Polityka w Polsce

[ignazz]

Mamy patrząc na obsadę Sejmu Senatu Ministrów mniej niż 1000 osób w 40.000.000 społeczeństwie którzy maja parcie na szkło. Raczej jeżeli chcesz porównania adekwatnego do powyższego to zajmijmy się top 1000 z sektora prywatnego. Przecież nie dyskutuje o Wójcie Koziej Wolki tylko o tych bardziej telewizyjnych. Ich reprezentacja a to top topów w domyśle to dno. Z lewej idź prawej. 

[RappaR]

9 minut temu, ignazz napisał:

Mamy patrząc na obsadę Sejmu Senatu Ministrów mniej niż 1000 osób w 40.000.000 społeczeństwie którzy maja parcie na szkło. Raczej jeżeli chcesz porównania adekwatnego do powyższego to zajmijmy się top 1000 z sektora prywatnego. Przecież nie dyskutuje o Wójcie Koziej Wolki tylko o tych bardziej telewizyjnych. Ich reprezentacja a to top topów w domyśle to dno. Z lewej idź prawej. 

Dziwne kryteria przyjmujesz. Prezes Orlenu w której kategorii się znajduje?

Ale w sumie faktycznie jak tak pomyślę.

Po jednej stronie profesor Zembala pracujący w sektorze państwowym, politykujący, z tego top1000. Po drugiej stronie Marcin Gortat z kilkadziesiąt(kilkaset?) milionów majątku z sektoru prywatnego.
To co napisałeś, ma pewien sens...

[jack]

Jak są ulubione słodycze konserwatysty z międzymorza? 

Węgierskie papryczki w belgijskiej czekoladzie

[ignazz]

34 minuty temu, RappaR napisał:

Dziwne kryteria przyjmujesz. Prezes Orlenu w której kategorii się znajduje?

Ale w sumie faktycznie jak tak pomyślę.

Po jednej stronie profesor Zembala pracujący w sektorze państwowym, politykujący, z tego top1000. Po drugiej stronie Marcin Gortat z kilkadziesiąt(kilkaset?) milionów majątku z sektoru prywatnego.
To co napisałeś, ma pewien sens...

Polityk z Pcimia:

Jest absolwentem Prywatnej Wyższej Szkoły Ochrony Środowiska w Radomiu na kierunku Ochrona Środowiska, w specjalnościach Bezpieczeństwo i Higiena w środowisku pracy oraz Zarządzanie środowiskowe w sytuacjach kryzysowych^[3]. Ukończył Program Executive MBA organizowany przez Gdańską Fundację Kształcenia Menedżerów i walidowany przez IAE Aix-Marseille Graduate School of Management^[4].

Od 1995 pracował w firmie „Elektroplast” w Stróży, produkującej osprzęt instalacyjny.

W 2002 uzyskał mandat radnego gminy Pcim^[5]. W listopadzie 2006 pierwszy raz został wybrany na wójta tej gminy. W późniejszym okresie Daniel Obajtek jeszcze dwukrotnie obejmował tę funkcję, uzyskując ponad 86% głosów. Stanowisko pełnił przez 9 lat, do 27 listopada 2015^[6][7][8].

W 2015 został powołany na funkcję pełniącego obowiązki prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa^[9], a 13 stycznia 2016 powołany na stanowisko prezesa^[10]. Po objęciu tej funkcji usprawniał procesy związane z wydatkowaniem wielomiliardowych środków z funduszy unijnych i krajowych oraz optymalizujące koszty funkcjonowania ARiMR. Zlecił przeprowadzenie audytu dotyczącego ośmioletniego okresu rządów koalicji PO i PSL^[11]. Audyt wykazał liczne nieprawidłowości, m.in. wypłaty wysokich nagród dla dyrektorów, zakupy wadliwego oprogramowania informatycznego oraz realizację zamówień bez przetargów^[12]. 

[RappaR]

13 minut temu, ignazz napisał:

Polityk z Pcimia:

Jest absolwentem Prywatnej Wyższej Szkoły Ochrony Środowiska w Radomiu na kierunku Ochrona Środowiska, w specjalnościach Bezpieczeństwo i Higiena w środowisku pracy oraz Zarządzanie środowiskowe w sytuacjach kryzysowych^[3]. Ukończył Program Executive MBA organizowany przez Gdańską Fundację Kształcenia Menedżerów i walidowany przez IAE Aix-Marseille Graduate School of Management^[4].

Od 1995 pracował w firmie „Elektroplast” w Stróży, produkującej osprzęt instalacyjny.

