Polityka w Polsce

[Sebastian]

2 godziny temu, fluber napisał:

Oni się jeszcze chwalą

 Skala zaorania polskich uczelni jest porażająca. Dziura pokoleniowa będzie nie do zasypania. 

Asystent na minimalnej krajowej ? Przecież u mnie żaden pracownik tyle nie dostanie. Nie zachęcają. 

[fluber]

Teraz, Sebastian napisał:

Asystent na minimalnej krajowej ? Przecież u mnie żaden pracownik tyle nie dostanie. Nie zachęcają. 

Pięć złotych powyżej lipcowej. Od kilku lat robi się potężna dziura. A przede wszystkim spada jakość nauczania. Mało kto pracuje tylko na umowie z uczelnią. A nikt nie powie złego słowa że ludzie są dwa dni w tygodniu w pracy bo nie ma ich kim zastąpić

[Sebastian]

4 minuty temu, fluber napisał:

Pięć złotych powyżej lipcowej. Od kilku lat robi się potężna dziura. A przede wszystkim spada jakość nauczania. Mało kto pracuje tylko na umowie z uczelnią. A nikt nie powie złego słowa że ludzie są dwa dni w tygodniu w pracy bo nie ma ich kim zastąpić

Fluber ale to samo masz w technikach gdzie są jakieś fajne specjalizacje.  Niestety karta nauczyciele i związek nauczycieli blokują reformę szkolnictwa która zwyczajnie jest potrzebna. 

BO nie chodzi o to Fluber, żeby kasy dolać tylko o to, żeby ją dobrze wydawać. A komunistyczne i socjalistyczne zaszłości na to nie pozwalają.  

[P_M]

2 godziny temu, fluber napisał:

Oni się jeszcze chwalą

 Skala zaorania polskich uczelni jest porażająca. Dziura pokoleniowa będzie nie do zasypania. 

Ale to chyba muszą być jakieś dodatki do tego czy jak?
+ jak działa to minimalne wynagrodzenie na tych stanowiskach? Zakładam, że nie mogą być niższe niż te kwoty, ale realnie pewnie są wyższe w zależności od stażu?

Jeżeli te min wynagrodzenie zasadnicze stanowi więcej niż 80% całkowitego wynagrodzenia tych ludzi to jakiś dramat. To ja zatrudniając młode osoby z językiem na stanowiska customer service dawałem wyższe stawki...

[starYfaN]

11 minut temu, Sebastian napisał:

  Niestety karta nauczyciele i związek nauczycieli blokują reformę szkolnictwa która zwyczajnie jest potrzebna. 

BO nie chodzi o to Fluber, żeby kasy dolać tylko o to, żeby ją dobrze wydawać. A komunistyczne i socjalistyczne zaszłości na to nie pozwalają.  

Ponieważ zamieniliśmy jedną mafię (komuna) na kilkadziesiąt innych - prokuratorska, polityczna, sędziowska, lekarska, adwokacka, policyjna, samorządowa itd itp.

O ile z komuną można było realnie walczyć, tak tutaj nie ma szans. Przypadek szkolnictwa, to jeden z wielu. 

[fluber]

12 minut temu, P_M napisał:

Ale to chyba muszą być jakieś dodatki do tego czy jak?
+ jak działa to minimalne wynagrodzenie na tych stanowiskach? Zakładam, że nie mogą być niższe niż te kwoty, ale realnie pewnie są wyższe w zależności od stażu?

Jeżeli te min wynagrodzenie zasadnicze stanowi więcej niż 80% całkowitego wynagrodzenia tych ludzi to jakiś dramat. To ja zatrudniając młode osoby z językiem na stanowiska customer service dawałem wyższe stawki...

To są minimalne, uczelnia może dać więcej, ale daje więcej zazwyczaj tylko wtedy jak dostanie więcej z ministerstwa. Na dziś asystenci u mnie dostają 4000 brutto. 

Do tego trzynastka plus około 1500 dodatku wakacyjnego. Plus niższy PIT ( 50 procent kosztów uzyskania) 

Do tego dochodzą nadgodziny dydaktyczne w wysokości 51 złotych za godzinę brutto. 

Oczywiście są też projekty, ale poza zasięgiem większości asystentów ( pracują w nich ludzie od adiunkta w górę czyli minimum z doktoratem i 2-3 lata doświadczenia) Tam jest płacone 100-200 złotych za godzinę. Średni wiek obrony doktoratu w Polsce to 35 lat. 

Dlatego będzie dziura bo ci którzy już są wyżej zarabiają większość kasy z innych źródeł, a ci którzy zaczynają są w dupie, więc poza pasjonatami nikt sensowny nie przyjdzie. 

[P_M]

2 minuty temu, fluber napisał:

To są minimalne, uczelnia może dać więcej, ale daje więcej zazwyczaj tylko wtedy jak dostanie więcej z ministerstwa. Na dziś asystenci u mnie dostają 4000 brutto. 

