Polityka w Polsce

[darkonza]

Teraz, jack napisał:

a co z tym masłem solonym? zawsze tak unikasz niewygodnych tematów?

Chyba Ty, miałeś pocztać skąd się brało,  ale nie zauważyłem odpowiedzi.. Tak drązysz temat jakby je z szamba po cichy wybierali, ze to takie ważne.

[jack]

1 minutę temu, darkonza napisał:

Chyba Ty, miałeś pocztać skąd się brało,  ale nie zauważyłem odpowiedzi.. Tak drązysz temat jakby je z szamba po cichy wybierali, ze to takie ważne.

No to napisz to w końcu. Napisz, że Polska była tak biedna, że dostawała z darów z zachodu masło zakonserwowane solą by rodzice dzieci takich jak ty mogli na książeczkę zdrowia dziecka zakupić przydział lub dostać za darmo w kościele. Taki to był raj. Ale oczywiście możesz twierdzić, że masło było do odbioru w kościele bo w sklepach nie było ekspedientek, gdyż drążyły tunele w kopalni bo węgiel to nie fanaberia. 

[darkonza]

Za PRL było coś takiego jak rezerwy strategiczne na wypadek wojny traktowane bardzo powaznie, dlatego było pobunkrowane wiele masek przeciwgazowych (na COVID jak znalazł) kombinezonów (również) ale też bardzo duze zapasy żarcia zarówno dla armii jak i dla ludnosci cywilnej. To ze mieso w puszkach to wszyscy wiedzą, ale był też chleb w puszkach ( i jest do dziś) oraz masło które by dłużej utrzymywało swieżość było solone,  a ze mimo to takie masło i tak dośc szybko traci datę przydatnosci do spożycia (w porównaniu do puszek)  to pewne ilosci takich rezerw byly regularnie zwalniane na rynek.

Zas w sytuacji kryzysowej (stan wojenny to wojna)  zwolniano całosc aż do pustych magazynów, by napełnic masłem sklepy, po czym znów zapełniano takim solonym masłem magazyny na full, wiec jak strajki trwały to znów masło szło z takich magazynów.

Wojsko w tym czasie musiało sobie radzić prawie bez masła (no da się przecież)

11 minut temu, jack napisał:

No to napisz to w końcu. Napisz, że Polska była tak biedna, że dostawała z darów z zachodu masło zakonserwowane solą by rodzice dzieci takich jak ty mogli na książeczkę zdrowia dziecka zakupić przydział lub dostać za darmo w kościele. Taki to był raj. Ale oczywiście możesz twierdzić, że masło było do odbioru w kościele bo w sklepach nie było ekspedientek, gdyż drążyły tunele w kopalni bo węgiel to nie fanaberia. 

Z zachodu do Polski masło też trafiało z rezerw które kończyły datę przydatnosci (tam tez mieli rezerwy na wypadek wojny), jedna były to ilości niewielkie w stosunku do tego co zwalniało wojsko, obrona cywilna i nasze rezerwy strategiczne.

I tak oto wydała sie ta straszna przerazajaca tajemnica ze PRL trzymał solone rezerwy masła na czarną godzinę i regularnie je uzupełniał a później był zmuszony znów je upłynniać.

 

Edytowane 13 Września 2021 przez darkonza

[jack]

7 minut temu, darkonza napisał:

Za PRL było coś takiego jak rezerwy strategiczne na wypadek wojny traktowane bardzo powaznie, dlatego było pobunkrowane wiele masek przeciwgazowych (na COVID jak znalazł) kombinezonów (również) ale też bardzo duze zapasy żarcia zarówno dla armii jak i dla ludnosci cywilnej. To ze mieso w puszkach to wszyscy wiedzą, ale był też chleb w puszkach ( i jest do dziś) oraz masło które by dłużej utrzymywało swieżość było solone,  a ze mimo to takie masło i tak dośc szybko traci datę przydatnosci do spożycia (w porównaniu do puszek)  to pewne ilosci takich rezerw byly regularnie zwalniane na rynek.

Zas w sytuacji kryzysowej (stan wojenny to wojna)  zwolniano całosc aż do pustych magazynów, by napełnic masłem sklepy, po czym znów zapełniano takim solonym masłem magazyny na full, wiec jak strajki trwały to znów masło szło z takich magazynów.

Wojsko w tym czasie musiało sobie radzić prawie bez masła (no da się przecież)

Z zachodu do Polski masło też trafiało z rezerw które kończyły datę przydatnosci (tam tez mieli rezerwy na wypadek wojny), jedna były to ilości niewielkie w stosunku do tego co zwalniało wojsko, obrona cywilna i nasze rezerwy strategiczne.

I tak oto wydała sie ta straszna przerazajaca tajemnica ze PRL trzymał solone rezerwy masła na czarną godzinę i regularnie je uzupełniał a później był zmuszony znów je upłynniać.

 

Jasne, ciekawe co się działo z tym całym masłem magazynowanym przez polskie wojsko w okresie pokoju skoro nikt go nigdy nie widział.