W 2002 uzyskał mandat radnego gminy Pcim^[5]. W listopadzie 2006 pierwszy raz został wybrany na wójta tej gminy. W późniejszym okresie Daniel Obajtek jeszcze dwukrotnie obejmował tę funkcję, uzyskując ponad 86% głosów. Stanowisko pełnił przez 9 lat, do 27 listopada 2015^[6][7][8].

W 2015 został powołany na funkcję pełniącego obowiązki prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa^[9], a 13 stycznia 2016 powołany na stanowisko prezesa^[10]. Po objęciu tej funkcji usprawniał procesy związane z wydatkowaniem wielomiliardowych środków z funduszy unijnych i krajowych oraz optymalizujące koszty funkcjonowania ARiMR. Zlecił przeprowadzenie audytu dotyczącego ośmioletniego okresu rządów koalicji PO i PSL^[11]. Audyt wykazał liczne nieprawidłowości, m.in. wypłaty wysokich nagród dla dyrektorów, zakupy wadliwego oprogramowania informatycznego oraz realizację zamówień bez przetargów^[12]. 

A Jakubiaka z jego 9 cyframi majątku jak się prezentuje z resume? 

[ignazz]

24 minuty temu, RappaR napisał:

A Jakubiaka z jego 9 cyframi majątku jak się prezentuje z resume? 

Co Ty. Jeden z dziesięciu organizujesz? 

[RappaR]

5 minut temu, ignazz napisał:

Co Ty. Jeden z dziesięciu organizujesz? 

Próbuję odkryć jakąkolwiek logikę w Twoich postach. Bardziej coś w stylu programów niezwykłe, niesamowite, nie z tej ziemi

[ignazz]

10 minut temu, RappaR napisał:

Próbuję odkryć jakąkolwiek logikę w Twoich postach. Bardziej coś w stylu programów niezwykłe, niesamowite, nie z tej ziemi

Prosta logika. Mamy marnych polityków. 

Męża stanu żadnego 

Ludzi dla zysku co samo w sobie jeszcze nie jest złe tylko z założeniem ze niczego z siebie nie trzeba dawać. 

Gdzie w biznesie taka postawa jest szybko weryfikowana. 

A w polityce gdy idzie o twoje lub moje pieniądze z których są utrzymywani ta weryfikacja powinna być nawet brutalniejsza niż w biznesie gdzie każdy ryzykuje własnymi środkami ( w wielkim uproszczeniu). 

Tymczasem nie jest i nigdy nie będzie. I wszyscy ci gorący orędownicy tego lub tamtego polityka są dla mnie śmieszni. 

Niezależnie od przynależności partyjnej 

[Sebastian]

5 godzin temu, lorak napisał:

oprócz ucieczki po rynnie, to jak z filmu mamy plecak z narkotykami, który targał ze sobą XD

w ogóle to ciekawe, że znowu mocny antyhomo konserwatysta sam okazał się gejem. poza tym w belgijskim necie są plotki, że wśród tych 25 zatrzymanych, jest 2 z PiS. byłyby jaja, gdyby okazało się to prawdą.

ktoś dopasuje inicjały do dat? może to jednak ludki z konfederacji? xd

https://www.europarl.europa.eu/poland/pl/poslowie_parlament_i_ty.html

 Masz listę i dopasuj sobie. 

2 godziny temu, RappaR napisał:

 

Fascynuje mnie to przypisywanie wszystkich osobom pracującym w sektorze prywatnym niesamowicie wysokiej etyki, nieskazitelności moralnej, kryształowej uczciwości i całkowitego wyzbycia się jakiejkolwiek chciwości i pożądania dóbr materialnych

Prawda Rapciu, zwłaszcza jak się patrzy w lustro

[ely3]

1 godzinę temu, Sebastian napisał:

Prawda Rapciu, zwłaszcza jak się patrzy w lustro

Bardziej charakterystyczne i coraz bardziej komiczne jest jakim cudem Rappar wyciągnął taki wniosek z wypowiedzi Andy13 ? Gdzie Andy ani nie użył słowa wszyscy ani nie przypisywał tych cech o którym wspomniał Rappar. Naprawdę bladego pojęcia nie mam jak ktoś jeszcze Rappara może traktować poważnie jako dyskutanta. Przecież to jest jakaś aberracja .

 

[Sebastian]

50 minut temu, ely3 napisał:

Bardziej charakterystyczne i coraz bardziej komiczne jest jakim cudem Rappar wyciągnął taki wniosek z wypowiedzi Andy13 ? Gdzie Andy ani nie użył słowa wszyscy ani nie przypisywał tych cech o którym wspomniał Rappar. Naprawdę bladego pojęcia nie mam jak ktoś jeszcze Rappara może traktować poważnie jako dyskutanta. Przecież to jest jakaś aberracja .