Do tego trzynastka plus około 1500 dodatku wakacyjnego. Plus niższy PIT ( 50 procent kosztów uzyskania) 

Do tego dochodzą nadgodziny dydaktyczne w wysokości 51 złotych za godzinę brutto. 

Oczywiście są też projekty, ale poza zasięgiem większości asystentów ( pracują w nich ludzie od adiunkta w górę czyli minimum z doktoratem i 2-3 lata doświadczenia) Tam jest płacone 100-200 złotych za godzinę. Średni wiek obrony doktoratu w Polsce to 35 lat. 

Dlatego będzie dziura bo ci którzy już są wyżej zarabiają większość kasy z innych źródeł, a ci którzy zaczynają są w dupie, więc poza pasjonatami nikt sensowny nie przyjdzie. 

A mógłbyś zatem przedstawić jak realnie się te stawki miesięczne określając uśredniając z tymi bonusami?
Mam nadzieję, że taki profesor jest w stanie chociaż 8k netto wyciągnąć...

[Sebastian]

9 minut temu, starYfaN napisał:

Ponieważ zamieniliśmy jedną mafię (komuna) na kilkadziesiąt innych - prokuratorska, polityczna, sędziowska, lekarska, adwokacka, policyjna, samorządowa itd itp.

O ile z komuną można było realnie walczyć, tak tutaj nie ma szans. Przypadek szkolnictwa, to jeden z wielu. 

Pozwolę sobie nie zgodzić z tą opinią. Można walczyć i trzeba. Przy czym trzeba mieć świadomość, że nie da się zrobić omletu bez rozbijania jaj. Tak więc trzeba się pogodzić z tym, że na początku system może działać nawet znacznie gorzej z uwagi na "opór materii" Ale tylko konsekwencją można coś zdziałać. 

No ale reforma nam "nie grozi" dopóki rządzą (i będą rządzić) nami  "słupkowicze"

Przykra konstatacja jest taka, że naprawdę to my sami na siebie bat kręcimy tak wybierając. 

[fluber]

3 minuty temu, P_M napisał:

A mógłbyś zatem przedstawić jak realnie się te stawki miesięczne określając uśredniając z tymi bonusami?
Mam nadzieję, że taki profesor jest w stanie chociaż 8k netto wyciągnąć...

Asystent na etacie 3500 netto miesięcznie. 

Profesorowie mają masę dodatków funkcyjnych, za zasiadanie w komisjach, recenzje, prowadzenie doktoratów, habilitacji itd. Po 4 latach pracy dochodzi dodatek stazowy plus 1 procent za każdy rok pracy na uczelni ( max 20 procent - każdy profesor ma maxa, asystenci się nie łapią) 

U nas przeciętnie tylko z uczelni zarabiają średnio jakieś 12 koła netto. I jak pisałem wyżej mają ogromne możliwości robienia bardzo dobrze płatnych nadgodzin. 

[Koelner]

naprawdę uważacie, że uczelnie powinny dostawać więcej kasy? przecież nasze uczelnie były są i będą w dupie i produkują tylko kwitki aby wskoczyć do gildii ewentualnie podnieść swoje ego 

[fluber]

4 minuty temu, Koelner napisał:

naprawdę uważacie, że uczelnie powinny dostawać więcej kasy? przecież nasze uczelnie były są i będą w dupie i produkują tylko kwitki aby wskoczyć do gildii ewentualnie podnieść swoje ego 

Jeżeli chcemy żeby dalej były w dupie to może zostać tak jak jest. 

[Sebastian]

3 minuty temu, Koelner napisał:

naprawdę uważacie, że uczelnie powinny dostawać więcej kasy? przecież nasze uczelnie były są i będą w dupie i produkują tylko kwitki aby wskoczyć do gildii ewentualnie podnieść swoje ego 

Widzisz, problem polega na tym, że ludzie myślą  w tak prosty sposób jak Ty. Więcej kasy, więcej kasy, więcej kasy. A tu nie o to chodzi. Nasze państwo w różne dziedziny wlewa więcej kasy co chwila i skutki są mierne. Popatrz na służbę zdrowia - już chyba każdy kto ma chociaż resztki mózgu wie, że wlewanie tam większych pieniędzy nic nie da, skoro ta kasa jest wydawana tylko na pensje dla personelu a nie na zmiany systemowe. Zmiany, które są blokowane przez samych lekarzy, bo obecnie maja system który pozwala im idealnie ogolić owce. 

Potrzebne są reformy. Możesz lać dowolną ilość wody w sito a i tak wszystko wycieknie. 

[mayor]

27 minut temu, starYfaN napisał:

Ponieważ zamieniliśmy jedną mafię (komuna) na kilkadziesiąt innych - prokuratorska, polityczna, sędziowska, lekarska, adwokacka, policyjna, samorządowa itd itp.

