszych na MS czy Olimpiadzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sebastian napisał:

A powiedz mi po co piłkarzowi mieśnie LBJ czy Westbrooka ? Czy któryś z nich dwóch mógłby przebiec kilkanaście kilometrów - niejednokrotnie w interwałach ? Nie sądzę.

są gdzieś staty dla piłkarzy odnośnie dystansu i prędkości jak te z nba.com?

10 godzin temu, Sebastian napisał:

Nie można porównywać CP3 do Messiego. 

no to na jakiej podstawie zwolennicy kopanej mówili o lepszym skillu?

10 godzin temu, Sebastian napisał:

W piłce jak rozumiem trenerzy nie wiedzą co robią i piłkarze grają co chcą ?

nie zrozumiałeś argumentu. w piłce trener ma niewielki wpływ na wydarzenia podczas meczu. w koszu dzięki timeoutom jest on dużo większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kubbas napisał:

Koszykowka to najtrudniejszy sport na swiecie ktory produkuje najlepszych atletow i sportowcow na swiecie, ktorzy pakietem swoich umiejetnosci przewyzszaja innych sportowcow, intensywnoscia, poziomem wyszkolenia, a przede wszystkim tym jak wymagajacy jest sport jesli porownamy najwyzszy szczebel sportu, playoffy na przyklad vs mistrzostwa swiata w kopanej

?

 

Godzinę temu, Kubbas napisał:

Koszykarz x ma najwiekszy wplyw na wyniki swojego zespolu w koszykowce jako jednostka - x jest najlepszym sportowcem na swiecie (jak chcecie mozecie porownywac z indywidualnymi sportami ale tez nie ma konkurencji)

ale mówisz o jednostce czy sporcie zespołowym? najlepszym sportowcem w ogóle czy w sportach zespołowych?

Godzinę temu, Kubbas napisał:

argumentow masz juz w tym temacie podanych 200cie

wymień konkretnie , zauważyłem tylko ,że piszesz najlepszy najlepszy niczym nie popierającej .

 

zrób sobie takie ćwiczenie weź 11 dzieci i każ im robić różne wspólne zabawy , np podział ról w gotowaniu , to samo spróbuj na 5 dzieci.zauważysz ,że 11 dzieciom trudniej podzielić obowiązki , trudniej egzekwować od nich zadania , trudniej osiągnąć cel. to jest taktyka.

porównujesz warunki fizyczne , masz z pewnością znajomego po AWF-ie i z nim porozmawiaj jakie warunki fizyczne są maksymalnym i najwyższym osiągnięciem.  jest to przystosowanie swojego ciała do jak najlepszej koordynacji oraz kontroli ciała , dlatego takie maksimum osiągają gimnastycy lub lekko atleci. w tych dyscyplinach koszykarze słabo wypadają ponieważ ich skupienie na budowie ciała jest w innym miejscu.

 

tak btw masz straszny bałagan w wypowiedziach :)

 

 

 

 

 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, KeepItDirty napisał:

 skoro technika nie daje przewag nad warunkami fizycznymi (szybkosc i skocznosc afroamerykanow chociazby) to czemu warunki maja determinowac czy ktos jest lepszy niz inny.

nie rozumiem w ogole o czym mowisz co argumentujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kubbas napisał:

nie rozumiem w ogole o czym mowisz co argumentujesz

Myslalem, ze to dosc proste, tak probuje konstruowac tutaj wypowiedzi, w tym temacie by odnosic sie so poszczegolnych kwestii.

Jeszcze raz. Duzo osob uwaza, twierdzi, ma wrazenie, argumentuje, ze w Europie szkoli sie technicznie lepiej graczy niz w USA. Poniekad przez ten brak warunkow fizycznych. Europejczycy sa wolniejsi i mniej dynamiczni ogolnie. 

Ciezko to storpedowac, prawda?

Wiec dalej.

Skoro kwestie techniczne nie maja zadnego wplywy na ich pozycje w USA (konce rotacji itp jak to napisales) to wniosek wysuwa sie oczywisty.

Fizycznosc i warunki maja pierwsze skrzypce w koszykowce.

A fizycznych warunkow nie nauczysz sie. Mozesz poprawic szybkosc, skocznosc, ale jesli natura nie dala to niestety, pozamiatane, nie masz czego szukac.