A ciężarówki z zachodu na parafie to pewnie przywoziły wino mszalne. 

[darkonza]

6 minut temu, jack napisał:

Jasne, ciekawe co się działo z tym całym masłem magazynowanym przez polskie wojsko w okresie pokoju skoro nikt go nigdy nie widział.

W czasie pokoju masło było też czasem uwalniane ale w małych ilościach, pewnie pojawiało się "regionalnie" a znacznie czesciej żołnierze dostawali na śniadanie mało z chlebem a nie chleb z masłem jak sie kończył już okres przydatnosci.

Zaś w czasie niepokojów całe masło wypuszczano, wiec nowo produkowane było kierowane znów do magazynów by uzupełnić rezerwy i dlatego solone. Skoro "niepokój" trwał to znów szło z magazynów na rynek i tak w kółko, dlatego było dużo solonego bo rezerwy były cały czas uwalniane i odbudowywane.

 

[darkonza]

Szukałem produkcji masła ale nie bardzo mi wyszło, wiec skupiłem sie na mleku bo produkcja masła jest w zasadzie proporcjonalna do produkcji mleka.

I choć na wykresie mamy tylko od roku 1990 (a wiec juz załamania gospodarczego) to wiadomo ze jak zawsze PRL góra i to drastycznie

I takie coś:

  Zdolności przerobowe mleka szacowano wówczas na ok. 12,5 mld l mleka rocznie, a całkowity przerób mleka w 1989 r. wyniósł 11,4 mld l. Potencjał ten podporządkowany był produkcji masła oraz takich podstawowych artykułów mlecznych jak mleko spożywcze, twarogi, śmietana, wąski asortyment serów dojrzewających, a sezonowe nadwyżki mleka przetwarzano na mleko w proszku i kazeinę. W minimalnych ilościach produkowano serki homogenizowane i jogurty oraz inne fermentowane napoje mleczne. Podstawowym problemem przetwórstwa, wobec bardzo wysokiego spożycia masła, był niedobór tłuszczu mlecznego. Wraz ze zmianą systemu gospodarczego z dnia na dzień okazało się, że podobnie jak w innych krajach posiadamy w kraju nadwyżki tłuszczu mlecznego, który trudno sprzedać po zadowalających cenach."

Czyli  PRL produkowano masłą więcej niż w IIIRP ale go brakowało, natomiast zmiana systemu spowodowała spadek popytu na masło i jego nadmiar mimo mniejszej produkcji.

https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/4775/21.pdf?sequence=1

Zaspokojenie potrzeb poprzez ich ograniczenie (każdemu według potrzeb) to w zasadzie był komunizm na wzór radziecki, ale zrealizowany nie przez PRL a przez Balcerowicza.

Edytowane 13 Września 2021 przez darkonza

[Koelner]

9 minut temu, Deltuś napisał:

 

Za to to co ja napiszę bardzo cię obchodzi. 

Z psychiatrycznego punktu widzenia jest to ciekawe

[darkonza]

No to jest. Teraz można dalej pisac o kolejkach po masło

 

[fluber]

 

 Poziom emigracji wśród pielęgniarek jest kosmiczny, to nie brak lekarzy nas wykonczy

[darkonza]

Jako ze wykres moze byc lekko nie czytelny na wszelki wypadek napiszę ze w PRL przecietny Polak jadł ponad dwa razy więcej masła niż w XXI wieku w IIIRP.

Komsomolski dzieciak pozdrawia ślepe owieczki

 

[Koelner]

9 minut temu, darkonza napisał:

Jako ze wykres moze byc lekko nie czytelny na wszelki wypadek napiszę ze w PRL przecietny Polak jadł ponad dwa razy więcej masła niż w XXI wieku w IIIRP.

Komsomolski dzieciak pozdrawia ślepe owieczki

 

bo ogólnie wieprzowina czy masło nie są zdrowe . pamiętasz kogiel-mogiel? tam Piotruś jadł chleb z masłem i cukrem , pyyyyyyychooota

[fluber]

10 minut temu, darkonza napisał:

Jako ze wykres moze byc lekko nie czytelny na wszelki wypadek napiszę ze w PRL przecietny Polak jadł ponad dwa razy więcej masła niż w XXI wieku w IIIRP.

Komsomolski dzieciak pozdrawia ślepe owieczki

 

Ale o czym świadczy fakt ze podstawowym pożywieniem mieszkańca PRL-u był chleb z masłem, kartofle i zupa mleczna? Zapotrzebowanie kaloryczne ludzi się nie zmienilo a jako ze w PRL było biednie to produkowano to co najtańsze. 

[darkonza]

1 minutę temu, fluber napisał:

Ale o czym świadczy fakt ze podstawowym pożywieniem mieszkańca PRL-u był chleb z masłem, kartofle i zupa mleczna? Zapotrzebowanie kaloryczne ludzi się nie zmienilo a jako ze w PRL było biednie to produkowano to co najtańsze. 