O ile z komuną można było realnie walczyć, tak tutaj nie ma szans. Przypadek szkolnictwa, to jeden z wielu. 

W zasadzie to jedną mafię (.komunę ) zamieniliśmy na inną (Złajdaczoną Prawicę ) , która jak ośmiornica ma wiele macek., Tylko rozmiary nadużyć i skala rabunku jest o wiele większa w przypadku tej nowej., 

[Koelner]

2 minuty temu, fluber napisał:

Jeżeli chcemy żeby dalej były w dupie to może zostać tak jak jest. 

restrukturyzacja - mamy za dużo uczelni a na 36 mln kraj wystarczyłyby 3-4 prestiżowe które produkują elity a reszta do rozbiórki. uczelnie powinien weryfikować rynek i w takim poznańskim firmy inwestują w szkoły bo maja po nich pracowników 

1 minutę temu, Sebastian napisał:

Widzisz, problem polega na tym, że ludzie myślą  w tak prosty sposób jak Ty. Więcej kasy, więcej kasy, więcej kasy. A tu nie o to chodzi. Nasze państwo w różne dziedziny wlewa więcej kasy co chwila i skutki są mierne. Popatrz na służbę zdrowia - już chyba każdy kto ma chociaż resztki mózgu wie, że wlewanie tam większych pieniędzy nic nie da, skoro ta kasa jest wydawana tylko na pensje dla personelu a nie na zmiany systemowe. Zmiany, które są blokowane przez samych lekarzy, bo obecnie maja system który pozwala im idealnie ogolić owce. 

Potrzebne są reformy. Możesz lać dowolną ilość wody w sito a i tak wszystko wycieknie. 

Ja więcej kasy? Pomyliłeś się stary 

[Sebastian]

Teraz, mayor napisał:

W zasadzie to jedną mafię (.komunę ) zamieniliśmy na inną (Złajdaczoną Prawicę ) , która jak ośmiornica ma wiele macek., Tylko rozmiary nadużyć i skala rabunku jest o wiele większa w przypadku tej nowej., 

Mylisz się. Staryfan ma rację. Cały nasz system polityczny jest zgniły i od upadku komuny tylko umacnia te mafie o których Staryfan pisał. 

[fluber]

2 minuty temu, Koelner napisał:

restrukturyzacja - mamy za dużo uczelni a na 36 mln kraj wystarczyłyby 3-4 prestiżowe które produkują elity a reszta do rozbiórki. uczelnie powinien weryfikować rynek i w takim poznańskim firmy inwestują w szkoły bo maja po nich pracowników 

To jest lekka przesada, ale na pewno jest ich za dużo. W rankingu szanghajskim mamy 11 uczelni, one powinny na luzie zostać, może jeszcze kilka można dorzucić, 20 by wystarczyło. Zadbać o kierunki informatyczne, medyczne, techniczne, ograniczyć resztę. 

[mayor]

11 minut temu, Sebastian napisał:

Mylisz się. Staryfan ma rację. Cały nasz system polityczny jest zgniły i od upadku komuny tylko umacnia te mafie o których Staryfan pisał. 

System jest zgniły, ale skala nadużyć jest coraz większa , a najgorsze że bezkarność władzy z każdym rokiem rośnie.,Na całym świecie zdarzają się afery i nadużycia, ale winni ponoszą konsekwencje,u nas uchwalają sobie ustawy typu bezkarność plus i nikomu włos z głowy nie spadnie., 

[Koelner]

7 minut temu, mayor napisał:

System jest zgniły, ale skala nadużyć jest coraz większa , a najgorsze że bezkarność władzy z każdym rokiem rośnie.,Na całym świecie zdarzają się afery i nadużycia, ale winni ponoszą konsekwencje,u nas uchwalają sobie ustawy typu bezkarność plus i nikomu włos z głowy nie spadnie., 

ponieważ mamy mentalność chłopsko-niewolniczą i łatwo nami manipulować. w Szwecji i Japonii władza bierze wodę na fv to leci ze stołku a u nas nawet ludzie wykształceni maja to w dupie ponieważ żyje mu się dobrze - to jest dramat 

[Reikai]

Holownia jest dogadany z PISem, ma odciągnąć od PO jak największą ilość osób, aby maksymalnie rozdzielić opozycję pisu. Patrzac na to co pierdolnal ostatnio o gotowce i euro.

Change my mind.

[Sebastian]

1 minutę temu, Reikai napisał:

Holownia jest dogadany z PISem, ma odciągnąć od PO jak największą ilość osób, aby maksymalnie rozdzielić opozycję pisu. Patrzac na to co pierdolnal ostatnio o gotowce i euro.

Change my mind.

To ja Ci napiszę tak. Obojętnie czy wybierzesz PiS czy PO, czy Hołownię czy Lewicę - efekt będzie ten sam bo ich program jest w tym względzie wspólny - permanentna kontrola i władza nad obywatelem. Jeśli sądzisz inaczej to żyjesz złudzneiami.