Wiec pytam teraz. Czemu w tym konkretnym temacie idac z wnioskow, ktore teraz podalem argumentujesz ze zawodnik koszykowki jest lepszym sportowcem od kogos z innej dyscypliny. I znow spojrz na poczatek tego posta o wplywie techniki i warunkow na sukcesy w dyscyplinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kubbas napisał:

nikt z was nadal nie potrafi odpowiedziec na to co powiedzial boniek, nie ja, i to juz trzeci raz musze o tym pisac a nie mozecie odpowiedziec bo nie macie jak

 

I to jest dowód, że piłka nożna >>>>>>>>> koszykówka.

W piłkę nożną grają tylko tacy geniusze i inteligencji jak Boniek, którzy są autorytetami, a ich wypowiedzi wartościowe i przemyślane, gdy koszykarze to tylko tacy jełopi jak przedstawiono tutaj:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lorak napisał:

są gdzieś staty dla piłkarzy odnośnie dystansu i prędkości jak te z nba.com?

no to na jakiej podstawie zwolennicy kopanej mówili o lepszym skillu?

nie zrozumiałeś argumentu. w piłce trener ma niewielki wpływ na wydarzenia podczas meczu. w koszu dzięki timeoutom jest on dużo większy.

Na pewno gdzieś są. Ja widywałem po meczach Ekstraklasy to najlepsi robili koło 12 km w meczu. Sprinty też są liczone, ale gdzie dokładnie takie statystyki znaleźć to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, KeepItDirty napisał:

Fizycznosc i warunki maja pierwsze skrzypce w koszykowce.

maja duze, ale nie zawsze jest wielu graczy ktorzy i bez tego dawali rade, mieli sukcesy w nba

nash chris paul isiah thomas jason kidd marc jackson jokic gallinari sabonis

13 minut temu, RappaR napisał:

I to jest dowód, że piłka nożna >>>>>>>>> koszykówka.

W piłkę nożną grają tylko tacy geniusze i inteligencji jak Boniek, którzy są autorytetami, a ich wypowiedzi wartościowe i przemyślane, gdy koszykarze to tylko tacy jełopi jak przedstawiono tutaj:

nie, to jest dowod na to ze unika sie probowanie obalenia pewnych tez przeciwko pilce noznej

ja sie podpisuje pod slowami bonka i masz przedstawione paroma innymi filmikami dokladnie to co powiedzial

gra takie chielliniego sprowadza sie do przesuwania, nie dam sie wyprzedzic, trzymam linie i wygrywam pojedynek glowkowy

ogolnie nie lubie tego ze chcecie sprowadzic zdanie graczy do zera, przez to ze magic palnie glupote, ktos inny palnie glupote

jakby tak robic to moge swoje wszystkie ksiazki phila albo billa rusella wyrzucic do kosza co mam w domu tak?

bo skoro paru graczy sie kompletnie myli i gada od rzeczy to trzeba zakladac ze kazdy pierdoli glupoty i Boniek nie moze miec racji, Jordan nie moze miec racji, Larry Bird to samo tak?

Boniek tutaj powiedzial prawde, tak wyglada gra w obronie w pilce.

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kubbas napisał:

maja duze, ale nie zawsze jest wielu graczy ktorzy i bez tego dawali rade, mieli sukcesy w nba

nash chris paul isiah thomas jason kidd marc jackson jokic gallinari sabonis

Tak, dobre grono wymieniles.

To juz tak na sam koniec zapytam sie o jedno.

Co odroznia ta grupe graczy od LBJ. Jordana czy Giannisa? Pomin kwestie psychiki (motywacja, radzenie sobie z presja itp).

Czy Twoja odpowiedz bedzie, ze oni nie sa takimi freakami natury jak moja wymieniona trojka?

I tu juz na koniec naprawde. Tak, koszykowka to sport, ktory wymaga polaczenia paru kwestii, ktore musza zatrybic, ale nie odwazylbym sie nigdy stawiac sportowca w jednej dyscyplinie ponad sportowca z innej bo jak napisalem juz pare postow wyzej. Inne szkolenie. Inne aspekty, inne warunki i skille. Nie ma szans byc obiektywnym w takich zestawieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.