Przeciez nie o to chodzi, chodzi o kolejki, poszła nowa narracja ze brakowała masła, a okazuje się ze wpierdzielali to masło jak zwariowani i stali w kolejkach po jeszcze wiecej. 10 lat później jedli ledwie połowę tego i w kolejkach nie stali, a dziś się ludziom wydaje ze to w PRL jedli masła mniej.

Gadam o maśle bo to kolejny temat który miał być ciosem w PRL, no i jak sie spojrzało w dane znów nokaut, ale znów to nie PRL został znokautowany.

Dobra, ja już kończe o PRL bo ileż można.

[julekstep]

2 minuty temu, darkonza napisał:

Przeciez nie o to chodzi, chodzi o kolejki, poszła nowa narracja ze brakowała masła, a okazuje się ze wpierdzielali to masło jak zwariowani i stali w kolejkach po jeszcze wiecej. 10 lat później jedli ledwie połowę tego i w kolejkach nie stali, a dziś się ludziom wydaje ze to w PRL jedli masła mniej.

Gadam o maśle bo to kolejny temat który miał być ciosem w PRL, no i jak sie spojrzało w dane znów nokaut, ale znów to nie PRL został znokautowany.

Dobra, ja już kończe o PRL bo ileż można.

SZOK!

Stali w kolejkach po to co akurat było i jedli to co akurat było!

A mogli gamonie se pójść na kebsa!

5 minut temu, quevas napisał:

polski ZjeP na usługach biało-ruskiego ZBiRa :

"W niedzielę w Piasecznie zatrzymano 27-letniego białoruskiego opozycjonistę, który do Polski uciekł przed prześladowaniami i miał przyznaną wizę humanitarną. Zatrzymano go na podstawie listy osób ściganych przez Interpol, na której znalazł się na wniosek białoruskich władz.

https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,27565616,piaseczno-policja-zatrzymala-bialoruskiego-opozycjoniste-na.html#s=BoxOpImg1

Skandal!

Kolejny skandal łap - Polska nie wypowiedziała (wbrew polityce ONZ) Białorusi wojny!

[darkonza]

5 minut temu, julekstep napisał:

A mogli gamonie se pójść na kebsa!

Na musztardę popijaną octem

[Koelner]

12 minut temu, julekstep napisał:

 

Kolejny skandal łap - Polska nie wypowiedziała (wbrew polityce ONZ) Białorusi wojny!

przecież Białoruś prowadzi przeciw nam wojnę hybrydową , że aż wprowadziliśmy stan wyjątkowy w marchiach wschodnich  a jeśli to był białoruski Tony Montana? szkoda chłopa 

[julekstep]

2 minuty temu, Koelner napisał:

przecież Białoruś prowadzi przeciw nam wojnę hybrydową , że aż wprowadziliśmy stan wyjątkowy w marchiach wschodnich  a jeśli to był białoruski Tony Montana? szkoda chłopa 

czyli wprowadzając stan wyjątkowy PiS realizuje oczekiwania vasqueza?  

3 minuty temu, Deltuś napisał:

W II RP spożywano więcej dziczyzny niż w PRL

PRL RATOWAŁ DZIKI ZANIM TO BYŁO MODNE!

wspaniałe czasy!  

[darkonza]

38 minut temu, Deltuś napisał:

W II RP spożywano więcej dziczyzny niż w PRL

W IIIRP zamiast masła połowa ludzi zaczęła jeść margarynę przedstawiana jako zdrowa alternatywa bo na drozsze masełko już nie było połowy ludzi stać. Myślę ze wszyscy pamietają to "quasi-masło" z plastikowych pojemników. Dane jakie znajduję zaskakują nawet mnie, okazuje sie ze nie tylko wy ale  również ja nie doceniałem PRL.

No ale dobra miałem już skończyć

[Koelner]

4 minuty temu, darkonza napisał:

W IIIRP zamiast masła połowa ludzi zaczęła jeść margarynę przedstawiana jako zdrowa alternatywa bo na drozsze masełko już nie było połowy ludzi stać. Myślę ze wszyscy pamietają to "quasi-masło" z plastikowych pojemników. Dane jakie znajduję zaskakują nawet mnie, okazuje sie ze nie tylko wy ale  również ja nie doceniałem PRL.

No ale dobra miałem już skończyć

dzieci się przerzuciły ma Nutelle a dorośli przestali zapychać się chlebem , kto chce wpierdalac masło?

[jack]

3 godziny temu, darkonza napisał:

No to jest. Teraz można dalej pisac o kolejkach po masło

 

I to jest właśnie to o czym cały czas piszę. Szukasz wykresów, które ci pasują do teorii. W PRL chleb jedzono z masłem. Po upadku komunizmu przestawiono się na margaryny. To jest fakt, który jest ogólnie znany a ty go celowo lub co gorsza z niewiedzy pomijasz. Dlatego szkoda marnować na ciebie czasu.