 

Bez przesady, Rappar nie jest zły, złe są tylko jego  starcia z Koelnerem. Ale każdy ma jakiś własny kryptonit. 

Zaś co do dyskusji o politykach - mamy wciąż młodą demokrację i młode demokratyczne społeczeństwo. Musi trochę wody upłynąć nim dojrzejemy i zechcemy zaakceptować pewne zależności. Jeśli będziemy wybierać ludzi biednych i na dodatek płacić im mało to oczekiwanie od nich oporu wobec nadążających się okazji jest z naszej strony naiwnością. Ja twierdzę, że trzeba zmniejszyć ilość posłów i senatorów ale dać im zarabiać po to 40-50 tys miesięcznie aby pokusy były mniejsze. Przy czym powinna być powołana jednostka antykorupcyjna która zajmowała by się tylko i wyłącznie prowokacjami polityków. 

I koniecznie trzeba zlikwidować subwencje partyjne na rzecz mozliwości odprowadzenia kasy z podatku na wybraną partię. 

[blackmagic]

14 minut temu, Sebastian napisał:

Bez przesady, Rappar nie jest zły, złe są tylko jego  starcia z Koelnerem. Ale każdy ma jakiś własny kryptonit. 

Zaś co do dyskusji o politykach - mamy wciąż młodą demokrację i młode demokratyczne społeczeństwo. Musi trochę wody upłynąć nim dojrzejemy i zechcemy zaakceptować pewne zależności. Jeśli będziemy wybierać ludzi biednych i na dodatek płacić im mało to oczekiwanie od nich oporu wobec nadążających się okazji jest z naszej strony naiwnością. Ja twierdzę, że trzeba zmniejszyć ilość posłów i senatorów ale dać im zarabiać po to 40-50 tys miesięcznie aby pokusy były mniejsze. Przy czym powinna być powołana jednostka antykorupcyjna która zajmowała by się tylko i wyłącznie prowokacjami polityków. 

I koniecznie trzeba zlikwidować subwencje partyjne na rzecz mozliwości odprowadzenia kasy z podatku na wybraną partię. 

Niby racja ale wiesz że problem jest też polska mentalność że nawet 50 k to może być im mało. Tu bardziej potrzebna jest rewolucja osobowa niż finansowa. Do parlamentu powinny iść osoby posiadające doświadczenie w wielu dziedzinach życia a nie wieczni studenci i parlamentarzyści. 

 

[darkonza]

Myślę ze Mateusz Morawiecki spelnia wymagania jakie stawiacie politykom

[julekstep]

1 minutę temu, darkonza napisał:

Myślę ze Mateusz Morawiecki spelnia wymagania jakie stawiacie politykom

cicho

nie psuj zabawy xD

[RappaR]

19 minut temu, darkonza napisał:

Myślę ze Mateusz Morawiecki spelnia wymagania jakie stawiacie politykom

 

17 minut temu, julekstep napisał:

cicho

nie psuj zabawy xD

On ma robotę załatwioną przez ojca.

Szczerze mówiąc nie wiem ile osobom w Polsce załatwił jakieś intratne prace ojciec na stołku wykładowcy Fizyki na Politechnice Wrocławskiej ani ilu z polskich prezesów zagranicznych banków ma swoje fuchy dzięki ojcu, ale taką narrację mają Koelnery i Vasquezy tego kraju

44 minuty temu, blackmagic napisał:

Niby racja ale wiesz że problem jest też polska mentalność że nawet 50 k to może być im mało. Tu bardziej potrzebna jest rewolucja osobowa niż finansowa. Do parlamentu powinny iść osoby posiadające doświadczenie w wielu dziedzinach życia a nie wieczni studenci i parlamentarzyści. 

 

Zadziwiają mnie te zagraniczne mentalności, gdzie wszystkim 50k starczy i nikt tam nie chce mieć więcej.

Serio, gadanie o politykach jako nieudacznikach, gamoniach czy głupkach to naprawdę januszerka najwyższej wody. 

Zdarzają się wiadomo klocki z przypadku jak Jachira czy Tomaszewski, ale z zasady ludzie co coś osiągają w polityce to czołówka. 

Prawa rynku, kapitalizm. Gdzie jest hajs i władza, gromadzą się ludzie co jej chcą. Podaż ograniczona, to zdobywają ją najlepsi. 

 

A że nie podoba wam się to? Dzisiaj akurat pojawił się z rozmowie z ojcem temat jego kumpla dobrego. Gość ma bodaj jakoś zaocznie zdaną maturę, nie ma studiów, nosi złotą ketę na szyi, styl ubioru jak z podwarszawskiej remizy z lat 90, książkę przeczytał ostatnią jakoś w zeszłym stuleciu.

Jednocześnie dorobił się sam wszystkiego, ma kilka mieszkań, chatę za parę baniek i prowadzi dwie firmy zatrudniające kilkadziesiąt ludzi.

Jest miernotą czy nie?

Czy jeśli zamiast w biznesie poszedł do polityki i został posłem byłby wtedy już miernotą czy nie, będąc dokładnie tym samym człowiekiem?

[lorak]

4 godziny temu, Sebastian napisał:

https://www.europarl.europa.eu/poland/pl/poslowie_parlament_i_ty.html

 Masz listę i dopasuj sobie. 

dyplomata ≠ poseł.

[blackmagic]

35 minut temu, RappaR napisał:

 

On ma robotę załatwioną przez ojca.

Szczerze mówiąc nie wiem ile osobom w Polsce załatwił jakieś intratne prace ojciec na stołku wykładowcy Fizyki na Politechnice Wrocławskiej ani ilu z polskich prezesów zagranicznych banków ma swoje fuchy dzięki ojcu, ale taką narrację mają Koelnery i Vasquezy tego kraju

Zadziwiają mnie te zagraniczne mentalności, gdzie wszystkim 50k starczy i nikt tam nie chce mieć więcej.

Serio, gadanie o politykach jako nieudacznikach, gamoniach czy głupkach to naprawdę januszerka najwyższej wody. 

Zdarzają się wiadomo klocki z przypadku jak Jachira czy Tomaszewski, ale z zasady ludzie co coś osiągają w polityce to czołówka. 

Prawa rynku, kapitalizm. Gdzie jest hajs i władza, gromadzą się ludzie co jej chcą. Podaż ograniczona, to zdobywają ją najlepsi. 

 

A że nie podoba wam się to? Dzisiaj akurat pojawił się z rozmowie z ojcem temat jego kumpla dobrego. Gość ma bodaj jakoś zaocznie zdaną maturę, nie ma studiów, nosi złotą ketę na szyi, styl ubioru jak z podwarszawskiej remizy z lat 90, książkę przeczytał ostatnią jakoś w zeszłym stuleciu.

Jednocześnie dorobił się sam wszystkiego, ma kilka mieszkań, chatę za parę baniek i prowadzi dwie firmy zatrudniające kilkadziesiąt ludzi.

Jest miernotą czy nie?

Czy jeśli zamiast w biznesie poszedł do polityki i został posłem byłby wtedy już miernotą czy nie, będąc dokładnie tym samym człowiekiem?

Ale ja przecież nigdzie nie nazywam polityków miernotami więc nie wiem czemu pod moim cytatem to piszesz.

Po prostu uważam że zmiany w zakresie gospodarki powinni robić ludzie którzy mają doświadczenie w zakresie tego jak ta gałąź funkcjonuje by nie robić potem zmian które przynoszą nie wiadomo komu efekty. By zmiany te były realne a nie tylko z nazwy. By obniżanie kwoty wolnej od podatku nie sprowadzało się do większego obciążenia finansowego obywateli etc.

By zmiany w zakresie NFZ prowadzili ludzie którzy wiedzą jak funkcjonuje szpital jakie ma problemy, poznali je na własnej skórze.

By zmiany w zamówieniach publicznych robiły osoby mające doświadczenie w prowadzeniu przetargów i inwestycji i rozumieli że sama najniższa cena to głupota.

By nadzór nad rozwojem infrastruktury miała osoby z pomysłem i planem a nie bez pojęcia co jak i dlaczego robią.

Etc.

 

[jack]

1 minutę temu, lorak napisał:

dyplomata ≠ poseł.

Właśnie. Skoro 2 Polaków na "węgierskiej orgii" to dyplomaci czyli oficjalni przedstawiciele państwa za granicą, to chyba jesnym jest, że to ludzie związani z PISem. 

[blackmagic]

Btw. Pozdrowienia z Wrocławia przesyła Staszek Bareja

[Sebastian]

18 minut temu, jack napisał:

Właśnie. Skoro 2 Polaków na "węgierskiej orgii" to dyplomaci czyli oficjalni przedstawiciele państwa za granicą, to chyba jesnym jest, że to ludzie związani z PISem. 

Jasne, że jasne. I dlatego Schetyna i Nitras nie ogłosili jeszcze polowania na czarownice..